11 kwietnia debata nad aborcją w Sejmie

Źródło:
tvn24.pl, PAP
Hołownia: dlaczego Suski, Hołownia, Czarzasty (...) mają mieć prawo decydować, a miliony polskich kobiet nie
Hołownia: dlaczego Suski, Hołownia, Czarzasty (...) mają mieć prawo decydować, a miliony polskich kobiet nieTVN24
wideo 2/7
Hołownia o referendum w sprawie aborcjiTVN24

11 kwietnia odbędzie się w debata nad czterema projektami ustaw w sprawie przerywania ciąży. - W Trzeciej Drodze mamy tak, że dotrzymujemy słowa - napisał Szymon Hołownia. Kwestia procedowania tych projektów stała się przedmiotem gorącego sporu między politykami koalicji rządzącej. Podczas konferencji Hołownia powiedział, że wiele osób nie rozumie, dlaczego "Suski, Hołownia, Czarzasty, Tusk i Kosiniak-Kamysz mają mieć prawo decydować o tym, co kobieta może czy nie może, a miliony polskich kobiet tego prawa nie mają".

We wtorek wieczorem odbyło się posiedzenie Prezydium Sejmu, na którym ustalano m.in. harmonogram rozpoczynającego się w dziś posiedzenia - zaplanowanego na 20 i 21 marca. Po posiedzeniu Karpa-Świderek przekazała we wpisie na portalu X (Twitterze), że Prezydium przyjęło także harmonogram następnego posiedzenia Sejmu zaplanowanego na 10, 11 i 12 kwietnia.

Do wpisu załączyła informację z której wynika, że odbędą się wtedy pierwsze czytania czterech poselskich projektów ustaw związanych z przerywaniem ciąży. Dwa z nich zostały przygotowane przez Lewicę, jeden przez KO, a jeden przez Trzecią Drogę.

Zobacz też: Szymon Hołownia o "ciekawych przetasowaniach na sali sejmowej"

"To już pewne. Prezydium Sejmu przyjęło dziś wieczorem harmonogram kolejnych dwóch posiedzeń Sejmu. 11 kwietnia debata nad czterema projektami ustaw w sprawie przerywania ciąży" - napisała Karpa-Świderek.

Pierwszy z projektów Lewicy częściowo depenalizuje aborcję i pomoc w niej, drugi umożliwia przerwanie ciąży do końca 12. tygodnia jej trwania. Projekt KO zakłada, że osoba w ciąży ma prawo do świadczenia zdrowotnego w postaci przerwania ciąży w okresie pierwszych 12 tygodni jej trwania. Projekt Trzeciej Drogi natomiast odwraca wyrok TK z 2020 r. w sprawie przepisów dot. aborcji. Politycy TD chcą też, aby w sprawie aborcji odbyło się referendum.

Hołownia: dlaczego Suski, Hołownia, Czarzasty (...) mają mieć prawo decydować, a miliony polskich kobiet nie

Marszałek Sejmu był pytany na konferencji prasowej w Sejmie, czy otrzymał deklaracje od wszystkich klubów tworzących koalicję rządzącą, by cztery projekty aborcyjne zostały skierowane do prac w komisji. Hołownia odpowiedział, że nie ma jeszcze takiego potwierdzenia.

- Jest jasna deklaracja klubu Koalicji Obywatelskiej w tej sprawie, jest jasna deklaracja klubu Polski 2050 w tej sprawie, że głosujemy za tym, żeby wszystkie (projekty) trafiły do komisji - powiedział Hołownia.

Zaznaczył, że podobne stanowisko deklarowała początkowo Lewica, ale później się z niego wycofywała. - Natomiast Lewica złożyła deklarację dobrej woli, tak to zostało sformułowane. (...) Dobra wola ze strony PSL też jest. Cel mamy wspólny, żeby te projekty trafiły do komisji nadzwyczajnej i wierzę, że tak właśnie się stanie - zaznaczył Hołownia.

Hołownia: dlaczego Suski, Hołownia, Czarzasty (...) mają mieć prawo decydować, a miliony polskich kobiet nie
Hołownia o referendum w sprawie aborcjiTVN24

Marszałek przywołał sondaż Instytutu Badań Pollster na zlecenie "Super Expressu", z którego wynika, że 56 proc. badanych chce referendum aborcyjnego. - Polacy chcą mieć prawo wypowiedzieć się w tej sprawie - podkreślił Hołownia.

- Polki i Polacy chcą mieć prawo wypowiedzieć się w tej sprawie. I ci, z którymi rozmawiamy też bardzo często nie rozumieją, dlaczego złożony w 70 procentach z facetów Sejm, na dodatek dużo bardziej konserwatywny niż polskie społeczeństwo, (...) dlaczego umowny Suski, Hołownia, Czarzasty, Tusk i Kosiniak-Kamysz mają mieć prawo decydować o tym, co kobieta może czy nie może, a miliony polskich kobiet tego prawa nie mają - powiedział Hołownia.

Zobacz też: Zmiany w prawie aborcyjnym. Co jest w projektach KO, Lewicy i Trzeciej Drogi

Harmonogram na stronie Sejmu

Na obradach 9. posiedzenia Sejmu, które zaplanowane jest na 10, 11 i 12 kwietnia odbędą się pierwsze czytania projektów poselskich w sprawie przerywania ciąży. Pierwszy z nich - poselski projekt dotyczący "częściowej depenalizacji i dekryminalizacji czynów związanych z terminacją ciąży: całkowitego wyłączenia przestępności przerywania ciąży do jej 12 tygodnia za zgodą kobiety oraz wyłączenia karalności przerywania ciąży za zgodą kobiety w sytuacji ciężkiego, nieodwracalnego upośledzenia lub nieuleczalnej choroby płodu". Uzasadnienie wygłosi posłanka Anna Maria Żukowska.

Uzasadnienie drugiego z projektów - "poselskiego projektu ustawy o bezpiecznym przerywaniu ciąży wygłosi ministra ds. Równości Katarzyna Kotula. "Projekt dotyczy zagwarantowania prawa do świadczenia opieki zdrowotnej w postaci przerywania ciąży do końca 12 tygodnia jej trwania, a w określonych przypadkach także po upływie 12 tygodnia; wprowadzenia dodatkowych regulacji w zakresie klauzuli sumienia; dekryminalizacji przerywania ciąży za zgodą osoby w ciąży oraz udzielania osobie w ciąży pomocy w jej przerwaniu".

Następnie "projekt dotyczy zgodnie z uzasadnieniem - realizacji zobowiązania programowego dotyczącego odwrócenia skutków orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego z 2020 r. w sprawie dopuszczalności przerywania ciąży" uzasadnią posłanki Wioleta Tomczak i Monika Wielichowska

Sejm ma zająć się także bezpośrednio działaniem Trybunału Konstytucyjnego. 

"Projekt dotyczy określenia zasad i organizacji działania Trybunału Konstytucyjnego" uzasadnią posłanki Kamila Gasiuk-Pihowicz i Katarzyna Ueberhan oraz posłowie Sławomir Ćwik i Michał Pyrzyk.

Odbędzie się także pierwsze czytanie poselskiego projektu ustawy w sprawie przepisów wprowadzających ustawę o Trybunale Konstytucyjnym. Projekt będą uzasadniać posłowie Grzegorz Rusiecki, Bartosz Romowicz, Mirosław Adam Orliński i posłanka Katarzyna Ueberhan.

"W Trzeciej Drodze mamy tak, że dotrzymujemy słowa"

Marszałek Sejmu Szymon Hołownia poinformował 7 marca, że projekty dotyczące aborcji będą dyskutowane "tuż po pierwszej turze wyborów samorządowych". Jego zdaniem lepiej poczekać z taką debatą do zakończenia "bardzo gorącej kampanii wyborczej", by uniknąć sytuacji, w której projekty "zostaną odrzucone w ramach tej przedwyborczej kanonady w pierwszym czytaniu". Hołownia powiedział, że 11 kwietnia to ostateczny termin rozpatrywania projektów w sprawie aborcji. - Natomiast jeżeli politycy będą gotowi, żeby zrobić to wcześniej i nie wyrzucać tych projektów do kosza, to ja jestem gotów na rozmowę, na wszelkiego rodzaju korekty - powiedział.

"W Trzeciej Drodze mamy tak, że dotrzymujemy słowa" - napisał dziś rano marszałek Sejmu Szymon Hołownia w opisie harmonogramu obrad, które opublikował na platformie X (dawniej Twitter).

Kwestia procedowania tych projektów stała się przedmiotem gorącego sporu między politykami koalicji rządzącej, szczególnie Lewicy krytykującej w tym aspekcie Hołownię. Polityczki Lewicy, w tym m.in. ministra ds. równości Katarzyna Kotula stwierdziły, że marszałek Sejmu Szymon Hołownia - podejmując decyzję, by projekty dotyczące aborcji były procedowane w Sejmie dopiero 11 kwietnia, już po pierwszej turze wyborów samorządowych - "ukradł kobietom ich święto", dzień kobiet 8 marca.

Obowiązujące w Polsce od 1993 r. przepisy antyaborcyjne zostały zmienione po wyroku Trybunału Konstytucyjnego z października 2020 r. Wcześniej ustawa o planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunkach dopuszczalności przerywania ciąży, zwana kompromisem aborcyjnym, zezwalała na dokonanie aborcji także w przypadku ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu. Tę przesłankę do przerwania ciąży TK uznał za niekonstytucyjną, co wywołało falę protestów w całym kraju.

Autorka/Autor:ek//mrz

Źródło: tvn24.pl, PAP

Źródło zdjęcia głównego: Maciej Kulczyński/PAP

Pozostałe wiadomości

Po raz pierwszy od początku wojny na Ukrainie NATO w sposób bardzo poufny i bez oficjalnych komunikatów wyznaczyło co najmniej dwie czerwone linie, po których mogłoby dojść do bezpośredniej interwencji w ten konflikt - twierdzi włoski dziennik "La Repubblica".

"La Repubblica": atak Rosji na Polskę byłby dla NATO przekroczeniem czerwonej linii

"La Repubblica": atak Rosji na Polskę byłby dla NATO przekroczeniem czerwonej linii

Źródło:
PAP

Prosiłem prezydenta w cztery oczy i publicznie, aby o tak delikatnych i tajnych sprawach nie dywagował publicznie, bo to nie pomaga Polsce - stwierdził minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski odnosząc się do wypowiedzi prezydenta Andrzeja Dudy w sprawie włączenia Polski do programu Nuclear Sharing. - Ten pomysł nie wchodzi w grę - dodał.

Sikorski o słowach Dudy. "To nie pomaga Polsce"

Sikorski o słowach Dudy. "To nie pomaga Polsce"

Źródło:
TVN24

Niedziela upływa pod znakiem burz. W części kraju spadł też grad. Towarzyszący wyładowaniom ulewny deszcz spowodował, że doszło do podtopień. Na Kontakt 24 otrzymujemy Wasze pogodowe relacje.

Nawałnice w Polsce. Po ulewach zalane zostały ulice

Nawałnice w Polsce. Po ulewach zalane zostały ulice

Aktualizacja:
Źródło:
tvnmeteo.pl, Kontakt 24

Były premier i były szef MSZ Włodzimierz Cimoszewicz mówił w "Faktach po Faktach", że polityka zagraniczna należy do kompetencji rządu, a prezydent "oczywiście ma prawo interesować się polityką zagraniczną" i może wyrażać publicznie swoje opinie, ale "z założeniem lojalnej współpracy z rządem". - To nie powinno być konfrontacyjne - mówił.

Cimoszewicz o polityce zagranicznej rządu i prezydenta: to nie może być konfrontacyjne

Cimoszewicz o polityce zagranicznej rządu i prezydenta: to nie może być konfrontacyjne

Źródło:
TVN24

Zmarł brytyjski aktor Bernard Hill, znany przede wszystkim z roli kapitana Edwarda Smitha w "Titanicu" i króla Rohanu Theodena w trylogii "Władca pierścieni" - przekazał w niedzielę jego agent. Aktor miał 79 lat.

Grał kapitana "Titanica" i króla Rohanu, zapisał się w oscarowej historii. Nie żyje aktor Bernard Hill

Grał kapitana "Titanica" i króla Rohanu, zapisał się w oscarowej historii. Nie żyje aktor Bernard Hill

Źródło:
PAP

Według Donalda Tuska Polacy staną się przed 2030 rokiem bogatsi od Brytyjczyków, jeśli chodzi o PKB na osobę. Zdaniem polskiego premiera to efekt brexitu. Jak przekonuje brytyjski dziennik "Daily Telegraph", Tusk się myli, a problemy Wielkiej Brytanii nie są tylko wynikiem wyjścia z Unii Europejskiej.

Czy Polska dogoni Wielką Brytanię? "Jest jedna rzecz, w której Tusk zdecydowanie się myli"

Czy Polska dogoni Wielką Brytanię? "Jest jedna rzecz, w której Tusk zdecydowanie się myli"

Źródło:
PAP

W nocy w części kraju pojawią się burze. Z tego powodu IMGW wydał ostrzeżenia pierwszego i drugiego stopnia. Z komunikatu wynika, że zjawiskom towarzyszyć mogą opady gradu.

Pomarańczowe i żółte alarmy IMGW w mocy. Uważajmy

Pomarańczowe i żółte alarmy IMGW w mocy. Uważajmy

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Koniec majówki to również koniec bardzo ciepłej pogody. Jakie jeszcze niespodzianki przyniesie nam aura? Sprawdź długoterminową prognozę pogody na 16 dni, przygotowaną przez prezentera tvnmeteo.pl Tomasza Wasilewskiego.

Pogoda na 16 dni: nieuchronnie zbliża się ochłodzenie

Pogoda na 16 dni: nieuchronnie zbliża się ochłodzenie

Źródło:
tvnmeteo.pl

Kobieta zmarła na skutek upadku ze słynnych klifów Moheru w Irlandii. Do zdarzenia doszło w sobotnie popołudnie. Jak przekazały lokalne media, gdy doszło do tragedii, kobieta była na wycieczce ze znajomymi.

Tragiczny wypadek w kultowym miejscu

Tragiczny wypadek w kultowym miejscu

Źródło:
RTE, BBC

Marcin Kierwiński odniósł się na X do sobotnich komentarzy po incydencie na placu Piłsudskiego. "Osoby, które stały i stoją za szkalowaniem mojego dobrego imienia, poniosą prawne konsekwencje tych nienawistnych działań" - napisał szef MSWiA.

Marcin Kierwiński o "nienawistnych działaniach". Grozi konsekwencjami

Marcin Kierwiński o "nienawistnych działaniach". Grozi konsekwencjami

Źródło:
tvn24.pl

To część operacji Kremla - ocenił w najnowszej analizie Instytut Studiów nad Wojną odnosząc się do umieszczenia prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego na liście poszukiwanych przez Rosję przestępców. Zdaniem amerykańskich analityków, celem Moskwy jest podważenie legalności prezydentury Zełenskiego i doprowadzenie Ukrainy do izolacji dyplomatycznej.

ISW: list gończy za Zełenskim to część operacji Kremla "Majdan3"

ISW: list gończy za Zełenskim to część operacji Kremla "Majdan3"

Źródło:
PAP

W Berdiańsku w obwodzie zaporoskim zginął w eksplozji swojego samochodu kolaborant i jeden z organizatorów katowni do przesłuchiwania ukraińskich jeńców - informuje wywiad wojskowy Ukrainy (HUR). "Za każdą zbrodnię wojenną nadejdzie sprawiedliwa zapłata" - podkreślono w komunikacie wywiadu.

Ukraiński wywiad: kolaborant i organizator katowni zginął w wybuchu samochodu

Ukraiński wywiad: kolaborant i organizator katowni zginął w wybuchu samochodu

Źródło:
PAP

Maj to tradycyjnie czas pierwszych komunii świętych. "Co, jeśli przyjdzie kontrola z ZUS albo ktoś życzliwy zrobi mi zdjęcia, że przebywałam na imprezie zamiast pod adresem zamieszkania?" - zapytała anonimowo w mediach społecznościowych internautka przebywająca na L4. - W czasie zwolnienia lekarskiego musimy stosować się do zaleceń lekarza szczególnie wtedy, gdy na zaświadczeniu mamy napisane, że powinniśmy leżeć i dochodzić do zdrowia - przekazał biznesowej redakcji tvn24.pl Paweł Żebrowski, rzecznik prasowy Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Dodał, że w pierwszym kwartale 2024 roku zostało wydanych prawie 10 tysięcy decyzji wstrzymujących dalszą wypłatę zasiłków chorobowych.

"Co, jeśli przyjdzie kontrola albo ktoś życzliwy zrobi mi zdjęcia?"

"Co, jeśli przyjdzie kontrola albo ktoś życzliwy zrobi mi zdjęcia?"

Źródło:
tvn24.pl

Podczas majówki zakopiańskie hotele były pełne. Tatrzańska Izba Gospodarcza szacuje, że zajętych było 90 procent miejsc noclegowych. Według Karola Wagnera z TIG największymi beneficjentami majówki nie byli jednak hotelarze, a restauratorzy i handlowcy.

Majówka w Zakopanem. "Największymi beneficjentami nie byli hotelarze"

Majówka w Zakopanem. "Największymi beneficjentami nie byli hotelarze"

Źródło:
PAP

Na trasie do Morskiego Oka w Tatrach przewrócił się jeden z koni ciągnących wóz w turystami. Na nagraniu opublikowanym w sieci widać, że gdy inne metody zawiodły, woźnica uderzył zwierzę w pysk. To poskutkowało, koń natychmiast wstał. Sytuację skomentowało między innymi Ministerstwo Klimatu i Środowiska.

Koń upadł, woźnica uderzył go w pysk. Nagranie z drogi do Morskiego Oka

Koń upadł, woźnica uderzył go w pysk. Nagranie z drogi do Morskiego Oka

Źródło:
tvn24.pl

Z okazji jubileuszu Ogólnopolskiego Konkursu Fotografii Reporterskiej - Grand Press Photo internauci mogą wskazać Zdjęcie XX-lecia. Głosować można do 10 maja. Wyboru można dokonać spośród 19 Zdjęć Roku z poprzednich edycji konkursu.

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Źródło:
TVN24