We’ve updated our Terms of Use to reflect our new entity name and address. You can review the changes here.
We’ve updated our Terms of Use. You can review the changes here.

Szymborska - zachwyt i rozpacz

by OS.SO

supported by
/
  • Streaming + Download

    Includes unlimited streaming via the free Bandcamp app, plus high-quality download in MP3, FLAC and more.

      39 PLN  or more

     

  • Compact Disc (CD) + Digital Album

    Limited edition. Singed, with sticker and non published poem included.
    Ships out within 3 days

    Includes unlimited streaming of Szymborska - zachwyt i rozpacz via the free Bandcamp app, plus high-quality download in MP3, FLAC and more.
    ships out within 3 days

      50 PLN or more 

     

  • Full Digital Discography

    Get all 3 OS.SO releases available on Bandcamp and save 20%.

    Includes unlimited streaming via the free Bandcamp app, plus high-quality downloads of Szymborska - zachwyt i rozpacz, Lethe, and Single Blow. , and , .

      60.80 PLN or more (20% OFF)

     

1.
Poniewczasie 05:07
PONIEWCZASIE W płynnym ruchu trwam Choć sama, nie samotnie Powietrza zimny smak wystarczy mi by być W kieszeni ściskam słowa Lecz nie wyjaśnią nic Poniewczasie przyjdzie więcej wiedzieć mi A teraz Usiadł obok czas Rude futro wtulił miękko w rąk poduszki Hulał w głowie wiatr A kolory spadały jak słowa do ust Usiadł obok czas Patrzył w przestrzeń Jakby patrzył w oczy Przemknął obok nas Łagodny cień dnia Chłodny mrok nocy Wypijam do dna Duszny zgiełk i gwar co pali Po północy wzniesie skrzydła Niespieszny wiedzy ptak W kieszeni tylko kamień Obojętny pył Przez chwilę wiem już wszystko i nie rozumiem nic Usiadł obok czas Rude futro wtulił miękko w rąk poduszki Hulał w głowie wiatr A kolory spadały jak słowa do ust Usiadł obok czas Patrzył w przestrzeń Jakby patrzył w oczy Przemknął obok nas Łagodny cień dnia Chłodny mrok nocy Jesteś? Jestem
2.
Woda 05:17
Kropla deszczu mi spadła na rękę,
utoczona z Gangesu i Nilu, z wniebowziętego szronu na wąsikach foki z wody rozbitych dzbanów w miastach Ys i Tyr. Na moim wskazującym palcu
Morze Kaspijskie jest morzem otwartym a Pacyfik potulnie wpływa do Rudawy
tej samej, co fruwała chmurką nad Paryżem w roku siedemset sześćdziesiątym czwartym
 siódmego maja o trzeciej nad ranem Cokolwiek gdziekolwiek kiedykolwiek się działo
spisane jest na wodzie Babel II Domy gasiłaś, domy porywałaś
jak drzewa, lasy jak miasta Byłaś w chrzcielnicach i wannach kurtyzan.
w pocałunkach, całunach Gryząc kamienie, karmiąc tęcze.
W pocie i rosie piramid, bzów Jakie to lekkie w kropli deszczu.
Jak delikatnie dotyka mnie świat Cokolwiek gdziekolwiek kiedykolwiek się działo
spisane jest na wodzie babel bridge: Musiałbym cię nazwać we wszystkich językach
wypowiadając wszystkie naraz samogłoski i jednocześnie milczeć – dla jeziora, 
które nie doczekało jakiejkolwiek nazwy i nie ma go na ziemi – jako i na niebie
gwiazdy odbitej w nim
3.
Nic darowane 05:14
NIC DAROWANE Nic darowane, wszystko pożyczone. Tonę w długach po uszy. Będę zmuszona sobą zapłacić za siebie, za życie oddać życie. Tak to już urządzone, że serce do zwrotu i wątroba do zwrotu i każdy palec z osobna. Za późno na zerwanie warunków umowy. Długi będą ściągnięte ze mnie wraz ze skórą. Chodzę po świecie w tłumie innych dłużników. Na jednych ciąży przymus spłaty skrzydeł. Drudzy chcąc nie chcąc rozliczą się z liści. Po stronie winien wszelka tkanka w nas. żadnej rzęski, szypułki do zachowania na zawsze. Spis jest dokładny i na to wygląda, że mamy zostać z niczym. Nie mogę sobie przypomnieć gdzie, kiedy i po co pozwoliłam otworzyć sobie ten rachunek. Protest przeciwko niemu nazywamy duszą I to jest to jedyne czego nie ma w spisie
4.
Wielkie to szczęście Wielkie to szczęście
nie wiedzieć dokładnie,
 na jakim świecie się żyje. Trzeba by było
istnieć bardzo długo, 
stanowczo dłużej
niż istnieje on. Choćby dla porównania
poznać inne światy. unieść się ponad ciało
które niczego tak dobrze nie umie,
 jak ograniczać
i stwarzać trudności. Dla dobra badań, 
jasności obrazu
i ostatecznych wniosków
 wzbić się ponad czas,
 w którym to wszystko pędzi i wiruje. Z tej perspektywy
żegnajcie na zawsze
szczegóły i epizody. Liczenie dni tygodnia
musiałoby się wydawać
 czynnością bez sensu,
wrzucenie listu do skrzynki
 wybrykiem głupiej młodości, napis “Nie deptać trawy”
napisem szalonym.
5.
Niebo 04:04
NIEBO Od tego trzeba było zacząć: niebo. Okno bez parapetu, bez futryn, bez szyb. Otwór i nic poza nim, ale otwarty szeroko.   Nie muszę czekać na pogodną noc, ani zadzierać głowy, żeby przyjrzeć się niebu. Niebo mam za plecami, pod ręką i na powiekach. Niebo owija mnie szczelnie i unosi od spodu.   Nawet najwyższe góry nie są bliżej nieba niż najgłębsze doliny. Na żadnym miejscu nie ma go więcej niż w innym. Obłok równie bezwzględnie przywalony jest niebem co grób. Kret równie wniebowzięty jak sowa chwiejąca skrzydłami Rzecz, która spada w przepaść, spada z nieba w niebo.   Nie muszę czekać na pogodną noc, ani zadzierać głowy, żeby przyjrzeć się niebu. Niebo mam za plecami, pod ręką i na powiekach. Niebo owija mnie szczelnie i unosi od spodu. Moje znaki szczególne to zachwyt i rozpacz.
6.
Urodziny 05:06
7.
Notatka 03:55
8.
Zdumienie 04:57

credits

released December 8, 2023

license

all rights reserved

tags

about

OS.SO Warsaw, Poland

OS.SO is a composer, songwriter and producer. Her main instrument is the bass guitar, but she also plays piano, gamelan (Indonesian idiophones), drums.

www.instagram.com/ossomusics/

www.facebook.com/OSSOmusic

www.ossomusic.com
---
... more

contact / help

Contact OS.SO

Streaming and
Download help

Report this album or account

If you like OS.SO, you may also like: