Anita Werner i Michał Kołodziejczyk się zaręczyli? Wygadał się dziennikarz

Anita Werner i Michał Kołodziejczyk są wyjątkową parą. Nie tylko dzielą ze sobą życie prywatne, ale również zawodowe. Jesienią ukazała się ich pierwsza wspólna książka, zatytułowana "Mecz to pretekst".

Anita Werner i Michał Kołodziejczyk są parą od dwóch lat i choć początki nie należały do najłatwiejszych, do dziś tworzą zgrany duet. Kiedy pierwszy raz spotkali się na imprezie, dziennikarka przywitała kolegę po fachu tak chłodno, że scena z ich poznania mogłaby znaleźć się we współczesnej interpretacji "Królowej śniegu". Urażona duma dyrektora redakcji Canal+ Sport nie pozwoliła mu ponownie "zagadać" do Anity, kiedy spotkali się po raz kolejny. Wtedy to ona wyszła z inicjatywą. Na drugi dzień umówili się na randkę. 

ZOBACZ TEŻ: Anita Werner w świątecznym nastroju całuje na czworaka partnera. "Zwyczajnie, domowo, świątecznie"

Choć Anita Werner należy do grona gwiazd, które niechętnie odsłaniają kulisy życia prywatnego, od kiedy w lipcu założyła konto na Instagramie, zdarza się jej uchylić rąbka tajemnicy. 

CZYTAJ TEŻ: Anita Werner wydała książkę razem z partnerem. Jej ukochany to znany dziennikarz: Ważne, że widzę, że on jest mistrzem

Anita Werner i Michał Kołodziejczyk są zaręczeni! Zdradził ich post na Facebooku

Mimo że zarówno Anita, jak i Michał, otworzyli się na media społecznościowe i kontakty z fanami, radosną nowiną o zaręczynach nie zdecydowali się pochwalić oficjalnie. O zmianie statusu ich związku dowiedzieliśmy się przez przypadek z postu dziennikarza na Facebooku, który podsumowywał rok 2020: 

Wychodzi na to, że w 2020 roku udało mi się wypromować moją narzeczoną. Cieszę się, moim zdaniem może zrobić karierę w mediach. Roku 2020 byłeś łaskawy. Bliscy są zdrowi, praca jest super, recenzje i sprzedaż naszej książki przerastają oczekiwania. Tylko podróży mało. Będzie dobrze. Życzenia na Nowy wyślę po północy - czytamy w poście ze sklejką zdjęć cieszących się największym zainteresowaniem.

Redakcja Plotka życzy wszystkiego najlepszego! 

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.