Skrzyknęli się na portalu społecznościowym w proteście przeciwko legalizacji znaku "Zakaz pedałowania" jako oficjalnego symbolu Narodowego Odrodzenia Polski. "Nie może być zgody na takie działania" - mówi jedna z uczestniczek pikiety Weronika Zawadzka. Manifestacja była spokojna i krótka. Bezpieczeństwa w czasie akcji pilnowały dziesiątki policjantów. Wokół stało kilka policyjnych samochodów, czasowo zamknięto też ulice prowadzące do placu.
Dociekliwy... Czy mógłbyś w wypowiedzi igo wskazać te perły, bo się pogubiłęm.
Jak wiesz, po upadku powstania Spartakusa, wódz rzymski Krassus, drogę wiodącą do Rzymu, kazał "udekorować" dziesiątkami tysiecy krzyży, na których UKRZYŻOWANO!!! dziesiątki tysięcy pokonanych powstańców (Chrystus nie był więc jedynym). Krzyż w Rzymie był narzędziem do wykonywania wyrokow śmierci. Tak jak gdzie indziej szubienica, topór, pal, gilotyna czy kszesło elektryczne. Jest więc krzyż symbolem śmierci, którą zresztą niósł światu i milionom ludzi przez 17cie wieków swojego panowania. Tak więc skończ i milcz Waść. Wstydu oszczędź.
Ty homofob mówisz swoje NIE i w tym kraju masz szansę, że będzie ono usłyszane.
Ja ateista i humanista, jak i miliony podobnych, od wielu lat mówimy nasze NIEEE temu obrażającemu nas symbolowi. I co? I nic. Jeszcze trochę musimy poczekać.
A ja mówię NIE dla legalizacji prawnej zboczeń. Kropka
Lepiej nie pytaj. Chyba mnie nie lubią. A czy zawarte na końcu mojego komentarza życzenia nie brzmią sympatycznie???
185 cm to chyba wysoki wzrost? I chyba warto pisać o tym, że gdy rzuciłem 15 lat temu mięcho i idący z nim w parze pociąg do wódy (potem upijałem się i upijam czerwonym wytr. winem lub piwami), to zniknęły mi zmarszczki i morda się wygładziła.To może być wskazówka dla wielu starzejących się, a pragnących jeszcze jakoś wyglądać pań. Na przykład. Rozwiązłości seksualnej nigdy nie popierałem i wszystkie moje partnerki, choćby na jedną noc, mniej lub więcej, ale po swojemu kochałem i BYŁEM IM WIERNY. Raz tylko wracając z oprzątania (bzykania) jednej sąsiadki zastałem w moim mieszkaniu drugą, równie atrakcyjną i lekko wstawioną sąsiadkę i nie mogąc się oprzeć oddałem się jej (mieszkaliśmy w hotelu pracowniczym). Ale to chyba nie grzech? Poza tym. Jeśli coś ( tu np. wygląd zewnętrzny 58mioletniego pryka) jest wynikiem wielo, wieloletniej ciężkiej pracy, to chyba nie jest powód do wstydu, a raczej do dumy. Miliony ludzi chwalą się swoimi osiągnięciami w różnych dziedzinach.
Wiele aktorek lub aktorów chwali się (lub jest chwalonych) swoimi osiągnięciami w sferze przedłużania młodego wyglądu i ludzie nie mają im tego za złe. Gdy natomiast wspomina o tym (z okazji innego tematu) brzydzący się, zwiędłego, zwiotczałego, zaniedbanego i niestety starzejącego się cielska, a WALCZĄCY Z TYM szary człowiek, to zaraz posądzany jest o narcyzm. U starszych pań nie tylko żółte zęby odstraszają dżon. Jest jeszcze zwiędła skóra, cellulit, wysuszony, piegowaty dekolt itd, itd.(patrz poniżej) oraz wiele innych czynników.
Stare, zajeżdżone, z dużym przebiegiem auto też ma wiele - w tym ukrytych - wad i dlatego wielu facetów mających u swego boku stare zwiędłe babska REKOMPENSUJE SOBIE UDRĘKĘ wieloletniego pożycia i kupuje nowe. Ja tego problemu nie mam. W dodatku nie mam i nie chcę mieć prawa jazdy. Po wielu latach wyrzeczeń i ciężkiej pracy, w wieku 55 lat zacząłem rzeczywiście korzystać z życia i skłaniać się ku hedonizmowi.
Za błędy przepraszam, ale - jak wspomniałem igo - o 9.30 jeszcze śpię i nie do końca kumam.
igo. Dawno, dawno temu będąc wychowanym na ideałach płynących z lektur pragnąłem być i zestarzeć się przy tej jednej, jedynej i do końca
kochanej. Ale to jest utopia. Mi nie wyszło i nie żałuję tego. Pisząc, że najlepszą formą spełnienia potrzeb seksualnych jest monogamiczny związek, bredzisz jak ksionc na przedmałżeńskich szkoleniach. Co może wiedzieć i powiedzieć o autach facet, który całe życie przejeżdził np. Fiatem (a są tacy). To samo jest z seksem, o ile jest dozowany rozsądnie i z rozmysłem. Każda nowa kobieta wnosi coś nowego i wzbogaca. Każda czegoś innego oczekuje ( a ty musisz temu podołać), no i daje. Uważam, że życie z jedną kobietą, to jak codzienne jedzenie np. Grochówki. Niech by to była najlepsza grochówka na świecie, to po pewnym czasie miałbyś jej dość. Prawda? Ja tam nie jestem wymagający i myślę, że dwie kobiety i jeden facet (mormoni trochę przesadzają), to byłby najzdrowszy układ. Czego sobie i innym życzę.
".....Czepiasz się igo, a to nieładnie. Walnąłem się (o 9.30 jeszcze śpię) i odmieniłem formę żeńską ragazza po polsku na szanowna ragazzo ( a ragazzo to chłopakniestety) i Ty natychmiast znalazłeś powód, aby uniknąć dyskusji w niewygodnym temacie. Wypowiedz się - jak dasz radę - na temat przytoczonych przezemnie zboczeń. No i co sądzisz na temat mojego - dość chyba zdrowego - "zboczenia"?...."
Otóż Rychu!
Zmiana "partnerek życiowych" to chyba nie zboczenie. Ale zajmujące Ciebie kwestie, dotyczące spełniania potrzeb seksualnych u ludzi ( tak Ty postrzegasz temat) , zostały uporządkowane już kilka tysięcy lat temu i doprecyzowane w I wieku "naszej ery". Z przekazów wynika że najlepsza forma spełniania potrzeb seksualnych u człowieka to monogamiczne małżeństwo. Z przekazów i z wielu mniej i bardziej dziwnych eksperymentów, które kończą się zawsze pozostaniem przy jednym partnerze płci przeciwnej. Z tego co piszesz wynika że jesteś bardzo zajętym zawodowo mężczyzną. Tak zajętym, że po prostu nie masz czasu zastanowić się nad swoim postępowaniem w kwestii współżycia z kobietą, i za dobra monetę bierzesz wszystko co Ci dzisiejszy świat w sprawach męsko - damskich podsuwa. Cóż...masz w czym wybierać !!!!
Jakkolwiek wolisz wymieniać kobiety niczym rękawiczki - zapewne zamiast dawać im na dentystę, bo podejrzanie boisz się ich żółtych zębów - to jednak zastanawia mnie, czy poza narcyzmem i promiskuityzmem nie dopisać do listy zboczeń, których domagasz się od igo. także hedonizmu. Jeśli mogę oczywiście się wtrącić.
Szanowna Blondyno - dolceragazza - w odróżnieniu od zwierząt człowiek posługując sie ośrodkami nadrzędnymi w mózgu potrafi kontrolować swoje popędy i mając na to wpływ - DOKONUJE WYBORU sposobu zaspokajania swojego popedu seksualnego. Jest to kwestia - mówiąc w uproszczeniu - nabytych nawyków, a nie czegoś tajemniczego odziedziczonego. Jeśli chce to robić z osobnikiem tej samej płci - jego sprawa. Ja zaś w imie tolerancji przyjmuję to do wiadomości, ale tylko wtedy, kiedy muszę o tym wiedzieć, bo na co dzień nie obchodzi mnie kto z kim. Tak jak ja nie obnoszę się ze swoją orientacją, tak i od homoseksualisty oczekuję również tego samego. Co zaś się tyczy średniowiecza - radzę nie posługiwać się tym określeniem epoki jako synonimem tępoty i zacofania. Łatwo wtedy wykazać niewiedzę historyczną i kulturową.
Na koniec, aby Rychu mógł jednak napisać, że się czepiam jak rzep psiego ogona - to we wpisach posadziłeś dwa błędy ortograficzne: "z przed" i "chałasować". Pozdro, bez odbioru.
Moja pierwsza Ważna Kobieta o 3 lata młodsza jest obecnie spasionym, znerwicowanym babsztylem (choć bardzo bogatym) i mój syn poparł moją decyzję z przed 30tu lat oraz bardzo lubił i zaprzyjaźniał się z kolejnymi, młodszymi "mamusiami". Kolejna ważna kobieta była o 13 lat młodsza (rodzice boziobojni zakazali mi ją odwiedzać, ale przetrwaliśmy te 7 lat), następna była 18 lat młodsza(mam z nią córę), a ostatnia - ku ubolewaniu przeróżnej maści zazdrośników - była 24 lata młodsza (nasz synek skończył już 7 lat). Ja, wysoki, wysportowany(od młodości rower i rozsądna kulturystyka), szczupły, z młodą skórą (nie jem mięsa) facet, bzykając 26 letnią (poniżej nie schodzę) ladną kobietę, ba! o zgrozo!!! wiążąc się z nią na wiele lat, dla wielu jestem ZBOCZONY. Oczywiście, to zboczenie podkreślał jeszcze fakt, że pomiędzy tymi Ważnymi było wiele, wiele innych. Mniej ważnych, ale atrakcyjnych kobiet. Publicznie, tego mojego zboczenia naturalnie - jako kulturalny facet - nie pokazywałem np. całując się czy chodząc za rączkę.
I tu pojawia się PROBLEM, bo wg. boziobojnych, uklęczonych nieudaczników (BUNów), u mego boku (jak u wielu moich rówieśników) powinna być gderliwa, zwiędła, odrażająca, pomarszczona 55letnia starucha, z obwisłymi cycami, oklapłymi pośladkami, zjełczałymi, pokrytymi obrzydliwym cellulitem udami i pomarszczonymi, pełnymi piegów i wągrów plecami. Z wysuszonym i piegowatym dekoltem. Z żóltymi, popsutymi zębami i cuchnącym wyziewem ze starej japy(gęby). O rozlazłym i zwiodczałym łonie nie wspominając. Ja powinienem udawać, że ją kocham, raz na jakiś czas wykonać z odrazą i wstrętem śmieszne ruchy, zwane współżyciem seksualnym i po 25ciu latach udręki DOSTAĆ MEDAL. Robię i żyję inaczej (nie wierzę też w boziowy Raj) niż przeważająca większość mężczyzn tego kraju i dla wielu zostałem ZBOCZEŃCEM. Co niniejszym udowodniłem. A jeśli idzie Hetmanie, o blokowanie ulic przez mniejszości, to poniżej już się wypowiedziałem. Pozdrawiam wszystkich podobnych do mnie zboczeńców.
Uwaga, w ostatnim polu choć nie jest wymagane podanie sumy to i tak Was zmuszą do policzenia. Pedałować każdy może, a policzyć każdy musi.
Ten przyklepany przez sąd znak odbieram jako symbol i myśl przewodnią dla członków grupy, która go stworzyła. Jest on też jednocześnie ostrzeżeniem dla wspomnianej grupy, aby tego "pedałowania" nienadużywała (Bo się wyda!!!). Wiadomym jest bowiem psychologom, jak i wielu innym ludziom, że prawicowe, nacjonalistyczne grupy faszyzujące składają się w przeważającej części z mężczyzn, posiadających problemy z tożsamością seksualną lub - pod płaszczykiem agresji i brutalności - wręcz ukrywających swój homoseksualizm. Najlepiej pokazuje to film "Zmierzch bogów". To, że "mężczyżni" ci nie przepadają za kobietami, najlepiej pokazują ich "męskie" imprezy z gestami "pięć piw proszę", czy marsze "normalności", gdzie jest bardzo mało lub wcale nie ma kobiet. Te poświadczające ich "męskość" stadionowe rozróby czy napier......ki - zwane ustawkami - świadczą, że chłopaki te są jeszcze sado - masochistami. Sami obrywają i tłuką po mordach innych. A to trzeba lubić.
Powodem takich zachowań i takiej agresji jest oczywiście frustracja. Może wynikać ona z niedorozwoju narządów płciowych, nieumięjętności zadowalania kobiet (wszak badania udowadniają, że największymi sadystami, damskimi bokserami, byli i są impotenci lub właściciele małych ogonków) lub faktu, iż taki osobnik chciałby być facetem i bzykać baby, ale jednocześnie jakaś dziwna, potężna siła ciągnie go do męskiego towarzystwa i wogóle do chłopaków. Stąd ta agresja, bójki, rozróby i CIĄGŁE UDOWADNIANIE jakimi to oni są wspaniałymi facetami. Smutnym i przykrym jest fakt, że za tym skrywanym homoseksualizmem lub seksualną nieudolnością stoją Bóg, honor, ojczyzna,"patriotyzm", rodzina, martyrologia, męczeństwo, pamięć, wojna, powstania itd.itp.
Wielkie brawa i gratulacje dla ONR, NOP i MW za ich wnikliwe wejrzenie i UCZCIWE OBNAŻENIE takim, nibym kontrowersyjnym znakiem, problemów nękających narodową prawicę i prawicowych "patriotów".
Kto pokrywał koszty imprezy i jej ochrony