"Przyjaciele" wracają po latach. Matthew Perry zachowywał się dziwnie. Zmartwieni fani: Wydaje się nieobecny

"Przyjaciele" powracają po niemal dwóch dekadach. Po emisji materiału magazynu "People", który zapowiada specjalny odcinek formatu, fani martwią się o jednego z aktorów. Chodzi o Matthew Perry'ego.

"Przyjaciele" powracają po 17 latach ze specjalnym odcinkiem. I choć materiał "Friends: Reunion" zostanie wyemitowany 27 maja, w sieci już teraz ukazały się materiały promujące specjalny odcinek. Fani serialu są nieco zaniepokojeni o Matthew Perry'ego. Chodzi o to, co mówił i w jaki sposób zachowywał się na planie materiału promującego "Friends: Reunion".

Zobacz wideo "Friends: Reunion". Zobacz zwiastun nowego epizodu serialu "Przyjaciele"!

"Przyjaciele" wracają. Fani martwią się o Matthew Perry'ego

Materiał "People" promujący nową produkcję HBO Max, "Friends: Reunion", został nagrany w kwietniu tego roku. Jennifer Aniston, Courteney Cox, Lisa Kudrow, Matt LeBlanc, Matthew Perry i David Schwimmer wspominali serial i odpowiadali na kilka pytań dotyczących produkcji. Po emisji kilkuminutowego materiału fani są zaniepokojeni tym, jak zachowywał się na planie Matthew Perry. Aktor nie mówił wiele, głównie wypowiadali się jego koledzy po fachu. Wyglądał na zasmuconego i momentami wpatrywał się w jeden punkt. Kiedy jednak zabrał głos, mówił niewyraźnie, bełkotał i jąkał się. Widać to zwłaszcza w tym momencie, kiedy podobnie, jak reszta aktorów, został zapytany o to, czy ukradł coś z planu "Przyjaciół". 

Ukradłem słoik z ciastkami, na którym był zegar - przyznał.
 

Pod nagraniem promującym oraz na Twitterze pojawiło się wiele wpisów zaniepokojonych fanów aktora, którzy nie ukrywali, że martwią się o 51-latka.

Boli mnie widok Matthew Perry'ego, który jest w takim stanie. Wydaje się, że jest nieobecny, wpatruje się w pustkę i mówi powoli.
Mam nadzieję, że z Matthew wszystko dobrze. Nie wygląda na zdrowego.
Matthew wygląda na trochę przygnębionego. Mam nadzieję, że nic mu nie jest.
Powiem tylko to: Matthew, dziękuję, że jesteś sobą i że dotarłeś na spotkanie. Jesteś niesamowity - pisali.

Matthew Perry ma za sobą trudny czas

Metthew Perry w latach 90. zmagał się z wieloma uzależnieniami - od leków, opioidów, amfetaminy czy alkoholu. W 1997 roku po poważnym wypadku na skuterze śnieżnym, nie mógł poradzić sobie z bólem. To wtedy sięgnął po silne tabletki przeciwbólowe, od których się uzależnił. Przyznał też, że nie nie pamięta, co działo się na planie "Przyjaciół" podczas kręcenia wielu scen. Wszystko dlatego, że pojawiał się w pracy pod wpływem różnych substancji odurzających. W jednym z wywiadów przyznał, że był czas, kiedy wypijał dziennie nawet prawie litr wódki i zażywał 40-50 tabletek przeciwbólowych. Perry wielokrotnie udawał się na odwyk. W 2018 roku poinformował, że przeszedł operację perforacji żołądkowo-jelitowej.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.