aktualizacja 18:05
Samolot Boeing 737 nie wyhamował przed końcem pasa na wyspie Bali. Zatrzymał się dopiero w wodzie znajdującej się kilkaset metrów dalej - podały media i linie lotnicze.
- _ Samolot leciał z miasta Bandung na Jawie i miał wylądować na lotnisku Ngurah Rai w Denpasar, ale najprawdopodobniej nie udało mu się dotrzeć na pas startowy i wpadł do morza _ - powiedział rzecznik Lion Air Edward Sirait.
Poinformował, że na pokładzie Boeinga 737 tanich indonezyjskich linii lotniczych Lion Air było 101 pasażerów i siedmiu członków załogi.
Nikt nie zginął, ale 45 osób odniosło obrażenia, które wydają się nie zagrażać życiu - podały władze. Wcześniejsze doniesienia mówiły o co najmniej siedmiu pasażerach z obrażeniami głowy i złamaniami.
Ranni zostali przewiezieniu do siedmiu szpitali - poinformował rzecznik lotniska. Wśród pasażerów Boeinga 737 była trójka cudzoziemców: dwie osoby z Singapuru i jedna z Francji. Wszyscy oni odnieśli lekkie obrażenia.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Awaria Dreamlinerów. Wysyłają je na przegląd Koncern Boeing stwierdził w kilku swoich samolotach Dreamliner problemy związane z nieszczelnymi przewodami paliwowymi, dlatego cała flota tych maszyn zostanie skierowana na przegląd. | |
Tragiczna katastrofa samolotu. Wszyscy zginęli Boeing 737 spadł na małą wioskę. Prawdopodobnie w maszynę uderzył piorun. |