Świat po dwóch stronach obrazów Andrzeja Wróblewskiego

90 prac wybitnego malarza, odkrywanego wciąż na nowo, można oglądać od czwartku w Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Warszawie.

Publikacja: 11.02.2015 17:41

"Szofer niebieski"

"Szofer niebieski"

Foto: Fundacja Andrzeja Wróblewskiego

To nowe spojrzenie na sztukę artysty, skupiające się przede wszystkim na jego obrazach i rysunkach dwustronnych, co wymaga innej aranżacji przestrzeni niż tradycyjna. Aby widz mógł w pełni poznać obrazy dwustronne Wróblewskiego, obejrzeć ich awers i rewers, rozmieszczono je w przestrzeni tak, jak rzeźby.

Dzięki temu odkrywamy, że znany obraz „ Rozstrzelany" (czy „Rozstrzelanie z gestapowcem") na odwrocie kryje „Abstrakcję biologiczną", przypominającą zarys postaci człowieka. Równie dobrze znane płótno „Szofer niebieski" z kierowcą podążającym w błękitną nicość (kolor niebieski zawsze symbolizuje u Wróblewskiego śmierć) przedstawia na rewersie wstrząsającą scenę „Likwidacji getta". A jedna z ostatnich prac – „Kobieta" z uproszczoną figurą przeciętą pęknięciem skrywa na odwrocie w pełni realistyczną kompozycję „Pejzaż — dachy z żółtym niebem".

Dwustronne prace uzupełniają „pasaże" jednostronnych obrazów i rysunków, w których także współistnieją motywy przedstawiające i abstrakcyjne, jak np. w gwaszu „Człowiek-abstrakcja", gdzie część postaci przesłaniają wirujące trójkąty. Nie wiemy, czy człowiek jest pochłaniany tym wirem, czy geometryczne formy są znakiem sztuki nowoczesnej.

Prace pochodzą z wielu polskich muzeów i kolekcji prywatnych, prezentowanych niejednokrotnie po raz pierwszy. Są także trzy rysunki należące do MSN, manifestujące, że dla muzeum twórczość Andrzeja Wróblewskiego jest równie kanoniczna, jak Aliny Szapocznikow.

- Ta wystawa nie jest czystą monografią, lecz stawia pewną hipotezę: malowanie przez Wróblewskiego obrazów po dwóch stronach to nie przypadek, ale znak oryginalności – wyjaśnia „Rzeczpospolitej" Marta Dziewańska z Muzeum Sztuki Nowoczesnej. — Jest to rozmyślne działanie atysty, a nie efekt jego problemów materialnych, jak dotąd często przyjmowano. Mieszanie abstrakcji i figuracji u Wróblewskiego oddaje jego wahanie i nieumiejętność określenia się w świecie po katastrofie. Po II wojnie artysta stracił złudzenia, że świat tworzy uporządkowaną całość. Wystawa skupia się na dwóch etapach twórczości Wróblewskiego: na początku, gdy tworzył dopiero swój język malarski (1948-1949) i na końcu (1956–1957), kiedy po rozczarowaniu socrealizmem, próbuje jeszcze raz określić się na nowo. Maluje wówczas obrazy intymne z codziennego życia, pejzaże i portrety, ale też wraca do reminiscencji wojennych, jak i abstrakcyjnych motywów.

Uderza, że warszawski pokaz pomija niemal zupełnie zaangażowanie Wróblewskiego w socrealizm. (Symbolizuje je tylko obraz „ Dworzec na ziemiach odzyskanych"). Organizatorzy najwyraźniej uznali, że w Polsce znamy go wystarczająco dobrze, z czym można jednak polemizować.

Gdy jesienią wystawa pojedzie do Madrytu, zostanie poszerzona i o ten etap. W Hiszpanii twórczości artysty pokażemy w Museo Nacional Centro de Arte Reina Sofia. Ta zagraniczna prezentacja, przygotowana we współpracy z Fundacją Andrzeja Wróblewskiego i Instytutem Adama Mickiewicza, ma symbolicznie wprowadzić artystę do kanonu sztuki międzynarodowej.

Wystawa Andrzej „Wróblewski: Recto / Verso. 1948–1949, 1956–1957" w MSN w Warszawie czynna do 17 maja

To nowe spojrzenie na sztukę artysty, skupiające się przede wszystkim na jego obrazach i rysunkach dwustronnych, co wymaga innej aranżacji przestrzeni niż tradycyjna. Aby widz mógł w pełni poznać obrazy dwustronne Wróblewskiego, obejrzeć ich awers i rewers, rozmieszczono je w przestrzeni tak, jak rzeźby.

Dzięki temu odkrywamy, że znany obraz „ Rozstrzelany" (czy „Rozstrzelanie z gestapowcem") na odwrocie kryje „Abstrakcję biologiczną", przypominającą zarys postaci człowieka. Równie dobrze znane płótno „Szofer niebieski" z kierowcą podążającym w błękitną nicość (kolor niebieski zawsze symbolizuje u Wróblewskiego śmierć) przedstawia na rewersie wstrząsającą scenę „Likwidacji getta". A jedna z ostatnich prac – „Kobieta" z uproszczoną figurą przeciętą pęknięciem skrywa na odwrocie w pełni realistyczną kompozycję „Pejzaż — dachy z żółtym niebem".

Dwustronne prace uzupełniają „pasaże" jednostronnych obrazów i rysunków, w których także współistnieją motywy przedstawiające i abstrakcyjne, jak np. w gwaszu „Człowiek-abstrakcja", gdzie część postaci przesłaniają wirujące trójkąty. Nie wiemy, czy człowiek jest pochłaniany tym wirem, czy geometryczne formy są znakiem sztuki nowoczesnej.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Sztuka
Omenaa Mensah i polskie artystki tworzą nowy rozdział Biennale na Malcie
Rzeźba
Rzeźby, które przeczą prawom grawitacji. Wystawa w Centrum Olimpijskim PKOl
Rzeźba
Trzy skradzione XVI-wieczne alabastrowe rzeźby powróciły do kościoła św. Marii Magdaleny we Wrocławiu
Rzeźba
Nagroda Europa Nostra 2023 za konserwację Ołtarza Wita Stwosza
Rzeźba
Tony Cragg, światowy wizjoner rzeźby, na dwóch wystawach w Polsce