Ważne

Gniewosz plamisty i ochrona miejskiej przyrody w Krakowie

Gniewosz plamisty w małym kamieniołomie na krakowskim Zakrzówku. Fot. Adam Wajrak
Gniewosz plamisty jest jednym z najrzadszych gadów występujących w Polsce (Polska Czerwona Księga klasyfikuje go jako gatunek narażony na wyginięcie) Jedna z najliczniejszych jego populacji zamieszkuje tereny krakowskiego Zakrzówka, przede wszystkim tzw. małego kamieniołomu. Jej przetrwanie jest aktualnie zagrożone planowaną na tym obszarze budową osiedla bloków. Zachowanie stanowiska gniewosza na Zakrzówku ma ogromne znaczenie dla ochrony tego zagrożonego gatunku, jak również dla utrzymania innych wartości przyrodniczych tego terenu (będącego siedliskiem wielu innych rzadkich i chronionych gatunków, m.in. traszki zwyczajnej, traszki grzebieniastej, kumaka nizinnego i motyli z rodziny Modraszkowatych) i wreszcie – dla jakości życia mieszkańców Krakowa, dotkliwie borykającego się z problemem zanieczyszczenia powietrza i niedostatkiem miejskiej zieleni. Tym samym, ochrona gniewosza plamistego może zabezpieczać byt całego zespołu innych gatunków, w tym… ludzi.
O ochronie krakowskich gniewoszy pisze dla nas Stanisław Bury, herpetolog zajmujący się fizjologią, ekologią i ochroną węży, doktorant na Wydziale Biologii Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie.

Gniewosz plamisty (Coronella austriaca) jest jednym z najrzadszych gatunków gadów występujących w Polsce. Wg Polskiej Czerwonej Księgi jest gatunkiem narażonym na wyginięcie, co potwierdzają liczne opinie krajowych herpetologów. W ciągu ostatnich lat opisano szereg nowych stanowisk tego gatunku, jednak na większości z nich obserwowano jedynie pojedyncze osobniki. Liczniejsze populacje – tj. takie, w których liczba zaobserwowanych węży przekraczała dziesięć osobników – odnaleziono w zaledwie kilku miejscach w Polsce, m.in. na Ziemi Lubuskiej, w Puszczy Solskiej, w Pieninach, w okolicach Włocławka, a także w Krakowie. Krakowska populacja gniewosza jest nie tylko jedną z najliczniejszych spośród wszystkich stwierdzonych na terenie kraju; jest także jedyną znaną tak dużą populacją zasiedlającą obszar o silnym stopniu zurbanizowania.

Gniewosz plamisty został po raz pierwszy wykazany na terenie Krakowa niemal sto lat temu przez Włodzimierza Juszczyka. Od tamtego czasu fauna gadów w Krakowie prawie nie była badana aż do lat 2012-2017, kiedy wykazano istnienie wielu stanowisk gniewosza, głównie na terenie Zakrzówka i Tyńca, z pojedynczymi doniesieniami z innych obszarów miasta. Populacja z Zakrzówka była najintensywniej badana ze względu na niepewny status tego terenu, a wynikiem tych badań było stwierdzenie ok. 40 osobników tego gatunku, w tym osobników młodocianych i samic w ciąży.

Pomysł inwentaryzacji herpetologicznej krakowskiego Zakrzówka powstał w odpowiedzi na pojawiające się pojedyncze zgłoszenia o obserwacjach gniewoszy w tej okolicy, a także w sąsiadującym rejonie Skałek Twardowskiego. Konieczność przeprowadzenia dokładnej inwentaryzacji była także podyktowana planami zabudowy na obszarze Zakrzówka, która doprowadziłaby do całkowitego zniszczenia siedlisk gniewosza. Zgodnie z obowiązującą Ustawą o Ochronie Przyrody i Rozporządzeniem ws. Ochrony Gatunkowej Zwierząt, gniewosz plamisty jest gatunkiem, dla którego powołuje się strefy ochrony ostoi w miejscach stałego przebywania i rozrodu. Reżim ochronny takich stref uniemożliwia dokonywanie jakichkolwiek prac skutkujących zniszczeniem siedliska, np. związanych z zabudową. Niestety, mimo wyraźnych wskazań merytorycznych, strefa ochronna gniewosza na terenie Zakrzówka do dnia dzisiejszego nie została powołana. Brak wystarczającej ochrony prawnej na znacznej części Zakrzówka może w niedalekiej przyszłości doprowadzić do całkowitej i nieodwracalnej utraty wartości przyrodniczej w wyniku zabudowy, ponieważ jest to obszar cieszący się dużym zainteresowaniem firm deweloperskich. Byłoby to również równoznaczne z zanikiem populacji gniewosza.

fot Cecylia Malik

Kraków, ‚Mały kamieniołom’ na Zakrzówku, w pobliżu centrum miasta. Obecnie w tym rejonie planowana jest budowa osiedla. Fot. Cecylia Malik.

Przykład Zakrzówka dobrze obrazuje szereg ogólnych problemów związanych z ochroną gadów. Przede wszystkim, zapisy prawne w zakresie kryteriów wydawania decyzji o powołaniu strefy oraz określenia jej powierzchni są nieprecyzyjne. W zdecydowanej większości przypadków przesłanką o występowaniu gniewosza plamistego na danym obszarze są punktowe obserwacje. Na podstawie takich obserwacji, w połączeniu z wiedzą ekspercką na temat biologii tego gatunku, można typować płaty siedliska o największym znaczeniu dla lokalnych populacji. Niemniej jednak obowiązujące Rozporządzenie nie proponuje takiej definicji, przez co możliwa jest uproszczona interpretacja zapisu i ustanowienie strefy w promieniu 100 m od punktów, w których obserwowano węże, co prowadzi do niedoszacowania faktycznej powierzchni zasiedlonej przez populację. W chwili obecnej zasób danych jest na temat liczebności i rozmieszczenia gniewosza na krakowskim Zakrzówku pozwala dość dokładnie określić wielkość powierzchni niezbędnej do objęcia ochroną, tak aby zmaksymalizować perspektywy zachowania tej populacji.

Ochrona gniewosza plamistego na terenie Zakrzówka miałaby również fundamentalne znaczenie dla zachowania innych wartości przyrodniczych tego terenu oraz utrzymania w stanie niezmienionych fragmentu zieleni o dużym znaczeniu dla mieszkańców Krakowa. W ten sposób gniewosz plamisty jako gatunek „strefowy” może również pełnić funkcję parasolową, zabezpieczając całe zespoły gatunków (w tym rzadkich i chronionych), jak również siedliska kserotermiczne, cenne w skali całego kraju. Ochrona strefowa gadów jest bardzo rzadko spotykana w innych krajach, a przykład Zakrzówka wyraźnie wskazuje na duży potencjał takiego narzędzia ochronnego w zabezpieczaniu całych płatów siedlisk przyrodniczo cennych. Problem ochrony gniewosza na terenie Zakrzówka powinien zatem stanowić przyczynek do doprecyzowania prawa z zakresu ochrony strefowej oraz stanowić punkt wyjściowy do stworzenia wytycznych dotyczących inwentaryzacji, monitoringu oraz kryteriów tworzenia stref ochronnych gadów w Polsce.

Stanisław Bury

[Zobacz też: Mały wielki wąż – gniewosz plamisty]


Mgr Stanisław Bury jest doktorantem na Wydziale Biologii Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie. Jego zainteresowania badawcze koncentrują się wokół fizjologii środowiskowej węży, a jednocześnie od wielu lat jest zaangażowany w przedsięwzięcia dotyczące ekologii i ochrony tych gadów w Polsce. Brał udział m.in. w programach ochrony węża Eskulapa, badaniach nad zmiennością genetyczną gniewosza oraz w ogólnopolskim monitoringu obu tych gatunków. Obecnie jako członek Towarzystwa Herpetologicznego NATRIX jest zaangażowany w badania nad ekologią przestrzenną gniewosza plamistego z wykorzystaniem metod telemetrycznych.

Źródła i materiały dodatkowe:

  1. Bury S., Zając B., Heise W., Banach S., Solecki A., Bury A., Lisicka M. (2016). Występowanie gniewosza plamistego Coronella austriaca w Krakowie. Chrońmy Przyrodę Ojczystą72(6), 451-458.
  2. Kolanek A., Bury A., Turniak E., Kurek K., Bury S. Wybrane problemy ochrony gniewosza plamistego Coronella austriaca w Polsce. Chrońmy Przyrodę Ojczystą, 73 (6): 474–483.
  3. Juszczyk W. 1989. Płazy i gady miasta Krakowa. Przegląd Zoologiczny 33 (3): 373–381.
  4. Rozporządzenie 2014. Rozporządzenie Ministra Środowiska z dnia 6 października 2014 roku w sprawie ochrony gatunkowej zwierząt (Dz.U. z 2013 r. poz. 627, z późn. zm).
  5. Ustawa 2004. Ustawa o ochronie przyrody z dnia 16 kwietnia 2004 r. Dz.U. Nr 92 (2004), poz. 880.

 

2 Trackbacks / Pingbacks

  1. Mały wielki wąż – gniewosz plamisty – Nauka dla Przyrody
  2. „Rewitalizacja” zagraża przyrodzie krakowskiego Zakrzówka – Nauka dla Przyrody

Możliwość komentowania jest wyłączona.