/
POKÓJ NASTOLATKA. JAK URZĄDZIĆ?
Zdjecie przestrzeni z podwieszanym na linach lozkiem i biala kanapa pod nim. Obok przestrzen z biurkiem i zoltym krzeslem
20 czerwca, 2023

POKÓJ NASTOLATKA. JAK URZĄDZIĆ?

Spytaliśmy młodzież o wymarzony pokój. Zastanawiało nas, które jego elementy są według nich najważniejsze, a co postrzegają jako nieistotne. Czego się dowiedzieliśmy? Czy nastolatków w ogóle obchodzi to, jak wygląda ich własny kąt?

Cały czas staramy się na bieżąco zbierać od Was przydatne informacje – jakie style i dodatki lubicie, czego pragniecie od swojego wnętrza, etc. Tym razem postanowiliśmy zwrócić się do młodzieży i spytać o ich upodobania. Przecież pokój nastolatka to pierwsza osobista przestrzeń w życiu młodego człowieka.

Części zapytanych zdawał się w ogóle nie obchodzić ich własny pokój. Może wynika to z wewnętrznego przekonania, że dalej to tylko skrawek mieszkania rodziców, a nie ich własne gniazdko? Dla większości jednak wygląd pokoju jest ważną kwestią. Traktują go oni jako jedyną autonomiczną przestrzeń – nie dziwne zatem, że pragną ją wykorzystać, aby jak najlepiej wyrazić samych siebie. Co mają do powiedzenia w tym temacie? Czym tak naprawdę jest pokój nastolatka?

Ujecie blizsze, wiekszosc zajmuje podwieszane na linach lozko i kanapa pod nim. Na lozko wchodzi sie pod bialej drewnianej drabinie

Najważniejsze aspekty według nastolatków?

Nie próbujemy generalizować nastolatków oraz ich wnętrzarskich preferencji. Jednak analizując odpowiedzi, nakreślił nam się pewien schemat. Choć odpowiedzi są zróżnicowane, a wyobrażenie wymarzonego pokoju dla każdego inne, to widoczne są pewne zależności. Zainteresowanie większości zdaje się bowiem obracać w bardzo podobnym zakresie. Co więc jest dla nich najważniejsze, a czemu nie poświęcili większej uwagi?

•  Układ funkcjonalny wnętrza. Ciężko nam sobie wyobrazić, że dla kogoś miałby być to mało istotny aspekt. Jak się okazuje – tak właśnie jest w przypadku młodzieży. Na zagadnienia dotyczące kwestii praktycznych przestrzeni, nie spotkaliśmy się z interesującym odzewem. Jeśli mamy być szczerzy – nawet nie wiemy, co użytecznego możemy napisać na podstawie ich odpowiedzi.

•  Zasady panujące w pokoju. Na pytanie, które najmniej odnosiło się do kwestii projektowych, nastolatkowie dostali zastrzyku energii. Odpowiedzi były dłuższe i bardziej kreatywne. Na podium zasad, które wytypowali, stanęły: „Zawsze zamykaj za sobą drzwi, jak wychodzisz”, „Nie wchodzić bez pukania!” oraz „Nie przeszkadzać mi, jak gram na konsoli”.

  Najważniejszy element. Zapytani o to, co jest dla nich najważniejsze we własnym pokoju, wykazali się niezwykłą zgodnością. Okazuje się, że nastolatkowie kładą nacisk na dekoracje! Wielu z nich napisało w odpowiedzi o plakatach, obrazach, zdjęciach, roślinach czy fajnym oświetleniu dekoracyjnym.

Jakby się dłużej zastanowić, to nasuwa się jeden bardzo ważny wniosek. Młodzież interesuje się swoim pokojem, ale tymi jego aspektami, gdzie sami faktycznie „mają coś do powiedzenia”. Są to na przykład właśnie elementy dekoracyjne, albo wyznaczanie zasad. Na co jest im przejmować się praktycznymi, technicznymi rzeczami, jeśli nie mogą w tej sprawie wiele zrobić, i są zależni od rodziców?

Widok na przestrzen z drewnianym biurkiem, na scianie kolorowa mapa swiata, z sufitu zwisa czarna lampa w ksztalcie klatki, obok biurka kanapa

Pokój nastolatka – inspiracje młodzieży

„Ulubioną częścią mojego pokoju są ściany. Mam na nich przyklejone ładne obrazki i plakaty ukochanych artystów”.

„Najbardziej w pokoju kocham strefę, gdzie trzymam gramofon. Wszystko jest tam przyozdobione. To taki mój prywatny, klimatyczny kącik”.

„Regularnie jeżdżę na bazary w poszukiwaniu oryginalnych dekoracji na ściany. Albo roślin! Nie lubię mieć nawet centymetra niewykorzystanego miejsca. Po co miałoby być puste?”

Dzisiejsza młodzież ceni sobie indywidualność. I widać to bardzo w odpowiedziach. Szczególną uwagę w pokoju zwracali oni na te elementy, które wynikały z ich własnego wkładu, a nie z tego, jakie pomysły na aranżację mają projektanci wnętrz Warszawa. To one właśnie odzwierciedlają ich gusta i poczucie estetyki. Nie meble czy kolory ścian, najczęściej odgórnie narzucone przez rodziców. Te kwestie zdają się nie mieć znaczenia. Nastolatkowie zgodnie oświadczają – liczy się klimat! A gdzie znajdują inspiracje?

•  Pinterest. Jak ze wszystkim w XXI wieku – tak i inspiracje wnętrzarskie dzieci znajdują w internecie. Wielu z nich wspomniało o zaczerpnięciu pomysłów przy dekorowaniu swojego pokoju z Instagrama lub Pinteresta.

•  Z odzysku. Młode pokolenie wykazuje znacznie większą fascynację rzeczami vintage, aniżeli z katalogu Ikei. Tutaj znowu wybija się ich uwielbienie w indywidualności – ciężko bowiem o duplikat lampki, którą wyszukali na bazarze z antykami. Z takiego znaleziska rzeczywiście można być dumnym.\

•  We własnej głowie. Oczywista oczywistość? Może i tak, jednak nas dalej zadziwia pomysłowość młodzieży! Wielu z nich potrafi do granic możliwości wysilić swoje zapasy kreatywności. Nastolatkowie chętnie opowiadali nam o samodzielnie wybudowanych z palet łóżkach, wyszukanych kolażach zdjęciowych na ścianach, czy instalacjach artystycznych na przechowywanie książek.

Pokoj dziecka o niebieskich scianach; widok na przestrzen z bialym biurkiem, zolta lampka, dwiema bialymi polkami i krzeslem

Jak zaprojektować pokój nastolatka?

Jeśli zastanawiasz się nad remontem pokoju swojego dziecka, ale nie wiesz, jak się za taki projekt zabrać – mamy dla ciebie kilka rad:

1. Zacznij od rozmowy. Spytaj go, jakie ma preferencje. Może jest coś, na co ma konkretną wizję? Albo chciałby podjąć się jakiejś części projektu? Jako rodzic – i inwestor 😉 – masz ostatnie zdanie, ale pozwól mu na dowolność w granicach rozsądku. Zauważysz, jak dużo szczęśliwszy będzie, kiedy zauważy, że jego potrzeby również zostają brane pod uwagę.

2. Go DIY! Tobie najpewniej oszczędzi to kosztów, a dla nastolatka może być okazją, aby puścić wodze wyobraźni. Pole do popisu również zdaje się być nieograniczone, ponieważ pomysłów na dekoracje lub meble typu „zrób to sam” w internecie jest mnóstwo. Może to też okazać się ciekawą wspólną aktywnością 🙂 Krótko mówiąc – minusów brak, a plusów od groma!

3. Przekaż mu dekoracje. Dodatki są najmniej kosztownym elementem remontu. Dla młodzieży są one najbardziej istotne! Możesz więc jemu powierzyć tę część projektu.

Dzięki temu on sam poczuje, jak ten pokój staje się „jego”.

4. Umów go z nami! Problem cię przerasta? Skontaktuj się z projektantem! Jako profesjonalista, może będzie on w stanie znaleźć nić porozumienia z Twoim dzieckiem.

Przeprowadzi z nim wywiad i pomoże wybrać jego ulubiony styl. Wszystko po to, aby potem móc skorzystać z nabytej wiedzy i zaproponować projekt pokoju, który będzie odpowiadał każdej ze stron.

Podwojne lozko w dzieciecym pokoju, w tle biala szafka na rzeczt, lampy wbudowane w sufit, sciany mietowe i biale

Czego nauczyła nasze projektantki wnętrz rozmowa z nastolatkami? Cóż, przede wszystkim tego, że traktują oni swój pokój poważnie. Jeśli mają swój wkład, staje się ich klimatycznym, przytulnym gniazdkiem, o które chcą dbać i pielęgnować. Warto zatem podjąć się rozmowy przy remoncie i wysłuchać ich propozycji. Kto wie, może i Wy polubicie ich pomysły? Jeśli jednak wystąpią przeszkody nie do pokonania, to pamiętajcie o nas. Pogotowie Wnętrzarskie przyjedzie na sygnale, aby móc udzielić pomocy!

Będzie nam bardzo miło odpowiedzieć na Twoje pytania.
Najbardziej lubimy telefonicznie pod numerem 506 656 151, ale na maile i wiadomości też odpowiadamy .
(z wyjątkiem tych, które wpadają do spamu)

Artykuły powiązane

Regał na więcej niż książki – co ustawić na półkach w salonie?

Wyspa w kuchni na środku – jak ją zaprojektować i urządzić?

Dwie kawalerki na Starym Mieście, które są gotowe do wynajmu krótkoterminowego!

Dom przed narodzinami dziecka – 10 kluczowych zmian w aranżacji.

W celu świadczenia usług na najwyższym poziomie stosujemy pliki cookies, które będą zamieszczane w Państwa urządzeniu (komputerze, laptopie, smartfonie). W każdym momencie mogą Państwo dokonać zmiany ustawień Państwa przeglądarki internetowej i wyłączyć opcję zapisu plików cookies.