Boczniakowe flaczki

Zupa faktycznie baaaardzo smakowita. Robię ją od kilku lat ale nigdy nie dodawałam gałki muszkatołowej i imbiru. Zdecydowanie przyprawy te poprawiają smak. Szczerze polecam.

Proszę wierzyć mi na słowo: tę zupę zrobiłam dla gości i nie zdążyłam jej uwiecznić na fotce. Jak to się stało ? Nie mam pojęcia. Wszystkim bardzo smakowała i wiem, że już u siebie w domu ją gotowano. Wprowadziłam swoje modyfikacje: zagęściłam ją trochę mąką kukurydzianą, podawałam bez jajek, warzywa starłam na tarce o dużych oczkach.

na zdjęciu jest koper , nie pietruszka

Sherlock ;-)

Zamiast przennej mąki do zagęszczenia można dać zblendowaną ugotowaną marchewkę, będzie o wiele zdrowiej (lub w ostateczności mąkę kukurydzianą),

Pięknie wygląda i na pewno jest bardzo pyszna

do tej pory boczniaki tylko smażyłam.. tak wygląda pysznie.. muszę spróbować

........ a ja - klasyka ;)

Flaczki z boczniaków to zupa idealna! Tradycjonalistom podczas dnia bezmięsnego przypadnie do gustu mięsista struktura grzybów. Wegetarianie z przyjemnością okraszą flaczki jajkiem dostarczającym pełnowartościowego białka. Ja sama, jako weganka, również zachwyciłam się tym daniem. Aby ułatwić sobie przygotowanie potrawy, pokroiłam marchewkę, pietruszkę i seler na cienkie długie pasma za pomocą obieraczki do warzyw. Zastępując masło olejem każdą porcję warzyw oraz grzyby smażyłam osobno dodając po odrobinie soli i papryki w proszku. Obsmażone warzywa wrzuciłam do podgotowanych w wodzie z przyprawami grzybów dopiero na ostatnie 10 minut, aby zachowały jędrność. Gotową zupę posypałam dużą ilością natki. Dokładkę zjadłam ze świeżą kolendrą. Mniam....

Zrobiłam dokładnie według przepisu. Niebo i zarazem piekło - dzięki ostrej papryce - w gębie . Przepyszne :)

Właśnie ją spożywam i zadziwiona jestem smakiem. Nie wiem dlaczego do tej pory nie znalazłam tego przepisu na naklepszej stronce. Pozdrawiam wszystkich buszujących w przepisach życząc mniamuśnych odkryć .

Bardzo lubię grzyby, ale z boczniakami to był mój debiut. Rewelacyjny !!! Moja rodzinka lubi zasmażane i takie zrobiłam. Skorzystałam też z rad poprzedniczek i użyłam mrożonej włoszczyzny. Szybkie i przesmaczne.

hmmm, chyba też zrobię; dobrze, że napisaliście o mrożonce, bo to zdecydowanie skróci przygotowanie, a ja cierpię na niedobór czasu. Nie zawsze z mrożonką uzyskuje się oczekiwany rezultat :)

Robiłem jakiś czas temu, wyszły dosyć pikantne i nadspodziewanie smaczne. Przepis zdecydowanie wart polecenia!

witam serdecznie flaczki zrobiłam dodając trochę startego imbiru i magii no i mąki ale jedna łyżeczkę rozgrzana na oleju i dodając taką podpalona na jasno i dodana do flaczków wyszły super polecam a ponieważ jestem trochę leniwa to do dałam do flaczków włoszczyznę mrożona pokrojona w słupki pozdrawiam

I z boczniaków można zrobić flaczki! Skorzystałam z przepisu i miałam wyjątkowy, niepowtarzalny i smaczny obiad :-)

Świetne, aromatyczne,zimowe danie. Nie toleruję zwykłych flaczków, a te są super.

To jest poprostu boczniakowe cudo !!!!

Zrobiłam dokładnie wg przepisu i jestem zaskoczona cuuudownym smakiem i aromatem. Przepyszna, naprawdę polecam! Dodam jeszcze, że nie lubię tradycyjnych flaków, a te boczniakowe będą często gościć na moim stole :)

Zrobiłam pierwszy raz. Przyprawiłam całkiem jak flaki: gałka, imbir, majranek, papryka słodka i ostra. Smaczna zupka, ale dla mnie za słodka. Następnym razem zrobię bez włoszczyzny. Myślę, że będzie dużo smaczniejsza. Polecam.

Nie wiem dlaczego tak długo zwlekałam z napisaniem opinii. Od dawna potrawa zagościła w moim domu na dobre . Jak tylko pojawią sie boczniaki zaraz kupuje 2 opakowania i robię z mrożoną jarzynką pokrojoną ślicznie w słupki.Robi się to danie błyskawicznie i jest znakomite .

Flaczki boczniakowe rewelacyjne. Tym bardziej, że moja ośmioletnia córka również wyraziła swój podziw. Sam widok ją nie zachwycił, ale powąchała i wsuneła z apetytem cały talerz. Polecam boczniki na zimne jesienne dzionki i nie tylko.

Doprawiłam je tak bardziej flakowo (gałka, ciemna zasmażka itd.) i wyszły boskie. Po prawie już zimowym spacerze z psem smakują wybornie. A jak wyglądają!!!

Bardzo pyszna, gęsta zupka! Dodałam więcej majeranku i ostrej papryki, jest super!

Normalnie rewelacja. Lepsze niż z prawdziwych flaków .Nie dodawałam nic tylko takie czyste na rosołku mniam.

ja robię taką wersję dla leniwych: podsmażam boczniaki pokrojone w paski z cebulą, vegetą, pieprzem i papryką i łyżką mąki. Zalewam wodą, dodaję startą marchewkę i łyżeczkę majeranku, doprawiam do smaku. Podaję z makaronem. Jest niezłe, ale myślę, że wzbogacone innymi warzywami będzie jeszcze lepsze.