Jerzy Urban nie żyje. Kontrowersyjny dziennikarz miał 89 lat

Jerzy Urban był kontrowersyjnym publicystą, rzecznikiem rządu w latach 1981-1989 oraz redaktorem naczelnym tygodnika "Nie". W ostatnim latach jego postać cieszyła się szczególnym zainteresowaniem.

Jerzy Urban urodził się 3 sierpnia 1933 roku w Łodzi w zasymilowanej rodzinie żydowskiej. Od młodości sympatyzował z ruchami na rzecz klasy robotniczej. Najbardziej kontrowersyjnym okresem jego życia były lata 1981-1989, kiedy to pełnił rolę rzecznika rządu.

Zobacz wideo Śmierć królowej Elżbiety II, nowy król Karol III i... kryzys gospodarczy. Z czym mierzy się Wielka Brytania? [Relacja prosto z Londynu]

Jerzy Urban nie żyje. W ostatnich latach przeżywał renesans swojej popularności

W ostatnich latach, za sprawą głośnych wystąpień w telewizyjnych programach i satyrycznych nagrań na YouTube, zyskał sympatię młodzieży. Sporo kontrowersji wywołała jego obecność w formacie "Skandaliści" emitowanym na antenie stacji Polsat News. Urban przyszedł do studia przebrany za biskupa, w trakcie emisji programu zapalił papierosa i z właściwą sobie nonszalancją odpowiadał na zadawane pytania. Po emisji odcinka do KRRiT wpłynęły liczne skargi. Program został tymczasowo zdjęty z anteny, a zastępca dyrektora kanału Polsat News został zawieszony.

Jerzy Urban ironicznie komentował również współczesną politykę. Kilka lat temu wdał się w osobliwą dyskusję z Leszkiem Millerem i przyznał, że dla niego były premier jest "żywym trupem". Polityk odpowiedział publicyście.

Chętnie pójdę na pogrzeb Urbana.

Otwarcie krytykował również aktualny rząd. Nie po drodze było mu z Kościołem katolickim, od lat deklarował się jako ateista.

Informacja o śmierci Jerzego Urbana została potwierdzona przez tygodnik "NIE", którego od lat był redaktorem naczelnym. Kontrowersyjny dziennikarz odszedł 3 października 2022 roku. Nie znamy jeszcze szczegółów na temat pochówku publicysty.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.