Ta europejska stolica nie zrobiła na niej dobrego wrażenia. Anna Mucha zdradza co ją zawiodło. "Wszystko jest zapyziałe"

Polska aktorka i gwiazda serialu "M jak miłość" wybrała się na wycieczkę do Budapesztu. Choć to miasto uwielbiane przez turystów, na celebrytce nie zrobiło ono dobrego wrażenia. Zawiedziona wymieniła, co uważa za mankament europejskiej stolicy.

Anna Mucha w wolnym czasie poza planem i deskami teatru dużo podróżuje. Wrażenia z wycieczek relacjonuje swoim fanom na Instagramie (@taannamucha). Polska aktorka nie tak dawno wybrała się do Budapesztu. Wprost powiedziała, co jej się nie spodobało. Trudno jednak nie przyznać jej racji. Więcej ciekawych treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.

Zobacz wideo Anna Mucha zatrudniła ekipę do układania kartonów w piwnicy

Anna Mucha skrytykowała Budapeszt. Co nie spodobało się aktorce?

Anna Mucha wybrała się do stolicy Węgier wraz ze swoją córką Stefanią. Kobieta bardzo często podróżuje ze swoją rodziną i jakiś czas temu zwiedzała Francję, co relacjonowała na swoich mediach społecznościowych. Teraz za cel obrany został Budapeszt, gdzie kobieta postanowiła zobaczyć największe atrakcje miasta.

To, co poleciła to przede wszystkim wizytę w parlamencie. Mucha uprzedziła jednak, by bilety zakupić wcześniej. Budynek zrobił na niej ogromne wrażenie, i jak sama przyznaje, wizyta w parlamencie to punkt obowiązkowy wycieczki do stolicy Węgier. Aktorka doceniła również stare miasto i całą część stolicy nazwaną "Buda". Jest bardzo turystyczna i urokliwa. Według celebrytki warto zobaczyć też liczne pomniki oraz Pasaż Paryski.

Niestety zbaczając z głównej trasy i udając się w miejsca, które nie są przeznaczone stricte dla turystów, można zobaczyć nieciekawe obrazki. Choć budynki w mieście są piękne, to oklejone masą niepotrzebnych reklam, banerów, a sklepowe witryny raczej odstraszają. 

[...] Tu jest absolutnie monumentalna, przepiękna architektura. Wszystko jest zapyziałe, brudne, szare. Często nawet te budynki, które powinny być reprezentacyjne, są niezadbane [...]

- powiedziała w relacji na swoim koncie instagramowym @taannamucha.

Budapeszt jest zaniedbany. Aktorka skrytykowała europejską stolicę

Nie tylko nieestetyczne reklamy psują wygląd miasta. To, co zauważyła aktorka, to... smród. Wychodząc poza turystyczne szlaki można zaobserwować przykry widok biedniejszych dzielnic, które drastycznie różnią się od miejsc obleganych przez podróżnych.

A wszystko to, co kawałek dalej, [...] nie po trasie turystycznej to gorzej [...] Albo nocą, albo z buteleczką perfum pod nosem i z dużą ilością drobnych

- powiedziała aktorka. Choć nadal podkreśla, że jest to niewątpliwie piękne miasto pod względem architektonicznym, to wymienione przez Annę Muchę wady są dobrą wskazówką dla innych podróżnych, którzy zachłyśnięci podkoloryzowanymi opowieściami mogliby się mocno zawieść, będąc już na miejscu.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.