To wideo zostało nakręcone wczoraj, 19 stycznia, w Moskwie. Nieprzypadkiem nagranie krąży dziś po sieci. Pokazuje wyjątkowo widowiskowy przykład tak zwanych słońc pobocznych (ang. sun dog).
Tak zjawisko to opisał dla nas Maciej Mucha, prezenter planetarium Niebo Kopernika i twórca bloga o chmurach Pochmurno.pl :
Słońce otoczone okręgiem z dwoma pojaśnieniami na wysokości prawdziwej tarczy słonecznej to halo . Powstaje ono dość często dzięki kryształkom lodu, które zachowują się jak małe pryzmaty.
Kryształki z racji właściwości fizycznych lodu mają kształt sześciokątny. Najczęściej są to sześciokątne płytki i słupki (przypominające ołówki) . Ich rozmiary są mikroskopijne, jednak wciąż na tyle duże, by zachowanie światła w ich wnętrzu dało się opisać zasadami optyki geometrycznej. Efekty takie jak halo zależą od kształtu i ułożenia kryształków lodu, ich czystości, ilości i sposobu poruszania się.
Najbardziej typowe kryształki powodują powstanie okręgu wokół słońca. Okrąg ten ma promień 22 stopnie i dlatego też jego nazywany jest "halo 22°". Dość często poza samym okręgiem widoczne są dwa jasne pola na wysokości Słońca. Te jasne obszary nazywamy słońcami pobocznymi . Ich kolory zawdzięczamy rozszczepianiu światła przez kryształki lodu.
Na filmie z Rosji warto jednak zwrócić uwagę jeszcze na jeden element. Gdy przyjrzymy się dokładniej, zauważymy, że zjawisko tworzy się nie tylko na niebie . Zasłania wzniesienia widoczne w tle, a w kilku momentach widzimy słońce poboczne pojawiające się pomiędzy nami a budynkami.
Wszystko za sprawą pogody która panuje teraz w Moskwie. W chwili kręcenia filmu temperatura wyniosła tam -20°C. Takie warunki sprzyjają powstawaniu tzw. pyłu diamentowego . To odpowiednik mgły, gdzie zamiast mikroskopijnych kropelek wody mamy do czynienia z kryształkami lodu. Halo powstaje w określonych odległościach kątowych od słońca. Nie ma znaczenia natomiast odległość kryształków od obserwatora - mogą znajdować się niedaleko, między nami a pobliskim budynkiem. Efekt więc się nakłada - stąd ogromna intensywność zjawiska w Moskwie, którą widzimy na filmie.
