Pokój dziecka w neutralnych kolorach – 9 inspirujących pomysłów na aranżację wnętrza

Aranżacja pokoju dziecka to poważne przedsięwzięcie rodziców, którzy chcą na kilku lub kilkunastu metrach kwadratowych stworzyć bajkową scenerię do nauki i zabawy. Z uwagi na początkowy etap życia i brak sprecyzowanych zainteresowań (albo ich częste zmiany), ważne by tło tej dziecięcej codzienności było neutralne – w ten sposób pozostanie nieco miejsca na osobiste dekoracje. Jakie kolory sprawdzą się najlepiej w tej roli?

1. Wszystkie odcienie szarości

Szarość nie ma dobrej opinii – zwłaszcza jeśli chodzi o pokój dziecięcy. Kojarzy się z surowym betonem, spokojem i powagą. Nie ma więc nic wspólnego z beztroskim azylem. Pozory jednak mylą, a stereotypy warto przełamywać, wybierając ten neutralny odcień jako bazę. Do ocieplenia wizerunku szarych ścian posłużą żółty, różowy czy zielony, a w wizualnym powiększaniu metrażu pomogą biele i błękity. Dobrze też zastosować tonalne zróżnicowanie, sięgając po wszystkie odcienie szarości. Takie zestawienie zdynamizuje całość.

2. Zieleń i drewniane akcenty

Kolejnym kolorem, na który warto postawić, jest zieleń – szczególnie butelkowa lub szmaragdowa. Słynie z właściwości odprężających, pobudza kreatywność i zwiększa koncentrację. Jest więc idealnym tłem zarówno do krainy niemowlaka, jak i nastolatka. To także jeden z neutrali, czyli barw, które można łączyć dosłownie ze wszystkim – począwszy od drewna, które spotęguje naturalny charakter aranżacji, a skończywszy na bieli, szarościach i innych jasnych akcentach, które rozświetlą wystrój.

3. Błękit i chłodne kolory

Choć niebieski kojarzy się z chłopięcymi aranżacjami, to jeden z najbardziej uniwersalnych odcieni, które można też stosować na prywatnym terenie mniejszej lub większej księżniczki. To odcień, który będzie sprzyjał zapamiętywaniu i wzbudzi pozytywne emocje – zwłaszcza gdy jego dopełnieniem będą inne chłodne tony, jak jasne szarości i biele. W ten sposób, prócz efektu wow, uda się optycznie powiększyć przestrzeń. Dla ocieplenia wystroju wybierz wesołe dodatki – np. fotel obity na cytrynowo lub pudrowe tekstylia.

4. Klasyka, czyli czerń, beże i biel

Czerń w pokoju dziecka?! Oczywiście – ale wyłącznie wtedy, gdy ściana pokryta tym ciemnym kolorem nie będzie pełniła jedynie funkcji tła, a zamieni się w ogromną tablicę do pisania oraz rysowania. Popularna „tablicówka” wesprze rozwój dziecka, ułatwi naukę, a przy tym stanie się wyrazistym elementem wystroju. Zastosuj ją na mniejszej powierzchni lub maksymalnie jednej ze ścian, by niepotrzebnie nie przytłoczyć wnętrza. Dla rozświetlenia całości zestaw ją z jasnymi odcieniami: bielą, beżami czy écru.

5. Morskie inspiracje

Choć niebieski można łączyć na wiele sposobów, to istnieje jedno najbardziej spektakularne zestawienie – to charakterystyczne dla stylu marynistycznego, a więc kompilacja intensywnego kobaltu, błękitu, granatu, turkusu czy magnetyzującego lapis-lazuli. Oceaniczny klimat rozświetlą stłumione biele oraz akcenty jasnego i ciepłego drewna, a żeglarski charakter wprowadzą dodatki w stylu marine: kotwice, koła ratunkowe, pluszowe wersje morskich stworów czy figurki przypominające latarnie.

6. Róż i odświeżający turkus

Jeśli dziewczynka, to róż? Ten utarty schemat ma w sobie tyle uroku, że nadal pozostaje w palecie najczęściej wybieranych kolorów. Żeby jednak wyjść ze słodkich i cukierkowych aranżacji tonących w różnych wersjach różu, dobrze jest zdecydować się na coś całkowicie oryginalnego: turkus i róż! Ten bliski kuzyn błękitu o morskim rodowodzie odświeży pokój i całkowicie zerwie z barwnym stereotypem. Wprowadzi do wnętrza nieco świeżości oraz lekkości i z pewnością nie znudzi się przez kilka długich lat.

7. Żółty w neutralnym wydaniu

Żółty, musztardowy i cytrynowy to kolejne z kolorów, które zdadzą celująco egzamin w pokoju każdego bystrzaka – zwłaszcza że nie tylko kojarzą się optymizmem, lecz także pobudzają pracę mózgu. Takie odcienie będą neutralne, ale wyłącznie pod jednym warunkiem: ich ilość nie będzie przytłaczająca. Oznacza to, że słoneczne inspiracje należy stosować w umiarkowanych dawkach, np. tylko na jednej ze ścian albo w postaci ciekawego wzoru, który przełamie monotonny wystrój zdominowany przez szarości oraz białe meble. Do palety tych barw warto też dodać czerń oraz jasne drewno.

8. Szarość ocieplona drewnem

Znowu szary? Tym razem w całkowicie innej odsłonie. Wszystko dlatego, że to barwny kameleon, który będzie uniwersalnym dopełnieniem dla każdego tonu i materiału, w tym drewna. Pokój dziecka z popielatymi ścianami nie będzie wydawał się na smutny oraz nudny, jeśli sięgniesz po drewniane (lub drewnopodobne) panele i dodatki. Naturalny motyw ożywi wystrój i zadziała kojąco na zmysły, a przede wszystkim stworzy we wnętrzu wrażenie przytulności.

Sam kolor to jednak nie wszystko! Pamiętaj o tym, że w pokoju dziecka poza estetyką liczą się funkcjonalność i bezpieczeństwo, dlatego właściwości farby, którą pokrywasz ściany, muszą być najważniejsze. Bez względu na wiek pociechy, wybierz produkt plamoodporny i trwały, by móc szybko i bez obaw zetrzeć zabrudzenia po soku pomarańczowym. Zwróć też uwagę na to, czy wybrana farba sprawi, że pomalowanie nią powierzchnie staną się antystatyczne i będzie osiadać na nich mniej kurzu – to cecha przydatna zwłaszcza w pokojach alergików. Dobrej jakości produkt może mieć również inne, specjalne właściwości, np. oczyszczać powietrze ze szkodliwego formaldehydu. Takie zalety zapewnią niektóre farby ceramiczne.

9. Neutralny miszmasz

Barwny miszmasz to również dobry pomysł – i nie musi wiązać się z wykorzystaniem energetycznych tonacji, które pobudzą do działania. Wariacje na temat kolorów mogą dotyczyć też neutralnych odcieni; pastelowych, takich jak jasna szarość, pudrowy róż, cytrynowy i błękitny, oraz naturalnych beżów, écru, złamanej bieli i drewna. Kompozycja złożona z takich tonacji zbuduje pozytywną atmosferę, a do tego nie narzuci konkretnego charakteru wnętrza – maluch będzie więc mógł z wiekiem sam kształtować klimat pomieszczenia.

Pokój dziecka nie musi tonąć w soczystych kolorach, które po czasie będą jedynie drażnić i męczyć oczy. W takiej scenerii sprawdzą się też neutralne beże, biele, niebieskości i zielenie, szarości oraz żółcie, a także ciekawe melanże o jasnym kolorycie. Nie dość, że staną się idealnym tłem dla zabawek i książek, to będą wciąż aktualne – bez względu na to, czy Twoja pociecha ma dwa lata, czy jako nastolatek zdobywa już piątki w szkole.