Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bydgoskie Muzeum Wojsk Lądowych wzbogaci się o karabin przeciwpancerny "Ur"

(ast)
Bydgoskie Muzeum Wojsk Lądowych wzbogaci się o karabin przeciwpancerny "Ur”.
Bydgoskie Muzeum Wojsk Lądowych wzbogaci się o karabin przeciwpancerny "Ur”. Muzeum Wojsk Lądowych
Karabin "Ur" to jedna z bardziej tajemniczych polskich konstrukcji. Chociaż prototyp oraz próbne 5 sztuk powstało na przełomie 1935 i 1936 roku, to informacje o karabinie utrzymywano w głębokiej tajemnicy.

Karabin wysyłano co prawda do jednostek wojskowych, ale jako...sprzęt mierniczy w skrzynkach, których nie wolno było otwierać.

I nawet potoczna nazwa broni "Ur" jest tajemnicza. Oficjalnie bowiem karabiny miały być produkowane na eksport do Urugwaju. Informacja o szkoleniu żołnierzy z tą bronią zapadła dopiero w lipcu 1939 roku, a więc zaledwie 2 miesiące przed wybuchem II wojny światowej.

Największą zaletą karabinu był fakt, że jego naboje mogły przebić pancerz każdego niemieckiego czołgu. Kolejnym plusem była niska waga broni, co dla żołnierza na polu walki miała duże znaczenie oraz wyjątkowa jak na tamte czasy prędkość pocisku. Karabin posiadał jedną wadę. Silny nabój powodował, że lufę trzeba było wymieniać po oddaniu 300 strzałów.

Część karabinów "Ur" po kampanii wrześniowej wpadła w ręce Niemców. Były wykorzystywane m.in. podczas walk we Francji. Używali go również niemieccy spadochroniarze podczas bitwy o Fort Eben-Emael w maju 1940 roku. Później broń trafiła do włoskiej armii. Karabin pojawił się też na froncie greckim, ale największa ilość popłynęła do Afryki Północnej i walczyła przeciwko Brytyjczykom.

Ciekawostką są powojenne losy broni. W 2003 roku po zajęciu Iraku przez wojska koalicji, odnalazł się jeden karabin "Ur", prawdopodobnie pochodzący z armii włoskiej lub z pomocy niemieckiej z 1941 roku, jakiej udzielali w sprzęcie powstaniom antybrytyjskim.

Jeden z ocalałych egzemplarzy karabinu "Ur" przekaże Muzeum Wojsk Lądowych w najbliższy piątek Radosław Sikorski, minister spraw zagranicznych.

Uroczystość będzie miała wyjątkową oprawę. Pojawią się członkowie Stowarzyszenia Miłośników Historii i Oręża oraz Jednostki Strzeleckiej 4033 Bydgoszcz w historycznych mundurach.

- Bardzo cieszymy się z tego wyjątkowego prezentu, bo niewiele muzeów posiada w swoich zbiorach ten karabin - mówi dr Anna Popielarczyk-Pałęga z Muzeum Wojsk Lądowych. - Wzbogaci posiadaną już przez naszą placówkę kolekcję broni strzeleckiej - dodaje.

We wtorek karabiny "Ur" można oglądać m.in. w Muzeum Wojska Polskiego w Warszawie, w Muzeum Wojska w Białymstoku oraz w kołobrzeskim Muzeum Oręża Polskiego.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska