Grzelczak: Jak już trafię do siatki, to będzie mi się grało łatwiej

Paweł Stankiewicz/Dziennik Bałtycki
Piotr Grzelczak jeszcze nie zdobył gola dla Lechii
Piotr Grzelczak jeszcze nie zdobył gola dla Lechii Polskapresse
- Nie ma co ukrywać, że napastnicy są rozliczani ze strzelanych goli. Przyznam jednak, że mam satysfakcję z tego, kiedy po moich podaniach koledzy mogą zdobywać bramki - mówi Piotr Grzelczak, napastnik Lechii Gdańsk.

Lechia Gdańsk - Korona Kielce - relacja NA ŻYWO od 18.30 w Ekstraklasa.net!

Trudne masz początki w Lechii, bo na gola nie możesz się doczekać?
Jest trudno, bo wciąż nie strzeliłem bramki. Jak już trafię do siatki, to będzie mi się grało łatwiej. Miałem dobrą okazję w meczu z Górnikiem, ale jej nie wykorzystałem. Szkoda. Mam jednak nadzieję, że w meczu z Koroną trafię już do siatki.

Śniła ci się ta sytuacja z meczu z Górnikiem?
Może i tak by było, ale za chwilę jednak strzeliliśmy bramkę. Szkoda tylko, że nie udało się utrzymać prowadzenia do końca meczu.

Gola nie zdobyłeś, ale przy drugiej bramce zanotowałeś asystę...
Nie ma co ukrywać, że napastnicy są rozliczani ze strzelanych goli. Przyznam jednak, że mam satysfakcję z tego, kiedy po moich podaniach koledzy mogą zdobywać bramki.

Czego ci brakuje, żeby strzelać gole dla Lechii?
Może trochę więcej szczęścia. Sytuacje przecież miałem. Jestem jednak coraz bliżej tego pierwszego gola w barwach Lechii i wierzę, że wkrótce go zdobędę. Mam nadzieję, że już w dzisiejszym meczu z Koroną.

Trener Paweł Janas preferuje grę jednym napastnikiem. Z zastawianiem się z piłką radzisz sobie całkiem nieźle?
Takie jest moje zadanie, żeby przyjąć piłkę i ją przetrzymać. Sam wiele nie zdziałam, a jednak gra jednym napastnikiem wymaga trochę innego stylu. Muszę poczekać, aż do naszej akcji podłączą się koledzy z drużyny, żebym miał komu podać piłkę i z kim rozegrać atak na bramkę rywala.

Przed wami mecz z Koroną Kielce, która wygrała wszystkie cztery spotkania wiosenne. Czeka was trudne zadanie?
O tak, na pewno. Korona to wymagający przeciwnik, dobrze gra w piłkę. Jednak my też z meczu na mecz radzimy sobie coraz lepiej. Już mecz z Górnikiem był niezły, a do tego strzeliliśmy dwa gole. W spotkaniu z Koroną będziemy chcieli zagrać jeszcze lepiej i bardziej skutecznie. Potrzebujemy zwycięstw i w każdym meczu musimy szukać punktów. Bardzo ich potrzeba.

W czterech meczach zanotowaliście trzy remisy i jedną porażkę. To chyba niezbyt zadowalający bilans?
Jednak z tych czterech meczów tylko jeden graliśmy u siebie. I to z Wisłą. Zresztą przegraliśmy to spotkanie. Wszystkie punkty zdobyliśmy na wyjazdach, gdzie trzy remisy to nie jest taki najgorszy wynik.

Jednak mogło, a nawet powinno być lepiej. W Zabrzu prowadziliście 2:0, a w Krakowie zwycięstwo straciliście w 88 minucie.
To prawda i dlatego odczuwamy niedosyt po tych meczach. Szkoda, bo powinniśmy wygrać te mecze, tym bardziej że potrzebujemy zwycięstw i punktów. W Krakowie chwila nieuwagi zadecydowała o straconej bramce i wygranej. W Zabrzu już w 50 sekundzie drugiej połowy straciliśmy gola. Nie tak to miało wyglądać. Gdybyśmy dłużej utrzymali to prowadzenie, a do tego strzelili jeszcze trzecią bramkę, to pewnie byśmy pokonali Górnika. Przed nami jednak mecz z Koroną i będzie to nasz drugi występ wiosną na PGE Arenie. Wierzę, że zagramy dobrze, skutecznie i sięgniemy wreszcie po trzy punkty.

Zadomowiłeś się już w Gdańsku?
Na razie jestem tutaj krótko. Gdańsk jednak bardzo mi się podoba i czuję się tutaj coraz lepiej, także dzięki pomocy kolegów z drużyny.

Co najbardziej ci się podoba w Trójmieście?
Jeszcze trudno mi powiedzieć. Na pewno cieszę się, że jest tak blisko do morza, ale na razie pogoda nie sprzyjała.

Robi się coraz cieplej, więc przyjdzie czas na plażowanie?
Z pewnością. Pogoda jest coraz lepsza, więc na pewno będę miał więcej możliwości, aby wybrać się nad morze. Będzie też czas na zwiedzanie Gdańska.

Dziennik Bałtycki

Kibice! Kobiety i mężczyźni, młodsi i starsi: łączcie się, chwytajcie za kamerę i nagrajcie, jak dopingujecie. Nagrody w nowym konkursie CalaPolskaKibicuje.pl czekają!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24