Michał Piszko 12 września zorganizował akcję zdejmowania plakatów wyborczych w Kłodzku (dolnośląskie), które jego zdaniem zostały nielegalnie zawieszone. Zdjął je m.in. z płotu przedszkola oraz szkoły.
Michał Piszko opublikował nagranie, w którym pokazywał, jak zdejmuje plakat z podobizną polityka PiS ministra Michała Dworczyka. Jest on kandydatem do Sejmu w okręgu wałbrzyskim. Plakat był zawieszony na płocie jednego z przedszkoli w Kłodzku.
Na nagraniu zwrócił się również z apelem do wszystkich komitetów wyborczych. - Mam taki apel i prośbę, abyście przestali łamać Kodeks wyborczy i art. 108. i nie wieszali swoich materiałów promocyjnych i banerów na ogrodzeniach, szczególnie Szkoły Podstawowej nr 2 przy ul. Zamiejskiej - przekazał Piszko. Następnie zdjął baner z ogrodzenia placówki.
- Będę zapraszał pana Szweda i Dworczyka po odbiór tych materiałów wyborczych do gabinetu burmistrza - dodał. Michał Piszko zdjął również plakaty z podobizną senatora Aleksandra Szweda, które również były zawieszone w nieodpowiednich miejscach. Materiały wyborcze zostały również usunięte z ogrodzenia placu zabaw przy ul. Wyspiańskiego czy z barierki przy ul. Słowackiego.
Michał Piszko przypomniał, że banery wyborcze nie mogą być wywieszone w każdym miejscu. "Należy uzyskać zgodę właściciela danej nieruchomości (właściciel prywatny, gmina, itp.). Są także miejsca, w których nie można prowadzić agitacji" - przekazał burmistrz Kłodzka.
Piszko, powołując się na artykuł 108. Kodeksu wyborczego przypomniał, że agitacja wyborcza nie może być prowadzona:
"Zabroniona jest agitacja wyborcza na terenie szkół wobec uczniów" - dodał Piszko.