Znak graficzny „zakaz pedałowania" ma charakter nieprzyzwoitego rysunku, o jakim mowa w art. 141 kodeksu wykroczeń. Jest obraźliwy, upokarzający i może podsycać nienawiść do osób o innej orientacji seksualnej. Osoba, która prezentuje go w miejscu publicznym, łamie prawo.

Takie jest sedno wyroku Sądu Rejonowego Katowice-Wschód, który skazał na grzywnę w wysokości 100 zł uczestnika kontrdemonstracji wobec zgromadzenia publicznego Coming Out Day 2013 Zostań Bohaterem/ką.

Policja początkowo umorzyła prowadzone postępowanie w sprawie nawoływania do nienawiści z art. 256 kodeksu karnego. Po interwencji rzecznika praw obywatelskich skierowała jednak wniosek o ukaranie w sprawie popełnienia wykroczenia z art. 141 kodeksu wykroczeń.  tj. umieszczenia w miejscu publicznym nieprzyzwoitego rysunku.

To nie pierwsza tego rodzaju sprawa. Sąd Apelacyjny w Warszawie niemal trzy lata temu uniemożliwił  rejestrację „zakazu pedałowania" jako znaku Narodowego Odrodzenia Polski. W przywoływanej wówczas ocenie prokuratury  miał on charakter  nieprzyzwoitego rysunku  i mógł być odebrany jako dyskryminujący (sygn. VII Ns Rej Ew Pzm 11/12).

Stuzłotowa grzywna to niska kara za popełnienie czynu z art. 141 k.w. Zgodnie z tym przepisem sprawca podlega karze ograniczenia wolności, grzywny albo karze nagany.