Naukowcy ostrzegają przez pojawieniem się miliardów owadów w 18 stanach USA, szczególnie na wschodnim wybrzeżu kraju. Szacuje się, że na jeden akr (nieco ponad 4 tys. m kw), może ich przypaść nawet 1,5 miliona. Cykady pojawią się w sprzyjających im warunkach pogodowych – gdy gleba osiągnie odpowiednio wysoką temperaturę, a noc będzie wilgotna bez wiatru i deszczu.
„Koncerty” owadów
Cykl rozwojowy larw cykad trwa około 13-17 lat. Przez ten czas insekty mieszkają kilkadziesiąt centymetrów pod ziemią. Ostatni raz cykady były obserwowane w wielu regionach Stanów Zjednoczonych w 2003 roku i 2004 roku. Wydostając się z ziemi, owady zrzucają swoje powłoki i dojrzewają przez około tydzień. Po osiągnięciu dojrzałości ich głównym celem jest rozmnażanie się. Samce wydają wtedy charakterystyczne, świergoczące dźwięki w celu zwabienia samic.
W okresie godowym razem wydają jeszcze silniejsze dźwięki, które często przekraczają 90 decybeli, potrafią więc być głośniejsze od motocykla. Po zapłodnieniu każda z samic składa około 600 jaj. Następnie po około sześciu tygodniach od wyjścia na powierzchnię, wszystkie dorosłe owady giną. Larwy cykad pozostają około 20 cm pod ziemią, żywiąc się sokami korzeni drzew aby za kolejne 17 lat dać ponowny "koncert".
Czy cykady są bezpieczne dla człowieka?
Według serwisu Forsal.pl będzie to wyjątkowa chwila dla mieszkańców USA. "Wielu Amerykanów z przejęciem oczekuje pojawienia się insektów, dla niektórych będzie to pierwsze takie doświadczenie w ich życiu". Choć owady te są zupełnie niegroźne dla człowieka, natężenie wydawanego dźwięku może być uciążliwe, dlatego nie wszyscy mieszkańcy stanów są zachwyceni cykadami i ich "śpiewami". "Niektórzy, zwłaszcza ci mieszkający nieopodal lasów, ponoć wyprowadzają się na okres inwazji. Zdarza się, że letnie koncerty muzyczne są odwoływane z powodu zbyt natarczywego dźwięku owadów" – dodaje Forsal.pl.
Zagrożeniem, jakie stanowią cykady dotyczy przede wszystkim młodych drzew, bo tam samice składają jaja i odżywiają się roślinnymi sokami.
Czytaj też:
IMGW ostrzega: Burze z gradem nad Polską