Zofia Stryjeńska (1891 – 1976) – Fals

Zofia Stryjeńska. Woman, man and child on a bench

Lot 6311312.Zofia Stryjenska. (1891/94-1976). Woman, man and child on a bench. Tempera on cardboard. Sign. ‘Z Stryjenska’ Light size 68×48 cm. (85×65 cm.). The picture is part of a larger series of depictions of rural life in Poland that Stryjenska made in the interwar years. Zofia Stryjenska is one of the most significant female Polish artists in the first decades of the 20th century. Proviniens: Czeslawa Samsel’s private collection in Lodz. The image appears as the background of a photo of Czeslawa Samsel from the 1950s. According to a police report on 9 May 1952, the picture was stolen by Soviet soldiers. After the end of the criminal case against the soldiers, the picture was returned to the owner. Copy of the police report is in Lauritz.coms position. Estimate DKK 48,000 (ca 6,400 €). Lauritz. 02/27/23. Current bid DKK 19,000. Sole 220,000 DKK (~29,600 euro)

Dwie tempery Zofii Styjeńskiej. Praca sprzedawana w Danii ma dość ciekawą historię kradzieży z mieszkania w Łodzi w 1952 roku przez bohaterskich żółnierzy bolszewickich. W jakiś sposób udało ją się wydobyć z gardeł tych złodziei? W Ameryce obraz o charakterze religijnym, bardzo ładny i spokojny.

Po upływie dwóch dni od tego wpisu, nie mogę powstrzymać się przed dopisaniem natępującej uwagi. Powyższy obraz Zofii Styjeńskiej zaobserwowałem w Lauritz 23-go lutego. Cena wynosiła wtedy 19,000 DKK i żadnego obrazem zainteresowania nie było. W momencie opublikowania wpisu, tj. 24 lutego o 7:45 AM nadal nic się nie zmieniło, tj. cena była wciąż 19,000 DKK. Zaraz po opublikowaniu, około 8:15 AM cena ruszyła z kopyta i osiągnęłą wkrótce 42,000 DKK. Dzisiaj, 26-go lutego o godzinie 9:00 AM mamy już 105,000 DKK (ok 14,000 euro). Zaczynam wierzyć, że ludzie czytają mój blog!

TEN OBRAZ JEST DROGO SPRZDANYM FALSEM

Pełne wyjaśnienia znajdziecie państwo w artykule wskazanych mi Sztuk Pieknych: https://sztukipiekne.pl/polska-sztuka-na-zagranicznych-aukcjach-28-lutego-2023/

Na marginesie tej niefortunnej dla mnie sprawy to raz jeszcze generalizuję i ostrzegam, że im więcej jest potwierdzeń autentyczności, cetryfikatów, pieczęci tym mniej wiarygodna jest praca.  Słowem, jak pisze jeden z dziennikarzy: czysty typ nordycki i bez mydła jest czysty.

Zofia Stryjeńska. Madonna

Lot 31000. Zofia (Sophie) Stryjenska (Polish, 1894-1976). Tempera And Gouache On Canvasboard, C. 1950, Madonna, H 36.25” W 28.5” Signed in the lower left. Depicting the Virgin Mary. Framed under glass, H 42″ W 35″. Estimate $15,000 – 20,000. DuMouchelles. 03/17/23. Sold $20,000

18 thoughts on “Zofia Stryjeńska (1891 – 1976) – Fals

  1. Czy czytał Pan co dzisiaj na temat powyższego obrazu napisały krakowskie Sztuki Piękne? Czy mógłby Pan odnieść się do tej sprawy?

  2. Może warto jednak zamieszczać mniej prac a takie, których jest Pan pewien. W innym wypadku staje się Pan propagatorem fałszerzy. Trochę to przykre, tym bardziej,że zdaję mi się,iż to kolejny fals, który Pan przedstawią jako autentyk.

    • Trzeba było pisać do mnie w tej sprawie kilka dni wczesniej.To jest tylko blog i pomyłki mają miejsce. To nie jest żadne kompendium wiedzy. Jeśli ma Pan duże zastrzeżenia to nie ma potrzeby tutaj zaglądać a zamiast tego proszę przeglądać strony nieomylnych. Mam nadzieję, że to nie Pan licytował.

      • To nie ja licytowałem, przy takich sumach trzeba się upewnić. Ale może ktoś się sugeruje. Wkłada Pan ogrom pracy w blog, dlatego przy wątpliwych pracach może to zaznaczać?

      • Czasami dochodzi do odwrotnego zamieszania: prace prawdziwe są oceniane przez czytelników (czasami przeze mnie) jako fałszywe i oczywiście ja jestem również winny. Każdy ma swoje oczy a pomyłki tylko uczą bo nie ma osób nieomylnych. Raz jeszcze powtórzę, że blog jest dla mnie zabawą, odpryskiem również innych zainteresowań, i każdy wchodzi tu i czyta na swoją odpowiedzialność. Dodam, że podanie publicznie iż dany obraz jest falsyfikatem czy też wątpliwy ma swoje konsekwencje prawne, zwłaszcza tam gdzie mieszkam. Dlatego staram się nie używać tych słów by nie wylądować na sali sądowej. Proszę spróbować w Polsce napisac o pracy będącej w katalogu znaczącej firmy, że jest wątpliwa lub fałszywa. To są te same mechanizmy obronne fałszerzy.

    • To prawda, niefortunna sytuacja i warto byloby napisac odrobine wiecej niz ze to “fals” szczegolnie jesli wezmiemy pod uwage entuzjastyczny dopisek o tym, ile osob czyta blog. Kazdy popelnia bledy.

  3. Jesli zas chodzi o sama aukcje, to wyglada na to, ze kupujacy moze wyjsc z tego calo. Wg informacji ze strony domu aukcyjnego: “If, after the sale has taken place, it is acknowledged that the lot description was vitiated by significant mistakes or flaws, or that the item was in considerably worse condition than presumed, you have the right to annul the purchase and the purchase price will be fully reimbursed, or you will receive an appropriate price reduction.” (https://www.lauritz.com/en/before-you-buy/a156/7/5/) Jesli rozumiemy “vitiated” z punktu widzenia prawa, to zwrot w tym przypadku jest dosc oczywisty.

  4. Na marginesie tej sprawy chcemy dodać, że bardzo doceniamy reakcję Autora bloga!

    Pomimo pojawiających się czasami wzajemnych uszczypliwości – Polish Art Corner traktujemy jako sprzymierzeńca w walce z zalewającymi rynek falsyfikatami oraz artystycznym chłamem lansowanym przez wielu jego uczestników.

    serdeczności wprost z Krakowa
    Sztuki Piękne

    • Dziękuję za dobre słowa. Ze swojej strony dodam ‘footnote’ bo wygląda na to, że ta sprawa wkrótce uschnie i pewnie w przyszości pojawią się jeszcze większe.

      W sprawie falsa Stryjeńskiej większość korespondencji skierowanej do mnie była negatywna i czasami nieprzyjemna. Był to dobry moment dla innych by mi dołożyć. Zastanawia mnie czy tylko tacy przeglądają ten blog? Pozostaje mi posypać głowę popiołem i żałować braku ostrożności. Pozdrawiam czytelników, zwłaszcza tych wszystkich zawsze nieomylnych. A może by tak czytelnicy wykazywali zawsze taką aktywność jak w ostatnich dwóch dniach?

      • Jak wspomniałem powyżej, błędy się zdarzają. Zaadresował je Pan odpowiednio i każdej poważnej osobie powinno to wystarczyć. Zazwyczaj Pana kwerenda jest na bardzo wysokim poziomie, co Sztuki Piękne też jasno przyznały.

        To nie Pan jest odpowiedzialny za leniwych kupców, którym nie wpadło nawet do głowy, żeby przejrzeć poprzednie wyniki aukcyjne dostępne na stronie internetowej jednego z największych domów aukcyjnych w Polsce. Zobaczyli okazje i ruszyli z kopyta pewnie myśląc, że za chwilę sprzedadzą za dwa razy tyle na rodzimym rynku.

      • Nie mogę już czytać tych waszych bredni , czy nie wiecie ze Stryjenska malowała nawet po kilka takich samych obrazów ? A z kad macie pewność ze ten z Polswiss Art to oryginał ? Najlepiej dowalić właścicielowi forum i tyle . Dodam ze ten obraz lub podobny zostal sprzedany w Polswiss art jak również Agraart htps://sztuka.agraart.pl/licytacja/19/1870
        Tamten to tez fals ? Stwierdzić ze obraz jest falsem można tylko wtedy gdy zobaczy się go na żywo .!!!!

      • Może właśnie na tym moim blogu warto właśnie czytać te ‘brednie’ bo są to opinie nad którymi warto się zastanowić. Nikt nie ma patentu na nieomylność a argumenty innych warto czasami rozważyć by nie wpaść we własne sieci niewiedzy.

        Odnosząc sie do tej pracy Styjeńskiej to zaskakująca i nieprawdopodobna jest ta proweniencja z kradzieżą przez pijanego rosyjskiego żołnierza, z notarialnym potwierdzeniem tego faktu. To powinno wyostrzyć oczy i szarą mózgową tkankę. Natomiast prawdą jest, że nie zawsze da się ocenić autentyczność jedynie na podstawie fotografii – czasami jednak fotografia wystarczy a czasami nie wystarczy.

Leave a comment