Anna Mucha ostro o policji pod Trybunałem Konstytucyjnym. "Barykadują się, kochani"
Anna Mucha znana jest z komentowania otaczającej jej rzeczywistości. Tym razem niepochlebnie wypowiedziała się o liczbie policjantów, którzy ochraniają siedzibę Trybunału Konstytucyjnego.
Anna Mucha to jedna z najpopularniejszych polskich aktorek, której największą rozpoznawalność przyniosła rola Magdy Budzyńskiej w serialu "M jak Miłość", w którym gra od 2003 roku, wielu widzów wręcz utożsamia ją z serialową bohaterką. Oczywiście to nie jedyna kreacja gwiazdy, która wystąpiła w takich produkcjach jak "Chłopaki nie płaczą", "Pitbull. Nowe porządki" czy komediowej serii "Kogel-mogel". Doskonale sprawdziła się także jako osobowość telewizyjna, zwyciężyła w finale "Tańca z gwiazdami" i zyskała sympatię widzów jako jurorka "You Can Dance". Jest bardzo aktywna w mediach społecznościowych, gdzie obok często bardzo odważnych i zmysłowych fotografii publikuje swoje przemyślenia na przeróżne tematy.
Ania w ostatnich miesiącach wzbudziła niemałe kontrowersje niepochlebną recenzją restauracji, w której zjadła jej zdaniem przeciętną kolację za 700 złotych. Odpowiedź właścicielki lokalu była bardzo wymowna, a aktorce zarzucono niesprawiedliwość i hejt. Następnie gwiazda "M jak Miłość" narzekała na brak otwartych restauracji podczas wakacji czy zbyt wysokie ceny mieszkań w Paryżu. Tym razem Mucha postanowiła wyrazić swoje zdanie w nieco istotniejszej społecznie kwestii.
Anna Mucha komentuje policyjną ochronę Trybunału Konstytucyjnego. Aktorka jest niepocieszona
Nie jest tajemnicą, że sytuacja w naszym kraju jest napięta, a przeciwników partii rządzącej i jej poczynań nie brakuje. Pojawiają się opinie, że rząd podejmuje starania, by chronić się przed ewentualnymi protestami. Nie umknęło to uwadze Anny Muchy, która zwróciła uwagę na, jej zdaniem, zbyt wielu policjantów pilnujących siedziby Trybunału Konstytucyjnego.
- Dożyliśmy kochani wyjątkowego czasu, kiedy to miejsca publiczne są zabarykadowane, obstawione przez policję, obstawione przez barykady, barierki. Właśnie przejeżdżam obok Trybunału Konstytucyjnego, jest dosyć dużo policji - oceniła w mediach społecznościowych.
Aktorce jest tym bardziej przykro, że ma świadomość protestów, jakie obecnie mają miejsce w naszym kraju.
- Barykadują się, kochani. Tak to wygląda. Przykro. Przykro słyszeć. Smutno mi. Smutno mi, tym bardziej że minę zaraz Białe Miasteczko pod KPRM, a po drugiej stronie alei protestuje prokuratura - stwierdziła Anna.
Tu się dzieje
