The Sims 2: Osiedlowe życie
The Sims 2: Osiedlowe życie

W sumie to tłumaczenie może rodzić pewne wątpliwości, bo realia w najnowszym rozszerzeniu i tak już monstrualnej serii niekoniecznie przypominają te znane nam ze swojskich szarych, brudnych i niebezpiecznych rodzimych blokowisk. Owszem, simy będą mogły przeprowadzić się z przytulnych domków do wynajętych mieszkań w apartamentowcach, ale właśnie będą to apartamentowce, lub też bliźniaki czy inne wielorodzinne domki w rozumieniu amerykańskim - na "wielką płytę", cuchnące klatki schodowe pobazgrane nieudolnym graffiti i zacinające się między piętrami windy nie możemy liczyć, niestety. Odrobiny folkloru gorszych dzielnic nie unikniemy jednak i choć nie będzie to może ponury koloryt nowojorskich slumsów, to nowa śródmiejska dzielnica, która pojawi się w "Osiedlowym życiu", będzie zdecydowanie bardziej zapuszczona niż eleganckie przedmieścia zaludniane przez nas do tej pory.

The Sims 2: Osiedlowe życie
The Sims 2: Osiedlowe życie

Życie w mieszkaniach pociągać będzie za sobą wiele konsekwencji - konieczność regulowania czynszu na przykład. Będą oczywiście także plusy takiej sytuacji, jak choćby większe zagęszczenie simów na metr kwadratowy i większa ilość różnych rodzin mieszkających w tym samym budynku, co oznacza większe możliwości interakcji, więcej ewentualnych przyjaciół i tym podobnych. Na potrzeby "Osiedlowego życia" nasze simy zostaną nawet wyposażone we wskaźnik dobrosąsiedzkiej reputacji, której najwyższy poziom w polskiej wersji powinien się chyba nazywać Goździkowa. I może nawet obędzie się bez faszerowania ludzi lekarstwami, które dawniej były na receptę, a teraz już nie są z niewiadomych powodów.

Uroki wynajmowania kilkupokojowej klitki, lub też dzielenia jej z sublokatorem z klucza losowego to nie jedyne atrakcje nowego rozszerzenia. Fani serii, posiadający już szereg kosztownych dodatków, ucieszą się z pewnością z wielu nowych opcji budowlanych. Oprócz wznoszenia budynków wielorodzinnych dostępne będą także drobniejsze opcje, takie jak spiralne klatki schodowe oraz, na specjalne życzenie fanów, osobne sufity, którymi można będzie oddzielać poszczególne piętra budynków - do tej pory sufity były, ale niewidoczne.

The Sims 2: Osiedlowe życie
The Sims 2: Osiedlowe życie

Ostatnią większą nowością będzie czarowanie. Nasze simy będą mogły zostać wiedźmami - męskiego bądź żeńskiego rodzaju. Wiedźmienie, spopularyzowane przez wiadomą serię książek i filmów, nie obędzie się bez zdecydowanie żenujących rekwizytów, takich jak spiczaste kapelusze, ale i tak może sprawić dużo radości - wiedźmy dobre i złe dysponować mają odrębnymi zestawami czarów, zaklęć i przepisów na magiczne mikstury, do których oczywiście potrzebne będą przeróżne trudne do zdobycia składniki. Z pewnością ich gromadzenie i późniejsze wykorzystanie do niecnych, lub też cnych czarów będzie całkiem niezłą zabawą - przynajmniej w pierwszym "The Sims" było.

The Sims 2: Osiedlowe życie
The Sims 2: Osiedlowe życie

Ogólnie "Osiedlowe życie" nie jest wielką rewolucją, szczególnym powiewem świeżości, czy też nową jakością - ale być nie musi. Fani z pewnością są podekscytowani samą perspektywą dzielenia mieszkań i zmuszania wrogów do wymiotów za pomocą czarów. A tych fanów jest ładnych kilka milionów, więc z pewnością ósmy i chyba nie ostatni dodatek do "The Sims 2" może liczyć na spore zainteresowanie i zwrot kosztów. Wielokrotny, jak zwykle.

Tygrysek