Płonące niebo nad Opolem. Co to za zjawisko?
Czwartkowy wieczór był dla mieszkańców Opola wyjątkowo malowniczy. Niebo rozświetliło się ognistą czerwienią i nie było to spowodowane pożarem.
Wczoraj w Opolu mieszkańcy mogli podziwiać wyjątkowo piękne i charakterystyczne dla tej pory roku zjawisko. Niebo przybrało intensywnie czerwoną barwę, która przywodzi na myśl ogień.
Choć jaskrawoczerwone niebo jest wyjątkowo piękne, to pojawienie się go akurat w grudniu nie jest niczym niezwykłym. Kąt nachylenia Ziemi sprawia, że Słońca znajduje się wyjątkowo nisko nad horyzontem, a jego promienie mają jeszcze dłuższą drogę do przebycia. Z tego powodu światło niebieskie jest rozproszone, a do nas docierają fale o intensywnie czerwonej barwie.
Przyjęło się, że intensywnie czerwony zachód Słońca wróży pogorszenie pogody, w tym silny wiatr i opady deszczu. Nie ma jednak żadnych dowodów meteorologicznych na związek barwy z intensywnością wiatru. Potwierdzają to również dzisiejsza pogoda w Opolu. Wczorajsze widowisko nie przyniosło ani silniejszego wiatru, ani deszczu. Niekiedy taki zachód może być związany z nadchodzącym ośrodkiem wysokiego ciśnienia.
Choć jesteśmy przyzwyczajeni do niebieskiego nieba i pomarańczowego lub czerwonego zachodu Słońca, intensywność barwy może się zmieniać. Nie ma jednego błękitu nieba. Będzie różniło się w zależności od stopnia zanieczyszczenia czy wilgotności. Co jakiś czas pojawiają się informacje o pyle znad Sahary, który dociera do naszego kraju. Również wtedy barwa zachodzącego Słońca będzie bardziej intensywna.
Przeczytaj także:
Krwistoczerwone niebo nad Chinami. Aż trudno uwierzyć
Jak powstają ogniste tornada? Czy mogą wystąpić w Polsce?
Tajemnicze smugi na niebie. Wyjaśnienie jest prostsze, niż myślisz