Pływanie a odchudzanie

Pływanie a odchudzanie

Kiedy oglądasz zawody pływackie, zastanawiasz się, jak to możliwe, że pływacy mają figurę niczym greccy bogowie. Idealnie wyrzeźbiony tors, doskonale widoczne mięśnie brzucha, pleców i rąk... Jak oni to robią? Są to efekty pływania czy także ćwiczeń siłowych? Wielu z nas marzy, aby osiągnąć taką sylwetkę. Często wybiera się na basen, aby wytrenować takie ciało i osiągnąć cel. Pływanie a odchudzanie – czy to możliwe? Jeśli chcesz poznać odpowiedzi, zapraszam do przeczytania artykułu.

Pływanie na odchudzanie

Podejmując się aktywności fizycznej, masz określony cel i zamiar. Chcesz schudnąć, podtrzymać kondycję, poprawić swój stan zdrowia. Wybierając się na basen, zapewne zadasz sobie jedno z podstawowych pytań: czy pływanie odchudza? Oczywiście, pływanie odchudza. Każda aktywność, przy której spalasz kalorie i zmuszasz swój organizm do wysiłku, może pomóc w zrzuceniu zbędnych kilogramów. Jednakże, aby osiągnąć rezultaty, musisz także zadbać o zdrowy sposób odżywiania. Spytasz: dlaczego? Czy sport nie wystarczy? Niestety nie. Główną zasadą utraty wagi jest trzymanie się deficytu kalorycznego – musisz jeść mniej kalorii, niż Twój organizm dziennie potrzebuje. Wtedy, po odpowiednim czasie, tkanka tłuszczowa zacznie się redukować, a cyfry na wadze będą maleć. Diety niskokaloryczne czy zwykłe głodzenie i oszukiwanie organizmu nie są zdrowe i bezpieczne. Warto udać się do specjalisty, który ułoży jadłospis zgodnie z upodobaniami klienta. Bycie „fit” nie jest jednoznaczne z torturą – dieta może być pyszna, a sport może sprawiać przyjemność.

Ile kalorii spala się na basenie?

Basen to dla człowieka nienaturalne środowisko. Musimy walczyć z wodą, zanurzać głowę, wstrzymywać oddech, a dodatkowo organizm musi się sam ogrzewać, ponieważ temperatura otoczenia jest mniejsza niż w naszym ciele. To wszystko już na starcie powoduje, że zużywamy więcej energii niż normalnie. Dodatkowo, pływając, podnosimy tempo pracy naszego serca, wrzucamy kolejny bieg i spalamy jeszcze więcej kalorii. Im większą prędkość będziemy chcieli uzyskać, tym tętno będzie większe, a co za tym idzie więcej energii stracimy. Liczba kalorii, które spala się na pływalni, jest proporcjonalna do wysiłku, jaki wkładamy w pokonywanie kolejnych basenów.

Jak pływać na basenie, żeby schudnąć?

Aby osiągnąć cel, musisz być konsekwentny. Jednorazowa wyprawa na basen jeszcze nigdy nikomu od razu nie przyniosła zamierzonego efektu. Jak pływać, żeby schudnąć? Jak każdą inną rzecz, trzeba regularnie powtarzać tę aktywność, by osiągnąć rezultaty. Długość pływania ma oczywiście znaczenie. Im dłużej pływasz, tym więcej kalorii spalisz. Jeśli jednak przepłyniesz mniej basenów, ale za to szybciej, dzięki czemu będziesz miał większe tętno – wtedy również zużyjesz dużo energii. Godzinne, rekreacyjne pływanie spala średnio 600-800 kcal – w zależności od tego, jak bardzo się męczysz i eksploatujesz swoje ciało. Pamiętaj, aby nie przesadzać z prędkością. Pływaj tak, aby było komfortowo.

Jaki styl pływania najbardziej odchudza?

Prawdę mówiąc, styl nie ma wpływu na to, ile kalorii spalisz. Jak więc pływać na basenie, żeby schudnąć? Jak już wiesz, największą rolę odgrywa tempo pływania i tętno, czyli prędkość, z jaką serce pompuje krew do organizmu. Spośród czterech głównych stylów pływackich możemy wyróżnić te trudniejsze, wymagające więcej wysiłku i większej pracy mięśni, oraz te lżejsze, przy których można się zrelaksować, a nawet odpocząć. Styl motylkowy jest najcięższy pod względem techniki wykonywania ruchu, stąd często wiąże się z nim wiele trudu podczas pływania. Styl potocznie nazywany „delfinkiem” angażuje całe ciało – plecy, nogi, brzuch, obręcz barkową, dzięki czemu zużywamy ogromne ilości tlenu przy każdym cyklu, wprowadzając nasze serce na wysokie obroty. Styl klasyczny (żabka) jest stylem typowo siłowym. Tutaj wykorzystuje się mięśnie ramion i ud, co również bardzo eksploatuje nasze ciało. Styl dowolny (kraul) jest najprostszy w wykonaniu, dlatego jest preferowany przez większość osób, jednak również można się przy nim zmęczyć, koncentrując się na szybkiej pracy nóg. Grzbiet – mimo, że technicznie nie należy do najłatwiejszych – jako jedyny jest wykonywany na plecach, dzięki czemu możemy oddychać i doprowadzać tlen do mięśni bez ograniczeń. Każdy z nich może sprawić, że spalisz mnóstwo kalorii, wykonując przy tym ogromny wysiłek.

Basen, kalorie, spalanie – efekty

Miarą wykonywanych treningów jest oczywiście utrata wagi i wyrzeźbione ciało. Czy pływając, jesteś w stanie uzyskać ciało prosto z okładki magazynu? Jak najbardziej. Jeśli zachowasz dietę i zdrowy rozsądek, zredukujesz tkankę tłuszczową, która pokrywała mięśnie i zauważysz widoczny zarys mięśni. Dlaczego? Podczas pływania wykorzystujesz praktycznie każdą ich partię – od łydek aż po kark. Oczywiście, nie zbudujesz aż takiej masy mięśniowej, jaką uzyskałbyś po trenowaniu na siłowni, ponieważ jest to zupełnie inny rodzaj treningu. Dzięki pływaniu wzmocnisz przede wszystkim swoje mięśnie głębokie, które stabilizują poprawną postawę ciała. Osiągniesz cel, czyli zdrową, wysportowaną sylwetkę.

Pływanie to niesamowicie wszechstronny sport. Nie tylko rozwija układ ruchowy, ale także pozytywnie wpływa na krążenie, pracę mózgu i poprawę samopoczucia. Jeśli pragniesz schudnąć, to jest to idealna forma aktywności, dzięki której poprawisz wygląd swojego ciała oraz zdrowie.