reklama
reklama

Adam Kowalewski z programu "Chłopaki do wzięcia" został jarociniakiem

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Archiwum prywatne Adama Kowalewskiego

Adam Kowalewski z programu "Chłopaki do wzięcia" został jarociniakiem - Zdjęcie główne
Zobacz
galerię
15
zdjęć

Adam Kowalewski z programu "Chłopaki do wzięcia" został jarociniakiem | foto Archiwum prywatne Adama Kowalewskiego

Udostępnij na:
Facebook
Wiadomości Adam Kowalewski zaistniał w programie "Chłopaki do wzięcia" w maju 2022 roku. Do tej pory można go było oglądać w dwóch sezonach. W listopadzie mężczyzna postanowił zmienić miejsce zamieszkania z Nowego Miasta na Jarocin.
reklama

"Chłopaki do wzięcia" to polski serial dokumentalny przedstawiający losy mężczyzn ze wsi i małych miasteczek, którzy nierzadko znajdują się w trudnej sytuacji życiowej, przez co mają problemy ze znalezieniem upragnionej miłości. Program, który jest nadawany od 2012 roku, miał do tej pory aż 24 sezony. Jest pokazywany na Polsat Play w niedziele. Początek o godz. 21.00

"Chłopaki do wzięcia" wzbudzają bardzo wiele emocji. Prezentowani w Polsacie bohaterowie mają często problemyz nałogami, a nawet konflikty z prawem. Bywa, że nie mają pracy, perspektyw. A do tego nie prezentują się najlepiej. Nic więc dziwnego, że taki obraz polskich kawalerów z małych wiosek jest dla wielu nie do przyjęcia. Mimo kontrowersji, jakie wzbudza, obraz cieszy się dużą oglądalnością. 

Adam Kowalewski z "Chłopaków do wzięcia" zamienił Nowe Miasto na Jarocin 

W maju 2022 roku, w 21. sezonie, w obsadzie pojawił się nowy bohater - Adam Kowalewski z Nowego Miasta. Mężczyzna o przezwisku "Silny" ukończył Szkołę Zawodową w Środzie Wielkopolskiej.  Jest z wykształcenia stolarzem, ale nie pracuje w swojej profesji. Zajmuje się czyszczeniem i dezynfekcją kurników. Do programu "Chłopaki do wzięcia" zgłosił się po sugestiach znajomego. Sam wcześniej  nie oglądał tego paradokumentu. Zaczął dopiero po tym, kiedy dowiedział się, że weźmie w nim udział.  Przez pandemię jego występ nieco się opóźnił. Początkowo zdjęcia miały być kręcone w lipcu, ale ostatecznie zostały zrealizowane w październiku 2021 roku.
 
Po emisji pierwszego odcinka z jego udziałem, w internecie na kilku portalach można było przeczytać tytuły:
 
“Chłopaki do wzięcia”: Nowy uczestnik zachwycił widzów! Nie mogą uwierzyć, że zdecydował się na udział w programie!", "Chłopaki do wzięcia". Nowy uczestnik zachwycił i zadziwił. "Chyba znalazł się w programie przypadkiem". Wyróżniał się wśród innych bohaterów telenoweli - m.in. umiejętnością wysławiania się.
 
Szybko zyskał sympatię widzów.  Nic więc dziwnego, że pojawił się również w kolejnym, 23. sezonie programu.
 
I wszystko wskazuje na to, że w przyszłym roku, w kolejnym 25. już sezonie można będzie znów oglądać odcinki kręcone z jego udziałem. Nowością jest jednak to, że materiał realizowany był pod koniec listopada w zupełnie innym miejscu zamieszkania Adama. Mężczyzna na krótko przed swoimi 34. urodzinami, które obchodzi 16 grudnia, rozpoczął nowy etap w swoim życiu. Wyprowadził się od rodziców z Nowego Miasta i zamieszkał w Jarocinie.
Na jego profilu facebookowym pojawiły się pierwsze zdjęcia m.in. choinki z rynku i z jarocińskiego lokalu "Sphinx".  
-  Ekipie bardzo podobało się moje mieszkanie. Byli pod wrażeniem metrażu. Mieszka mi się fajnie. I żyje też mi się dobrze. Mam ciszę i spokój w mieszkaniu. Doceniam spokój. Nie lubię kłótni i jak mi ktoś mówi, co ja mam robić. Kiedyś trzeba było pójść na swoje. Na pewno będę chciał jeszcze coś zmienić w swoim życiu, ale jeszcze nie wiem co. Nie wiem, jak to się los potoczy. Dzisiaj żyję, jutro może mnie nie nie być. Zobaczymy, co przyniesie nowy rok. Co przyniesie, to będzie. Życie pisze różne scenariusze i płata różne figle - tłumaczy Adam Kowalewski.

Jarociniak w "Chłopakach do wzięcia". Nie szuka miłości i na nią nie czeka

W jednym z początkowych odcinków programu można było się dowiedzieć, że największą pasją pana Adama było bieganie. Ta przygoda rozpoczęła się w szkole podstawowej w Nowym Mieście. Jeździł na biegowe zawody szkolne, powiatowe i wojewódzkie. Zdobył 40 pucharów i 80 różnych medali. Jak sam podkreślał, było tego tak dużo, że nie mógł ich wszystkich trzymać w domu i część z nich oddał do swojej szkoły, żeby uczniowie je widzieli. Miał nadzieję, że będzie dobrym przykładem dla innych.

Za swoje największe osiągnięcie uważał wynik uzyskany na 6. Poznańskim Półmaratonie w 2013 roku. Na 5.500 uczestników, którzy ukończyli bieg, udało mu się zająć 10. miejsce, w tym był trzecim Polakiem. W połowie października 2022 znów jednak wziął udział w Maratonie PKO w Poznaniu. Ponieważ nie trenował regularnie uznał, że sukcesem będzie samo ukończenie biegu. Pokonanie trasy zajęło mu 3.03.12. Zajął 136. lokatę w klasyfikacji ogólnej i 64. w kategorii M30. Na swoim profilu facebookowym skomentował, że to całkiem dobre miejsce jak na niespełna dwa miesiące przygotowań i że zrobił to przede wszystkim dla siebie.

Ostatnio jednak zarzucił bieganie. Twierdzi, że po przeprowadzce nie ma odpowiednich warunków do uprawiania tego sportu. 

Nie był jeszcze nigdy w żadnym związku. Kiedyś był zakochany, ale wybranka - jak relacjonuje - zabawiła się tylko jego uczuciami i go zostawiła. Po tym wydarzeniu załamał się i wpadł w złe towarzystwo. Pojawiły się narkotyki i alkohol. Udało mu się jednak wyjść z nałogu. Siłę do walki - jak sam mówił w "Chłopakach do wzięcia" - dała mu wiara w Boga. 

Czy po emisji programu stał się rozpoznawalny? Jak sam przyznaje - tak. Coraz częściej jest proszony o wspólne zdjęcia - m.in. w czasie wypadów do klubów i dyskotek. Adam jest miłośnikiem tego typu rozrywek. Mimo że od emisji pierwszych odcinków z jego udziałem minęło już sporo czasu, nic nie zmieniło się w sprawach związanych ze sferą uczuć.  

- Nie szukam miłości ani na nią nie czekam. Czekać to ja mogę za śmiercią. Jak będzie to będzie, a jak nie to nie. Nic na siłę. Nie mam zamiaru spędzić życia czekając na tę jedyną. Dużo wyjeżdżam, imprezuję, bawię się. Korzystam z życia - mówi mężczyzna.  
Święta Bożego Narodzenia spędzi tradyjnie, wspólnie z rodzicami w Nowym Mieście. Zapytany o marzenia, stwierdza, że myśli o tym, aby wystąpić w jakiejś innej produkcji telewizyjnej. Szczególnie myśli o serialu "Lombard. Życie pod zastaw".    
- Ja brzydki nie jestem. Garbaty nie jestem. Umiem się wysłowić. Jestem zadbany i ubiór też mam. Fajnie byłoby jakby coś wyszło. Nie chciałbym do końca życia wykonywać tej jednej pracy - podkreśla Adam Kowalewski. 
 
Oglądacie program "Chłopaki do wzięcia"? Co myślicie o podejściu do życia Adama Kowalewskiego?  
 
 

ZOBACZ RÓWNIEŻ:

 

Szanowni Internauci. Komentujcie, dyskutujcie, przedstawiajcie swoje argumenty, wymieniajcie poglądy - po to jest nasze forum i możliwość dodawania komentarzy. Prosimy jednak o merytoryczną dyskusję, o rezygnację z wzajemnego obrażania, pomawiania itp. Szanujmy się.

WRÓĆ DO ARTYKUŁU
reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama