II. RECENZJE – REVIEWS – РЕЦЕНЗИИ
DOI: 10.11649/abs.2013.042
Acta Baltico-Slavica, 37
SOW, Warszawa 2013
Brasławszczyzna. Pamięć i współczesność, t. 1, Historia regionu,
charakterystyka socjolingwistyczna, świadectwo mieszkańców,
pod red. nauk. E l żbiet y Smu ł kowej,
Instytut Badań Interdyscyplinarnych „Artes Liberales” Uniwersytetu
Warszawskiego, Wydawnictwa Uniwersytetu Warszawskiego,
Warszawa 2011, ss. 659.
Publikacja Brasławszczyzna. Pamięć i współczesność składa się z dwóch tomów:
t. 1 – Historia regionu, charakterystyka socjolingwistyczna, świadectwo mieszkańców
i t. 2 – Słownictwo dwujęzycznych mieszkańców rejonu (Słownik brasławski)1. Jest
wynikiem wieloletnich badań terenowych prowadzonych z przerwami od 1997 roku
w rejonie brasławskim na Białorusi, czyli na obszarze północnego odcinka białorusko-polsko-litewskiego pogranicza językowego. Pierwsze badania odbywały się
w ramach praktyk dialektologicznych studentów polonistyki Państwowego Uniwersytetu w Mińsku. Uczestniczyła w nich profesor Elżbieta Smułkowa z Uniwersytetu
Warszawskiego, białoruskie badaczki Iryna Budźko, Olga Guszczewa, Elena Kazancewa, Inesa Kuryan, Kira Giułumianc (†), a także prekursor badań nad polszczyzną
w Związku Radzieckim profesor Wiaczesław Werenicz (†). W badaniach brała udział
również Katarzyna Dołęgowska z Uniwersytetu w Białymstoku. Następne eksploracje
terenowe pod kierownictwem Elżbiety Smułkowej prowadziły białoruskie badaczki
Iryna Budźko, Olga Guszczewa, Elena Kazancewa i Inesa Kuryan. Kira Giułumianc
udostępniła słownictwo z rejonu brasławskiego zapisane 30 lat wcześniej (1969–1972),
pochodzące z kartoteki Wiaczesława Werenicza przechowywanej w Instytucie Językoznawstwa im. Jakuba Kołasa Białoruskiej Akademii Nauk.
Brasławszczyzna jest wielonarodowym regionem historycznie związanym
z Wileńszczyzną. Po II wojnie światowej i zmianie przynależności państwowej zaszły
1 Brasławszczyzna. Pamięć i współczesność, t. 2, Słownictwo dwujęzycznych mieszkańców rejonu
(Słownik brasławski), red. nauk. E. Smułkowa, zespół autorski: I. Budźko, O. Guszczewa, H. Kazancewa,
E. Smułkowa, konsultacja lituanistyczna N. Birgiel, Warszawa 2009. Recenzja tego tomu ukazała się w t. 35
„Acta Baltico-Slavica” [Zielińska 2011].
602
Anna Zielińska
tam radykalne zmiany w strukturze społecznej i etnicznej. Celem badań polsko-białoruskiego zespołu było poznanie zakresu funkcjonowania wielojęzyczności, zgromadzenie materiałów do analizy językoznawczej i zebranie mówionych świadectw pamięci
zbiorowej mieszkańców pogranicza. Tom pierwszy składa się z Wprowadzenia i trzech
części zawierających artykuły napisane przez autorów polskich i białoruskich. Część
pierwsza Historia regionu obejmuje trzy artykuły historyków białoruskich: Kastusia
Szydłouskiego, Alesia Smalanczuka i Anatolija Wialikiego. W części drugiej Charakterystyka socjolingwistyczna znalazło się siedem artykułów: Elżbiety Smułkowej, Iryny
Budźko, Inesy Kuryan, Nijoli Birgiel, Irydy Grek-Pabisowej, Olgi Guszczewej, Heleny
Kazancewej. Część trzecia Świadectwo mieszkańców zawiera nienormalizowane zapisy
wywiadów z mieszkańcami Brasławszczyzny; są to teksty mówione w języku polskim,
białoruskim, dwujęzyczne i mieszane, oraz w gwarze rosyjskiej staroobrzędowców.
Opracowywały je Iryna Budźko, Olga Guszczewa, Helena Kazancewa, Inesa Kuryan,
Elżbieta Smułkowa i Nijola Birgiel (dwa teksty litewskie z 1956 roku). Do książki
dołączono płytkę CD z nagraniami tekstów mówionych. Czytelnik otrzymuje zatem
wszechstronny i interdyscyplinarny opis badanego terenu pogranicza z obszerną
dokumentacją tekstową i dźwiękową. Doceniając prace historyków, interesujące
i potrzebne dla zrozumienia ogólnej sytuacji społecznej i kultury regionu, zajmę się
bliską mi problematyką językoznawczą.
Teren Brasławszczyzny w całości stanowi mozaikę językową. W części zachodniej i północno-zachodniej mieszka ludność polskojęzyczna. Na północy regionu
przeważają katolicy z polską identyfikacją narodową. Również w części północnej
i zachodniej znajdują się wsie, których mieszkańcy przechowują pamięć o litewskim
pochodzeniu. W Brasławiu oraz w części zachodniej i południowo-wschodniej mieszkają staroobrzędowcy. Zespół badawczy zebrał ogromny materiał – są to zapisy ze
112 miejscowości liczące 250 półtoragodzinnych kaset (375 godzin). Eksploratorki są
trójjęzyczne. Prowadziły rozmowy po polsku, białorusku i rosyjsku. Analizie poddano
teksty, które w intencji informatora były mówione po polsku lub białorusku. Rozdział drugi Sytuacja socjolingwistyczna otwiera artykuł Elżbiety Smułkowej Sytuacja
socjolingwistyczna i proces konwergencji języków na Brasławszczyźnie w świetle badań
terenowych. Jest to najważniejszy artykuł w całym tomie, ponieważ wyjaśnia jego
koncepcję. Stawia kilka pytań teoretycznych – bardzo ważnych dla badań kontaktów
i pograniczy językowych – które będę wskazywać w dalszej części recenzji. Elżbieta
Smułkowa poszukuje odpowiedzi na pytania: jakie języki występują w rejonie brasławskim, kto i w jakim zakresie się nimi posługuje oraz jakie zmiany dokonały się w tym
regionie po II wojnie światowej (po zmianie granic państwowych). Uwzględnia dwie
funkcje języka: komunikatywną – sposoby realizacji wielojęzyczności i symboliczną
– związaną z tożsamością użytkowników i ich samookreśleniem. Na podstawie badań
terenowych stwierdza, że podstawowym środkiem komunikacji ludności mieszkającej we wsiach i miasteczkach (Brasław, Druja, Opsa, Widze) są gwary białoruskie
coraz silniej interferowane przez język rosyjski. Dla wielu Białorusinów, zwłaszcza
mieszkańców miast, rosyjski jest językiem prymarnym, znanym z domu i nauczanym
[Rec.:] Brasławszczyzna. Pamięć i współczesność, t. 1, Historia regionu, charakterystyka…
603
w szkołach. Wysoki prestiż języka rosyjskiego w całym kraju ma wpływ na realizację
gwar białoruskich w badanym regionie. Miejscowe gwary białoruskie są na Brasławszczyźnie nadrzędnym środkiem komunikacji w rodzinach i w sferze sąsiedzkiej, także
między osobami mówiącymi w rodzinach innymi językami, tj. polskim, rosyjskim.
Rosyjski występuje w dwóch funkcjach i odmianach: 1) jako tradycyjne gwary osiadłych tu staroobrzędowców i 2) jako jeden z języków państwowych na Białorusi (po
referendum w 1995 roku rosyjski stał się drugim językiem państwowym). W rejonie
brasławskim istnieją także wsie, w których dawniej mówiono po litewsku, a obecnie
znajomość języka litewskiego służy najstarszym mieszkańcom do porozumiewania
się w zewnętrznych kontaktach (gdy przyjedzie ktoś z Litwy). Języki rosyjski i polski
mają wysoki prestiż, ich używanie łączy się z funkcją symboliczną. Języki te uważane
są przez miejscową ludność za lepsze, kulturalniejsze i co ważne, bardziej odpowiednie
do rozmowy z badaczem.
Autorka pisze, że po II wojnie światowej i zmianie granic historyczna wielojęzyczność i wieloetniczność pozostały na badanym obszarze, ale radykalnie zmieniły swój
charakter społeczny. Zmiana w zakresie wykorzystania języka polskiego jako jednego
ze składników pograniczności polega na radykalnym zmniejszeniu liczby użytkowników i przekształceniu ich struktury społecznej. Całkowicie zniknęło ziemiaństwo
i drobna szlachta zaściankowa, a więc grupa mówiąca polszczyzną wileńską. Język
polski przestał pełnić funkcję języka państwowego. Specyfiką kulturową i językową
Brasławszczyzny jest brak opozycji między okolicami szlacheckimi i wsiami chłopskimi,
a to dlatego, że okolic już nie ma. Dla porównania, na Grodzieńszczyźnie szlachta
mówi po polsku, a chłopi „po prostu”, czyli lokalnymi gwarami białoruskimi, por.
[Sawaniewska-Mochowa, Zielińska 2007: 49–57]. Charakterystyczne dla tego regionu
jest natomiast nazywanie przez mieszkańców swojego języka mieszany m, bez względu
na to, w jakim języku toczy się rozmowa: po polsku, białorusku czy po rosyjsku.
Cenna jest mapa „Współczesny rejon brasławski. Stan znajomości języków w latach
1997–2007” (s. 107). Ilustruje funkcjonowanie języków w życiu codziennym (dyglosję
polsko-białoruską i bilingwizm białorusko-polski), a także znajomość polskiego z jego
rzadkim użyciem. Rozróżnienie na używanie języka polskiego w sferach codzienności
i na jego sporadyczne, zwykle wywołane przez badacza użycie jest bardzo ważne. Nie
powinno się wyciągać wniosków o zasięgu geograficznym języka polskiego na Białorusi (tak samo na Litwie, Ukrainie, Łotwie) jedynie na podstawie zapisu (nagrania)
tekstów w języku polskim w danej miejscowości, natomiast trzeba brać pod uwagę
aspekt funkcjonowania języka, koniecznie też należy odróżniać aktywną praktykę
językową od znajomości języka wystarczającej do udzielenia wywiadu badaczowi
z Polski. Na mapie zaznaczono także rosyjski staroobrzędowców oraz wsie z tradycją
litewską i różnym stopniem znajomości tego języka. Mapa jest statycznym sposobem
ujęcia w schemat dynamicznej sytuacji wielojęzyczności, ilustruje więc tylko cechy
typowe, i to w dużym uproszczeniu.
Gwary białoruskie, które są podstawowym środkiem porozumiewania się mieszkańców Brasławszczyzny, mają zróżnicowany charakter: spotykają się na tym terenie
604
Anna Zielińska
ważne tendencje białoruskiego dialektu zachodniego z cechami dialektu północno-wschodniego. Obecne są wpływy języka polskiego i litewskiego, współcześnie silnie
oddziałuje język rosyjski. Elżbieta Smułkowa pisze: „Na podstawie licznych nagrań
tekstów mówionych, których zaledwie część publikujemy w niniejszym tomie, oraz
odpowiedzi na pytania kwestionariuszy leksykalnych można zaryzykować twierdzenie,
że mieszkańcy rejonu wchłonęli już do swoich gwar taką ilość rusycyzmów, że tracą
zdolność delimitacji swojej gwary z nakładającym się na nią językiem rosyjskim.
Sprzyja temu niewątpliwie długotrwała międzygwarowa i różnojęzyczna interferencja
zacierająca różnice, bliskość systemowa oraz wyższy prestiż i szersza przydatność
rosyjskiego” (s. 110). Autorka przytacza przykłady sytuacji, gdy rozmówcy używali
białoruskiego słownictwa jako polskiego, a słowa rosyjskie podawali za białoruskie, np.
wioska i dziareunia, siakiera i tapor (s. 111). Niezależnie od tego, w jakim języku była
prowadzona rozmowa, autochtoni każdy język nazywają „mieszanym”. W rozumieniu
mieszkańców Brasławszczyzny istnieje wspólny mieszany język, którym mogą się
porozumiewać nie tylko w swoim regionie, ale też według ich mniemania w Polsce, na
całej Białorusi, na Litwie (por. cytaty wypowiedzi informatorów na s. 113). Wspólnota
komunikatywna w regionie brasławskim posługuje się językiem mieszanym, nie chce
go dzielić na trzy odrębne kody zgodnie z kryteriami lingwistycznymi (zewnętrznymi),
ponieważ właśnie takie narzędzie komunikacji uważa nie tylko za wystarczające, ale
wręcz uniwersalne, praktyczne i do tego bliskie emocjonalnie (swojskie).
Koncepcja Brasławszczyzny… łączy badania konkretnego, zapisanego w dużych
ilościach materiału językowego (w postaci nagranych tekstów mówionych, uzyskanych w trakcie badań terenowych) z językoznawczą refleksją teoretyczną. Problemem
współczesnych badań terenowych, dialektologicznych i socjolingwistycznych, jest
często brak odniesień do teorii języka. Badacze terenowi koncentrują się na materiale,
a teoretycy języka wolą sięgać do przykładów z języków standardowych. Nowatorstwo
zespołu autorskiego pracującego nad tym projektem polega na próbie przezwyciężenia
tego podziału.
Autorki Brasławszczyzny… proponują badanie materiału językowego z dwóch
perspektyw: językoznawstwa zewnętrznego, ukazując, jak sami mówiący delimitują
używane przez siebie języki, i językoznawstwa wewnętrznego, czyli jak granice języków
w warunkach wielojęzyczności określają naukowcy, lingwiści2. Materiał leksykalny
i teksty są podzielone zgodnie z intencją informatorów na mówienie „po polsku”,
mówienie „po białorusku” i mówienie „mieszane”. Inaczej interpretuje materiał językoznawca, który w tekstach wypowiadanych przez mieszkańców Brasławszczyzny
odróżnia trzy używane przez nich języki i potrafi przyporządkować do nich zawarte
w tekstach jednostki językowe. Warto przypomnieć, że kryteria wewnątrzjęzykowe
są zawsze arbitralne, że „nie umiemy powiedzieć, jaki stopień i jaki rodzaj różnic
między dwoma kodami jest potrzebny do tego, żeby te kody uznać za odrębne języki.
2 O perspektywie badania „od wewnątrz” dużo napisałam w recenzji drugiego tomu, por.
[Zielińska 2011].
[Rec.:] Brasławszczyzna. Pamięć i współczesność, t. 1, Historia regionu, charakterystyka…
605
Nie umiemy w ogóle mierzyć stopnia podobieństwa języków” [Weinsberg 1983:
63–64]. W dalszej części wywodu Adam Weinsberg pisze: „Powtarzamy: nie istnieje
wewnątrzjęzykoznawcza definicja pojęcia granicy między językami naturalnymi. Problemy rozgraniczania języków stają się natomiast – przynajmniej w części łatwiejsze
do rozwiązania, jeśli pojęcia tożsamości i odrębności języków etnicznych zdefiniujemy
w sposób socjolingwistyczny. Jeśli mianowicie użytkownicy dwu podobnych do siebie
kodów uważają je zgodnie i zdecydowanie bądź to za odmiany jednego języka etnicznego, bądź za dwa różne języki, to językoznawcy pozostaje tylko przychylić się do ich
zdania” [Weinsberg 1983: 84]. Na Brasławszczyźnie sytuacja jest odwrotna: mówiący
przychylają się do myślenia o jednym wspólnym języku – mieszanym, czyli w ich
świadomości obecna jest tendencja do unifikacji językowej, a nie do dyferencjacji. Dla
porównania pogląd wyrażony przez Bogdana Walczaka: „Przede wszystkim trzeba
stwierdzić, że byłby już najwyższy czas na to, by językoznawcy pozbyli się złudzeń
(dziś wielu jeszcze im ulega), iż istnieją (możliwe są) obiektywne kryteria lingwistyczne
pozwalające na odróżnienie dialektu od odrębnego języka. Trzeba sobie powiedzieć,
że takich stricte lingwistycznych (wewnątrzjęzykowych) kryteriów nie ma i być nie
może. Spokrewnione w ramach jednej grupy czy rodziny systemy językowe stanowią
continuum, w którym niepodobna przeprowadzić (wyznaczyć) uzasadnionych pod
względem lingwistycznym cezur, tzn. niepodobna stwierdzić, że do określonego
stopnia wzajemnej bliskości (lub, z innego punktu widzenia, wzajemnego oddalenia)
dwu systemów mamy do czynienia z dialektami jednego języka, a od tego stopnia
z odrębnymi językami” [Walczak 2000: 187]. Z perspektywy codziennego doświadczenia człowieka granicą jego języka jest jego rozumienie3.
Kluczowe dla przedstawianego tekstu jest pojęcie konwergencji językowej, które
Elżbieta Smułkowa przedstawia następująco: „Z językoznawczego punktu widzenia
istotne dla zastanej na przełomie wieków w rejonie brasławskim sytuacji komunikacyjnej jest to, że doszło tam już do tak dużego przemieszania między współistniejącymi
językami słowiańskimi, które wchłonęły sporo elementów bałtyckich, a równocześnie
do znacznego stopnia slawizacji gwary litewskiej, że można mówić o dokonującej
się konwergencji (integracji) języków lokalnych wzajemnie dla ich użytkowników
zrozumiałych, zwłaszcza dla starszego pokolenia. Świadomość posługiwania się
swoistą mieszaniną językową, niezależnie od tego, którym z języków/gwar w założeniu dana osoba posługuje się w konkretnym akcie komunikacyjnym (białoruskim,
litewskim, polskim czy rosyjskim), jest na Brasławszczyźnie powszechna. Można
3 Por. [Barbour, Stevenson 1998: 7]; autorzy rozważają problem płynnych i ostrych granic języka
niemieckiego i angielskiego, czyli języków o dużej liczbie wariantów. Z perspektywy mówiącego dla określenia
granic języka ważne jest jego rozumienie: „Aus der Alltagsperspektive der meisten Englishsprecher stellt
die Bestimmung sprachlicher Grenzen kein Problem dar: Andere Menschen sprechen Englisch, wenn
man sie (trotz gelegentlicher Unklarheiten oder Miβverständnisse) verstehen kann” (Z perspektywy
codzienności dla większości użytkowników języka angielskiego ustalenie granicy języka nie jest
problemem. Inni ludzie mówią po angielsku, gdy (pomimo przypadkowych usterek i nieporozumień)
można ich zrozumieć – tłum. własne).
606
Anna Zielińska
powiedzieć, że produkowane teksty w lokalnych językach mieszanych (znajdujących
się w procesie konwergencji) to komunikacja «skonwergowana», gdyż prezentujące
ją wypowiedzi mogą być do siebie bardzo podobne, choć funkcjonują pod różnymi
nazwami” (s. 114).
Elżbieta Smułkowa proponuje używanie terminu „konwergencja” w odniesieniu
do zmian w systemach języków blisko spokrewnionych, znajdujących się w kontakcie
językowym (w klasycznym rozumieniu weinreichowskim). Przytoczone przez nią
przykłady cechy konwergencyjnych z różnych płaszczyzn języka pokazują, że jest to
uzasadnione, np. (podam tylko wybrane cechy): fonologiczna tendencja do neutralizacji
opozycji między samogłoskami szeregu średniego a szeregu wysokiego lub niskiego
w pozycjach nieakcentowanych; rozpowszechnienie się końcówki celownika liczby
mnogiej rzeczowników rodzaju żeńskiego – am; ujednolicanie rodzaju gramatycznego
rzeczowników, w tym feminizacja neutrów ze względu na formy akające; tworzenie
form stopnia najwyższego przymiotników i przysłówków: samy starszy; znaczna
liczba wspólnych leksemów; uwspólnianie konstrukcji składniowych pochodzących
najczęściej z języka rosyjskiego (s. 115–119).
Z recenzowanego artykułu nie wynika, czym różni się „konwergencja” od wprowadzonego przez Uriela Weinreicha pojęcia „interferencja językowa”4. Pojawia się
także termin „integracja językowa”. Proponuję zastanowić się w następnych pracach
o tematyce kontaktów językowych, czy można te terminy traktować równorzędnie.
Moim zdaniem warto je różnicować, ponieważ każdy z nich może być przydatny do
opisu różnych procesów i zjawisk zachodzących w kontaktujących się językach. Elżbieta Smułkowa pisze, że do dzisiejszego stadium konwergencji doprowadziły cztery
czynniki, spośród nich pierwszy to „wcześniejsze długotrwałe procesy interferencyjne,
które zapoczątkowały integrację” (s. 114). Można wnioskować, że konwergencja jest
następnym etapem po interferencji albo że jest następną obok interferencji tendencją charakteryzującą języki w kontakcie. „Konwergencja”, czyli „upodabnianie się”
(łac. convergere ‘zbierać się, upodabniać się’), jest terminem stosowanym w różnych
dyscyplinach naukowych. Słownik języka polskiego PWN (http://sjp.pwn.pl/slownik)
tak definiuje to pojęcie5:
„1. «zbieżność; też: powstawanie zbieżności»;
2. «występowanie podobnych cech u organizmów niespokrewnionych ze sobą,
a żyjących w zbliżonych warunkach»;
3. «zjawisko powstawania podobnych wytworów kulturowych niezależnie od
siebie u różnych ludów»”.
Natomiast „interferencja” (łac. inter ‘między’, ferens ‘niosący’) definiowana jest
następująco: „«wzajemne oddziaływanie na siebie dwu lub więcej elementów, zjawisk,
4 O pojęciu „konwergencja” (convergent development, convergence area) pisze Uriel Weinreich
w artykule Compatibility of Genetic and Convergent Development (1958).
5 Wybrane znaczenia, pomijam znaczenia specjalistyczne: medyczne i ekonomiczne.
[Rec.:] Brasławszczyzna. Pamięć i współczesność, t. 1, Historia regionu, charakterystyka…
607
sytuacji»” (http://sjp.pwn.pl/slownik). Tak też rozumie interferencję Uriel Weinreich
– jako wzajemne przenikanie cech z jednego języka do drugiego [1968: 1]6.
Czy odwołując się do znanej metafory piasku w płynącej rzece [Weinreich 1968:
11], można odnieść interferencję do procesu przenikania cech z jednego języka do
drugiego na poziomie mowy (parole), a konwergencję do procesu osadzania się piasku
na dnie (interferencja w langue)?7
Konwergencja to proces, którego skutkiem jest podobieństwo języków. W przypadku języków blisko spokrewnionych, jak na Brasławszczyźnie, podobieństwo języków
i tak jest bardzo duże. Konwergencja powoduje, że kody robią się do siebie jeszcze
bardziej podobne. Ale czy podobne znaczy tożsame? Elżbieta Smułkowa pisze: „Jeżeli
co najmniej do połowy XX wieku funkcjonowały dwa wyraźnie odróżniane środki
komunikacji: gwary białoruskie i północno-wschodnia, tzw. wileńska, polszczyzna,
przekazywana z pokolenia na pokolenie lub wyuczona jako drugi język, a mówienie
«po swojemu, po białorusku» i «po polsku», przy daleko posuniętym procesie konwergencji, trwa w ograniczonym zakresie nadal, to znaczy, że istnieją dwa różne systemy,
nawet jeżeli pod pewnymi względami systemy te są podobne” (s. 120). Bez względu
na to, jak patrzymy na delimitację kodów: czy z perspektywy socjolingwistycznej, czy
arbitralnie z wewnątrzlingwistycznej, to i tak kody są różnicowane. Dlatego nie wydaje
się precyzyjne używanie pojęcia „integracja językowa” jako synonimu konwergencji
językowej. „Integracja” według Słownika języka polskiego PWN to8: „1. «proces tworzenia się całości z poszczególnych części»; integracja społeczna: a) «proces scalania
się zachodzący na różnych szczeblach społecznych», b) «proces dostosowywania się
do siebie zachowań ludzi w grupie»”. W Encyklopedii językoznawstwa ogólnego (1993)
„integracja” („unifikacja”) to scalanie się dialektów w jeden język wspólny, co prowadzi do powstawania języka narodowego. Integracja językowa oznacza zatem scalanie,
łączenie kodów, a nie ich upodabnianie się. „Integracja” jest pojęciem socjologicznym,
które zakłada ujednolicanie kultur według jednego wzoru, jej następnym etapem jest
asymilacja i wyrzeczenie się swojej tożsamości i kultury przez słabsze (mniejszościowe)
grupy9. Integracja to dostosowywanie się mniejszości do kultury i języka większości.
6 W pracach pojawia się też termin „transfer”, który ma zastąpić „interferencję” [Riehl 2009: 32–36].
Do pojęcia „transfer” odwołuje się też Encyklopedia językoznawstwa ogólnego (1993).
7 „In speech, interference is like sand carried by a stream; in language, it is the sedimented sand
deposited on the bottom of a lake. The two phases of interference should be distinguished. In speech, it
occurs anew in the utterances of the bilingual speaker as a result of his personal knowledge of the other
tongue. In language, we find interference phenomena which, having frequently occurred in the speech
of bilinguals, have become habitualized and established” [Weinreich 1968: 11] (W mowie interferencja
jest jak piasek niesiony przez strumień; a w języku jest to osadzający się piasek na dnie jeziora. Dwie fazy
interferencji powinny być rozróżniane: w mowie, objawia się w wypowiedziach dwujęzycznego mówiącego
jako rezultat jego znajomości drugiego języka. W języku znajdujemy interferencje, które przez częste
używanie w mowie stały się habitualne (nawykowe) i ustabilizowane – tłum. własne).
8 Pomijam znaczenia ekonomiczne.
9 Pojęcie „integracja” w polskim dyskursie socjologicznym i językoznawczym było nadużywane
przy opisach sytuacji społecznej i językowej w zachodniej i północnej Polsce na terenach przyłączonych
608
Anna Zielińska
Konwergencja zakłada równorzędność, podobny rozwój kultur, społeczności, języków,
upodabnianie się, które prowadzi do powstania wspólnych cech przez funkcjonowanie
w podobnych lub tych samych warunkach.
Ważną częścią omawianego artykułu jest interpretacja koncepcji badania konwergencji językowej na Brasławszczyźnie z punktu widzenia teorii języka. Elżbieta
Smułkowa zadaje pytanie: Jak można interpretować stan ustnego porozumiewania się
(parole)? Polszczyzna regionalna (wileńska odmiana polszczyzny północnokresowej)
jest wariantem języka polskiego, podobnie jak gwary białoruskie – języka białoruskiego. Nawet przy daleko posuniętym procesie konwergencji są to nadal dwa różne
systemy. Uproszczeniem byłoby mówienie, że mieszają się ze sobą systemy. Badaczka
sięga do prac Ferdinanda de Saussure’a, opracowanych i wydanych przez Magdalenę
Danielewiczową [Saussure 2004], które pozwalają lepiej zrozumieć pogląd autora na
społeczny charakter języka (langue) i jego zmienność w czasie i przestrzeni. Język
(langue) w świetle tych prac przestaje być abstrakcyjnym systemem znaków, zaczynamy go rozumieć jako system opozycji funkcjonalnych wytworzonych w określonej
społeczności. Elżbieta Smułkowa poszukuje odpowiedzi na teoretyczne pytania dotyczące zjawiska konwergencji w pracach de Saussure’a. Zwraca uwagę na te elementy
koncepcji uczonego, które zakładają równoczesną ciągłość języka i jego zmienność
w czasie i przestrzeni, a zwłaszcza na jego uwarunkowania społeczne. Sięga także
do artykułu Jadwigi Linde-Usiekniewicz O normach i systemach [2011], w którym
zostały omówione różne koncepcje normy i systemu językowego, porządkując
rozumienie języka jako: 1) schematu – czystej formy, zdefiniowanej niezależnie od
jej społecznej realizacji i jej przejawów materialnych; 2) normy – formy materialnej,
zdefiniowanej z uwzględnieniem określonej realizacji społecznej, ale wciąż niezależnie
od jej szczegółowych przejawów; 3) uzusu – zespołu zwyczajów przyjętych w danym
społeczeństwie i zdefiniowanych na podstawie obserwacji ich przejawów (s. 121).
Autorka wyjaśnia, jak powstaje konwergencja: „Śledząc proces konwergencji na bardzo
bogatym materiale wypowiedzi mieszkańców rejonu brasławskiego, stwierdzaliśmy
cechy indywidualne (idiolektalność) i innowacje powtarzające się w wypowiedziach
licznych lub co najmniej kilku rozmówców. Jesteśmy skłonni przyjąć, że powtarzające
się w lokalnej polszczyźnie i/albo białoruszczyźnie innowacje należą już do systemów,
jakimi posługuje się ludność pogranicza. Taki punkt widzenia zgadza się z teorią
de Saussure’a, zakładającą równoczesną ciągłość języka i jego zmienność w czasie
i przestrzeni” (s. 122).
Na podstawie przemyśleń Elżbiety Smułkowej i innych lektur spróbuję teraz podsumować, jak powstaje konwergencja. Mieszkańcy Brasławszczyzny dysponują trzema
w 1945 roku. Integracja społeczna i językowa na zachodzie Polski, zgodnie z założeniami polityki PRL
w latach powojennych, miała doprowadzić do przyjęcia przez różnorodne grupy osiedleńcze ujednoliconej
wersji preferowanej przez państwo kultury narodowej i języka ogólnopolskiego, do takiego stopnia, by
zatrzeć ślady różnorodnego pochodzenia osadników i dwujęzyczności polsko-niemieckiej autochtonów,
por. [Zielińska 2012].
[Rec.:] Brasławszczyzna. Pamięć i współczesność, t. 1, Historia regionu, charakterystyka…
609
lub dwoma systemami językowymi – schematami. Schematy nie mogą wchodzić ze sobą
w relacje, ponieważ są tworami abstrakcyjnymi (systemami opozycji funkcjonalnych).
Schemat jest pojęciem wewnątrzlingwistycznym. Granica języka – systemu to jego
rozumienie, mówiący nie może naruszyć dystynktywnych opozycji, por. podrozdział
Wymagania systemu i wymagania normy [Weinsberg 1983: 119].
Systemy są realizowane w granicach normy. Norma to pojęcie zewnątrzjęzykowe.
Jest ustalona przez społeczność językową. Mieszkańcy Brasławszczyzny mają swoją
ustaloną społecznie normę, którą jest naprzemienne realizowanie trzech/dwóch
systemów językowych w obrębie tekstów, zdań i mniejszych jednostek językowych.
W tej społeczności „mieszanie” języków jest normą pozwalającą między innymi na
rozpoznawanie swojego i obcego. Obcy to ten, który nie „miesza” trzech języków
albo czyni to w inny sposób. Nie jestem pewna, czy ma sens rozgraniczanie normy
i uzusu w przypadku tzw. normy obiektywnej, czyli nieskodyfikowanej10. Jest to
norma dotycząca sposobów mówienia, a więc pokrywająca się z uzusem. W normie
jest wzajemne przenikanie cech językowych. Sporadyczne, występujące w idiolektach
można nazywać zgodnie z tradycją weinreichowską interferencjami (przepływający
piasek!), te, które się powtarzają, stają się habitualne i przejmują je inni mówiący, to
konwergenty (osadzający się piasek). Zaakceptowane przez znaczną grupę mówiących,
stabilizują się i powodują zmianę w jednym ze schematów: na przykład w schemacie języka polskiego w sylabach nieakcentowanych doszło do neutralizacji opozycji
między samogłoskami szeregu średniego a innymi szeregami (s. 115–116)11. Mowa to
realizacja trzech/dwóch systemów w granicach społecznej normy. Badacz ma dostęp
do mowy tylko dzięki tekstom. Teksty to materializacja mowy.
Pozostałe artykuły w części drugiej są poświęcone opisom używanych na Brasławszczyźnie odmian językowych. Metoda opisu i sposób przedstawienia problematyki
związanej z danym językiem są adekwatne do jego sytuacji. Bardzo dobrze, że zespół
autorski nie wypracował jednolitego schematu opisu dla wszystkich języków. Każdy
język ma odmienną historię i status socjolingwistyczny: są to gwary autochtoniczne
– białoruskie i litewskie, gwary przeniesione – rosyjskie staroobrzędowców oraz różne
warianty socjalne i idiolekty polskie i rosyjskie. Iryna Budźko zajęła się opisem gwar
białoruskich w rozdziale Gwary białoruskie rejonu brasławskiego: geneza, geografia,
uwarunkowania socjolingwistyczne. Omówiła pozycję gwar na mapie dialektów języka
białoruskiego. Zgodnie z przyjętymi podziałami dialektów języka białoruskiego
10 Odróżnienie normy obiektywnej i preskryptywnej [Linde-Usiekniewicz 2011].
11 Por. proces zmiany językowej w wyniku kontaktów między dialektami opisywany przez Claudię
Marię Riehl: „Unterste Stufe: Der Sprecher verwendet eine bestimmte Struktur nur in einer individuellen
Situation (sog. short-term accommodation. Mittlere Stufe: Die Struktur wird von dem Sprecher immer
verwendet (ang. long term accommodation). Oberste Stufe: Die Struktur breitet sich in der ganzen
Sprachgemainschaft aus und führt zu Sprachwandel” [Riehl 2009: 136] (Najniższy stopień: mówiący
używa danej struktury (cechy) tylko w jednostkowej, indywidualnej sytuacji. Środkowy stopień: struktura
(cecha) jest powtarzana przez mówiącego. Najwyższy stopień: struktura (cecha) rozprzestrzenia się w całej
społeczności komunikatywnej i doprowadza do zmiany językowej – tłum. własne).
610
Anna Zielińska
gwara Brasławszczyzny należy do grupy gwar połockich stanowiących północną
część dialektu północno-wschodniego. Na podstawie nagranych tekstów dokonała
analizy podstawowych cech językowych regionu, zwracając uwagę na cechy dialektalne
i interferencje na wszystkich poziomach językowych. Zauważyła, że w wyniku migracji wewnątrz regionu zmieszały się cechy kilku warstw dialektalnych, a dodatkowo
widoczna jest tendencja do przenikania cech języka rosyjskiego. Jest to dokładny
opis, wykonany zgodnie z metodami przyjętymi w dialektologii. Podsumowaniem
opisu są analizy trzech wybranych idiolektów. Artykuł Inesy Kuryan Charakterystyka
idiolektów języka polskiego spotkał się z moim szczególnym uznaniem, ponieważ
nie przedstawia polszczyzny w konwencji opisu dialektologicznego. Język polski
w rejonie brasławskim należy do obszaru polszczyzny wileńskiej wyznaczonego
przez Halinę Turską. Pochodzenie tej polszczyzny, znane doskonale z prac Turskiej,
w żaden sposób nie pozwala na nazwanie jej gwarą lub dialektem, ponieważ nie jest
to język autochtoniczny. Metoda opisu dialektologicznego byłaby tu niewłaściwa.
Autorka wyróżnia trzy warianty języka polskiego używanego na Brasławszczyźnie:
1) polszczyzna ogólna, realizowana bardzo rzadko, 2) polszczyzna wileńska, którą
posługują się nieliczni potomkowie stanu szlacheckiego, 3) polszczyzna „mieszana”,
czyli najczęściej spotykany wariant języka polskiego. W procesie tworzenia aktu
komunikacyjnego składa się ona z kilku komponentów językowych. Niepotrzebnie
autorka pisze tu o „naruszaniu normy” (s. 172), a w dalszej części tekstu o „błędach”
(np. s. 173). Jak już wspomniałam przy omawianiu artykułu Elżbiety Smułkowej, norma
społeczności komunikatywnej na Brasławszczyźnie jest właśnie taka, że dopuszcza
mieszanie języków. Ocenianie lokalnego wariantu polszczyzny w odniesieniu do normy
ogólnopolskiej jest błędem metodologicznym. Analiza materiału polega na omówieniu
cech wybranych tekstów reprezentujących trzy warianty. Autorka zwraca uwagę na
cechy interferowane i przełączenia kodu. Analizy mają charakter szczegółowy, na
końcu każdego opisu przedstawione są syntetycznie cechy ogólne. Badaczka podkreśla zróżnicowanie typów tekstów. Wypowiedź w języku „mieszanym” prezentuje
najczęściej spotykany wariant polszczyzny na Brasławszczyźnie. Słusznie zauważa
Inesa Kuryan, że ten typ polskiego nie odpowiada określeniu „polszczyzna wileńska”
ani tym bardziej „polszczyzna ogólna”. Na wszystkich płaszczyznach języka tekst
jest przesycony białorutenizmami, zwłaszcza składnia jest bliższa białoruskiemu niż
polskiemu. W mojej opinii przedstawianie tekstów prezentujących różne warianty
polszczyzny jest najlepszym sposobem opisywania polszczyzny północnokresowej,
nie tylko na Brasławszczyźnie, ale też na całym terytorium jej występowania. Artykuł
Nijoli Birgiel Język litewski na Brasławszczyźnie dotyczy już wymierającego dialektu
litewskiego, który występuje w okolicach Opsy i Brasławia. Obszar reprezentuje gwarę
wschodniodzukską, będącą naturalnym przedłużeniem tego samego zespołu gwarowego z terytorium Republiki Litewskiej z okolic Ignaliny. Po obszernym wstępie
dotyczącym kształtowania się tego terenu, jego badań i historii autorka przechodzi do
charakterystyki językowej. Zajmuje się również omówieniem lituanizmów w tekstach
słowiańskich, tworząc ich niewielki słownik. Charakterystyce gwar staroobrzędow-
[Rec.:] Brasławszczyzna. Pamięć i współczesność, t. 1, Historia regionu, charakterystyka…
611
ców poświęciła swój tekst Iryda Grek-Pabisowa. W artykule Staroobrzędowcy – inni
Rosjanie przedstawiła historię staroobrzędowców na Brasławszczyźnie na tle ich
dziejów w dawnej Rzeczypospolitej. Na podstawie analizy współczesnych nagrań
mowy staroobrzędowców ustaliła, że należy ona do gwar środkowowielkoruskich.
Porównanie cech gwar staroobrzędowców w Polsce, na Litwie i na Brasławszczyźnie
pozwala stwierdzić, że gwary te zaliczają się do tego samego zespołu gwarowego, a zatem
wszystkie pochodzą z tego samego regionu, z okręgu Wielkie Łuki, czyli z zachodniego
krańca obszaru pskowskiego. W nagranych tekstach widoczny jest wpływ gwar białoruskich. Bardzo trudnym zadaniem był opis języka rosyjskiego. Podjęła się go Olga
Guszczewa w artykule Zakres użycia języka rosyjskiego i jego oddziaływanie na gwary
białoruskie i polszczyznę w rejonie brasławskim. Język rosyjski funkcjonuje w różnych
wariantach: jako omówiona przez Irydę Grek-Pabisową gwara staroobrzędowców,
odmiana „staranna”, literacka, nauczana w szkołach i obecna w środkach masowego
przekazu, także odmiana „mniej staranna”, jak pisze autorka, z dużą liczbą cech
białoruskich. Może lepiej byłoby zamiast kwalifikatorów „staranna”, „niestaranna”
zastosować nazwy „standardowa” lub „ogólna i potoczna”. Autorka omawia sfery
używania języka rosyjskiego na badanym obszarze w przeszłości, a potem przechodzi
do analizy stanu współczesnego. Oczywiste jest, że na taki temat mogłaby powstać
oddzielna monografia, tu Olga Guszczewa sygnalizuje tylko najważniejsze zagadnienia związane z funkcjonowaniem języka rosyjskiego, jego prestiżem, wpływem na
inne języki. Artykuł, który zamyka drugi rozdział tomu, Miejsce języka w systemie
wartości mieszkańców badanego pogranicza Heleny Kazancewej, przedstawia sposoby
wartościowania języków przez mieszkańców Brasławszczyzny. Temat jest istotny dla
charakterystyki socjolingwistycznej regionu, ponieważ wiąże się z kategorią prestiżu
języka. Prestiż języka bezpośrednio wpływa na dyglosję, a w konsekwencji na żywotność języka, por. [Zielińska 2003]. Autorka, zgodnie z koncepcją badania społeczności
i jej języka z perspektywy „od wewnątrz”, ustaliła zestaw kryteriów wartościowania,
którymi posługują się mówiący, m.in.: czystość/przemieszanie języka, podoba się/
nie podoba się (ładny/nieładny), zrozumiałość/niezrozumiałość, prostota/złożoność,
śmieszność, przydatność (s. 248).
Rozdział trzeci Świadectwo mieszkańców zawiera teksty przetranskrybowane
z nagrań. Dzielą się one na zapisane w języku polskim i białoruskim. Wyodrębniono
też teksty dwujęzyczne i mieszane. Na marginesie tekstów wprowadzono żywą paginę
zawierającą indeks poruszanych motywów i uwagi socjolingwistyczne. Zasygnalizowane zostały także fragmenty odzwierciedlające przełączanie kodów. Teksty stanowią
odrębne dzieło, które może służyć jako źródło do następnych badań. Brasławszczyzna.
Pamięć i współczesność w dwóch tomach jest nie tylko kompendium wiedzy o pewnym
regionie, ale również metodologiczną propozycją opisu pogranicza i wielojęzyczności
niezależnie od terenu geograficznego. Najważniejsze jest postawienie kilku teoretycznych pytań wynikających z empirycznej analizy materiału językowego. W mojej
opinii ta publikacja jest najważniejszym w polskiej nauce dziełem dotyczącym badania
pograniczy i kontaktów językowych.
612
Anna Zielińska
LITERATURA
B a r b ou r S., St e ve n s on P., 1998, Variation im Deutschen. Soziolinguistische Perspektiven,
Berlin–New York.
Linde-Usiek niew icz J., 2011, O normach i systemach, [w:] Polskie dźwięki, polskie słowa, polska
gramatyka. (System – teksty – norma – kodyfikacja), red. B. Pęd zich, D. Z du n k iew icz-Jedy na k, Warszawa.
R ie h l C. M., 2009, Sprachkontaktforschung. Eine Einführung, Tübengen.
S au s su re F. de, 2004, Szkice z językoznawstwa ogólnego, oprac. tekstu S. B ouque t , R. E ng ler
przy współpracy A. We i l , przekł., wstęp i red. nauk. M. D a n ie le w ic z ow a , Warszawa.
S aw a n i e w s k a-Mo c how a Z., Z i e l i ń s k a A., 2007, Dziedzictwo kultury szlacheckiej na
byłych Kresach północno-wschodnich. Ginąca część kultury europejskiej, Warszawa.
S t r a c z u k J., 2012, Społeczne konteksty negocjowania tożsamości przez praktyki językowe,
[w:] Konstrukcje i destrukcje tożsamości, t. 2, Tożsamość wobec wielojęzyczności, red.
E. G ol a c how s k a , A. Z ie l i ń s k a , Warszawa, s. 43–47.
Wa lc z a k B., 2000, Uniwersalizm czy partykularyzm? (Procesy unifikacji i dyferencjacji językowej dziś i jutro), [w:] Kultura – Język – Edukacja, red. R. M ró z e k , Katowice.
We i n re ic h U., 1958, On the Compatibility of Genetic Relationship and Convergent Development, „Word”, 14, s. 374–379.
We i n re ic h U., 1968, Languages in Contact. Findings and Problems, The Hague–Paris.
We i n s b e r g A., 1983, Językoznawstwo ogólne, Warszawa.
Z i e l i ń s k a A., 2003, Czy polszczyzna północnokresowa ma szanse przetrwania? (w świetle
koncepcji dyglosji i żywotności etnolingwistycznej „Ethnolinguistic Vitality”), „Acta Baltico-Slavica”, 27, s. 97–109.
Z ie l i ń s k a A., 2011, O koncepcji słownika pogranicza „Brasławszczyzna. Pamięć i współczesność”. Tom II. „Słownictwo dwujęzycznych mieszkańców rejonu (Słownik brasławski)”,
red. naukowy Elżbieta Smułkowa, Zespół autorski: Iryna Budźko, Olga Guszczewa, Helena
Kazancewa, Elżbieta Smułkowa, konsultacja lituanistyczna: Nijola Birgiel, Wydawnictwa
Uniwersytetu Warszawskiego, Warszawa 2009, „Acta Baltico-Slavica”, 35, s. 277–284.
Z ie l i ń s k a A., 2012, Status odmian języka polskiego na pograniczu zachodnim, [w:] Językoznawstwo: prace na XV Międzynarodowy Kongres Slawistów w Mińsku 2013, Z Polskich
Studiów Slawistycznych, red. M. Kor y t kow sk a , H. Popow sk a-Taborsk a , Z. Rud n i k-K a r w atow a , J. Si at kow s k i , Warszawa, s. 211–217.
Anna Zielińska,
Instytut Slawistyki PAN
Warszawa