Professional Documents
Culture Documents
Seksuologia sądowa
F45.4.
F48.1.
F48.8.
E30.0.
E30.1.
N48.3.
N48.4.
N94.3.
N95.1.
Y05.
Y07.
Z61.4.
Z61.5.
Z62.
Z63.0.
Z64.0.
Z65.4.
Z72.5.
T74.1.
T74.8.
Uporczywe bóle psychogenne
Zespół depersonalizacji — derealizacji
Inne nieokreślone zaburzenia nerwicowe
Opóźnione pokwitanie
Przedwczesne pokwitanie
Bolesny wzwód prącia (priapismus)
Impotencja z przyczyn organicznych
Zespół napięcia przedmiesiączkowego
Stany związane z okresem przekwitania u kobiet
Przestępstwo (napaść) seksualne przy użyciu przemocy fizycznej
Zespoły złego traktowania (znęcanie się, nadużywanie seksualne,
tortury seksualne)
Problemy związane z domniemanym nadużywaniem seksualnym
dziecka przez osobę z najbliższej rodziny
Problemy związane z domniemanym nadużywaniem seksualnym
dziecka przez osobę spoza najbliższej rodziny
Inne problemy związane z wychowaniem
Problemy w stosunkach ze współmałżonkiem lub partnerem
Problemy związane z niechcianą ciążą
Ofiara przestępstwa lub terroru (włączając tortury)
Zachowania seksualne z wysokim ryzykiem
Zespół maltretowanego niemowlęcia lub dziecka
Przeniesiony zespół Miinchausena (nadużywanie dziecka)
Jakkolwiek klasyfikacja ICD-10 jest promowana przez WHO, wielu
specjalistów korzysta z innych klasyfikacji, np. DSM-IV Amerykańskiego
Towarzystwa Psychiatrycznego, klasyfikacji zaburzeń seksualnych Świato-
wego Towarzystwa Seksuologicznego, z klasyfikacji autorskich (np. w Polsce
K. Imielińskiego, Z. Lew-Starowicza).
Najnowsza wersja klasyfikacji WHO (ICD-10) obrazuje zbliżenie propo-
zycji klasyfikacyjnych WHO i Amerykańskiego Towarzystwa Psychiatrycz-
nego; w porównaniu z poprzednimi rewizjami zaburzenia seksualne zostały
w niej znacznie rozszerzone. To jednak nie znaczy, że klasyfikacja ICD-10 nie
budzi kontrowersji, np. wiążących się z usunięciem z niej rozpoznania
homoseksualizmu. Wiele wątpliwości budzą kryteria diagnostyczne i defini-
cje, szerzej będzie to omówione przy omawianiu poszczególnych zaburzeń
seksualnych.
22
ETIOPATOGENEZA ZABURZEŃ SEKSUALNYCH
Przyczyną zaburzeń seksualnych mogą być czynniki biologiczne (or-
ganiczne), psychogenne, społeczno-kulturowe lub mieszane. W wielu przypa-
dkach mamy do czynienia ^etiologią wieloczynnikową.
PRZYCZYNY HORMONALNE
(Androgeny wpływają na reaktywność seksualną oraz ogólną aktywność
seksualną. Zwiększone_stężenie testosteronu wiążę się z większą aktywnością__
seksualną (Mantzoros 1995). ^Obniżenie stężenia testosteronu jest przyczyną
zaburzeń erekcji i zmniejszenia reaktywności seksualnej u obu płci (Bancroft
1995)^Niędobór hormonów tarczycy/prowadzi do spadku aktywności seksual-
nej, anorgazmii, zaburzeń erekcji, a nadczynność tarczycy wiąże się z zaburze-
niami erekcji i reaktywności seksualnej. Wpływ na seksualność mają również
inne hormony, głównie: prolaktyna. estrogeny, serotonina, oksytocyna. proges-
teron. Można zatem stwierdzić, że zaburzenia hormonalne jako takie mają
istotny wpływ na stan zdrowia seksualnego. Klinika tych zaburzeń obejmuje
wiele jednostek chorobowych, a większość z nich wiąże się z seksualnością.
W diagnostyce zaburzeń seksualnych zaleca się jako niezbędne minimum
oznaczanie stężenia następujących hormonów: prolaktyny, testosteronu, LH,
FSH. W razie podejrzenia innych zaburzeń hormonalnych zaleca się konsulta-
cję endokrynologa.
MENOPAUZA
Organizm kobiety przed menopauzą wytwarza 50-500 (ig estradiolu
dziennie (głównie produkowanego w jajnikach), a w menopauzie i w okresie
postmenopauzalnym jego stężenie spada do 15-100 (ig, zwiększa się
natomiast stężenie LH i FSH oraz androgenów. Jakkolwiek zmiany hormonal-
ne w przebiegu menopauzy mają istotny wpływ na seksualność kobiety, to
ważne są również inne czynniki:
Czynniki biologiczne
Metabolizm neuroprzekaźników, aktywność układu limbicznego, długość
cykli miesiączkowych w okresie premenopauzalnym i dzietność, kurczliwość
mięśnia Kegla (łonowo-guzicznego), ogólny stan zdrowia kobiety, przyjmo-
wane leki.
Czynniki psychiczne
Wiele kobiet odczuwa zmniejszenie energii, chwiejność nastrojów, depre-
sje, dysforie, lęk przed Utratą atrakcyjności, starzeniem się, przygnębienie
z powodu odejścia dzieci z domu (tzw. zespół pustego gniazda), pogorszenie
relacji partnerskich i międzyludzkich.
Czynniki kulturowe
Objawy menopauzy silniej odczuwają Greczynki, a łagodniej kobiety
Majów. Beyene (1986) stwierdza, że wynika to z faktu, iż Greczynki zawierają
małżeństwo w późniejszym wieku, mają mniej dzieci, a więcej zakazów
seksualnych w porównaniu z kobietami Majów. W Indiach kobiety z niższych
kast odczuwają większe nasilenie objawów menopauzy w porównaniu z kobie-
tami z kast wyższych (Townsend 1980). U kobiet z wiejskich regionów Jawy
i Sumatry nie obserwuje się uderzeń gorąca ani atrofii pochwy i zdaniem
Kleinmana (1986) jest to dowodem, że menopauza jest doświadczeniem
biokulturowym, co potwierdza wiele innych badań transkulturowych.
Uważa się, że w przebiegu menopauzy pogarsza się zdrowie seksualne
i zmniejsza aktywność seksualna. Badania przeprowadzone w różnych krajach
nie potwierdzają tego i tak np. Cain (1996) na podstawie badania 1879 kobiet
z Australii w wieku 45-55 ustalił, że u 62,3% z nich nie stwierdza się zmian
aktywności seksualnej, u 13% zmniejszyło się zainteresowanie życiem
seksualnym, a u 6,6% wzrosło. W Polsce 64,2% kobiet w wieku 50 - 54 lat jest
aktywnych seksualnie (Lew-Starowicz 1991).
Zaburzenia seksualne w przebiegu menopauzy są zróżnicowane, a ich
przebieg jest różny w poszczególnych regionach świata. Przykładem są dane
przedstawione w tabeli 1.
Epidemiologia zaburzeń seksualnych u kobiet w wieku 50-54 lat (dane w odsetkach;
Typowe przyczyny zaburzeń seksualnych w przebiegu menopauzy: zabu-
rzenia hormonalne, choroby, leki, operacje, zespoły depresyjne, lęki, brak
stałego partnera, negatywny obraz ciała, zaburzone relacje partnerskie,
dewocyjność, wpływ negatywnych postaw społecznych wobec aktywności
seksualnej w tym wieku, postawy hipochondryczne.
24
ANDROPAUZA
Zgliczyński (1997) definiuje andropauzę jako okres życia mężczyzny,
w którym wraz z wiekiem pojawiają się niedobory hormonów androgennych:
testosteronu i dehydroepiandrosteronu, a także hormonu wzrostu i melatoniny.
Zmiany nasilają się stopniowo po 50 roku życia.
Maurice (1999) stwierdza, że u mężczyzn w przebiegu andropauzy
zmniejsza się erekcja brodawek piersiowych w fazie podniecenia, wydłuża się
czas powstawania erekcji członka, zmniejsza się ciśnienie wytrysku nasienia
i jego zasięg (do 15-30 cm), pojawiają się zaburzenia czucia zbliżającego się
wytrysku, wydłuża się o 65% czas konieczny do ponownej erekcji członka,
a zmniejsza czas trwania i liczba nocnych erekcji.
Do typowych przyczyn zaburzeń erekcji członka w przebiegu andropauzy
należą: choroby neuronaczyniowe, naczyniowe, cukrzyca, neuropatie, leki,
hipogonadyzm. uzależnienia, monotonia i rutyna w życiu seksualnym, za-
absorbowanie rolą zawodową i problemami materialnymi, lęk przed starze-
niem się (Mulligan 1994, Lamberts 1995, Maurice 1999).
Z własnych badań (Lew-Starowicz 1993) wynika, że w przebiegu
andropauzy u 32% mężczyzn obserwuje się zaburzenia erekcji członka, u 25%
wytrysk opóźniony, u 11% dyspareunię, a u 51% spadek zainteresowania
życiem seksualnym. U wielu mężczyzn współistnieje więcej niż jedno
zaburzenie seksualne.
ROLA FEROMONÓW
Termin feromony wprowadzili do piśmiennictwa w 1959 r. Karlson
i Luscher. Nazwa oznacza substancje zapachowe o wabiącym seksualnie
charakterze (nośniki pożądania), działające podprogowo. Cutler (1998) stwier-
dza, że u mężczyzn wyodrębniono dwa feromony; z których najważniejszy jest
androstenol, a u kobiet jeden. Z badań eksperymentalnych wynika, że u 53
badanych mężczyzn feromony przyczyniły się do wzmożenia aktywności
masturbacyjnej (u 23%), kontaktów seksualnych u 47%, a u 35% — do
pojawienia się snów erotycznych. Zatem uzasadnione są przypuszczenia, że
zmniejszenie stężenia feromonów lub ich brak może wpływać na aktywność
seksualną. W przypadku zaburzeń seksualnych feromony mogą wpływać na
podniesienie atrakcyjności osoby partnera, zwiększenie odczuwania pożądania
do partnera, ale jednocześnie mogą stać się przyczyną awersji seksualnej,
seksualnego uzależnienia wobec danej osoby, niedorozwoju genitalnego
w zespole Morsiera (niedorozwój ośrodka węchowego w mózgu) czy hipo-
tetycznej podatności niektórych gwałcicieli.
25
PALENIE PAPIEROSÓW
Ports (1989) i Lamberts (1995) stwierdzają, że palenie papierosów jest
czynnikiem ryzyka zaburzeń erekcji i oceniają je na poziomie 35,3%.
Z najnowszego raportu angielskiego (Ralph 1999-) wynika, że u połowy
palaczy pojawiają się zaburzenia erekcji h JL
jg pou angielskiego (R
palaczy pojawiają się zaburzenia erekcji.
ah .
vi o
ALKOHOL
Wpływ alkoholu na zachowania i obyczaje seksualne jest znany od
tysiącleci. Dane na ten temat odnajdujemy w wielu religiach świata i w mito-
logii różnych kultur. Jakkolwiek mówi się w nich o pozytywnym wpływie
alkoholu na samopoczucie, zdrowie i życie towarzyskie w umiarkowanych
dawkach, a wino bywa traktowane jako lekarstwo („na czele wszystkich le-
ków stoję ja: wino" — Talmud), to jednak przeważa negatywny osąd. Biblia
w kilku miejscach podaje przykłady negatywnych następstw picia alkoholu:
„Noe pijąc wino, upił się i obnażył się w namiocie swoim" (Ks. Rodzaju 9,20).
„Rzekła starsza do młodszej: Ojciec nasz jest stary. Pójdźmy, upójmy go
winem i śpijmy z nim, abyśmy mogły zachować potomstwo" (Ks. Rodzaju
19,31). „Nie upijajcie się winem, bo to prowadzi do rozwiązłości" (List św.
Pawła do Efezjan 5,18). W wielu starożytnych kulturach spotykamy orgie
seksualne, którym towarzyszy upijanie się. Jakkolwiek niektóre z nich
miały znaczenie sakralne (kulty płodności, przesilenie pór roku, rytuały
inicjacyjne), to jednak w innych przypadkach mamy do czynienia z rozwo-
jem specyficznej obyczajowości erotycznej. Eurypides w „Bachantkach"
opisuje dionizyjskie kulty orgiastyczne, w których kobiety poddające się
muzyce fletów i tympanonu piją wino i „nic tam zdrowego nie ma w tych
orgiach".
Picie alkoholu na świecie jest powszechne i znane było już w prahistorii.
Ocenia się, że obecnie kontakt z alkoholem ma 7-95% męskiej oraz 50-60%
kobiecej populacji świata (Leland 1982).
Różne są modele picia alkoholu:
• funkcja symboliczna, np. jako kontynuacja tradycji, symbol cykliczności
życia,
• funkcja religijna, np. wprowadzanie się w stan transu, kontakt z kosmo-
gonią,
• funkcja terapeutyczna, np. więź grupowa, neutralizacja napięć psychicz-
nych, w starożytności wielu lekarzy zalecało picie małych dawek
czerwonego wina w celu wzmocnienia organizmu i poprawy sprawności
seksualnej mężczyzny,
• funkcja hedonistyczna, np. szukanie przyjemności, oderwanie się od
przykrości,
• funkcja społeczna, np. jako potrzeba przełamania samotności, nawiąza-
nia kontaktów, zmniejszenia dystansu między ludźmi.
Pierwsze prace dotyczące patologicznego wpływu alkoholu na życie
seksualne pojawiły się w początkach XX wieku. W 1909 roku Kyrle opisał
zanik jąder u mężczyzn z zaburzeniami wątroby na tle alkoholowym. W 1936
roku Reibler u mężczyzn z marskością alkoholową stwierdził hipogonadyzm,
feminizację i impotencję. W 1939 roku Corda opisał zespół uzależnienia od
alkoholu SiWestrini-Corda, obejmujący: ginekomastię, zanik jąder, marskość
wątroby, impotencję. Określenia, że alkohol jest toksyną gonad, użył Bean
w 1942 roku. Rzetelne i dokładne badania naukowe poświęcone relacjom
między alkoholem a seksualnością zaczęły się pojawiać od lat siedem-
dziesiątych XX wieku, a obecnie piśmiennictwo na ten temat obejmuje setki
pozycji. Należy je rozpatrywać na różnych poziomach:
Seksualne motywy picia alkoholu
Mogą one polegać na traktowaniu alkoholu jako substytutu pieszczot,
wyciszającego lęk przed seksualnością, drugą płcią, a także problemy z rolą
seksualną, prowokującego zainteresowanie sobą, tłumiącego i wypierającego
potrzeby seksualne, przełamującego nieśmiałość, dodającego odwagi w relac-
jach erotycznych, jako afrodyzjaku itp.
Formy patologii seksualnej w przebiegu uzależnienia od alkoholu
Na podstawie własnych badań (Lew-Starowicz 1985) zaburzenia seksual-
ne rozpoznałem u 61% mężczyzn i 50% kobiet. Obejmowały one różne formy:
impotencję, hipolibidemię, anorgazmię, pochwicę, dyspareunię, opóźnienie
lub brak wytrysku, wytryski zbyt wczesne. Podobne wyniki badań przed-
stawiają inni autorzy. I tak np. Bancroft (1990) na podstawie badań 917 kobiet
w USA rozpoznał różne formy patologii seksualnej u 60% badanych.
Najczęściej były nimi: hipolibidemia, zaburzenia w osiąganiu orgazmu,
wydłużenie reaktywności seksualnej. Wiele badań eksperymentalnych popula-
cji pacjentów i grup kontrolnych, z zastosowaniem aparatury pomiarowej
(pletyzmografia, monitorowanie pochwy), dostarczyło niezbitych dowodów.
Zaburzenia seksualne rozwijające się w wyniku oddziaływania alkoholu
mają wiele nakładających się na siebie przyczyn: zakłócenia czynności osi
podwzgórze-przysadka-gonady, neurogenne, naczyniopochodne. uszkodze-
nie czynności wątroby, zaburzenie metabolizmu endorfin. Alkohol prowadzi
do zmniejszenia stężenia testosteronu, estrogenów, astrofii gonad, ginekomas-
tii i wielu innych negatywnych następstw. Zatem do patologii seksualnej
w następstwie picia alkoholu prowadzi wiele czynników natury organicznej.
-27
W przypadku mężczyzn organiczne tło patologii seksualnej potwierdziły
wyniki badań laboratoryjnych, doplersonografia, dynamiczna kawersono-
grafia, NPT (nocne erekcje członka w fazach REM snu). Poza czynnikami
natury organicznej w uzależnieniu od alkoholu stwierdzono także wiele
psychogennych przyczyn patologii seksualnej; Obejmują one np. lęki seksual-
ne, konflikty partnerskie, zaburzenia identyfikacji z rolą płciową, sytuacyjne
niepowodzenia w życiu seksualnym, obniżenie samooceny w roli partnera
seksualnego itd. W wyniku rosnącej edukacji na ten temat również i u nas coraz
więcej pacjentów z zaburzeniami seksualnymi zaczyna postrzegać ich powią-
zania z alkoholem. Zdarza się — i jest to optymistyczny akcent — iż niektórzy
pacjenci zaczynają zmniejszać dawki alkoholu, a nawet ujawniać motywację
do przerwania picia i leczenia odwykowego. Coraz częściej w trakcie spotkań
z młodzieżą licealną i studencką padają pytania dotyczące wpływu picia
alkoholu na życie seksualne. Okazuje się, że pewne informacje na ten temat
zaczynają docierać i budzą niepokój. Oddziaływanie oświaty zdrowotnej
w tym zakresie jest jednak nadal niewystarczające. Wielu pacjentów niepokoi
z kolei inne spostrzeżenie. Oceniają własną sprawność seksualną przed
podjęciem leczenia odwykowego jako wyższą w porównaniu z okresem po
leczeniu.
Taka zależność rzeczywiście istnieje i znajduje wytłumaczenie w czyn-
nikach psychogennych i naczyniopochodnych, ale pacjenci jej z reguły nie
znają. W wielu przypadkach przedwczesnych czy zbyt wczesnych wytrysków
nasienia wpływ alkoholu mógł być oceniany jako leczniczy, ponieważ czas
reakcji seksualnych ulegał wydłużeniu. Brak alkoholu może przyczyniać się do
przyspieszania czasu reakcji i ponownego pojawienia się tych zaburzeń. Wielu
pacjentów przyznaje, że „leczenie się alkoholem" wprawdzie opóźniało
wytrysk, ale powodowało uzależnienie. Nie u wszystkich pojawiły się objawy
impotencji i hipolibidemii. Nic zatem dziwnego, że alkohol utożsamiano
z poprawą sprawności seksualnej, a wyleczenie się z uzależnienia — z na-
wrotem zaburzeń. W tych przypadkach zastosowanie farmakoterapii lub metod
treningowych jest konieczne już w trakcie leczenia odwykowego.
Wiele publikacji w piśmiennictwie światowym dotyczy powiązań alkoholu
z różnymi formami przemocy seksualnej. Znaczna liczba przypadków moles-
towania seksualnego dzieci, zespołu maltretowanej żony, męża, zgwałceń itp.
wiąże się z działaniem alkoholu u sprawcy. Często u ofiar przemocy seksualnej
uzależnienie od alkoholu jest jednym z następstw. Rozmiar tego zjawiska
ujawniają wyniki badań. Okazuje się np., że w 7 krajach Europy Zachodniej ok.
40% dziewcząt i 20% chłopców doświadczyło na sobie przemocy seksualnej.
Usiłowanie zgwałcenia lub zgwałcenia przeżyło około 10-19% populacji
kobiet w USA. W 1990 roku (wg National Victim Center) w USA zostało
zgwałconych 683 000 kobiet. Okazuje się, że około 50% sprawców znajdowało
się pod wpływem działania alkoholu w momencie dokonania przestępstwa.
28
Z kolei około 1/10 ofiar zgwałceń szuka zapomnienia w alkoholu. Podobne
dane podają badacze w innych krajach. Alkohol zwiększa ryzyko przestępczo-
ści seksualnej. Marshall (1990) przedstawia np. wyniki badań eksperyrnent3r
nych, zTktórych wynika, iż badani znajdujący się pod wpływem działania
alkoholu oglądając sceny gwałtu na filmie video ujawniali wzrost poziomu
reaktywności seksualnej. Wiele czynów lubieżnych dokonywali sprawcy nie
wykazujący dotąd pedofilnej orientacji, która ujawniła się pod wpływem
działania alkoholu. Uaktywniły się wtedy ich preferencje pedofilne albo
sytuacyjnie zrodziła się potrzeba zaspokojenia potrzeby seksualnej.
Wiele publikacji omawia związek alkoholu z AIDS. Ryż~yk~o zachoro-
wania na AIDS wiąże się z częstym poJą^em^m3lkoJioliizjiro^tytucją,
żniem nark
wania na AIDS wiąże się z częstym poJą^em^m3lkoji^yj
promiskuityzmem z używaniem narkotyków. Martin Plant (1990) stwier-
dza, że picie alkoholu prowadzi do zaburzeń systemu odpornościowego.
Jego działanie powoduje zaburzenie produkcji i czynności limfocytów oraz
metabolizmu endofiryn B. Często również alkohol sprzyja zakażeniom
chorobom przenoszonym drogą płciową, których ryzyko zwiększa się przy
zmieniających się partnerach. Groźna jest zwłaszcza możliwość zakażenia
AIDS.
McEwan i wsp. (1992) na podstawie badania 2174 studentów w Anglii
stwierdzili, że pijący alkohol rzadziej przestrzegali zasad bezpiecznego seksu,
tzn. częściej zmieniali partnerów, a rzadziej używali prezerwatyw, środków
antykoncepcyjnych. Istnieje również związek alkoholu z homoseksualną
orientacją, szczególnie u młodych ludzi. Wynika to ze społecznej izolacji osób
zorientowanych homoseksualnie, prostytuowania się, zaburzeń zdrowia psy-
chicznego.
Wielu badaczy stwierdza, że uzależnienie od alkoholu wiąże się z różnymi
parafiliami (dewiacjami seksualnymi). Alkohol może uaktywniać już ist-
niejące preferencje albo je prowokować. Forrest (1983) stwierdza, że sięganie
po alkohol może ujawnić cechy masochistyczne, prowokować preferencje
sadystyczne. Około .80% ekshibicjonistów nadużywa alkoholu, a prawie
połowa z nich znajdowała się pod jego działaniem w momencie obnażania się.
Podobne relacje obserwuje się w przypadku innych dewiacji seksualnych.
Wpływ alkoholu na relacje małżeńskie i rodzinne
W bogatym na ten temat piśmiennictwie podkreśla się wpływ alkoholu na:
liczne konflikty, promiskuityzm, rozwody, zaburzenia wzajemnej komunika-
cji, kazirodztwo, wiele form patologii małżeńskiej i rodzinnej (Collins 1990).
Na podstawie wszystkich tego typu badań można stwierdzić, iż zaburzenia
seksualne, patologia więzi partnerskich i rodzinnych mogą być zarówno
przyczyną, iak i następstwem uzależnienia od alkoholu.
L 3> P L o
L §• I" §" §
&\
*3
3s
tro
i
|
o
73 H
o »
i n cr
O -r
s-
*- tO O
o.
3 N n
% 3 5:
¦—( CD on
N 3 n
3 n. o
rt' L S
3;S
o ero o
¦o n 3
05 3 C
l
§3
o.
O
5"
N
CO
N-
<
o
3"
o
05
3
<t
13
e. s. =.
Iflflflfllflffflflfi
-ii-" 13 2
II ł«^SJE?EC.-IS
o c C i-
os
2 00
3 K
«g
c» ZL
li
Ul
° S-5
si g 2
W 3* <
o 2.
oo
i3 TO m
3 LL 2.'
3,' 05 n
^- 00 ET
nos
a
-i ?r t~1 _
3 O
O O_
o
0
vi q 3 <D
O 3
. 2. a.
ON
3 P»
3 ..—
00 O O
rt y
00 05 O
i— 5'
vi N "¦
^ c rt
iMlllfllillli
3
%
335;^
LJ P5 05
I" * 3
3 ° S
& S. ^ 3 P,
Ł^ ^ ST ^-^ I g 3
o ^ ?. e n
*3
b 1*8 s:<aij L181-82111
5' s:^
s
c
łiflł Pliiflli.il
p 8 - «»¦ N'
f
ET 2 o
^<; cr rt
3- w ^ la
N TO
|
EJ o-
3 o
aponsKie, chińskie stosują tatuaże o pewnych symbolach w celu identyfikacji;
w Japonii jeden z gangów wymaga od swoich członków tatuowania całego
ciała. W Polsce różne gangi oraz subkultury przestępcze i młodzieżowe także
stosują je w celach rozpoznawczych.
Badania ujawniły, że tatuaż przeważnie jest praktykowany przez męż-
czyzn. Na ogół tatuują oni ramiona, plecy, nogi, narządy płciowe. Kobiety
natomiast częściej tatuują piersi, biodra, kostki nóg. Zróżnicowane są również
motywy tatuażu. Mężczyźni częściej wybierają dzikie zwierzęta, kobiety,
treści jawnie seksualne, napisy, symbole religijne i orientalne (smoki). Kobiety
preferują motywy roślinne, pszczoły, motyle.
W opracowaniach psychoanalityków i wielu lekarzy (np. w publikacji
Frieda, z której zaczerpnąłem sporo informacji na temat tatuażu) podkreśla się,
iż tatuaż ma znaczenie seksualne. Twierdzi się np., że skóra jako taka odgrywa
dużą rolę w rozwoju psychoseksualnym człowieka, począwszy od wczesnego
dzieciństwa. Kontakt ze skórą matki, a następnie z własną, jest ważnym
czynnikiem rozwoju psychoseksualnego. W okresie dojrzewania wielu chłop-
ców tatuuje się i motywem podświadomym jest najczęściej konflikt z po-
trzebami seksualnymi, kompensacja poczucia słabości, niepełnej wartości
męskiej. Część młodzieży przez tatuaż wyraża potrzebę buntu i inności wobec
starszego pokolenia, potrzebę przynależności do paczki rówieśniczej — w tym
ostatnim przypadku tatuowanie się może wyrażać tłumione lub ujawniane
cechy agresji. Wybór motywu tatuażu wiele mówi o potrzebach psychicznych
danej osoby — np. tatuaże dzikich zwierząt mogą być wyrazem potrzeby silnej
i dominującej męskości, odwagi, wytrzymałości.
Analiza treści tatuażu pozwala zidentyfikować u danej osoby mechanizmy
obronne, uczucie niższości, tendencje narcystyczne, masochistyczne, sadys-
tyczne. Szczególnie częste są wśród mężczyzn tendencje narcystyczne,
wyrażające kult falliczny, postawę wyższości wobec świata kobiecego,
kreowanie z siebie bohatera seksualnego, np. napisy na członku (imiona
żeńskie, „tylko dla ciebie", „zdobywca kobiet" itp.). Mężczyźni z komplek-
sem w roli męskiej, z poczuciem niższości, często wybierają motywy dzikich
zwierząt, a inni, mający skłonności homo- i biseksualne — motyw pośladków.
Tatuowanie u kobiet częściej natomiast wyraża ukryte potrzeby ekshibicjonis-
tyczne, wybierają one np. motywy stref erogennych, symbole seksualne, napisy
o treści uczuciowej.
Psychoanalitycy podkreślają także, iż wzajemne tatuowanie się przez
więźniów wyraża zarówno sfrustrowane potrzeby heteroseksualne (w wyniku
dłuższej przerwy we współżyciu z kobietami), jak i tendencje homoseksualne.
Sam fakt przenikania ostrej igły przez skórę i wstrzykiwanie płynu może być
substytutem kontaktu seksualnego.
Tatuaż bywa też często wyrazem łączenia potrzeb seksualnych i agresji, co
jest np. dość typowe wśród przestępców seksualnych mających osobowość
32
nieprawidłową (dawniej zwaną psychopatią). Treść tatuażu łączy wówczas
jawne lub ukryte symbole seksualne z cechami agresji.
Forma, miejsce i treść tatuażu są więc wyrazem świadomych i pod-
świadomych potrzeb danej osoby, umożliwiają rozpoznanie niektórych cech
jej osobowości. Konieczna jest jednak pewna ostrożność, ponieważ tatuaż
może być sprawą czystego przypadku, np. wykonanie go na osobie pijanej,
śpiącej. Niekiedy treść tatuażu może wiązać się z osobą wykonawcy, który po
prostu nie umie wykonać innych motywów prócz kilku sprawnie opanowa-
nych. Zdarza się również zrobienie tatuażu dla czystej zabawy, z głupiego
naśladownictwa i wówczas taki lub inny motyw tatuażu jest obojętny.
Nastawienie psychiczne niektórych osób mogło się zmienić i np. po pewnym
okresie treść tatuażu jest odbierana jako obca własnemu Ja; po prostu od
czasu jego wykonania zmieniła się osobowość właściciela tego barwnego
rysunku. Próbuje się usuwać tatuaż, co jednak nie jest sprawą obojętną dla
zdrowia.
Istnieje jeszcze inny problem. Tatuaż na członku może być, i często zresztą
jest, źródłem zaburzeń seksualnych, osłabia bowiem czucie, pogarsza odbiór
bodźców zmysłowych. Sprzyja więc pojawianiu się zaburzeń erekcji (częściej)
lub wytrysku. U niektórych mężczyzn tatuaż okolic intymnych prowadzi do
osobistych problemów, ponieważ wstydzą się tego wobec swej partnerki, kryją
się z tym, a imiona ekspartnerki czy partnerek mogą prowokować konflikty
w związku. Wielu wytatuowanych mężczyzn ma problemy uczuciowe tylko
dlatego, że dla ich partnerek fakt tatuażu jest utożsamiany z przynależnością do
świata przestępczego, (jest taki stereotyp społeczny, nie pozbawiony zresztą
podstaw). Nic wówczas nie pomogą zapewnienia, iż tatuaż ma inne po-
chodzenie i związek rozpada się już na początku jego powstania. Tatuaż ma
zatem różne powiązania z seksem.
ZABURZENIA ODŻYWIANIA SIĘ
W ostatnich latach zwiększa się liczba publikacji poświeconych relacjom
między zaburzeniom odżywiania się a seksualnością. Najwięcej z nich dotyczy
jadłowstrętu psychicznego i otyłości.
Jadłowstręt psychiczny
Anorexia nervosa (łac), inaczej jadłowstręt psychiczny. Problem dotyczy
3% ogółu populacji, ale np. w USA już 3% dziewcząt szkół średnich
i wyższych w wieku 13-20 lat. U mężczyzn występuje rzadziej i dotyczy
4-10% ogółu pacjentów. Jakkolwiek ta choroba została opisana już w 1694
roku przez Mortona, nadal jednak nie została poznana do końca. Objawy są
dość typowe i zaczynają się w końcowej fazie dojrzewania; narasta niechęć do
logii SJ 33
jedzenia, postępuje ograniczanie ilości spożywanych pokarmów, zmniejsza się
waga ciała aż do stanu wyniszczenia oraz temperatura ciała i ciśnienie tętnicze
krwi, zanika miesiączkowanie. Zaskakujące jest zachowanie dobrej sprawno-
ści fizycznej, psychicznej, zawodowej, zdolności uczenia się. Zaczyna się od
odmowy przyjmowania niektórych potraw, ograniczeń ilościowych, aż do-
chodzi do głodówki, co często wiąże się z oszustwami w celu uspokojenia
zaniepokojonych rodziców, opiekunów, wychowawców. W rezultacie po-
stępuje wyniszczenie organizmu zagrażające życiu. Badanie osobowości
głodzących się kobiet ujawniło, że są one wrażliwe, inteligentne, przesadnie
ambitne, uparte, niezadowolone z osiągnięć, tyranizujące otoczenieTrywalizu-
jące z matkami, narcystyczne, często depresyjne.
Jadłowstręt psychiczny najczęściej dotyczy kobiet w krajach Zachodu,
natomiast rzadko spotykany jest w krajach Azji i Ameryki Łacińskiej. To daje
wiele do myślenia i nic dziwnego, że badacze zaczęli penetrować życie
rodzinne tych kobiet. Okazało się, że bardzo często w rodzinach tych osobą
dominującą jest matka. Dziewczęta mają lepszy kontakt psychiczny z ojcami,
którzy niewiele mają do powiedzenia i są słabi psychicznie. Większość
badaczy przyczynę choroby upatruje zatem w środowisku rodzinnym. Am-
biwalentne postawy córek wobec matek prowadzą do zaburzeń identyfikacji
z rolą kobiecą, buntu i oporu wobec władzy matki, a także do potrzeby
wyzwolenia się spod jej kontroli i separacji. Inni badacze widzą potrzebę
uzyskania zainteresowania i sympatii ze strony członków rodziny, trwania
w roli Dziecka i ucieczki od roli dorosłej kobiety.
W ostatnich latach badacze ujawnili częste powiązania jadłowstręiii
z faktem doznania przemocy seksualnej i ma to dotyczyć prawie połowy
badanych dziewcząt. Inni badacze szukają mechanizmów biologiczno-genety-
cznych (np. zaburzenia czynności receptorów dopaminoergicznych). U nie-
których pacjentek rozpoznaje się „moralny masochizm", jak to nazwał
Edelstein. Ma on wiązać się ze skrajną postawą ascetyczną, wynikającą
z masochistycznych preferencji (potrzeba samokarania się, prowokowanie
agresji, rezygnacja z przyjemności) lub z postaw religijnych. W. Dawis pisze
o „świętej anoreksji", czyli religijnie motywowanym ascetyzmie i stwierdza
go u 42 świętych kobiet w XIII-wiecznej Italii.
U mężatek przyczynąjadłowstrętu najczęściej bywają problemy małżeńs-
kie, seksualne, niechęć do macierzyństwa. W przypadku mężczyzn częściej
rozpoznaje się lęki i problemy na tle seksualnym, identyfikację z rolą kobiecą.
Choroba u obu płci jest groźna, stwarza bowiem ryzyko zagrożenia życia,
a 10% pacjentów ujawnia tendencje samobójcze. Leczenie wiąże się z podawa-
niem leków, psychoterapią indywidualną, partnerską lub rodzinną i powinno
być możliwie wcześnie podjęte.
34
Bulimia
Bulimia jest mniej znaną chorobą, a zainteresowanie nią wzrosło od
ujawnienia, że cierpi na nią Diana — żona następcy tronu w Wielkiej Brytanii.
Choroba opisana już w 1892 roku przez Olsera jest nadal mało znana. Polega na
występowaniu epizodów żarłoczności i utraty kontroli nad jedzeniem. Chory
w krótkim czasie może przyswoić sobie do 20 000 kalorii. Jedzenie odbywa się
w ukryciu i jest bardzo szybkie. Pacjenci nie są jednak otyli, ponieważ
prowokują później wymioty, używają środków przeczyszczających, stosują
rygorystyczne ograniczenia dietetyczne.
Bulimia 5-krotnie częściej występuje u kobiet i ma tendencje do wzrostu.
W USA dotyczy już 4- 15% dziewcząt w wieku 16-18 lat i 5,3% studentek.
Pacjentki ujawniają tendencje samobójcze, tłumioną agresję, są impulsywne.
U wielu stwierdza się tzw. osobowość pogranicza (borderline personality).
61% pali papierosy, 11% nadużywa alkoholu, a 35% środków przeczysz-
czających. Następstwa bulimii to: zaburzenia przemiany materii, gospodarki
wodno-elektrolitowej. zaburzenia miesiączkowania. Wielu badaczy uważa,
że przyczyną bulimii jest niezadowolenie z siebie. Prowokowanie wy-
miotów ma symbolicznie wyrażać usuwanie „złego Ja z siebie". Inni z kolei
szukają przyczyn w problemach życia rodzinnego, małżeńskiego (casus
księżnej Diany), w trudnościach w realizowaniu tradycyjnej roli kobiecej,
w doznaniu na sobie przemocy seksualnej z przeszłości. Z kolei niektórzy
uczeni traktują bulimię jako jedną z postaci depresji. W przypadku mężatek
przyczyną choroby często bywają zaburzone relacje z partnerem, pseudowięź
z partnerem i brak poczucia bezpieczeństwa w tym związku. \Trudno
powiedzieć, jak często bulimia występuje u nas, rozpoznawana jest bowiem
rzadko.
Otyłość
Buss (1996) na podstawie badań transkulturowych stwierdził, że uniwer-
salnymi kryteriami urody kobiet dla mężczyzn są: zgrabna figura (wskaźnik
biodra-talia), sylwetka średnia, młody wygląd, a kryteriami urody mężczyzn
dla kobiet są: szczupłe biodra, smukła sylwetka, płaski brzuch. Otyłość jako
model atrakcyjności spotyka się w kulturach nękanych niedoborem żywności
(Rosenblatt 1974), w niektórych kulturach Oceanii i Afryki, w okresach
historycznych (np. barok). W zamożnych krajach Zachodu ideałem jest
szczupła sylwetka (Symons 1979), potwierdzeniem tego jest również współ-
czesna moda i pisma kobiece. Sylwetka wiąże się z obrazem ciała, który
obejmuje: poznawczą reprezentację, uczucia i potrzebę zmiany. Seksualność
osób otyłych jest mało znana. W piśmiennictwie najczęściej omawia się
trudności i problemy seksualne osób otyłych, ich osobowość. Przykładem
takiej prezentacji jest koncepcja psychoanalityczna (tabela 3).
35
Tabela 3
Osobowość otyłych pacjentów (dane w odsetkach)
i
Z własnych badań (Lew-Starowicz 1999), przeprowadzonych u 200
otyłych pacjentów (100 kobiet i 100 mężczyzn) z zaburzeniami seksualnymi,
wynika, że psychiczne i seksualne problemy tej populacji są zróżnicowane.
Dane przedstawiają tabele 3-9.
Zaburzenia seksualne u otyłych pacjentów (dane w odsetkach)
!
Zaburzenia libido i pożądania
Zespół nieprzystosowania seksualnego
Przyczyny zaburzeń seksualnych u otyłych pacjentów (dane w odsetkach)
I
Trudności w życiu seksualnym u otyłych pacjentów (dane w odsetkach)
I
Przeszkody mechaniczne
Pogorszenie wrażliwości czuciowej
Zaburzony obraz Ja
Zanik atrakcyjności partnera
psychogenne poprzedzające otyłość (dane w odsetkach)
Frustracje seksualne
Frustracje uczuciowe
Lek przed wiekiem
Brak poczucia własnej wartości
Frustracje w roli zawodowej
Subiektywne następstwa otyłości (dane w odsetkach)
Typologia następstw
Obniżona samoocena w roli partnera seksualnego
Tabela 9
Subiektywne przyczyny poczucia atrakcyjności w roli partnera seksualnego (dane w odsetkach]
Seksualna satysfakcja partnera (rów)
Poczucie atrakcyjności seksualnej
Poczucie biegłości w sztuce miłosnej
USZKODZENIA RDZENIA KRĘGOWEGO
Z danych Biura Statystyki Zdrowia USA wynika, że urazy i choroby
rdzenia kręgowego są przyczyną 8% przypadków impotencji. Inne dane
wskazują, że zaburzenia i choroby rdzenia kręgowego i kręgosłupa są
przyczyną zaburzeń seksualnych u 6—18% ogółu pacjentów.
W przypadku osób z uszkodzeniami rdzenia kręgowego typ i rozległość
zaburzeń seksualnych zależy od poziomu i stopnia uszkodzenia rdzenia:
C-c,.
-'zaburzenia czucia i funkcji poniżej szyi,
- brak erekcji psychogennej, wytrysku i orgazmu.
37
2 TO L
! ą S i.« 3
>— c/i 3 ja N- <c
EL
3
3
iss
5 " TO
"30
t-1
3
o
rc Cl ri O
"2.
o"
r.
N
n
TO 3
3" 3
O 3
c
2
O N
,P
*»"L¦ 3 o 2.
M ^ o' " n 3
<C as (D 3
5* Ę 3 o
R§
a. n
s I.
er ^
5. c«'
n K
rt> 2
o
N
C
co 3
o o
EL
3
ca
er c 3
N
7r
o
Cl
n o
I-1
3
Ca
•ro ro rc
" ró" 3.
rc
troL
p 3.
L 6*
3.
N
rc
li.
w ro
ips
3 l|o 3
EL
ch.
I
N
K
cr
§
rc
3
B'
rc
?r
0
^ 1° ^
I H
<
n
3r
o
c
cr
o'
fa
r
g. '. o p
^ H 3- ?r
3
Co
o
er
N
ca
o-
c
C S1 N
rc
c
3~
3
o.
li
rc n-
3S
II
I
II
II
I
i
3
g
Oi
c
31
g
I
C
EL
5"
CL
N
•o'
N
f
c
,rf
I I
ii
1p
O" I
n
3
P
o"
?
TO
I
¦a 0 N enne
ageni *
EL
rc to
¦^ ,0 p
8. r: 5"
§5
1 B-
II
II
O g.
l
S.«
§1-
•rc O
g S « § ro
3 >o ^< n LL
^ S — _. c
llljl
ffllł
E-l.g-3 r5
¦-o r
1§
O cn
3" ^
1 S
,P O^
u
P o
$ TO_
T3 <r
tf
rc p
on >T3
O N
e. o. y,
lii
111
os p P
o^ -
O p^
o ro S
S rc
s2 n
P O^
c«
P
D-
5 -•
€ I. p '
%P -
sg1
g. ro' 3
<<c o O
3 ri o
g:|.;
"^ ro
e-¦
3 "°
"8 3
I3
&3Ś
§•3'
«g
09
II
||
rT c
N A"
1|
o
X
o
30
O
03
3
o
i|l|3.
3
ca
i
T3 c/>-
B °^
*-< 3.
2". p
o ro
er
o
83
1S"
3 „ O
o rc
p C
rc ^ ^
"on
O n ?r
•5 g S
i
00^ S
Sto '
II
C/)N P
C 3
C
so
rc c f
cn N- cn
*s rc ,p
<« 3
§S'
o o
3 o- rc
33-^
g
n
p o
3.3
ro n
S_ g wg ^
n S" 4^lrĆ
p . ^3 p ;
er jr T3
S. ' « < o
B -; 5 to
3 ?s _ x <-
od
p *» 3 p ro
c ^ rc x-3
3 to rc to
3 ^ ^:(2: B
T3
O
O-
3
P
3
3 p O" 3
c
N
N
N
TO ON i—'
S
T3 3 3.
O p C
¦a"0 I-
000
n- ro
><: 3
N TO
3 c
•8 »
H- O
P O
tę
T3 T3
O O
cr er
c c
o- o-
N N
1.1.
rc' ro
O P
N 5
UJ os
ss
7? 7?
O O
2*. S".
n' o'
N
^E5
F.oŚŚ
i a § i i f -° g = s: § 5,
g3 c n
o a
•5
3 ^S^-S.^g
J» 3
O- O
O-
c o
K
§! 5? i- g -m. P-
liiills
P
-_ ^ T3 3 b>?
E^B » * *
O o
O 7?
Mit I*
T3
O p o"
"2
e. 3 o
n (t o
4 te.
01
2". w
-¦ ° n' 5 ^
O 3" P
v: n>
w znacznym stopniu utrudniać współżycie seksualne kobiecie, wywoływać
kompleksy i skutkować unikaniem więzi z mężczyznami.
Stany zapalne narządów zewnętrznych sprzyjające dyspareunii
• Opryszczka narządów płciowych. Luby i Klingę (1985), na podstawie
analizy 74 pacjentów, stwierdzili u 71% trudności z osiąganiem
podniecenia, u 66% lęk przed zakażeniem partnera, u 47% znaczne
zmniejszenie aktywności seksualnej. Ponadto występowały lęki przed
współżyciem, kompleksy i zahamowania seksualne.
• Priapizm (stała erekcja członka). Należy do rzadko spotykanych
zaburzeń. W wyniku leczenia mogą pojawić się różne negatywne
następstwa w życiu seksualnym: impotencja, infekcje, zmiany w cewce,
w ciałach jamistych.
• Stwardnienie ciał jamistych członka (choroba Peyrona). W wyniku
długotrwałego przebiegu może dojść do skrzywienia osi członka w erek-
cji, utrudniającego współżycie. U niektórych pacjentów po wyleczeniu
mogą występować zaburzenia czucia członka, impotencja pooperacyjna.
• Spodziectwo (hypospadiasis). Dość często spotykana wada, znacznie
utrudniająca życie seksualne, wywołująca kompleksy. Farkas i Hynie
(1970) stwierdzili, że na 130 operowanych w dzieciństwie pacjentów
u 17% wystąpiły później zaburzenia erekcji. Berg (1983), na podstawie
analizy 39 mężczyzn w wieku 20-35 lat, operowanych w dzieciństwie,
oraz na podstawie badań testami projekcyjnymi i badania psychiatrycz-
nego, stwierdził, iż u tych pacjentów istnieją predyspozycje do pogor-
szenia zdrowia psychicznego, słabsza siła Ja, wysoki poziom lęku
kastracyjnego i lęków związanych ze współżyciem seksualnym.
• Wierzchniactwo (epispadiasis). Wada ta może uniemożliwić współżycie
seksualne.
• Rak członka. Hellberg (1987), na podstawie analizy 244 mężczyzn,
stwierdza, iż czynnikiem ryzyka jest stulejka i zapalenie żołędzi.
W dużym stopniu może to zakłócić samoocenę w roli męskiej oraz
współżycie seksualne.
• Urazy członka. Zdarzają się np. w wyniku aktywności masturbacyjnej.
Greilsheimer (1979) u 87% pacjentów spośród 53 rozpoznał proces
psychotyczny.
Choroby narządów płciowych i układu moczowo-płciowego
• Brak jąder (anorchizm). Zaburzenia seksualne mogą być wywołane
przez zaburzenia hormonalne, a także w wyniku dyskomfortu natury
estetycznej.
• Wnętrostwo (cryptorchismus). Niezstąpienie jąder może wpływać na
występowanie zaburzeń seksualnych (hipolibidemia) na tle zakłóconej
czynności hormonalnej. Cytryn (1967), na podstawie analizy 27 pacjen-
tów, stwierdził, iż może ono prowadzić do zaburzeń identyfikacji z rolą
męską i zakłócenia obrazu ciahL "**"------"""
• Żylaki powrózka nasiennego. Kuźnik (1974) uważa, że powodują one
dwojakiego rodzaju zaburzenia seksualne u mężczyzn. Z jednej strony
bolesność i zmiana wyglądu mogą zniechęcać do współżycia, z drugiej
— zaburzenia ukrwienia i zakłócenie termoregulacji jąder wywołują
zmiany płodności i czynności hormonalnej. •
• Stany zapalne cewki moczowej. Prowadzą one do zmniejszenia potencji,
dyspareunii. nadmiernego skoncentrowania na czynności narządów
płciowych, co wtórnie wyzwala zaburzenia erekcji i wytrysku nasienia
oraz problemy partnerskie.
• Stany-zapalnt jąder, najudrzy, Mogą zaburzać płodność i erekcję.
• Przewlekłe bóle genitalne. Mogą mieć tło zarówno organiczne, jak
i psychosomatyczne. Wiążą się z wieloma możliwymi problemami
i zaburzeniami życia seksualnego (hipochondria, unikanie więzi i współ-
życia, fobie stosunku, dyspareunia, mitomania seksualna), najczęściej
towarzyszy im spadek zainteresowania współżyciem, dyspareunia (Mi-
moun 1984).
• Nietrzymanie moczu. Lamm (1986), u 51 pacjentek stwierdził znacząco
wyższy poziom anorgazmii i problemów partnerskich.
• Choroby gruczołu krokowego (prostaty). Stany zapalne gruczołu kroko-
wego są częstą przyczyną różnorodnych zaburzeń seksualnych u męż-
czyzn. Raboch (1988) u 54% pacjentów rozpoznał przedwczesne i zbyt
wczesne wytryski nasienia, u 22% dyspareunię, u 21 % nasieniotok, u 9%
brak wytrysku. O powszechności występowania zaburzeń seksualnych
w stanach zapalnych gruczołu krokowego pisze wielu autorów (Kolodny
i wsp. 1979 i in). Przewlekłe stany zapalne są poważnym problemem
pacjentów, prowadzącym do wielu negatywnych następstw. Mellan
(1973), na podstawie analizy 179 pacjentów, stwierdził, iż u 108
nastąpiło pogorszenie życia seksualnego.
U pacjentów z zaburzeniami seksualnymi rozpoznano wysoki poziom
neurotyzmu, w osobowości dominowały cechy afiliatywne, zależne, ok. 50%
miało trudności w życiu małżeńskim, a 20% utraciło ojca w dzieciństwie.
Okonogi i Kinugasa (1979), na podstawie analizy psychosomatycznej 24
mężczyzn, wykryli u 42% pacjentów cechy neurotyczne (w tym konflikty na tle
identyfikacji z rolą męską u 25% tej grupy), a u 34% cechy psychosomatyczne
zaburzenia.
Inną chorobą gruczołu krokowego, wiążącą się często z zaburzeniami
seksualnymi, jest rak. Malatinsky (1984), u większości 60 pacjentów z rozpo-
znaniem carcinoma, stwierdził zaburzenia potencji na początku choroby.
43
Rousseau (1980), anaJizując 128 pacjentów z rakiem gruczołu krokoweg(
uznał, że w okresie do 5 Jat przed rozpoznaniem choroby większość pacjen
tów miała stosunki 1 raz na tydzień i rzadziej, a w momencie rozpoznani*
odsetek pacjentów z brakiem aktywności lub z małą aktywnością seksualną
wzrósł do 97%. Podobne zjawisko dotyczyło częstości fantazji seksualnych.
Zdecydowana większość pacjentów leczonych preparatami działającymi
antyhormonalnie w okresie 6 miesięcy po rozpoczęciu Jęczenia nie wykazywa-
ła aktywności masturbacyjnej, ani nocnych i rannych erekcji członka.
Prostatektomia wiąże się z powstaniem trudności w życiu seksualnym.
Według Kolodny'ego (1979) w wyniku operacji nadłonowej u 80% pacjentów
pojawia się wytrysk wsteczny, a 10-20% z nich wykazuje impotencję.
Prostatektomia przeprowadzona przez otrzewną daje wyższy procent impoten-
cji (40-50). Cytron (1987) przedstawia dokładne wyniki badań wpływu tego
rodzaju zabiegów na aktywność seksualną w okresie 3-6 lat po wykonaniu
zabiegu. Łącznie badał 90 pacjentów. Wyniki przedstawia tabela 10.
Tabela 10
Tabela 10
Następstwa prostatektomii we współżyciu seksualnym (wg Cytron 1987)
t •¦ m ¦ - i Zaburzenia seksualne
Typ zabiegu % nacw--___________________________
przed operacją po zabiegu
r (53) | 12 I 12~
Typ zabiegu
I Zasłonowy
()
13,7 (12)
27,7 (25)
Potencja
Po zabiegu (%)
Choroby nerek
Według Abrama (1978) u 45% pacjentów z przewlekłymi chorobami nerek
nastąpił spadek aktywności seksualnej, a po dializie — u 35%. Kolodny (1979)
rozpoznał osłabienie popędu u 90% mężczyzn i 80% kobiet z uremią. Johnson
(1984) pisze, że u pacjentów z uremią w wyniku apatii, neuropatii obwodowej,
depresji zanika libido. U mężczyzn pojawiają się: atrofia jąder, zanik
spermatogenezy, kastracja, impotencja. Steward (1983) stwierdza, że u diali-
zowanych pacjentów powstają zespoły depresyjne, a u 2,7% psychozą.
Mastrogiacomo (1984) spośród 99 dializowanych kobiet u 80% rozpoznał
spadek libido, wiążący się z hiperprolaktynemią.
44/
ZABURZENIA SEKSUALNE
Kapłan (1983), u pacjentów urologicznych wyodrębnia: dyspareunię,
zaburzenia wytrysku, erekcji i małżeństwo nie skonsumowane.
U mężczyzn cierpiących na dyspareunię przyczynami bolesności członka
podczas wprowadzania i w stanie erekcji mogą być: stulejka, stany zapalne,
pourazowe, nowotwory członka, choroba Peyrona, świerzb. Zapalenie cewki
najczęściej jest następstwem zakażeń nieswoistych, bakteryjnych, urazowych,
chemicznych. Jeśli bolesność odczuwana jest w czasie wytrysku nasienia,
może okazać się, że jej przyczyną są następujące choroby: stany zapalne
gruczołu krokowego, cewki, nasieniowodów, jąder, przepuklina, urazy.
W przypadku dyspareunii u kobiet bolesność w czasie pobudzania łechtaczki
wiąże się najczęściej ze stulejka, przeczulicą.
Bolesność podczas immisji wynika ze stanów zapalnych lub jest następst-
wem zabiegów operacyjnych. Zaburzenia erekcji zdarzają się w wyniku wielu
chorób układu moczowo-płciowego, podobnie jak opóźnienie lub brak
wytrysku. W przypadku małżeństwa nie skonsumowanego należy brać pod
uwagę następujące zaburzenia: u kobiet — wady budowy, stany zapalne,
alergie, bolesność; u mężczyzn — wady członka, stany zapalne, alergiczne,
przepukliny, nowotwory.
Zaburzenia seksualne u pacjentów depresyjnych
Thompson (1970) stwierdza, że powiązania między depresją, zaburzenia-
mi seksualnymi a lekami przeciwdepresyjnymi można opisać posługując się
metaforą błędnego koła. Depresja może prowadzić do rozwoju zaburzeń
seksualnych, podobne jest działanie na seksualność leków przeciwdepresyj-
nych. Z kolei zaburzenia seksualne mogą pogarszać przebieg depresji
i wpływać na przyjmowanie leków przeciwdepresyjnych u pacjenta.
Do niedawna korelacje między depresją a zaburzeniami seksualnymi były
mało znane i bagatelizowane. Do zmiany tego stanu przyczyniło się kilka
czynników: postęp wiedzy, dowartościowanie seksualności, programy promo-
cji zdrowia seksualnego inspirowane przez WHO, pojawienie się nowych
metod diagnostyki i leczenia zaburzeń seksualnych, przeobrażenia obyczajo-
wości erotycznej itp. (Lew-Starowicz 1998 ). Rozpowszechnienie zaburzeń
seksualnych u pacjentów z rozpoznaniem depresji przedstawia tabela 11. Jak
wynika z danych, zaburzenia erekcji członka dotyczą około połowy mężczyzn,
a obniżanie popędu płciowego i aktywności seksualnej od 23 do 96%
pacjentów.
Przyczyną zaburzeń seksualnych u pacjentów depresyjnych mogą być
różne czynniki: obniżone stężenie wolnego testosteronu w surowicy krwi
(Vargas 1994, Metz 1995, Crenshaw i Goldberg 1996), współistniejące
choroby i uzależnienia (Sadock 1995), konfliktowe i zaburzone relacje
45
Partnerskie
Casidy
Beck
Woodruff
Kolodny
Z badań porównawczych przeprowadzanych w różnych krajach i obej-
mujących lata 1979- 1996 (So-KumTang 1996; Forest 1996, dane z konferen-
cji w Sun City 1996) wynika, że:
• zwiększa się zakres wykorzystywania i przemocy seksualnej, •
• u sprawców rzadziej są rozpoznawane zaburzenia psychiczne, a u ofiar
— częściej,
• depresja jako następstwo jest częściej spotykana u kobiet w porównaniu
z mężczyznami.
Rozpowszechnienie depresji i jej nasilenie jest większe w przypadku, gdy
ofiarą jest dziewczynka, wykorzystywana wielokrotnie, a sprawca działa
brutalnie (w przypadku tortur i rytualnej przemocy seksualnej u wszystkich
ofiar rozpoznano depresje i PTSD) (Sakheim 1992; Wilson 1993).
W populacji sprawców wykorzystywania i przemocy seksualnej depresję
rozpoznano u 38-56% badanych (Schorsch 1990; Howitt 1995; Haywood
1996). Interesujące dane na temat relacji między doświadczeniem przemocy
seksualnej w dzieciństwie a psychopatologią sprawców wykorzystywania
seksualnego dzieci i młodzieży przedstawiają Haywood, Goldberg (1996).
Rozpoznano depresję u 56% sprawców świeckich i 17% sprawców duchow-
nych (w porównaniu z grupą kontrolną 15 i 4%).
W bogatym piśmiennictwie przedstawiającym cykl: doświadczenie prze-
mocy seksualnej — depresja — zaburzenia seksualne potwierdza się fakt takiej
zależności, ale jego częstotliwość jest różnie oceniana od 8 do 83% (Harrop-
-Griffiths 1988; Rosenthal 1984, Cunanan 1983).
W piśmiennictwie przedstawianych jest wiele różnych problemów i zabu-
rzeń seksualnych, które są przyczyną depresji, a ta z kolei — przyczyną
problemów i zaburzeń seksualnych:
• problemy i zaburzenia seksualne w następstwie chorób: układu krążenia
(Hellerstein 1970), przewlekłych, zabiegów operacyjnych, podawania
antyandrogenów, kastracji (Munjack i Oziel 1980; Kolodny 1995),
• leczenie impotencji iniekcjami w ciała jamiste członka (Wagner
i Kapłan 1993),
• zaburzenia seksualne u mężczyzn z hypogonadyzmem (Crenshaw
i Goldberg 1996).
W latach dziewięćdziesiątych, w związku z epidemią AIDS, zbadano wiele
osób o orientacji homoseksualnej. Okazało się, że problemy wiążące się z tą
orientacją są częstą przyczyną depresji. Garnets i Kimmel (1993) u 37%
badanych gejów i lesbijek rozpoznali depresję długotrwałą, częste myśli
samobójcze u 21%, a próby samobójcze u 18%. Badania etniczne tej populacją
przeprowadzone w USA (Savin-Williams i Cohen 1996) ujawniły, że depresja
częściej pojawia się u młodych gejów, lesbijek pochodzenia azjatyckiego
i latynoskiego i u lękających się AIDS. Mniejszości etniczne, jako częściej
47
fobia,
• transseksualizm
* Parafilie,
Piitiil
depresja jest znaczącym czynnikiem, wiążącym się z zaburzeniami seksualnymi,
zarówno jako przyczyna, jak i reakcja na zaburzenia seksualne, szczególnie
w przypadku hipoaktywnych zaburzeń pożądania seksualnego.
Zetin (1984), na podstawie badań skalami Zunga i Hamiltona 53 pacjentów
stwierdza, że w porównaniu z mężczyznami u kobiet częściej występowały
w przebiegu depresji objawy genitalne i lękowe. Ensel (1982) uważa, że
zaburzenia seksualne w przebiegu depresji zwykle mają kobiety niezamężne.
Knorring (1983) podaje, że 57% pacjentów z depresją zgłasza bóle mające
związek z seksualnością. Thase (1987) na podstawie badań nocnych erekcji
członka u mężczyzn z depresją stwierdza, że ujawniają się zmiany w NPT nie
korelujące z fazą REM snu, a depresja prowadzi do obniżenia libido,
impotencji, oraz zmniejszenia aktywności seksualnej. Poldinger i Labhardt
(1988) stwierdzają, że problemy seksualne w depresjach wiążą się z różnymi
problemami partnerskimi. Zdarza się, że aktywność seksualna może być
większa w porównaniu z okresem przed pojawieniem się depresji, u kobiet
wydłużenie fazy plateau niekiedy ułatwia przeżywanie orgazmu, kiedy u jej
depresyjnego partnera wydłuży się czas reakcji seksualnych. Niekiedy większe
problemy może mieć zdrowy partner niż sam pacjent. Podobnie sądzi Bancroft
(1989), przedstawiając przypadki okresowego paradoksalnego wzrostu aktyw-
ności seksualnej u pacjentów z depresją. Część badaczy uważa, że zaburzenia
seksualne u mężczyzn w przebiegu depresji wiążą się z obniżonym stężeniem
wolnego testosteronu w surowicy krwi (Vargas 1994; Metz 1995; Crenshaw
i Goldberg 1996). Vargas (1994) zaleca w takich przypadkach podawanie
pacjentom testosteronu w dawce 60 mg/dobę przez dwa miesiące. Steiger
(1993) podaje, że u mężczyzn z depresją brak nocnych erekcji członka koreluje
z zaburzeniami seksualnymi i obniżeniem stężenia testosteronu. W grupie
mężczyzn, u których przed leczeniem przeciwdepresyjnym łączny czas NPT
wynosił 145,5 minut — po tym leczeniu i podaniu testosteronu łączny czas
NPT wydłużył się do 238 minut.
W przebiegu depresji spotyka się (na szczęście rzadko) samouszkodzenia
narządów płciowych u mężczyzn (Becker 1995).
Na szczególną uwagę lekarzy różnych specjalności zasługuje metoda
leczenia impotencji iniekcjami w PGE-1 w ciała jamiste członka, która
w latach dziewięćdziesiątych stała się powszechna. Iniekcje z PGE-1 są
stosowane w ustalaniu przyczyn impotencji. Okazuje się, że u 29% pacjentów
z depresją i z zespołami lękowymi ta metoda diagnostyczna dała wynik
negatywny. Lekarze bez wiedzy z zakresu psychiatrii mogą to błędnie
interpretować jako impotencję naczyniopochodną o głębokim przebiegu,
uprawniającą do leczenia operacyjnego. Wielu autorów (np. Wagner i Kapłan
1993; Donatucci i Lue 1994; Foster i Cole 1996) uważa, że rozpoznanie
depresji jest przeciwwskazaniem do leczenia impotencji tą metodą. Wagner
i Kapłan (1993) podają przykłady niewłaściwego zalecania leczenia impo-
4
tencji iniekcjami PGE-1, które mogą być przyczyną pojawienia się H
pogłębienia już istniejącej depresji. Jeden przykład dotyczy mężczyził
u którego w przebiegu depresji pojawiła się impotencja, a ta z kolei stała sfl
źródłem konfliktu małżeńskiego. Pacjent przekonany przez lekarza co fl
skuteczności leczenia iniekcjami z PGE-1 załamał się nie uzyskując żadJI
nych efektów. U drugiego pacjenta przyczyną desperacji stała się ukrywana^
przed żoną orientacja homoseksualna i wiążąca się z nią impotentio ot
personam. Iniekcje z PGE-1 miały zdaniem urologa, rozwiązać problem]
W następstwie braku efektu stan psychiczny pacjenta uległ dramatycznemu
pogorszeniu.
Tabela 12
Angst J. (Zurich 1993) bada) 591 zdrowych osób przez 15 lat (do wieku 35 lat), wyniki oceniano
u 28- i 35-latków — 24,9% mężczyzn i 38,7% kobiet miało zaburzenia seksualne.
Mężczyźni z depresją (47): Kobiet z depresja (79):
Wzrost libido 23,3% Wzrost libido s
Spadek libido 25,7 Spadek libido
Dysfunkcje seksualne 11,1 Dysfunkcje seksualne
Prnhle™..------ 159 Problemy emocjonalne
48,2 Różne problemy sex.
37 pacjentów z depresją
lne
blemy emocjonalne
Kozne problemy sex.
35,3
25,7
18,8
50,9
Wzrost libido
Spadek libido
Dysfunkcje seksualne
Problemy emocjonalne
Problem seksualny
------------ Leczeni
lekami 37 ----j---------------- psychoterapią __i_____4i______
10,8% 1 17J%
46,0 1 39,0
32,4 31,7
35,1 41,5
62,2 63,4
Osoby
nie leczone
J22_
14,6%
32,0
Osoby
bez depi
resji
_29^
5,2%
17,9
25,8
Wpływ leków psychotropowych
Zięba i wsp. (1998) podają, że wpływ leków psychotropowych może
powodować zaburzenia seksualne w wyniku działania czterech różnych
mechanizmów: niespecyficzny wpływ leków na ośrodkowy układ nerwowy,
specyficzne działanie leków na neurotransmitery w CSN, działanie obwodowe,
przez układ hormonalny (np. zwiększanie przez neuroleptyki stężenia prolak-
tyny w osoczu).
Od początku lat osiemdziesiątych rośnie liczba publikacji omawiających
wpływ leków psychotropowych na reaktywność seksualną i zaburzenia
seksualne. Prace te można podzielić na dwie podstawowe grupy: opisujące
oddziaływanie danego leku na seksualność i poziom libido; reaktywność
seksualną i orgazm. I tak np. Dunbar (1991) podaje, że Imipramina powoduje
zaburzenia wytrysku u 2% pacjentów, a obniżenie libido u 3%. Amitryptylina
obniża libido u 8,8% mężczyzn (Doogn 1991), reakcje orgazmiczne u 30%
pacjentów (Harrison 1986). Paraoxetine prowadzi do zaburzeń wytrysku
u 6_9% pacjentów (Jenner 1992). Sertralina wywołuje u 16-21,4% pacjen-
tów zaburzenia orgazmu (Doogn 1991; Reimherr 1990). Fluoxetine u 13%
leczonych zaburza reaktywność seksualną (Jacobsen 1992). Tabele ilustrujące
drugą grupę publikacji nie podają żadnych danych ilościowych, jedynie
jakościowe. Ten typ publikacji kierowany jest najczęściej do lekarzy różnych
specjalności (np. Segraves 1985; Nitenson i Cole 1993; Broderick i Foreman
1994). Przedstawiłem je również w dwóch publikacjach (Lew-Starowicz 1992,
1997).
Najbardziej wszechstronne i dokładne dane na temat wpływu leków
psychotropowych na seksualność zostały przedstawione w pierwszej tego typu
monografii autorstwa Crenshaw i Goldberg (1996). W pracy tej omawia się
profil różnych rodzajów leków psychotropowych, a także ich różne rodzaje,
według następującego klucza: pośrednie oddziaływanie na seksualność,
bezpośrednie, mechanizmy działania (ogólne i seksualne), seksualne wskaza-
nia i przeciwwskazania, alternatywne leki.
Nietypowe objawy uboczne w trakcie farmakoterapii depresji:
ból w trakcie wytrysku,
anestezja członka,
przekrwienie łechtaczki,
wielokrotny orgazm bez seksualnej stymulacji,
priapizm łechtaczki,
spontaniczny wytrysk.
Zaburzenia
psychiczne
Zespoły depresyjne
Zespoły maniakalne
Psychozy schizofreniczne
Zespoły nerwicowe
Uzależnienie od alkoholu
Uzależnienie od narkotyków
Zaburzenia
seksualne
Brak potrzeb
seksualnych
"58-85
15
20
15-20
30
75
Zaburzenia
organizmu
K M
70 47
2 5
10 10
35 31
85 55
78 87
30
5
5
5-10
2-5
Tabela 14
anorga2mia u
'nhibi
itory
Trazodon
MokJobemid
y wychwytu
o serotcJnUy
°P«nio„,,
n
mm u k
opóźniony
jigen
orga2mu J
erekcji
brak
wytrysku
' fobie seksualne
I pochwica
I dyspareunia
trysfc przedwcz
miemy popęd ¦
lainy
sny
' P0PCd seksualny
^burzenia erekcji
1 dyspareunia
Autorzy twierdzą, że sam fakt ukrywania przeżytego urazu i niezwierzanie się^
ikomu stanowią potencjalne zagrożenie dla zdrowia i życia seksualnego.
Malatesta i Adams (1986) czynniki urazowe zaliczają do szczególnie
dysponujących do powstania zaburzeń seksualnych. Na podstawie włas-
' nych badań (Lew-Starowicz 1988) stwierdziłem, że na 120 pacjentów
z zaburzeniami seksualnymi o czynnościowym charakterze — 18% było
świadkiem współżycia seksualnego rodziców, 10% aktu ekshibicjonistycz-
nego, 9% współżycia seksualnego innych osób, a 2% doświadczyło kontaktu
kazirodczego. W grupie kontrolnej 78 kobiet — 21% było świadkiem
współżycia seksualnego rodziców, a 4% aktu ekshibicjonistycznego.
Okazało się również, że czynnikami decydującymi o tym, czy urazy
seksualne będą miały negatywny wpływ na rozwój psychoseksualny danej
osoby, są: negatywna więź uczuciowa z rodzicami,/ zaburzona osobowość,,
negatywne reakcje rodziców na ujawnione doświadczenia/ urazowe pierwsze
związki uczuciowe. Tak więc sam uraz seksualny nie przesądza jeszcze
o negatywnych możliwych następstwach, zależy to bowiem od zespołu
czynników towarzyszących.
CZYNNIKI RODZINNE
Znaczenie czynników rodzinnych w etiopatogenezie zaburzeń seksualnych
podkreśla wielu autorów. Kolodny (1979) wskazuje na dominację matki lub
ojca, konflikty między rodzicami, Forleo (1980) na rygoryzm wychowawczy,
nieudane małżeństwo rodziców, niski standard w rodzinie. Raboch (1982)
stwierdza, że zaburzenia seksualne częściej występują u jedynaków i pierwo-
rodnych i u osób, które straciły rodziców w pierwszych 6 latach życia. Wolicki
(1981) wskazuje na znaczenie wrogości między członkami rodziny, Britton
(1978) na znaczenie pozbawienia dziecka czułości, wychowanie poza domem
rodzinnym. Pospiszyl (1979) analizuje znaczenie ojca w etiopatogenezie
zaburzeń seksualnych. Nastovic (1972) wiąże zaburzenia seksualne mężczyzn
z kompleksem Kaina, czyli z rywalizacją między braćmi. Caplan (1981)
podkreśla znaczenie rywalizacji między kobietami (między siostrami, matką
i córką) w wystąpieniu problemów w życiu seksualnym. Malatesta (1986)
wskazuje na znaczenie zaburzonej komunikacji i identyfikacji z rolami
seksualnymi rodziców.
W tych przypadkach podkreśla się nie tylko fizyczny brak któregoś
z rodziców, ale i jego duchową nieobecność. Znaczenie tych czynników
wyraża się na różnych poziomach: tw braku lub zaburzeniu identyfikacji z rolą
seksualną, w niezaspokojeniu potrzeb uczuciowych, ą zwłaszcza potrzeby
bezpieczeństwa i oparcia, w zakłóceniu przebiegu socjalizacji,\jprzenoszeniu
doświadczeń wczesnodziecięcych na późniejsze kontakty międzyludzkie.)
53
mmii
yiności fizycznej u kobiet), zakłóconej identyfikacji z męskością - kobiecoś-
;a niezadowolenia z własnego ciała, obsesyjnego myślenia o seksie (Bancroft
1983; Peseschkian 1987). Gremlich (1983) te typowe problemy seksualne
wiąże z poszczególnymi fazami życia człowieka. Na przykład u kobiet w wieku
rozrodczym obejmują one niepewność co do własnej atrakcyjności w wyniku
porodów, u mężczyzn po 35 roku życia wiążą się z odczuwaniem osłabienia
wigoru seksualnego, opóźnianiem się wytrysku nasienia, wolniejszym roz-
wojem erekcji członka itd. Interesujący model programów seksualnych i ich
wpływu na funkcje seksualne stworzył Wincze (1981).
W najnowszych publikacjach podkreśla się znaczenie snów, fantazji
i marzeń erotycznych zarówno w etiopatogenezie, rokowaniu, jak i w leczeniu
zaburzeń seksualnych. Autorzy na podstawie badania różnych populacji
różnicują wymienione formy wyobraźni erotycznej, ich przyczyny, treści
i następstwa. Dokładniejsze omówienie tych nader zajmujących zagadnień
wymagałoby wręcz odrębnej monografii i dlatego ograniczę się do najciekaw-
szych wyników badań.
Kellerman (1987) uważa, że sny o treści erotycznej wynikają z różnych
przyczyn: są wyrazem nie zaspokojonych potrzeb seksualnych, problemów
i trudności w życiu seksualnym, ekspresji lęku i agresji seksualnej, wypierania
nie akceptowanych na jawie tendencji seksualnych, uzewnętrznienia mechani-
zmów obronnych powstałych w wyniku zaburzeń seksualnych, obsesji na tle
seksualnym, „głosem Id" wg terminologii psychoanalitycznej. Na podstawie
własnych doświadczeń terapeutycznych mogę stwierdzić, iż treści snów
erotycznych u części pacjentów korespondują z typem ich problemów
i zaburzeń: np. kobieta odczuwająca niechęć do seksu, w swoich snach
przeżywa różne formy adoracji i pieszczot, ale nie dochodzi do bardziej
intymnych form współżycia i orgazmu; niejeden impotent odtwarza we śnie
swoje problemy itp. Sny erotyczne mogą być wyrazem tłumienia własnych
lęków, postaw i problemów w sferze seksualnej.
Większe znaczenie etiopatogenetyczne mają fantazje erotyczne. Z ana-
lizy piśmiennictwa wynika, że mogą one być wyrazem: potrzeby nowości
i zmiany partnera (Maddi 1965), konfliktów między rzeczywistością a ocze-
kiwaniami (Bronowski 1970), przeżywania problemów seksualnych (Asirdas
1975). Inni badacze wskazują na wpływ typu osobowości na treść fantazji
erotycznych: osobowości niedojrzałe częściej ujawniają symbolikę falliczną,
a u dojrzałych częstsza jest symbolika kobiecych narządów i symboli
płciowych (Forster 1975). Na treść fantazji rzutuje również wiek i oczekiwania
(Imieliński 1983), autorytarność i konserwatyzm (Byrne 1978), płeć (u
mężczyzn częstsze są treści agresywne, a u kobiet życzeniowe, uczuciowe,
odtwarzające rzeczywistość (Cohen 1973; Van de Castle 1974; Hassellund
1976; Sue 1979).
55
Satysfakcja seksualna
B^k lęku seksualnego
Podniecenie seksualne
Satysfakcja (orgazm)
Satysfakcja seksualna
Lęk seksualny
Brak podniecenia
Zaburzenia orgazmu
SnS^^nych
pozytywnych
Uświadomienie seksualne
Dobre relacje partnerskie
Zdrowie fizyczne
Zdrowie psychiczne
Dobra samoocena
Apodyktyczność
Brak urazów seksualnych
Brak uzależnień
Miłość do partnera
Zewnętrzny spokój
Atrakcyjność życia seksualnego
negatywnych
Ignorancja seksualna
Złe relacje partnerskie
Choroby
Zaburzenia
Zła samoocena
Brak apodyktyczności
Przeżycie urazów
Uzależnienia
Brak miłości
Zewnętrzne napięcia
Seksualna nuda
Starość
56
Porównując populację 35 pacjentów z zaburzeniami seksualnymi i 35-
osobową grupę kontrolną (Lew-Starowicz 1985) stwierdziłem, że popu-
lacja z zaburzeniami seksualnymi miała niższy poziom fantazji erotycznych,
a same fantazje były formą kontynuowania rzeczywistości (częściej u ko-
biet), sięganiem do wspomnień, wyrazem postaw życzeniowych (u pacjen-
tów postrzegających siebie w roli idealnych i sprawnych partnerów), ekspresji
ukrytych potrzeb wypieranych na jawie. Gromus i Heintzen (1989) na
podstawie badania fantazji u 31 kobiet doszli do wniosku, że należy je
rozpatrywać wg różnych kryteriów: osobowościowych, strukturalnych,
funkcjonalnych, treściowych. Okazało się, że treść tych fantazji koreluje
z problemami i trudnościami w życiu seksualnym i ma duże znaczenie
diagnostyczne. Analiza piśmiennictwa dotycząca osobowości i rozwoju
psychoseksualnego wskazuje na szczególne znaczenie następujących czyn-
ników w etiopatogenezie zaburzeń seksualnych:
• Poczucie winy, wstydu, niska samoocena, zahamowania i stłumienia.
• Osobowość neurotyczna, nieprawidłowa, intrawertywna.
• Kompleksy, np. małego członka, nieatrakcyjności, niesprawności.
• Niezadowolenie z pracy, brak pracy (szczególnie u mężczyzn), ko-
nieczność zajmowania się domem i dziećmi u kobiet uprzednio
pracujących.
Nadmiernie rozbudowana wyobraźnia seksualna lub jej brak.
Kary za wczesnodziecięce przejawy ciekawości seksualnej, zabawy.
Kompleks onanistyczny (poczucie winy towarzyszące masturbacji).
Doświadczenia homoseksualne, dewiacyjne, zgwałcenia.
Rozbudowane techniki masturbacyjne i towarzysząca im rozbudowana
lub dewiacyjna w treści fantazja erotyczna.
• Odrzucenie, ośmieszenie w pierwszych związkach heteroseksjaal-
nych.
• Kompleksy Edypa, Elektry, Amazonki, Pallas Ateny.
CZYNNIKI PSYCHOPATOLOGICZNE
W zespole różnych czynników psychopatologicznych w etiopatogenezie
zaburzeń seksualnych szczególne miejsce zajmuje * lęk/'Może _QILJBULĆ~-
znaczenie przyczynowe, towarzyszące wystąpieniu zaburzeń seksualnych,
albo być ich następstwem. Istnieją również zespoły lękowe wyrażające się
zaburzeniami seksualnymi uwarunkowanymi kulturowo (Koro, Latah, Susto,
the Spermatorrhoea Syndrome). Kulturowe uwarunkowania typów lęku
seksualnego przedstawia Burrows (1980), wyróżniając formy panakulturowe
(tzn. podobne u wszystkich ludzi) oraz specyficznie kulturowe (charakterys-
tyczne dla danego kręgu kulturowego).
!\
S i 3 °eI-^-^|.|-?
N
O*
c
w "a" c
łftSłffS
3 L' ^ 5 3 s
n
N
Z
•m
s
z
m
SD
55
nym a pozawerbalnym. Innym źródłem trudności jest powiązanie tv
czynników z różnorodnymi mechanizmami obronnymi, a zwłaszcza z r
jonałizacją, konwersją. Tak więc rozpoznanie czynników diadycznych wyn
ga niekiedy dużego doświadczenia terapeutycznego i umiejętności diagni
tycznych.
Autorzy podkreślają ich znaczenie w etiopatogenezie zaburzeń seksua
nych: aktywizację zawodową kobiet (Kohler 1967). różnice środowiskom
(Chmielnicki 1971), sprzeczność między scenariuszem życia seksualneg
i małżeńskiego a rzeczywistością \(De Lora 1972), różnice między płciani
w postrzeganiu swych ról seksualnych^ (Schnabl ł972), niską kulturę współ
życia seksualnego (Bostandźew 1986), zanik atrakcyjności partnera, rutynę
kontakty pozamałżeńskie tMunjack i Oziel 1980).
KapJan (1974, ]983) do najważniejszych czynników diadycznych zali
cza: odrzucenie partnera,, konflikty małżeńskie, [mechanizmy przeniesienia
z dzieciństwa i życia rodzinnego na osobę partnera,]brak zaufania,; walka
o władzę, niedotrzymywanie warunków „kontraktu małżeńskiego"^ sabotal
seksualny (stwarzanie nacisku i napięcia, presje seksualne, czynienie siebie!
odpychającym, frustrowanie potrzeb seksualnych partnera)[ zaburzenia komuJ
nikacji. i
Beisert (1982) uważa, że zaburzenia komunikacji są częstą przyczyną!
zaburzeń seksualnych: bagatelizowanie sygnałów otrzymywanych od partnera, |
obniżenie zainteresowania jego osobą, niedopuszczanie do świadomości!
sygnałów zagrażających, brak dbałości o zrozumiałość komunikatów, spadek
liczby metakomunikatów (nieznajomość słownictwa, narastające poczucie
niezrozumienia), nadmierny wzrost liczby komunikatów.
Szczerba (1983) stwierdza, że typem partnera sprzyjającym powstawaniu
czynnościowych zaburzeń seksualnych kobiet jest mężczyzna prezentujący
środowisko mało stymulujące intelektualnie, wykonujący omcr
(nawet w przypadku analog™-;
;zczyzna prezentując>
tymulujące intelektualnie, wykonujący pracę fizyczną
(nawet w przypadku analogicznej pozycji zawodowej partnerki), nie-
życzliwy, dominujący, zdradzający różnego rodzaju trudności w seksualnym
funkcjonowaniu, pozostający w słabej komunikacji i słabym związku emoc-
jonalnym z partnerką, nie spełniający jej oczekiwań,' wchodzący z nią
w konflikty na tle seksualnego współżycia i rywalizujący o pozycję w związku.
W przypadku posiadania dzieci — okazujący im mało zainteresowania i mało
uczucia.
Topiar i Fladr (1984) porównując populację 50 kobiet z osobowością
histeryczną i 50 kobiet z grupy kontrolnej stwierdzają, że u kobiet histerycz-
nych „występuje niższa aktywność i niższa akceptacja w reagowaniu i prze-
twarzaniu bodźców psychoseksualnych w interakcji partnerskiej i w głębszej
intymnej komunikacji seksualnej, tak jakby się histeryczki obawiały większej
intymności w pożyciu seksualnym z mężem. Można powiedzieć, że zabu-
rzenia osobowości kobiet histerycznych — przede wszystkim infantylizm
o
psychiczny z zaakcentowanym narcyzmem i kontynuowaniem dziecinnych
żądań z pewną niezdolnością do wzajemności — odgrywają znamienną
rolę w niezdolności do wytwarzania symetrycznych układów partnerskich.
Wniosek ten potwierdzają poglądy o mniejszych szansach histeryczek w part-
nerskiej komunikacji seksualnej również w sensie uczenia się na płaszczyźnie
erotyczno-seksualnej".
Na podstawie analizy piśmiennictwa oraz własnych doświadczeń do
najważniejszych czynników diadycznych zaliczam:
• Zaburzenia komunikacji (sygnały „nie wprost", niejasne, wieloznacz-
ne).
• Zanik atrakcyjności partnera, znudzenie się rutyną więzi seksualnej.
• Traktowanie współżycia zadaniowo jako potrzeby wykazania się.
• Zachowanie partnerki wzbudzające zagrożenie, np. opowiadanie o do-
tychczasowych doświadczeniach seksualnych, porównywanie partne-
rów itp.
• Odrzucanie partnera, lęk przed byciem odrzuconym, porzuconym.
• Mechanizmy przeniesienia doświadczeń dziecięcych, np. postaw wobec
drugiej płci, potrzeby uzależnienia, zdominowanie osoby partnera.
• Brak zaufania do partnera, nieufność wobec niego.
• Walka o władzę w związku, zachowania rywalizacyjne.
• Niedotrzymywanie warunków „kontraktu małżeńskiego". Może to doty-
czyć zarówno kontraktu, który był werbalizowany, jak również kontrak-
tu będącego nie wypowiedzianą umową.
• Sabotaż seksualny, np. odmawianie kontaktu, gdy pragnie tego partner,
czynienie siebie odpychającym, stałe zwiększanie wymagań od part-
nera, ośmieszanie go, porównywanie z innymi, zniechęcanie do znale-
zienia innego partnera, „sprawdzenia się".
• Lęki, np. przed porażką, niezaspokojeniem potrzeb partnera.
• Brak efektywnej aktywności seksualnej, np. nieumiejętne współżycie,
brak optymalnych form pobudzania, niewiedza, podświadome unikanie
współżycia, nieświadome działanie na przekór partnerowi.
• Długotrwałe konflikty między partnerami dotyczące ich relacji.
• Narastanie i kumulowanie się negatywnych przeżyć i uczuć.
CZYNNIKI SPOŁECZNO-KULTUROWE
System kulturowy, poziom wiedzy, tradycje i obyczajowość seksualna
również wpływają ha zachowania i reakcje seksualne. Istnieją pewne mity
i stereotypy, przekazywane w wychowaniu rodzinnym przez środowiska
rówieśnicze, które wprowadzają dezinformację i wykrzywiony obraz drugiej
61
płci, sensu życia seksualnego, prawidłowości współżycia seksualnego. Róv
nież popularyzacja wiedzy na tematy seksuologiczne może sprzyjać rozwojów
nierealnych oczekiwań, wymagań lub chęci traktowania opisowych modei
życia seksualnego jako wzorcowych. W publikacjach na ten temat przytaczan
są różne stereotypy i mity sprzyjające trudnościom i problemom w życi
seksualnym. Poorman (1982): „masturbacja jest szkodliwa i wywołuj
zaburzenia potencji", „kobiety są bardziej zmysłowe i mają większe potrzeb
seksualne", „kobiety zawsze są zdolne do współżycia". Dickes (1985) poda;
inne przykłady: „pozycja najeźdźca pobudza łechtaczkę", „wielkość członk
jest decydująca dla odczuć kobiety", „należy mieć orgazm w tym samyr
czasie", „orgazm łechtaczkowy i pochwowy są zupełnie odmienne". Hawton
(1985) jako mityczne traktuje następujące poglądy: „mężczyzna odpowiada za
życie seksualne", „kobieta inicjująca współżycie jest niemoralna", „każdy
fizyczny kontakt musi prowadzić do stosunku", „mężczyzna zawsze reaguje
erekcją, kiedy kobieta jest dla niego atrakcyjna", „fantazje erotyczne w trakcie
współżycia są złem".
Milos Toth (1988) analizując współczesną obyczajowość erotyczną
stwierdza, że jest ona pełna różnych mitów i stereotypów. Zdaniem autora do
XVII wieku funkcjonowały głównie mity o treści moralnej, np. jeżeli kobieta
ujawniła swoje potrzeby seksualne, to uznawano to jako niemoralność, grzech.
Od XVII wieku zaczął upowszechniać się model medyczny w podejściu do
spraw seksu i wtedy takie zachowanie kobiety oraz masturbację zaczęto
oceniać jako chorobę.
Benjamin Rush (1746 - 1813), uważany za ojca amerykańskiej psychiatrii,
stwierdził, że masturbacja wyzwala impotencję, moczenie się, niestrawność,
epilepsję, śmierć. Podobne poglądy głosił Esquirol (1772-1840), znany
psychiatra francuski. Amerykańskie pisma medyczne w połowie XIX wieku
głosiły pogląd, że ani dżuma, ani ospa, ani trzęsienia ziemi nie są tak groźne dla
człowieka, jak masturbacja. Tego rodzaju poglądy upowszechniały masowo
wydawane prace w rodzaju „Lekarz w rodzinie". Jedna z nich, autorstwa
Pierce'a „The People' common sense medical adviser" do 1895 roku miała 71
wydań, rozchodząc się w liczbie ponad 2 milionów egzemplarzy. Podobnie
twórca psychoanalizy — Freud, jak i jego uczniowie — nadal upowszechniał
poglądy o rzekomej szkodliwości masturbacji, a w 1912 roku napisał wprost, że
powoduje ona neurozę i liczne szkody w organizmie.
Wiedeńskie Towarzystwo Psychoanalityczne w latach 1908-1912 po-
świeciło aż 13 konferencji temu tematowi! Zresztą i we współczesnych
publikacjach z zakresu psychoanalizy wypowiadane są takie poglądy i np.
Halpert w 1973 roku napisał, że masturbująca się kobieta ma wyobrażenie,
że mając taki sam członek, jak ojciec, sama może nim oddawać mocz i mieć
wytrysk. Tego rodzaju poglądy rodziły nie tylko kompleksy i obsesje na
tle masturbacji (spotykane dotąd), ale skłaniały wielu lekarzy w XIX i na
noczątku XX wieku do „leczenia" jej operacyjnie. W 1872 roku Robert Battey
zalecał obustronne usuwanie jajników w celu zapobieżenia masturbacji
u kobiet. W 2 połowie XX wieku masturbacja stała się z kolei metodą
leczniczą!
Jako kolejny przykład mitów Miklos Toth wymienia nimfomanię, czyli
pogląd, że kobieta z natury jest nienasycona seksualnie. Był on dla wielu
mężczyzn źródłem prawdziwej udręki i obsesji. Innym, już współczes-
nym mitem, jest pogląd pani Hite z 1976 roku, która uznaje samowystar-
czalność seksualną kobiet i ich zdolność do szybkiego osiągania satysfakcji
dzięki masturbacji, która jest dla nich bardziej optymalną formą zaspoka-
jania potrzeb aniżeli związek z mężczyzną. M. Toth uważa, że obecnie
mamy dalsze przykłady dążenia kobiet do seksualnego zrównania z męż-
czyznami. W najnowszej literaturze seksuologicznej mówi się np. o kobiecej
prostacie i kobiecej ejakulacji. Innym mitem stał się 4-etapowy wykres krzy-
wej podniet seksualnych autorstwa Masters i Johnson, traktowany jako
obowiązujący i przytaczany we wszystkich publikacjach seksuologicznych.
Pojawiają się jednak i inne wykresy u kobiet i mężczyzn, nie odpowiadające
temu schematowi. Schemat Masters-Johnson jest jednym z możliwych, a nie
jedyny! Kolejne mity dotyczą orgazmu kobiet i dochodzi nawet do tak
humorystycznych sytuacji, jak w filmie Woody Allena „Manhattan", gdzie
pewna dama zwierza się: „wyobraź sobie, ostatnio myślałam, że przeżywa-
łam orgazm, lecz mój terapeuta wyprowadził mnie z błędu". M. Toth wiele
uwagi poświęca problemowi mitu orgazmu pochwowego i łechtaczkg>vego.
Wiadomo, że kobiety osiągają orgazm w wyniku bardzo różnych metod
pobudzania, ale te dwa modele orgazmu stały się dogmatem. Kolejnym mitem
jest przekonanie, że kobieta osiąga orgazm podczas stosunku, jeżeli ma
zaufanie do partnera i psychicznie jest z nim związana. Tymczasem liczne
badania wykazały, że wiele kobiet osiąga orgazm z innymi partnerami,
z którymi nie łączą ich więzi uczuciowe. M. Toth wypowiada żartobliwy, ale
nie pozbawiony sensu pogląd: „w miarę jak przybywa seksuologów, przybywa
chorób seksualnych".
KOMPLEKSY
Definicja
Według psychoanalizy kompleksem jest meuświadamiane. silne prze-
życie emocjonalne, najczęściej z okresu wczesnego dzieciństwa, stalewpy-
wające na zachowanie. Może być przyczyn, nerwic i determinować nie-
prawidłowy "rozwój osobowość. Psychoanalitycy często nadają komplek-
som nazwTprJsTaci mitologicznych lub literackich. Jest to przepojone lę-
',63
og„dac,w,
P0WKIuje podniece
potrzeby tworzeń
Definicja
66
Przyczyny
Biologiczne:
• zaburzenia hormonalne (np. niedobór estrogenów, androgenów, hiper-
prolaktynemia, nadczynność i niedoczynność tarczycy),
• choroby (np. cukrzyca, choroba reumatyczna, choroby serca, nerek),
• wptyw leków (np. psychotropowych, przeciwnowotworowych),
• uzależnienia,
• uwarunkowania genetyczne i zaburzenia wrodzone (hipolibidemia
konstytucjonalna).
Psychiczne:
• lęk przed utratą kontroli, przyjemnością, zakochaniem się, »
• zaburzony obraz własnego ciała,
• stereotypy prowokujące lęki, np. wpajanie przez matki córkom modelu
„egoizmu seksualnego mężczyzn",
• czynniki urazowe, np. doświadczenie seksualnej przemocy czy wyko-
rzystania,
• rygoryzm religijny, osobowość obsesyjno-kompulsywna, fobie seksual-
ne,
• czynniki partnerskie, np. brak atrakcyjności partnera, konflikty, więź
o typie bierno-agresywnym, zaburzenia komunikacji między part-
nerami,
• brak motywacji do współżycia seksualnego.
Kulturowe: ^
• uzależnienie od pornografii.
HIPOLIBIDEMIA (OSŁABIONY POPĘD PŁCIOWY,
OZIĘBŁOŚĆ SEKSUALNA)
Hipolibidemia jest to zaburzenie, polegające na czasowym lub okresowym
braku lub ubogiej w formie fantazji erotycznych i potrzebie aktywności
seksualnej. Przy ocenie hipolibidemii należy brać pod uwagę czynniki
zmniejszające aktywność seksualną, jak wiek, kontekst sytuacyjny, płeć.
Hipolibidemia należy do najczęściej spotykanych zaburzeń seksual-
nych. W ośrodkach zajmujących się terapią seksualną pacjenci z hipolibide-
mia stanowią od 30 do 50% ogółu pacjentów. Dane statystyczne dowodzą, że
w ostatnich latach zwiększa się populacja pacjentów z tym rozpoznaniem.
I tak np. w Centrum Terapii Seksualnej Uniwersytetu Stanowego w Nowym
67
przeżywania przyjemności. Niechęć nie jest spowodowana lękiem pr
brakiem sprawności seksualnej.
Awersja seksualna, inaczej wstręt seksualny. Zaburzenie polegające t
odczuwaniu wstrętu do partnera, jego ciała, pieszczot, współżycia z niri
a w skrajnej postaci odraza do wszelkich bodźców i kontaktów seksualnyc
niezależnie od osoby partnera. Jest to jedno z najcięższych zaburzeń seksuj'
nych o wielu możliwych przyczynach. W pracach pionierów seksuolog
opisywana była forma awersji zwana idiosynkrazją seksualną, czyli nadwrai
liwością do cech ciała, płci, osoby partnera, co wywołuje uczucie wstrętu
wymioty i niezdolność do współżycia seksualnego. Hirschfeld (1928) opisa
szereg kazuistycznych przykładów takiej idiosynkrazji, np. wobec piersi
u lekarza, który musiał zmienić specjalność, ponieważ nie tylko widok, al<
i słowo „pierś" prowokowały u niego wymioty. Należy dodać, że w tyn
konkretnym przypadku jego ideałem była kobieta o chłopięcym wyglądzie.
Lo Duca (1969) opisał przypadek mężczyzny, który widząc jedzącą banana
kochankę chciał ją udusić. Badanie ujawniło, że wynikało to z jego fantazji
wiążących się z seksem oralnym, ale odrzucał praktykowanie go z poczucia
winy. Gendel (1988) do najczęściej spotykanych przyczyn awersji seksualnej
zalicza: negatywne doświadczenia w przebiegu rozwoju psychoseksualnego,
struktury rodzinnej, restryktywne reakcje wobec zachowań seksualnych, f
wykorzystanie seksualne przeżyte w dzieciństwie.
Uczucie wstrętu seksualnego do partnera należy do jednego z najgłębszych
zaburzeń seksualnych, prowadzącego do rozpadu związku. Trudno powie-
dzieć, jak często jest spotykane, gdyż jedynie część partnerów szuka pomocy
u specjalistów, wielu innych, w wyniku stopniowego jego narastania, unika
partnera, a następnie dochodzi do rozwodu czy też trwałej separacji. Dla obu
stron sytuacja staje się trudna do zniesienia. Osoba odczuwająca wstręt do
partnera może odrzucać negatywnie odbierane wszelkiego typu formy dotyku.
U innych uczucie wstrętu ogranicza się jedynie do bodźców seksualnych
w próbach współżycia (dotykowych, zapachowych, wzrokowych itd.). W bar-
dziej nasilonych postaciach awersji seksualnej silne negatywne odczucia
występują nie tylko przy bezpośrednim dotyku ze strony partnera, ale przy
wyobrażeniu tej czynności, a nawet samej osoby partnera. Rośnie potrzeba
zwiększenia wobec niego dystansu, stąd oddzielne spanie, przenoszenie się do
innego pokoju czy wreszcie wyprowadzenie się z mieszkania.
Awersja seksualna jest zaburzeniem najczęściej narastającym stopniowo,
charakteryzuje się trwałym przebiegiem. Zdarza się jednak, że powstaje nagle,
jako wyraz reakcji na ujawnioną zdradę ze strony partnera. Nagły początek
awersji, krótki przebieg oraz fale jego przypływu i odpływu spotyka się
natomiast często u osób histerycznych, które w ten sposób ujawniają swoje
zmienne postawy i uczucia wobec partnera lub też w takiej formie usiłują
70
wywrzeć na niego presję psychiczną. Dla partnera, odczuwającego wstręt do
siebie, ujawniany przez drugą osobę, jest to również przykra sytuacja. Zwykle
mężczyźni traktują to prestiżowo i jedni z konieczności godzą się z tym,
a drudzy usiłują sprawdzić się z innymi partnerkami. Zdarza się, że niektórzy
siłą wymuszają współżycie, traktując awersję jako „udawanie", po prostu nie
przyjmują tego do wiadomości.
W przypadku kobiet doświadczenie wobec siebie awersji seksualnej ze
strony mężczyzny silnie uderza w ich poczucie kobiecej wartości, jest to
utożsamiane z negacją atrakcyjności. Z reguły szukają one przyczyn w ist-
nieniu innej kobiety w życiu partnera, niektóre zmniejszają swój stres przez
podejrzewanie partnera o skłonności homoseksualne. Wiele z nich usilnie dąży
do potwierdzenia swej atrakcyjności kobiecej w oczach (i nie tylko w oczach)
innych mężczyzn.
Awersja seksualna występuje o wiele częściej u kobiet; proporcja płci
wygląda jak 10: 1. Tego rodzaju proporcja będzie dla nas bardziej zrozumiała
po poznaniu przyczyn rozwoju awersji seksualnej.
Należą do nich najczęściej:
• Narastający konflikt między partnerami. Występowanie negatywnych
uczuć, które są tłumione, a często ukrywane. Stopniowo zaczyna on
ujawniać się w braku zainteresowania współżyciem seksualnym. Kolej-
ne kontakty seksualne stają się coraz trudniejsze i bardziej przykre.
Wybuch awersji seksualnej jest wyrazem rozładowania tłumionych
uczuć i następuje totalne odrzucenie osoby partnera.
• Awersja jako forma reakcji na zachowanie partnera o wyjątkowo dużej
urazowości (np. zdrada, oszustwo, odkrycie tzw. drugiego życia).
W innych przypadkach powstaje ona stopniowo jako reakcja na styl
bycia i higieny partnera, co do których jest się wyczulonym. I tak np. dla
danej osoby przykry zapach z ust, stóp stanowi silny i przykry bodziec
wyzwalający wstręt. W przypadku gdy partner nie dba o siebie, nie
leczy się, wówczas awersja narasta aż do objęcia nie tylko więzi
seksualnej, ale i osoby partnera. Jest to jeden z częściej spotykanych
mechanizmów bagatelizowanych przez mężczyzn, ale dotyczy to
również i kobiet — niektóre z nich nie kryją zabiegów higienicznych
w okresie miesiączkowania wobec partnera. Inne chodzą po mieszkaniu
w brudnej bieliźnie, nie umyte itp. Osoby przywiązujące szczególną
uwagę do higieny, czystości ciała, schludnego wyglądu reagują awersją
seksualną wobec partnerów nie spełniających tych oczekiwań. Często
się zdarza, iż w okresie przedmałżeńskim dana osoba dba o siebie,
pragnąc zyskać uznanie i akceptację, natomiast po ślubie uważa, że
może czuć się swobodnie we własnym domu i jest zaniedbana. Taki
mechanizm rozwoju awersji wiąże się z poważnymi problemami
71
w przypadku starań o rozwód, ponieważ przyczyna ta może wydawać s
pozornie prawdziwa, a często jest trudna do udowodnienia. Gorzej, gq
dąży się do unieważnienia ślubu kościelnego, trudności są tu o wie
większe.
• Awersja jako ostatni etap trudności i zaburzeń seksualnych. Może
dotyczyć zarówno zaburzeń własnych, jak i partnera. Jeżeli dana kobie
nie przeżywa orgazmu, to współżycie seksualne może być dla ni
źródłem obojętnych lub nawet negatywnych przeżyć. W przypadku gc
taki stan utrzymuje się dłużej, zniechęcenie do współżycia przerodzić s
może w awersję. Czasem również zdarza się, iż zaburzenia partneij
(np. zbyt szybkie wytryski) rozczarowują kobietę i zniechęcają ją c
współżycia. Jeżeli on nie leczy się, nic nie zmienia, to do teg,
rozczarowania dołącza się poczucie żalu, agresji, a w końcu moa
powstać awersja. W zasadzie wszystkie trudności i zaburzenia seksualne
w sprzyjających warunkach mogą zakończyć się awersją u partnera. T
sprzyjające warunki to długi czas trwania zaburzenia, bagatelizowa-
nie, brak współpracy partnerów, unikanie szukania pomocy, bra
dialogu itp. L
• Awersja jako wyraz rozczarowania rzeczywistością związku partners-
kiego, codziennością. Jeżeli oczekiwało się od partnera, możliwości
realizacji wielu potrzeb, a z różnych względów nie doszło do tego, to
osoba taka zostaje obciążona winą za powstałe rozczarowanie, co
w końcu może wyzwolić do niego awersję seksualną.
• Awersja jako reakcja na propozycje ze strony partnera dotyczące
nieakceptowanych form współżycia: analizmu, oralizmu, seksu grupo-
wego itp. Niekiedy wystarczy ujawnienie tego typu potrzeb, aby zrodzi
się wstręt do partnera; w wielu przypadkach powstaje on po próbach
sprowokowania do innych form współżycia, a nawet do ujawnienia tego
typu doświadczeń w przeszłości.
• Awersja seksualna jako wyraz zahamowań seksualnych, mająca podłoże
religijne i wychowawcze. Zdarza się, iż powstałe w wyniku tych
wpływów wychowawczych negatywne postawy wobec płci, ciała i seksu
narastają stopniowo i awersja seksualna może ujawnić się nawet już na
samym początku współżycia z partnerem.
Opisałem najczęściej spotykane przyczyny, ale jest ich znacznie więcej
i często wynikają one z braku subtelnie ukrytych w podświadomości
mechanizmów. Jakkolwiek awersja seksualna jest łatwa do rozpoznania, to
odkrycie mechanizmów powstania jej może sprawiać trudności. Największy
jednak problem jest w leczeniu jej. Jak dotąd, jest jedną z najtrudniejszych do
wyleczenia postaci zaburzeń seksualnych; w wielu przypadkach nie udaje się
uzyskać poprawy.
72
Jak z tego wynika, nie należy przeciągać struny w przypadku istniejących
własnych problemów — partnerskich lub seksualnych. Lepiej przeciwdziałać
powstaniu awersji seksualnej, niż zastanawiać się, co z nią począć, gdy już
istnieje.
BRAK RADOSNEGO PRZEŻYWANIA
Definicja
Podczas pobudzenia seksualnego pojawia się reakcja genitalna (orgazm
i/lub wytrysk nasienia), lecz nie towarzyszą jej przyjemne wrażenia ani uczucie
satysfakcjonującego podniecenia.
Typowe przyczyny
• depresja,
• rozczarowanie jakością sztuki miłosnej,
• mała atrakcyjność partnera,
• przesyt seksem,
• traktowanie współżycia jako obowiązku małżeńskiego,
• romans z bardziej seksualnie atrakcyjnym partnerem.
--
Leczenie
Polega na usunięciu przyczyny zaburzenia.
BRAK REAKCJI GENITALNYCH
ZABURZENIA EREKCJI CZŁONKA (ZE)
(IMPOTENCJA, ZABURZENIA WZWODU,
WZBUDZENIA, POTENCJI)
Definicja
Utrzymująca się niezdolność do osiągnięcia ^^^
potrzebnej do prowadzenia satysfakcjonującego współżycia seksualnego
Typy
kiem, jeżeli występuje).
• Erekcja występuje tylko wtedy, gdy kontakt seksualny nie jest przewidj
wany.
• Występuje tylko erekcja niepełna.
• Brak erekcji.
Klasyfikacja
• Ograniczone zaburzenia erekcji (wady i uszkodzenia ciał jamistycl
naczyniopochodna, hormonalna, neurogenna).
• Psychogenne zaburzenia erekcji.
• Zaburzenia erekcji mieszane (organiczne + psychogenne).
Epidemiologia zaburzeń erekcji
Częstość występowania ZE w populacji aktywnych seksualnie mężczyzr
ocenia się na 4-10%. Na świecie problem dotyczy ponad 100 milionóv
mężczyzn (w Polsce około 1,5 miliona). Z bardzo dokładnych badai
przeprowadzonych na populacji 1290 mężczyzn w wieku 40-70 lat w rejonie
Bostonu w USA (Feldman i wsp. 1994) wynika, że ZE dotyczą 39% 40-lat-j
ków, 48% 50-latków, 57% 60-latków i 67% 70-Iatków. U 25% badanych
stwierdzono umiarkowane ZE, u 17% minimalne, a u 10% pełne. L
Z badań przeprowadzonych w Polsce na reprezentatywnej populacji (Lew*
-Starowicz 1992) wynika, że ZE obejmują wszystkie grupy wiekowe, ale im
starszy wiek badanych, tym większe rozpowszechnienie ZE. Dane przedstawia
tabela 15.
Tabela 15 Rozpowszechnienie ZE w Polsce (dane w odsetkach,
Wiek 21-25 26-30 31-35 36-40 41-45 46-50 51-55 55-60 61-70 lat
% 1,5 2,7 3,9 8,0 13,0 21,0 24,0 32,0 57,0
Czynniki ryzyka impotencji
Z analizy piśmiennictwa (Prost 1989; Lamberts 1995; Lew-Starowicz
1997; de Teyada i Almagro 1997) wynika, że do najczęściej wymienianych
czynników ryzyka impotencji należą:
• czynniki osobowościowe i rozwojowe: lęki, kompleksy, urazowy
przebieg inicjacji seksualnej, rygoryzm religijny, preferencje homosek-
sualne, nadmierne ambicjonalne postrzeganie własnej roli męskiej,
niewiedza, konfliktowy związek o złym rokowaniu, urazy i szoki
seksualne w dzieciństwie, pracoholizm,
• czynniki społeczne: mity i stereotypy seksualne, oddziaływanie restryk-
cyjnych wobec seksualności kultur,
74
• styl życia i uzależnienia:
_ 24,4% hiperlipidemia (Lamberts 1995),
- 35,3% palenie papierosów (Lamberts 1995),
- 42% uzależnionych od alkoholu (Baldwin i Thomas 1997),
- kokaina, heroina, metadon, morfina, inne narkotyki i środki halucyno-
genne.
• choroby
- 17,7-19,4% nadciśnienie tętnicze,
- 8,9-10,8% cukrzyca, •
- 4,9% leki psychotropowe,
- 2,1% zaburzenia czynności nerek.
Jakkolwiek w Polsce nie przeprowadzono badań ukierunkowanych na
czynniki ryzyka powstania impotencji, to na podstawie własnych doświadczeń
terapeutycznych uważam, że poza wyżej wymienionymi czynnikami psycho-
gennymi i społecznymi szczególne znaczenie w Polsce, w populacji mężczyzn
powyżej 40 roku życia, ma nałożenie się na siebie kilku istotnych czynników:
palenie papierosów, polski styl picia alkoholu, brak aktywności ruchowej, dieta
(wysokocholesterolowa i bogata w tłuszcze).
Przyczyny ZE:
Organiczne:
• choroby (infekcyjne i pasożytnicze, serca A naczyń, urologiczne,
endokrynologiczne, neurologiczne, płuc, uwarunkowane genetycznie),
zaburzenia odżywiania,
zatrucia,
uzależnienia,
urazy,
zabiegi chirurgiczne,
• leki.
Są jednak choroby, w których ZE są szczególnie często spotykane:
• cukrzyca (do 59%), stwardnienie rozsiane (71 %), niewydolność wątroby
(do 70%), choroba nadciśnieniowa (do 47%), choroby układu krążenia
(32%), urazy i choroby rdzenia kręgowego (8%).
• leki, np. krążeniowe — 39%, w leczeniu cukrzycy — 28%, w leczeniu
nadciśnienia — 15%, depresji do 71%.
Psychogennej
• leki,
• kompleksy,
• neurotyzm,
• stresy sytuacyjne,
• osoba partnerki (impotentio ad personam),
75
• urazowe zachowania partnerek,
• konflikty partnerskie,
• poczucie niepewności w roli męskiej,
• zadaniowe traktowanie współżycia.
Kulturowe:
• stres związany z obyczajowością nocy poślubnej w niektórych kulturac
walką płci z rosnącymi doświadczeniami i oczekiwaniami ze strony kobie
• rygoryzm religijny,
• zespoły uwarunkowane kulturowo (np. Koro u Chińczyków).
Role seksualne mężczyzn z ZE
Basile Fasolo z KlinikiPsychiątrycznej Uniwersytetu w Pizie przeprowa
dził interesujące badania(SkaIą_Męskości— Kobiecości BEM wśród mężczyzn
z różnymi zaburzeniami seksualnymi7"Okazało się, że najwięcej psychicznych
cech kobiecych mieli mężczyźni z wtórną impotencją, a najwięcej ze słab^
identyfikacją w roli męskiej wśród pacjentów z obniżeniem popędu płciowego
wytryskiem przedwczesnym i nadpobudliwych seksualnie. Pojawiło się istoti
pytanie — co jest zjawiskiem pierwotnym, a co wtórnym? Czy to fas
pojawienia się impotencji wpłynął na feminizację psychiczną pacjentów, czj
też te cechy kobiece sprzyjały pojawieniu się impotencji? Okazało się, że
częściej mamy do czynienia z pierwszym wariantem. Sam fakt doświadczania
zaburzenia seksualnego uderza w poczucie męskiej wartości i może wpłyną
na zmianę widzenia siebie w roli mężczyzny. W dużym stopniu wiąże się to:
standardami społecznymi męskości. Mężczyźni utożsamiają męskość z
sprawnością seksualną i w przypadku pojawienia się zaburzeń mają poczucie
mniejszej wartości, odróżniania się od „normalnych mężczyzn". Potwierdzają
to liczne przykłady z życia: wielu impotentów dąży np. do „wynagrodzenia"
partnerce rozczarowań przez pomoc w gospodarstwie domowym, a cierpiący
na wytryski przedwczesne wpada w kompleksy. Porównanie wyników badań
z Włoch z podobnymi badaniami przeprowadzonymi w USA ujawniły, że typ
reakcji na zaburzenia seksualne mężczyzn jest uwarunkowany kulturowo i np.
jedni mężczyźni stają się bardziej agresywni („maska męskości"), a inni tra
poczucie atrakcyjności w roli męskiej i „rozmiękczają się".
Leczenie ZE:
Obecnie stosuje się następujące metody leczenia: m
• Terapia psychoseksualna (metody treningowe, hipnoza, psychoterapia).
• Farmakoterapia (np. Viagra, iniekcje w ciała jamiste członka).
• Fizykoterapia (masaż, zewnętrzne aparaty próżniowe, akupunktura itd.).
Metody chirurgiczne (operacje naczyniowe, protezowanie członka).
Skuteczność leczenia ZE jest obecnie bardzo wysoka i np. w przypadku
Yiagry ocenia się jąna średnio 78%, iniekcji w ciała jamiste członka 74%. Biorąc
pod uwagę wszystkie wyżej wymienione metody leczenia skuteczność ocenia
się na prawie 100%. Problemem są opory przed leczeniem ze strony mężczyzn,
brak przeprowadzania badań diagnostycznych i ograniczanie się do stosowania
leków, brak dobrych relacji partnerskich, trudności natury finansowej.
ZABURZENIA PODNIECENIA SEKSUALNEGO U KOBIET
Definicja
Niepowodzenie reakcji genitalnej doświadczane jako: brak zwilżania ścian
pochwy wraz z nieadekwatnym nabrzmieniem warg sromowych.
Typy
• Ogólna: nie dochodzi do zwilżania pochwy we wszystkich okolicznoś-
ciach.
• Zwilżanie może początkowo pojawiać się, lecz nie trwa dostatecznie
długo, by umożliwić swobodne wprowadzenie członka.
• Sytuacyjna: zwilżanie następuje tylko w pewnych sytuacjach (np.
z jednym, ale nie z innym partnerem, albo podczas masturbacji, albo gdy
stosunek pochwowy nie jest brany pod uwagę).
Ten typ zaburzenia jest często bagatelizowany lub błędnie rozpoznawany
(np. jako „oziębłość"). Należy jednak do często spotykanych i np. w nawet
udanych związkach ujawnia je około 1/3 badanych kobiet.
Przyczyny tego zaburzenia mogą mieć charakter organiczny (np. zaburze-
nia stężenia testosteronu, estrogenów, prolaktyny, tyroksyny, menopauza,
przyjmowanie leków) lub psychogenny (np. lęki, niechęć lub agresja do
partnera, współżycie z poczuciem winy).
Leczenie polega na usunięciu przyczyny zaburzenia.
ZABURZENIA ORGAZMU
(ZAHAMOWANIE ORGAZMU U MĘŻCZYZN I KOBIET,
ANORGAZMIA PSYCHOGENNA)
Definicja
• Orgazm albo wcale nie występuje, albo jest znacznie opóźniony.
Typy
• Orgazm nie był nigdy przeżywany, w żadnej sytuacji.
77
• Zaburzenie powstało po okresie względnie udanych reakcji.
• Ogólny: zaburzenie występuje we wszystkich sytuacjach i z każdyi
partnerem.
• Sytuacyjny: ¦
- U kobiet: orgazm nie występuje w pewnych sytuacjach (np. w czasij
masturbowania się lub z pewnymi partnerami).
- U mężczyzn:
pojawia się tylko w czasie snu, nigdy w czasie czuwania,
nie pojawia się nigdy w obecności partnerki,
pojawia się w obecności partnerki, ale nie podczas stosunku.
ZAHAMOWANIE ORGAZMU U MĘŻCZYZN
(WYTRYSK OPÓŹNIONY, BRAK WYTRYSKU)
Ten typ zaburzenia dotyczy w Polsce 7,6% ogółu mężczyzn: w wiek
35-39 lat 3,7%, w wieku 40-49 lat 11,6%, a w wieku 56-60 lat już 25,5'
(Lew-Starowicz 1992).
Przyczyny
Organiczne
wady wrodzone,
zabiegi operacyjne,
choroby neurologiczne,
zaburzenia hormonalne,
uszkodzenia rdzenia kręgowego,
niektóre leki.
Psychogenne:
• lęki przed ciążą, kastracyjne,
• zaburzone relacje partnerskie,
• zahamowania na tle religijnym (nerwice eklezjogenne),
• ukryte cechy homoseksualne,
• preferencje dewiacyjne,
• brak zainteresowania osobą partnerki,
• negatywne uczucia do partnerki,
• uwarunkowania masturbacyjne.
Leczenie
Obejmuje metody biologiczne (leki, elektrostymulację, masaże prz
użyciu wibratorów) treningowe, psychoterapeutyczne. Utrudniają (lub unie
możliwiają) leczenie utrwalone zahamowania religijne, nietypowe uwarur
kowania masturbacyjne, dewiacyjne.
78
ZAHAMOWANIE ORGAZMU U KOBIET
Uwarunkowania orgazmu
Zdolność przeżywania orgazmu przez kobiety jest zjawiskiem wyuczo-
nym, a nie wrodzonym i zależy od następujących czynników:^ genetycznych,
hormonalnych,, neuroprzekaźników,! układu nerwowego, mięśni miednicy,
ogólnego stanu zdrowia, ^psychicznych. ,
Przeżywaniu orgazmu sprzyjają następujące czynniki psychiczne: udany
związek, optymalna sztuka miłosną, uświadomienie seksualne, osobowość
optymistyczna, aktywna, akceptacja własnej osoby i roli kobiecej, pozytywny
przebieg rozwoju psychoseksualnego.
Reakcje orgazmiczne kobiet mają charakter zróżnicowany, indywidualny
i w porównaniu z mężczyznami bardziej złożony zarówno w zakresie reakcji
biologicznych, jak i psychicznych.
Epidemiologia
Z analizy danych statystycznych wynika, że częstość występowania
anorgazmii jest coraz mniejsza w kolejnych pokoleniach kobiet. I tak np.
w USA w latach dwudziestych nie przeżywało orgazmu około 40% aktywnych
seksualnie kobiet, a w latach dziewięćdziesiątych już tylko 13% (Janus 1993).
Z badań przeprowadzonych w Polsce (Lew-Starowicz 1993) wynika, że
w wieku 20-24 lat nie przeżywa orgazmu 2,5% kobiet, w wieku 25-29 lat
2,5%, w wieku 30-34 lat 6%, w wieku 40-44 lat 9,8%, w wieku 45 -49 lat
12%.
Przyczyny
Biologiczne
• wady wrodzone,
• zaburzenia hormonalne, neurologiczne,
• choroby (np. cukrzyca, padaczka, depresja),
• zmiany poporodowe,
• stany pooperacyjne,
• leki,
• uzależnienia,
• hipotonia,
• menopauza.
Psychiczne
• urazy i szoki seksualne,
• lęki,
• nieefektywna sztuka miłosna,
• cechy osobowości (lękowa, silna potrzeba dominacji, niechęć do
mężczyzn),
79
• zaburzenia osobowości,
• rygoryzm religijny,
• problemy seksualne partnera,
• zaburzone relacje partnerskie.
Leczenie
Obejmuje metody biologiczne (np. leki hormonalne, stymulujące seksual
nie, przeciwdepresyjne), metody treningowe, psychoterapię (indywidualną
małżeńską, grupową).
Czas trwania orgazmu
W latach sześćdziesiątych para badaczy amerykańskich Masters-Johnsoi
dokonała jakościowego przełomu w badaniu seksualności. Dzięki zastosoi
waniu aparatury pomiarowej w trakcie współżycia seksualnego par (ochot
niczych) dokładnie poznano cztery fazy reakcji seksualnej: podniecenie,
plateau, orgazm, rezolucja. Od tego czasu w laboratoriach badane są różni
aspekty fizjologii seksualnych. Jednym z nich jest czas trwania orgazmu,]
Okazało się, że istnieją znaczące różnice w postrzeganiu czasu trwania
orgazmu w perspektywie subiektywnej i obiektywnej. Aż 55% kobiet i 69%j
mężczyzn oceniła czas trwania odmiennie w porównaniu z aparaturą pomia-j
rową, a co czwarta badana kobieta nie potrafiła ocenić tego czasu u siebie, j
Badacze wyodrębnili trzy typy orgazmu w zależności od czasu jegc
trwania:
Tabela 16
Płeć Kobiety Mężczyźni
Orgazm krótkotrwały — do 20 sekund Orgazm średni — 20-29 sekund Orgazm długotrwały —
powyżej 30 sekund 65% 15% 20% 78% 14% 8%
Okazało się, że najdłuższy czas trwania orgazmu u jednej z badanych]
kobiet wynosił 7 minut, a u jednego z mężczyzn 2 minuty. Od czego zależy czas J
trwania orgazmu? Nakładają się tu na siebie różne czynniki:
• Predyspozycje wrodzone: niektóre osoby obdarzone są wysokim pozio-1
mem reaktywności seksualnej. Faza orgazmu jest u nich intensywna ]
i długotrwała.
• Czas trwania pieszczot wstępnych i ich zróżnicowanie: ta prawidłowość i
jest dobrze znana w taoistycznej sztuce miłosnej, a także w jodze
seksualnej (layajoga). Finezyjna, bogata, zróżnicowana i wydłużana
w czasie sztuka pieszczot wstępnych zwiększa poziom podniecenia
80
seksualnego i sprzyja osiąganiu bardziej intensywnego i dłuższego
w czasie orgazmu. Niektórzy kochankowie czują (i mówią), że „już nie
mogą więcej", „to przekracza moje możliwości" itp. Intensywność
i czas trwania orgazmu mogą osiągnąć poziom zwany stanem orgaz-
micznym.
• Osobowość partnerów: dłuższy czas trwania orgazmu częściej do-
świadczają osoby introwertywne, skłonne do medytacji i kontem-
placji, zmysłowe, otwarte na przyjemność seksualną, wolne od zahamo-
wań, akceptujące własne ciało, seksualność, koncentrujące się na
doznaniu seksualnym „tu i teraz", poddające się fali podniecenia
i pożądania.
• Relacje partnerskie: intensywniejszym i dłuższym w czasie orgazmom
sprzyja pełne zaufanie do osoby partnera, poczucie bezpieczeństwa,
silna więź uczuciowa i namiętność.
• Podobny typ reaktywności seksualnej: z powyższej tabeli wynika, że
jakkolwiek typy orgazmu w zależności czasu jego trwania są zróż-
nicowane, to nie ma dużych różnic między płciami. Jeżeli natomiast
w danym związku partnerzy różnią się czasem trwania orgazmu, to mogą
pojawić się problemy. Mężczyźni ze skłonnościami do zbyt wczesnych
wytrysków nasienia mogą skracać wstępne pieszczoty i ich partnerka
może mieć trudności z osiąganiem orgazmu. Problemy mogą być
również pozorne i tak np. niejedna kobieta z bardzo krótkotrwałym
orgazmem wątpi, czy w ogóle miała orgazm.
Kobiety z długim czasem trwania orgazmu są cenionymi kochankami,
przyczyniają się bowiem do większego poczucia wartości w roli kochanka ich
partnera. Z drugiej jednak strony takie kobiety mogą budzić poczucie
zagrożenia. Niejeden mężczyzna myśli sobie „czy sprostam jej potrzebom?",
„czy jej wystarczę?". Paradoksalnie, kobiety zmysłowe, z dużym tem-
peramentem, z intensywnym i długotrwałym orgazmem są bardziej cenione
w roli kochanki, a mniej w roli żony.
WYTRYSK PRZEDWCZESNY
Definicja
Niezdolność do opóźnienia wytrysku wystarczającego do zadowolenia
gry miłosnej
• Wytrysk następuje przed lub natychmiast po rozpoczęciu stosunku.
• Wytrysk występuje w sytuacji wzwodu nie wystarczającego do rozpo-
częcia stosunku.
81
Epidemiologia
Wytryski przedwczesne należą do często spotykanych u mężczyzt
zaburzeń. Z raportu Amerykańskiego Towarzystwa Psychiatrycznego (1992J
wynika, że dotyczą one 30% ogólnej populacji mężczyzn. Z polskich bada
(Lew-Starowicz 1993) wynika, że w wieku 20-39 lat obejmują one 1/
populacji aktywnych seksualnie mężczyzn.
Typologia
Godpodinoff (1989) dzieli wytryski przedwczesne na pierwotne i wtórne
Pierwotne są wówczas, gdy występują od inicjacji seksualnej i towarzyszy ir
lęk przed współżyciem. Wtórne występują u starszych mężczyzn i towarzysz
im zaburzenia erekcji.
Przyczyny
Biologiczne
• wady wrodzone,
• choroby (np. cukrzyca, neurologiczne, nerwice),
• wpływ leków.
Psychiczne
• lęki,
• zaburzenia w relacjach partnerskich,
• błędy w sztuce miłosnej,
• czynniki sytuacyjne (np. zadaniowe traktowanie seksu, wysoki pozie
podniecenia).
Leczenie
Metody biologiczne:
• środki znieczulające żołądź członka,
• przeciwlękowe,
• iniekcje w ciała jamiste członka.
Metody treningowe:
• masturbacyjne, partnerskie,
• hipnoterapia,
• psychoterapia, np. indywidualna, partnerska.
Leczenie jest skuteczne i dotyczy ponad 90% leczonych.
Orgazm za wczesny u kobiet
Nie ma takiego rozpoznania w ICD-10. W 1999 r. wprowadził je Lauma
Zaburzenie polega na niezdolności do opóźnienia orgazmu wystarczającego <
zadowolenia z gry miłosnej. Dotyczy 10,3% populacji kobiet. Typolog
przyczyny są podobne jak w przypadku PW u mężczyzn.
82
Orgazm za wczesny często skłania kobietę do przerwania kontynuowania
stosunku, który może być dla niej bolesny lub wywołuje niechęć.
ZABURZENIA SEKSUALNE
WIĄŻĄCE SIĘ Z BÓLEM
POCHWICA
Według klasyfikacji ICD-10
Skurcz mięśni otaczających pochwę, co powoduje zamknięcie wejścia do
pochwy.
Wprowadzenie członka do pochwy jest niemożliwe albo bolesne.
Według klasyfikacji DSM-IV
Stały lub okresowy skurcz mięśni 1/3 zewnętrznej części pochwy, utrud-
niający stosunek seksualny.
Są również autorzy, którzy do powyższych definicji dodają: skurcz
utrudniający wycofanie członka z pochwy. Ten wariant pochwicy, w którym
może dojść do uwięźnięcia członka w pochwie (penis captivus), jest jednak
bardzo rzadko spotykany.
Skurcze mięśni są odruchowe, spastyczne, niezależne od woli. Zdaniem
Lamonta (1977) najczęściej obejmują równocześnie mięsień dźwigacz odbytu
i przeponę miednicy, a u innych kobiet tylko przeponę miednicy. Skurcze mogą
prowokować próby wprowadzenia członka do pochwy, przejście od pieszczot
wstępnych do pozycji mającej umożliwić odbycie stosunku, a u niektórych
kobiet samo wyobrażenie stosunku. Poziom głębokości odczuwanego bólu
bywa różny.
Pierwszy opis pochwicy w piśmiennictwie pojawił się w 1834 roku
(Huguier), a twórcą terminu „pochwica" był ginekolog amerykański Marion
Sims (1862). W piśmiennictwie XIX i początku XX wieku za przyczynę
uważano akt nie skonsumowania małżeństwa, sądzono również, że wynika
z ignorancji kobiet (Faure i Sireday 1909).
Pochwica nie jest często spotykanym zaburzeniem. Według Pasiniego
(1977) stwierdza się ją u 1 - 2% kobiet, wg Catalana (1981) — 4%. Z polskiego
raportu (Lew-Starowicz 1992) wynika, że dotyczy 2,3% kobiet.
Przyczyny
Przyczyn pochwicy może być wiele, począwszy od banalnych, a na
trudnych diagnostycznie kończąc:
• zmiany w zewnętrznych narządach płciowych, np. pęknięcia, otarcia,
owrzodzenia,
83
• bóle w miednicy mniejszej,
• nadwrażliwość układu nerwowego i mięśniowa,
• gruba błona dziewicza, nabyte zarośnięte wejście do pochwy,
• lęk przed defloracją, bólem, krwawieniem, stosunkiem, ciążą,
• brak akceptacji osoby partnera lub negatywne wobec niego uczucia,
• negatywne lub ambiwalentne postawy wobec mężczyzn,
• zaburzenia identyfikacji z rolą płciową,
• cechy osobowości, np. niedojrzała, histeryczna, potrzeba dominacji,
• rygoryzm religijny, poczucie winy, postrzeganie seksualności jakoj
„brudnej",
• konflikt między miłością a agresją, niemożność oddania się mężczyźniel
(typ Brunhildy), narcyzm i infantylizm (typ śpiącej królewny), brak
potrzeby seksualnej, a jedynie potrzeba macierzyństwa (typ królowej'
pszczół) — Friedmann (1963).
Psychoanalitycy łączą powstanie pochwicy z negatywnymi relacjami j
z ojcem, fantazjami kazirodczymi (Musaph 1977; Drenth 1988), lękami wobec
mężczyzn i kastracyjnymi (Kapłan 1974). Według koncepcji poznawczo-
behawioralnej przyczyną zaburzenia jest fobia stosunku, rygoryzm religijny,
urazy wynikające z wykorzystywania seksualnego (Leiblum 1989).
W diagnostyce różnicowej należy brać pod uwagę dyspareunię, zespoły j
bólowe sromu i miednicy, infekcje cewki moczowej (Steege 1984).
Leczenie
W leczeniu pochwicy stosowane są różne metody:
• farmakoterapia (leki anksjolityczne, przeciwbólowe i rozkurczające),
• chirurgiczne (defloracją w znieczuleniu),
• desensybilizacja,
• hipnoza,
• metody treningowe,
• metody psychoterapeutyczne.
W metodzie treningowej Leiblum (1989) proponuje model terapii obej-
mującej 16 sesji. Sesja 1 i 2 polega na badaniu seksuologicznym. Sesje 3-12
obejmują: relaksację, desensybilizację, ćwiczenia mięśnia łonowo-guzicznego
(Kegla), fantazje erotyczne, oswajanie się z wprowadzaniem palca do pochwy,
oglądanie filmów o sztuce miłosnej, interpretowanie mechanizmów obron-
nych, wprowadzanie przez mężczyznę palca do pochwy w ułożeniu ginekolo-
gicznym pacjentki. Sesje 13-15 polegają na omówieniu poprzednich sesji
i podjęciu aktywności seksualnej, a sesja 16 kończy leczenie.
Skuteczność leczenia pochwicy jest oceniana jako wysoka — do 100%. j
tak wysokiej skuteczności przyczyniło się połączenie metod treningowych
z psychoterapią.
84
DYSPAREUNIA
Definicja
Według klasyfikacji ICD-10: odczuwanie bólu w czasie stosunku.
Według klasyfikacji DSM-IV: stały lub okresowy ból narządów płciowych
u kobiety i mężczyzny przed stosunkiem, w czasie jego trwania lub po nim.
Epidemiologia
Lauman (1994) stwierdza, że ujawnia dyspareunię u 3% mężczyzn i 14,4%
kobiet. W Polsce obejmuje 15,2% kobiet (Lew-Starowicz 1992).
Typologia
Lokalizacja: srom — wejście do pochwy — głęboko w pochwie (u kobiet),
żołądź członka — trzon członka — cały członek (u mężczyzn).
Sytuacyjna, okresowa, trwała.
Przyczyny
Przyczyny organiczne u kobiet
• wady błony dziewiczej,
• blizny pooperacyjne, poporodowe,
• stany zapalne,
• zmiany zanikowe,
• wady wrodzone,
• tyłozgięcie macicy,
• choroby ginekologiczne i narządów miednicy.
Psychogenne
cechy histeryczne,
problemy intrapsychiczne,
zaburzone relacje partnerskie,
reakcje lękowe,
preferencje masochistyczne,
negatywne postawy wobec seksualności,
błędy w sztuce miłosnej,
urazy i szoki seksualne,
rygoryzm religijny itp.
Leczenie
W leczeniu dyspareunii na tle organicznym stosuje się metody biologiczne
(nP- leki przeciwbólowe, anksjolityczne, anestetyczne). Natomiast w psycho-
gennej najlepsze efekty uzyskuje się przez desensybilizację, psychoterapię
"idywidualną lub małżeńską.
85
Typowe przyczyny dyspareunii u mężczyzn
• stany zapalne, alergiczne, pourazowe,
• uwarunkowania masturbacyjne,
• negatywne uczucia do partnerki,
• zaburzone relacje partnerskie,
• cechy histeryczne.
Leczenie
• metody biologiczne (maści anestetyczne, leki przeciwbólowe i ani
jolityczne),
• treningowe (np. współżycie w ułożeniu ginekologicznym partnerki),
• psychoterapii.
ORGAZM BOLESNY
Bóle tego typu częściej spotyka się u kobiet. Przykre doznania pojawij
się w trakcie orgazmu, najczęściej nie ma ich w czasie narastająceg
podniecenia poprzedzającego stan orgazmu. Po orgazmie dolegliwości ból«j
we ustępują, a czas trwania bólu zależy od przyczyny. Typy odczuwaneg
bólu bywają różne: kłucie, pieczenie, ściskanie, rozrywanie itd. Najczęściej
umiejscowiony jest w miednicy, narządach płciowych, rzadziej w innych,
głowy, serca, żołądka może wiązać się z konkretną chorobą danego narząd
Omówię jednak tylko ból pojawiający się w miednicy i narządach płciowyc
jest on bowiem częstszy i zwykle ma z nim do czynienia seksuolog, ginekolc
i urolog. Na podstawie własnych doświadczeń określiłem następującą hier
chię częstotliwości przyczyn:
zmiany poporodowe, po zabiegach operacyjnych, przerwaniach ci?
zaburzenia hormonalne, np. zmniejszenie stężenia estrogenów,
zmiany wynikające z przekwitania,
spirale domaciczne,
zaburzenia łechtaczki (nadwrażliwość, stulejka itp.),
mięśniaki macicy.
W przypadku mężczyzn częstotliwość przyczyn bolesnego orga
układa się następująco:
• zaburzenia prostaty (gruczołu krokowego),
• zmiany pozapalne, pogrzybicze w cewce moczowej,
• brak nasienia lub bardzo skąpe wydzielanie,
• przeczulica żołędzi członka,
• zmiany w rdzeniu kręgowym.
U obu płci zdarzają się również przypadkowe przyczyny bólu, które
mogą wynikać np. z niewygodnego ułożenia, wysunięcia przepukliny, pod-
rażnienia pnia nerwowego.
Bolesny orgazm może być zatem epizodycznym przeżyciem lub stałym
zjawiskiem. Zdarza się, że doznanie bólowe ulega zakodowaniu. Wówczas tuż
rzez orgazmem obniża automatycznie wrażliwość receptorów bólowych
i nawet bodźce podprogowe ulegają nasileniu.
Bolesny orgazm może stać się przyczyną różnorodnych problemów
w życiu seksualnym, np. anorgazmii u kobiet, zaniku orgazmu psychicznego
u mężczyzn, dyspareunii (bolesność podczas stosunku), pochwicy, fobii
stosunku. Ze względu na możliwość pojawienia się wyżej wymienionych
następstw wskazane i konieczne jest szybkie podjęcie leczenia eliminującego
przyczynę bólu. Zwlekanie może prowokować rozwój lęku przed współ-
życiem, zaburzenia w przeżywaniu orgazmu, unikanie kontaktów seksualnych.
Spotykałem się z przypadkami, kiedy dana osoba przeżywająca bolesny
orgazm sięgała po środki przeciwbólowe, nie jest to jednak rozsądne wyjście,
nie usuwa bowiem przyczyn bólu, a leki mogą zmniejszać intensywność
doznań w orgazmie. Jeżeli przyczyną bólu jest spirala domaciczna, to nie ma
innego wyjścia, tylko trzeba ją usunąć.
PARAORGAZMY
W sytuacji pobudzenia seksualnego większość ludzi przeżywa orgazm
typowy. U niektórych może jednak występować orgazm polegający np. na
nietypowej formie i drodze wyzwolenia rozkoszy. Oto kilka przykładów.
Zdarzają się przestępcy seksualni, którzy w trakcie popełniania czynu
nie mają wytrysku nasienia, lecz przeżywają orgazm i doznają rozkoszy
psychicznej, rozładowującej napięcie wewnętrzne. Stany orgazmiczne bez
udziału jakichkolwiek bodźców erotycznych mogą również dawać pewne
narkotyki. Nawet doznania mistyczne przybierają formy identyczne z orgaz-
mem. Niektórzy ludzie osiągają stany orgazmopodobne, upajając się roz-
ważaniami o duchowej stronie seksualności i płci. Angelizowanie i sub-
limowanie seksualności jest czasem tak silne, że prowadzi do przeżywania
rozkoszy psychicznej, błędnie utożsamianej z kontemplacją duchową. Rozpo-
znanie paraorgazmów jest niesłychanie trudne i kontrowersyjne, może jednak
mieć kluczowe znaczenie w interpretacji pewnych zachowań przestępczych
1 w ustaleniu, czy miały one podłoże erotyczne, czy też nie.
86
87
BÓL PO WYTRYSKU
ProfesorffieTeTTTCaplag} znany psychiatra i seksuolog z Nowego Jorkij
zebrała i opracowała~WieIe przypadków zaburzenia, które nazwano zespołer
bólu po wytrysku nasienia (post-ejaculatory pain syndrome). Okazało się,
w większości przypadków przyczyną tego zaburzenia są czynniki organiczr
które ujawniają się w badaniu urologicznym. Znacznie rzadziej mamy
czynienia z tłem psychogennym i dlatego wiele osób nie spotkało się z opiser
tego zaburzenia w artykułach czy w książkach popularnonaukowych. Uwa
się, że stresy i różne mechanizmy psychiczne wyzwalają bezpośrednio
wytrysku nasienia skurcz mięśni, który jest przyczyną bólu.
W opisanych przypadkach ustalono następujące przyczyny psychogenr
• podświadome przeżywanie poczucia winy, grzechu, wiążące się z kc
taktem seksualnym,
• lęk przed możliwością zapłodnienia, brak pewności co do skuteczność
stosowanej metody sterowania płodnością w danym związku,
• wewnętrzny konflikt wiążący się z samym wytryskiem, np. że traci siJ
„życiodajną energię", że wytrysk nie jest taki, jakim być powinien (zby
mały, za słabe ciśnienie, przykre odbieranie jego zapachu, wyglądu)
przypisywanie kobietom wstrętu do nasienia, nieprzyjemne skojarzenu
wiążące się z wytryskiem w pochwie („jak spluwaczka"),
• przeniesienie na kontakt seksualny poczucia winy i grzechu z uprzedniej
aktywności seksualnej,
• opór i wewnętrzne napięcie wynikające ze współżycia z kobiet
nieakceptowaną przez osoby znaczące (np. rodziców),
• odczuwanie sprzecznych uczuć wobec partnerki,
• forma oporu i buntu wobec kontaktów z kobietą, która przyjęła w danyr
związku nie do końca akceptowaną (lub nieakceptowaną) postawę, nr
rolę dominującą.
Leczenie tego zespołu polega na stosowaniu psychoterapii (sięgającej d
przyczyny zaburzenia) oraz specjalnego treningu mającego likwidować s
napięcia układu mięśniowego i osiągania stanu relaksacji.
Opisany zespół jest jednym z wielu psychogennych zespołów bólowycj
w obrębie miednicy i narządów płciowych wiążących się ze współżyciem
seksualnym. Spotyka się różne typy psychogenne tego bólu, dyspareunie (bóle)
całych lub fragmentów narządów płciowych, bolesne orgazmy itp. Pacjenci
zgłaszają się do urologów, ginekologów, dermatologów i dopiero po dokład-
nych badaniach diagnostycznych okazuje się, że mamy do czynienia z tłem
psychogennym i wtedy potrzebna jest pomoc seksuologów, psychoterapeutów.
Trzeba przyznać, że tego typu zaburzeń mamy coraz więcej i ich przyczyną S4
przeżywane wewnętrzne napięcia wynikające z postaw wobec sterowania
88
ołodnością, norm i zasad, ukrytych konfliktów z samym sobą i z osobą
partnera.
Pacjenci przeważnie długo bronią się przed przyjęciem przyczyny psy-
chogennej. Zapewniają, że są normalni, zdrowi, pozbawieni nerwicy, naj-
zupełniej spokojni i nie widzą związku między odczuwanymi bólami a psychi-
ką Wyniki badań diagnostycznych ani opinie specjalistów ich nie przekonują
i dopiero wtedy, kiedy powtarzane badania i coraz to inni specjaliści
stwierdzają to samo, zaczynają podejrzewać, że „coś psychicznego w tym
pewnie musi być".
Zdarza się również, że wspomniane zespoły bólowe są elementem
psychopatologii i np. mogą być wyrazem zespołów depresyjnych, ner-
wicowych itd. W takich przypadkach konieczne jest leczenie psychiatryczne.
Objawy genitalne potrafią kryć w sobie bardzo głęboko ukryte przyczyny,
niekiedy sięgające wczesnego dzieciństwa, życia rodzinnego, przebiegu
rozwoju psychoseksualnego, postaw wobec własnej i drugiej płci, postaw
religijnych. Niekiedy mogą być jednym jedynym objawem zaburzenia o psy-
chogennym charakterze. Wiele osób błędnie utożsamia zaburzenia nerwicowe
wyłącznie z pobudliwością, bezsennością, potocznie pojmowaną „nerwowoś-
cią". Postrzeganie siebie jako „zupełnie spokojnego, opanowanego" wydaje
się być sprzeczne z pojęciem zaburzeń nerwicowych. Jednak ten pozorny
spokój, opanowanie mogą być jedynie zewnętrzną maską bardziej głębokich
i „odległych" objawów.
NADMIERNY POPĘD SEKSUALNY
(HIPERLIBIDEMIA, HIPERSEKSUALNOŚĆ,
PROMISKUITYZM, HIPERFILIA, EROTOMANIA,
UZALEŻNIENIE OD SEKSU,
KOMPULSYWNE ZACHOWANIE SEKSUALNE,
SATYRIASIS, NIMFOMANIA, MIŁOŚĆ OBSESYJNA)
Definicja
NPS jest zaburzeniem, które nadal jest trudne do zdefiniowania, nie ma
norm bowiem odnoszących się do potrzeby seksualnej, częstotliwości aktyw-
ności seksualnej. Istnieje kilka definicji tego zaburzenia:
• Klasyfikacja ICD-10: okresowe skargi kobiet i mężczyzn, że nadmierny
popęd seksualny stał się samoistnym problemem w ich życiu.
• Masters i Johnnson: zaburzenie polegające na poszukiwaniu wciąż
nowych partnerów i podejmowaniu aktywności seksualnej w każdej
sytuacji, również w niesprzyjających okolicznościach.
89
• Coleman: kompulsywne zachowania seksualne o charakterze niedewiaJ
cyjnym, obejmujące kontakty z wieloma partnerami, kompulsywnyj
autoerotyzm i kompulsywną seksualność w relacjach partnerskich.
• Lew-Starowicz: stan patologicznego nasilenia zainteresowań i aktywni
ści seksualnej, w którym te potrzeby dominują nad innymi, stanowił
0 sensie życia.
Erotomanią zajmowano się już w świecie antycznym i np. rzymski lek;
Soranus postrzegał ją jako objaw zaburzeń psychicznych. W wiktoriański*
Anglii erotomanię traktowano jako wyraz seksualnej frustracji u dzic
z kompleksem Kopciuszka. Naukowe zainteresowanie erotomanią zrodziło si
dzięki pracy francuskiego lekarza de Cleraubault, który w 1921 roku opis
pięć przypadków erotomanii. Od tego czasu pojawiło się wiele publikacji
ten temat.
Badacze wyodrębniają jej kilka typów:
• Erotomania zakodowana — ma charakter trwały i powtarzalny. Jd
typowym przykładem są kobiety z niewielkim lub żadnym doświad-
czeniem seksualnym, żyjące w iluzji, zakochujące się w osobacl
uznawanych jako autorytety (artyści, politycy, lekarze). Ich uczucia d<
tych mężczyzn są pełne pasji, fantazji o byciu kochaną i pożądaną.1
Kreowane są zmysłowe historie romansów zgodnie z myśleniei
życzeniowym. Bywa, że wobec uczuciowego obiektu pojawiają
zachowania agresywne jako wyraz zemsty za „niewierność" czy bi
zainteresowania.
• Erotomania okresowa — wiąże się z większym zakresem seksualny(
doświadczeń, a także zróżnicowanych emocji wobec obiektu uczuci<
wego. Obiekt uczuciowy jest traktowany jako część własnego Jj
pojawia się silna identyfikacja z nim. W przypadku nawiązania romans
uderza ekspresja więzi, wysoki poziom erotyzmu, a później na;
zmiany uczuć w kierunku agresji.
• Erotomania kompulsywną — polega na kontaktach seksualnych z wieli
ma partnerami, przymusowych zachowaniach seksualnych, bogat
wachlarzu tych zachowań, ciągłym myśleniu o seksie; Coleman (19!
uważa, że 5% populacji ujawnia tego typu erotomanię.
• Uzależnienie od seksu — dotyczy około 3-6% populacji, z wyi
przewagą mężczyzn. Ma 4-fazowy przebieg.
1 - powstaje dominująca seksualna aktywność życiowa wypieraji
inne potrzeby i zainteresowania,
2 - zachowania seksualne zaczynają przybierać formy zrytualizowi
3 - zachowania'seksualne są mało kontrolowane i stają się czym
ciami przymusowymi,
4 - pojawiają się przykre uczucia wynikające z braku zdolności
spontanicznych, wolnych od przymusu zachowań seksualnych.
Uzależnienie może obejmować zrytualizowane zachowania masturbacyj-
n6i formy współżycia, przymus oglądania pornografii, rytuały fetyszystyczne
itd. Niektóre formy uzależnienia od seksu mogą prowadzić do zachowań
przestępczych, np. ekshibicjonizmu, wykorzystywania seksualnego dzieci,
innych form przemocy seksualnej. Franzini i Grossber (1995) podają, że
w przypadku erotomanii 5% osób staje się przestępcami.
Przyczyny erotomaniijnogą b^ć różne. Wymienia się następujące czyn-
niki: #
• choroby (np. encefalopatie, Alzheimera, padaczkę, kiłę, guzy mózgu,
hiperandrogenizm u kobiet, stany maniakalne, uzależnienie od alkoholu,
narkotyków),
• nieprawidłowe typy osobowości (np. osobowość wielokrotna, pograni-
cza, narcystyczna, socjopatyczna),
• wpływ leków (np. przeciwparkinsonowskich, psychotropowych, zmniej-
szających stężenie cholesterolu, testosteronu, przeciwdrgawkowych),
• cechy osobowości (np. ambiwalencja wobec własnego Ja, ucieczka
w reakcje pozorowane, następstwa patologii rodzinnej we wczesnym
dzieciństwie),
• społeczne_(np. nadmierny rygoryzm obyczajowy lub odwrotnie nad-
mierny liberalizm).
Zaburzenia i choroby psychiczne badacze rozpoznają u około 1/3 erotoma-
nów.
W leczeniu erotomanii proponuje się stosowanie leków antyandrogennych
w połączeniu z metodami psychoterapii. W przypadku uzależnienia od seksu
pacjentów kieruje się do ruchu SA (seksoholików anonimowych). Leczenie,
podobnie jak w ruchu AA (alkoholików anonimowych), polega na metodzie
„dwunastu kroków" i psychoterapii.
UZALEŻNIENIE OD SEKSU (SEKSOHOLIZM)
Wprawdzie nie ma dotąd takiego rozpoznania w klasyfikacji ICD-10, to
jednak znajduje się już w wielu publikacjach i jedni autorzy traktują je jako typ
nadmiernego popędu seksualnego, inni jako formę parafilii, zaburzeń kompul-
sywnych.
Zaburzenie to opisane zostało w 1983 roku przez Patryka Carnesa. Jego
zdaniem ma ono podobny przebieg jak inne formy uzależnień, np. od
narkotyków, czy od alkoholu. Bodźce i zachowania erotyczne przybierają
v tym zaburzeniu formę zrytualizowaną, opierają się na mechanizmach
Psychoneurologicznych. Między badaczami trwają spory, czy należy trak-
90
91
tować je jako jedną z form parafilii (dewiacji seksualnych). Z szacunkowyc
danych wynika, że w USA obejmuje ono 3 - 6% populacji, z wyraźną przewa
mężczyzn.
Carnes stwierdził, że zaburzenie to przebiega w 4 kolejnych fazach:
• Powstawanie dominującej seksualnej aktywności życiowej. Zaczyna on
wypierać inne zainteresowania, zachowania. Angażuje całą osobowe
danej osoby.
• Rytualizacja. Zachowania zaczynają przybierać formy zrytualizowa
i wiążą się z osiąganiem stanów podniecenia seksualnego. Bez tych for
uzyskanie podniecenia staje się coraz trudniejsze.
• Zachowania seksualne przybierają stopniowo charakter czynności
trętnych. Możliwości ich kontrolowania są coraz mniejsze, aż stają si(
automatyczne.
• Pojawianie się przykrych odczuć, iż nie jest się w stanie uwolnić
rytualnych natrętnych zachowań seksualnych, ani nie jest się zdolny^
do spontanicznych, wolnych od przymusu doznań i zachowań.
Jak już wspomniałem, uzależnienie od seksu przyjmuję formę natrętnych
obsesyjnych, zrytualizowanych zachowań. W początkowej fazie mogą
wiązać się z przeżywaniem euforii (jak w narkomanii). Zachowania seksualr
przybierają różne formy.
Z raportu opracowanego przez Jennifer Schneidera w 1991 roku w
— specjalisty zajmującego się uzależnieniami — wynika, że w badane
populacji formy i powszechność uzależnienia były następujące:
• Połączenie zrytualizowanych zachowań masturbacyjnych zfantazjan
erotycznymi u 100% badanych. Mogą to być zachowania wyłącznie
dotyczące jedynie danej osoby lub poprzedzać późniejsze inne formy
uzależnienia od seksu, mogą współgrać ze współżyciem z drugą osób
która podporządkowana zostaje „scenariuszowi" seksualnemu.
• Kontakty seksualne ze zmieniającymi się partnerami. W 68% przypad
ków dotyczy to kontaktów pozamałżeńskich, w 15% — z prostytutkar
a w 28% homoseksualnych. Wielu badanych podawało, że w tym celu
kontaktuje się z salonami masażu, inni ograniczają się do skatolog
telefonicznej.
• Podglądactwo. Ujawniło je 18% badanych.
• Zachowania ekshibicjonistyczne. Dotyczą 12% badanych.
• Kolekcjonowanie różnych wydawnictw i filmów pornograficznych i
kszość badanych).
• Inne, rzadziej spotykane formy uzależnienia: kontakty z dziećmi, rytua
fetyszystyczne, transwestytyzm, różne formy przemocy seksualnej (d
zgwałceń włącznie).
92
2 cytowanego raportu wynika, że 67% uzależnionych od seksu mężczyzn
żvło w pierwszym małżeństwie, 25% w drugim, a 4% w trzecim; 1/4 nie miała
dzieci- Wśród uzależnionych spotykamy wszelkie możliwe warianty po-
chodzenia społecznego, poziomu wykształcenia, wykonywanych zawodów.
W biografii dominowało wychowywanie się w konfliktowych środowiskach
rodzinnych, doświadczenie w przeszłości przemocy seksualnej, częsty kontakt
alkoholem czy z narkotykami (również w rodzinach).
Uzależnienie od seksu jest traktowane jak choroba. Wiele podobieństw
i uzależnieniem od alkoholu i rozmiar zjawiska skłoniły do opracowania
systemu stosowanego w leczeniu alkoholizmu. Powstał ruch SA (Seksoholi-
ków Anonimowych) oraz SAA (po polsku: Anonimowych Uzależnionych
Seksualnie). Okazało się, że podobnie jak w ruchu Alkoholików Anonimo-
wyCl1 — metoda „dwunastu kroków" i u tych chorych również zdaje egzamin.
Ponadto stosuje się różne metody psychoterapii indywidualnej i małżeńskiej.
ZABURZENIA IDENTYFIKACJI Z PŁCIĄ
IDENTYFIKACJA Z PŁCIĄ
Oznacza akceptowane poczucie przynależności do własnej płci i realizo-
wanie określonej roli płciowej (męskiej i żeńskiej). Identyfikacja z płcią
rozwija się od urodzenia i ma trzy źródła (Kegan 1982):
• Środowisko rodzinne. Zdaniem wielu badaczy decydującym momentem
jest tzw. etap krytyczny po porodzie, kiedy wytworzenie więzi uczucio-
wej między dzieckiem a rodzicami zależy od jego płci. W okresie
noworodkowym rodzice ujawniają odmienne postawy i zachowania
wobec synów i córek. Następnym ważnym etapem jest okres do 2 roku
życia dziecka, kiedy ono uświadamia sobie posiadanie określonych
narządów płciowych, co kieruje je w stronę identyfikowania się z własną
płcią. Do 7 roku życia trwa formowanie obrazu własnej płci. Dziecko
zaczyna upodabniać się do rodzica tej samej płci i usiłuje go naśladować.
• Środowisko rówieśnicze.
• Interakcje seksualne w okresie dojrzewania.
Pojęcie identyfikacji z płcią wprowadził do seksuologii prof. John Money
w 1955 roku; zagadnieniami tymi zajmuje się wielu badaczy i ośrodków
naukowych.
Zaczęto wyodrębniać różne typy identyfikacji (Imieliński i Dulko 1988):
• całkowita: oznacza naśladowanie wszystkich zachowań innej osoby
(modelowej) łącznie z jej poglądami, zasadami, ideałami itd.,
93
• częściowa: oznacza naśladowanie niektórych cech i zachowań,
• świadoma: dana osoba wie, że zachowuje się i odczuwa podobnie jć
osoba naśladowana,
• nieświadoma,
• zewnętrzna: dotyczy cech zewnętrznych naśladowanej osoby,
• wewnętrzna: dotyczy postaw i uczuć osoby naśladowanej,
• trwała,,
• nietrwała.
ZABURZENIA IDENTYFIKACJI
W miarę poznawania mechanizmów rozwoju identyfikacji z płcią roz
szerzą się klasyfikacja jej zaburzeń. Obecnie wyodrębnia się następują
warianty zaburzeń identyfikacji z płcią:
• Zaburzenia identyfikacji płci w dzieciństwie
Cechuje się uporczywym, głębokim niezadowoleniem z własnej płc
wraz z potrzebą posiadania cech płci przeciwnej, stałym zainteresowa
niem ubraniem i postępowaniem płci przeciwnej i odrzucaniem własn
płci. Rozpoznanie tego zaburzenia wymaga ustalenia głębokich mecha-
nizmów; nie wystarczy stwierdzenie u dziewczynek zachowania chłc
pięcego, a u chłopców dziewczęcego.
• Zaburzenia identyfikacji z płcią w okresie dojrzewania/
Dana osoba cierpi z powodu niepewności dotyczącej własnej iden
tyfikacji czy orientacji seksualnej, co powoduje lęk lub depresję
Najczęściej dotyczy to osób mających trudności w określeniu własne
orientacji — homoseksualna, biseksualna czy heteroseksualna. Moż
także wystąpić u osób, które po okresie pozornie ustalonej orientacji
zauważyły zmianę swojej orientacji.
- orientacja seksualna egodystyniczna (niezgodna z Ja); identyfikacja
z płcią nie budzi wątpliwości, ale dana osoba z powodu współis
niejących zaburzeń psychicznych i behawioralnych chciałaby by byłi
inaczej i chce się leczyć w celu zmiany płci,
- zaburzenia związków seksualnych; oznacza zaburzenia identyfikacji
czy preferencji seksualnych prowadzące do trudności w nawiązy\
niu i utrzymywaniu związku z partnerem seksualnym.
•/Andromimeza i gynemimeza |
Są to podtypy zaburzeń identyfikacji z płcią polegające na tym, że da
osoba, mająca cechy anatomiczne i morfologiczne mężczyzny,
w społeczeństwie jako kobieta (ginemimeza) lub — mająca cechy kobjgjjj
- żyje jako mężczyzna (andromimeza). Takie osoby nie poddają
94
operacyjnej zmianie płci ani terapii hormonalnej. Znajdują się one na
pograniczu różnych orientacji seksualnych. Są homoseksualistami w tym
sensie, że zakochują się i fizycznie współżyją z partnerami swojej płci
anatomicznej. Są transwestytami w tym sensie, że ubierają się i publicznie
noszą jak płeć, do której biologicznie nie należą, nie są jednak fety-
szystycznie pobudzani przez rodzaj ubioru. Są transseksualistami w tym
sensie, że mogą zmienić wygląd ciała przez przyjmowanie hormonów, ale
nie domagają się operacyjnej zmiany płci4 Potocznie ginemimeza oznacza
„kobietę z penisem", a adromimeza „naśladującego mężczyznę"'.
Ginemimetycy w Indiach są nazywani hijrasami i stanowią odrębną
kastę, mającą organizacje o charakterze religijnym. Niektórzy z nich
poddają się kastracji. Uprawiają kontakty oralne, analne i międzyudowe.
W Omanie nazywani są xanithami.
• Autoginefilia
Zaburzenie identyfikacji z płcią występujące u mężczyzn, polegające na
tym. że mężczyznę podnieca wyobrażanie siebie jako kobiety. Prof.
Blancharch z Toronto na podstawie zbadania takich 238 mężczyzn
ustalił, że 94% z nich wyobrażało siebie jako nagą kobietę, 67% jako
kobietę w bieliźnie, a 77% jako kobietę ubraną. U tego samego
mężczyzny mogą być zatem różne fantazje.
• Transseksualizm.
• Transwestytyzm o typie podwójnej roli.
Szałankiewicz (1990) stwierdza, że w okresie dojrzewania wielu
młodych ludzi ma problemy wiążące się z wątpliwościami co do własnej
identyfikacji, a ich źródłem bywają fantazje bądź zachowania homosek-
sualne. W zasadzie nie powinno się rozpoznawać orientacji homosek-
sualnej aż do uzyskania pełnej dojrzałości, ponieważ zachowania
homoseksualne mogą być przejściowe, epizodyczne, nietrwałe lub
ujawniać lęk przed związkami heteroseksualnymi.
Jak wynika z powyższej kłasyfikacji, istnieje nie tylko wiele typów
zaburzeń identyfikacji z płcią, ale są również stany pogranicza. W ustalaniu
diagnozy należy zachować ostrożność, a badanie oprzeć na bardzo gruntow-
nych metodach badawczych.
PRZYCZYNY ZABURZEŃ IDENTYFIKACJI
Zaburzenia identyfikacji płci mogą wiązać się z czynnikami biologicznymi
- uwarunkowania genetyczne, zaburzenia hormonalne, wady budowy,
choroby ośrodkowego układu nerwowego). Wiele z nich ma tło psychogenne
Wż się z zaburzeniami w przebiegu rozwoju psychoseksualnego.
95
Szczególne znaczenie mają:
• niezadowolenie rodziców z płci dziecka,
• wychowywanie dziecka pomijające jego płeć biologiczną,
• nadmierna więź uczuciowa matki z synem, identyfikowanie się syna
z matką, negatywne relacje między ojcem a synem, brak ojca,
• wykorzystywanie seksualne dziecka, związki kazirodcze,
• rodzice tolerujący lub lekceważący zaburzenia identyfikacji płci
wczesnym wieku dziecka,
• kompleks budowy, np. kompleks małego członka.
• rozwój głębszych zaburzeń identyfikacji z płcią — transwestytyzmu,
transseksualizmu.
Zaburzona identyfikacja z płcią rzadko ma charakter statyczny. W wieku
dojrzany01 może się nasilać, przechodzić w formy dewiacyjne, w potrzebę
zmiany własnej płci, może również nastąpić jakby opóźnione dojrzewanie
psychoseksualne i dana osoba osiąga harmonię, integrację z własna płcią
w wieku późniejszym. Zdarza się również, że w wyniku samowychowania,
oddziaływania osoby partnera czy psychoterapii dochodzi do pełnej iden-
tyfikacji z płcią i pełnienia danej roli seksualnej.
NASTĘPSTWA ZABURZEŃ IDENTYFIKACJI
Problemy z identyfikacją sprzyjają powstaniu specyficznych cech
bowości. Badacze tego rodzaju osobowości stwierdzają współistnienie spr
cznych cech: nieufności i zaufania, ofiarności i zachłanności, nieśmiałoś
i arogancji; prowadzi to do nieprzystosowania społecznego. Poczucie cią
głości we własnym Ja takiej osoby jest również zaburzone i współistnieje
intensywna nostalgia, ucieczka w przeszłość, w historię, a zarazem wybie
ganię w przyszłość, wymiar teraźniejszości jest natomiast nadmiernie zawęż(
ny. Tego rodzaju struktura osobowości ujawnia często brak autentyzmu,
uczucie pustki, relatywizm etyczny, niepewność swej atrakcyjności i roli
seksualnej.
W życiu seksualnym prowadzi do różnych następstw:
• nadmiernej nieśmiałości i zahamowań w nawiązywaniu kontaktów,
• ucieczki w świat marzeń, masturbacji, samowystarczalności seksualnej,
przy pełnej nieufności postawie wobec drugiej płci,
• rozwoju kompleksów wynikających z pomniejszenia własnej wartości
i atrakcyjności w wyniku porównywania z bardziej pewnymi siebie
i postrzeganymi jako ciekawsi reprezentantami własnej płci,
• opóźniania inicjacji seksualnej aż do późnego wieku,
• tworzenia związków partnerskich, małżeństw bez fascynacji erotycznej,
na zasadzie wyboru partnera, który okazuje zainteresowanie i gotowość
do wspólnego życia.
Zespół zaburzonej identyfikacji z płcią może spowodować również:
• rozwój orientacji biseksualnej i homoseksualnej; w tym ostatni
przypadku nawiązywanie kontaktów homoseksualnych ujawnia
stawę ucieczki od kontaktów z drugą płcią, a świat własnej płci jest
danej osoby niejako bardziej bezpieczny i swojski,
• rozwój tendencji i zachowań dewiacyjnych: pedofilii, ekshibicjonizmu,
fetyszyzmu,
96
LECZENIE
Zucker i Bradley (1995) stwierdzają, że leczenie zaburzeń identyfikacji
z płcią w ostatnich trzydziestu latach ujawniło wiele kontrowersji, niejasności
i sprzeczności. Utrudnia szansę leczenia ostracyzm społeczny, izolacja,
alienacja, niewiedza, np. co do homoseksualności, i jej błędne, przedwczesne
rozpoznawanie, jak również bagatelizowanie znaczenia zachowań homosek-
sualnych nie wynikających z orientacji homoseksualnej.
W leczeniu zaburzeń identyfikacji z płcią stosowane są różne metody:
• Metody treningowe, np. odgrywanie roli seksualnej danej płci. Jest to
możliwe w przypadku dzieci, które preferują zachowania męskie,
kobiece i są za nie nagradzane, jeśli pozostają zgodne z ich płcią
biologiczną.
• Psychoterapia. Analizuje się w niej relacje wewnątrzrodzinne, sens
męskości — kobiecości, obraz własnego Ja, kompleksy i zahamowania,
relacje z płcią odmienną, treść fantazji erotycznych i wiążących się
z rolami płciowymi.
• Psychoterapia grupowa. Łączy się w niej osoby znajdujące się w podob-
nej fazie rozwoju psychoseksualnego: w wieku 4-8 lat, 8-13 lat,
w wieku dojrzewania. Stosuje się odgrywanie ról, psychodramy,
dyskusje, analizy zachowań, emocji.
• Psychoterapia rodziców dzieci z zaburzeniami identyfikacji z płcią.
• Farmakoterapia, np. w przypadku zaburzeń identyfikacji płci typu
transwestytyzm.
Leczenie, jak stwierdzają Zucker i Bradley, jest bardziej skuteczne w przypa-
dku wcześniejszego rozpoczęcia (np. wobec dzieci), z zastosowaniem różnych
rnetod i przez optymistycznie nastawionych oraz kwalifikowanych terapeutów,
terapeuci powinni zdawać sobie sprawę z tego, że osoby szukające u nich
Pomocy często są zagubione, zalęknione, wypowiadają się mętnie i ogólnikowo,
a§ują nadwrażliwie, prowokują oceny moralne, swoje doświadczenia i za-
97
chowania postrzegają w kategoriach patologii (np. treści fantazji erotycznych
epizodyczne kontakty homoseksualne), mają błędne koncepcje męskości i kobie
cości, pełne stereotypów, niewłaściwie postrzegana własna seksualność i własn^
Ja w przyszłości. Wiele zaburzeń identyfikacji płci uległo utrwaleniu w następ
wie błędów wychowawczych i terapeutycznych.
TRANSWESTYTYZM
Polega na osiąganiu satysfakcji seksualnej przez przebieranie się w odzie
osób płci odmiennej. Jedna z częściej spotykanych parafilii. Nazwę trans we
tytyzm wprowadził w 1910 r. M. Hirschfeld. Spotykany jest w wielu kultur
i epokach. U Indian Pueblo jest społecznie akceptowany (berdache).
Wyodrębnia się:
• Transwestytyzm heteroseksualny
Kontakty heteroseksualne u takich osób mogą być dominujące i prawi^
łowe. Potrzeba transwestytyzmu przejawia się w przyjmowaniu kobie
(„biernej") roli seksualnej lub w okresowym przebieraniu się w
osiągnięcia przyjemności seksualnej.
• Transwestytyzm homoseksualny; częściej spotykany u kobiet.
• Transwestytyzm narcystyczny.
• Transwestytyzm biseksualny.
• Filofeminizm.
Występuje u mężczyzn i polega na zamiłowaniu do kobiecości, ktć
kreują we własnym Ja.
• Transwestytyzm masochistyczny.
• Transwestytyzm ekshibicjonistyczny.
• Ciwestytyzm — przez ubiór dąży się do uzyskania cech typowych dli
innego wieku życia (starszego lub młodszego).
Przyczyny transwestytyzmu mogą być różne, np.: nakłanianie dzieci
przez członków rodziny do noszenia ubioru płci odmiennej, brak akceptacji
płci biologicznej dziecka, eksperymentowanie w dzieciństwie ulegaj;
zakodowaniu, przebieranie dziecka w celu ukarania, zaburzenia identyfiki
z płcią (np. identyfikowanie się z rodzicem odmiennej płci i naśladowanie go),
urazy psychiczne, lęki kastracyjne.
Transwestyci w niektórych krajach tworzą własne życie społeczne
mają pisma, kluby, stowarzyszenia, zabawy (np. Beaumont Society powst
w 1965 r. w Anglii). Leczenie, polegające na metodach treningowy
i psychoterapii interesuje niewielu transwestytów.
98
Raport z badania 1032 transwestytów (Docter i Prince 1997, dane
w odsetkach)
Wiek
20-30 10
30-40 33
40-50 28
powyżej 50 29
Stan cywilny
w małżeństwie 60
separacja, rozwiedzeni,
owdowiali 23
wolny 17
Orientacja seksualna
heteroseksualna 87
homoseksualna 1
biseksualna 7
aseksualna 5
Wiek, w którym zaczęło się przebieranie
przed 10 rż. 66
między 10 a 20 rż. 29
powyżej 20 rż. 5
Przebieranie się jako źródło podniecenia i orgazmu
prawie zawsze 21
często 9
okazjonalnie 32
rzadko lub nigdy 21
Częstość pojawiania się publicznie w przebraniu
częsta 14
okazjonalna 48
rzadko 38
Preferowana orientacja płciowa
męskie Ja 11
kobiece Ja 28
obie płcie 60
99
TRANSSEKSUALIZM
Definicja
Według klasyfikacji ICD-10: pragnienie życia i akceptacji w roli osc
o przeciwnej płci, zwykle związane z żądaniem doprowadzenia ciała
pomocą zabiegów chirurgicznych lub leczenia hormonalnego do postaci
zbieżnej z preferowaną płcią, jak to tylko jest możliwe.
Kryteria: tożsamość transseksualna występuje trwale od co najmniej 2 lai
Zaburzenie nie jest objawem innego zaburzenia psychicznego (np. schiz>
frenii) ani nie wiąże się z nieprawidłowościami chromosomalnymi.
Termin transseksualizm pojawił się pierwszy raz w piśmiennictwie w 195
roku w publikacji Benjamina. W piśmiennictwie były stosowane również in
terminy: transsexists, contrasexism, eonizm, inwersja roli seksualnej. Obecnie
termin transseksualizm jest stosowany powszechnie.
Transseksualistów dzieli się na typ: mężczyzna — kobieta (M/K) i kobiet^
— mężczyzna (K/M).
Rozpowszechnienie
Z wielu badań wynika, że do operacyjnej zmiany płci dąży 1 na 100000
kobiet i 1 na 30 000 mężczyzn. O ile w wielu krajach na jedną osobę K/M
przypadają 3 osoby M/K, o tyle w Polsce ta proporcja wynosi 4:1 (Imieliński
1992).
Przyczyny
Czynniki biologiczne:
• neurofizjologiczne,
• genetyczne,
• endokrynologiczne.
Wyniki badań są jednak sprzeczne i kontrowersyjne.
Czynniki psychologiczne:
• nadmiernie bliska relacja dziecka z matką,
• osobowość borderline,
• zaburzenia identyfikacji z płcią w dzieciństwie.
Leczenie
Zaleca się rozpoczęcie leczenia hormonalnego oraz „real-life tes
(trwający dwa lata test realnego życia w wybranej płci), metrykalnej zmiany
płci. Następnym etapem jest operacyjna zmiana płci w kilku fazach. U kobie
usuwanie piersi (mastektomia), macicy (histerektomia), jajników (ofore
tomia), wytworzenie członka (falloplastia). U mężczyzn usuwa się jądr
wytwarza pochwę, formuje zewnętrzne narządy płciowe.
100
Nie zaleca się operacyjnej zmiany płci u pacjentów poniżej 21 roku życia,
tendencjami samobójczymi, agresją seksualną, zaburzeniami psychicznymi,
orze\vlekłymi chorobami, porzuconych przez partnera, transwestytów, wahają-
, cn się co do zmiany płci lub żądających jej impulsywnie.
Bodlund (1993) u 70% operowanych stwierdził poprawę funkcjonowania
psychicznego i społecznego, a u 16% pogorszenie; kobiety ogólnie lepiej
funkcjonują.
Implikacje prawne «
Gooren i Van der Reijt (1994) stwierdzają, że:
• nadal nie jest jasna etiologia transseksualizmu,
• generalnie prawo dopuszcza poprawianie istniejących błędów natury
dotyczących narządów płciowych,
• w Europie prawo kontynentalne kładzie nacisk na regulację ustawową
i np. mają klauzurę prawną o zmianie płci Szwajcaria (od 1931 r.), Szwecja
(1975), RFN (1980), Włochy (1982), Holandia (1985), Turcja (1988); w Anglii
sędziowie mają większą swobodę w interpretacji prawa.
Z monografii „Medycyna a prawa człowieka" (1986) wynika, że operacyj-
na zmiana płci w przypadku transseksualizmu wiąże się z problemami
prawnymi, etycznymi i moralnymi. Art. 8 Europejskiej Karty Praw Człowieka
dotyczy zmiany płci i daje podstawy do tego zabiegu. Z etycznego punktu
widzenia, wynikającego z badań naukowych, zabieg jest możliwy, jeżeli jest
jedyną efektywną metodą leczenia. Wielu teologów katolickich nie dopuszcza
zabiegu w przeciwieństwie do protestanckich. Według rabinów zabieg jest
niedopuszczalny, ponieważ narusza biblijne przykazanie (Księga Powtórzone-
go Prawa 22,5). Zdaniem buddystów zabieg jest możliwy, jeżeli przyczyni się
do uzyskania równowagi duchowej.
Rozpoznania, które mogą ujawnić się jako Gender Dysphoria
(Becker i Hartmann 1996)
tansseksualizm,
zaburzenia identyfikacji z płcią,
transwestytyzm,
fetyszyzm,
homoseksualiztn,
parafilie,
dysmorfofobia,
psychozy,
Zaburzenia płata skroniowego,
Zespoły interseksualizmu,
opóźniony rozwój umysłowy,
uzależnienia,
101
• zaburzenia osobowości (borderline, histrioniczne, narcystyczne, kom-
pulsywne).
Rozpowszechnienie dużych zaburzeń psychicznych u transseksualis-
tów (Collier 1997)
II
Transseksualiści Populacja ogólna
Rodzaje zaburzeń
%K %M %M %K
Depresje 2,8 U 2,3-4,4 4,9-8,7
Zaburzenia afektywne
Dwubiegunowe 0,9 1,7 0,8-1,1 0,5-1,3
Schizofrenia 0,9 0,9 1,0-1,2 1,1-2,6
ZABURZENIA PREFERENCJI SEKSUALNYCH
(PARAFILIE, DEWIACJE, ZBOCZENIA PŁCIOWE,
PERWERSJE SEKSUALNE)
Definicje
Według klasyfikacji ICD-10:
Osoba odczuwa powtarzający się, nasilony popęd i ma wyobrażenia
seksualne dotyczące niezwykłych przedmiotów lub działań. Realizuje ten
popęd, zgodnie z jego odczuciem i z tego powodu wyraźnie cierpi. Preferencja^
występuje co najmniej od 6 miesięcy. "
Wg Kapłan i Sadock (1990):
Zaburzenia seksualne charakteryzujące się niezwykłymi, dewiacyjnymi^
lub dziwacznymi impulsami, fantazjami i zachowaniami.
Według Bullough (1994):
Erotoseksualny i psychologiczny stan charakteryzujący się powtarzalną
reakcją i obsesyjnym uzależnieniem na niezwykły lub społecznie nie akcen-
towany bodziec.
Godlewski (1993) używa terminu — dewiacja seksualna i definiuje ją
następująco: „trudne do precyzyjnego zdefiniowania i różnie opisywane zaburze-
nia potrzeby seksualnej (popędu płciowego). Cechą charakterystyczną dewiacji
jest według niektórych autorów dziwaczność potrzeby seksualnej, stale bądź
okresowo i długotrwale występujące uzależnienie od czynników niezwykłych albo
nie do przyjęcia. Dewiacja może występować na przemian ze stanem normalnym,
zachowanie dewiacyjne może być bardziej pożądane, niż zachowanie normalne,
ale może też być jedynym podniecającym i zaspokajającym."
102
Mogą być również zachowania parafilne o charakterze zastępczym, które
nie są spowodowane parafiliami, lecz inną przyczyną, np. długotrwała izolacja
0(j ludzi może skutkować kontaktami zoofilnymi.
PRZYCZYNY
Zgromadzono wiele wyników badań osób z rozpoznaniem parafilii, które
poddano wszechstronnym badaniom diagnostycznym. Z danych tych wynika,
że przyczynami parafilii mogą być bardzo zróżnicowane czynniki:
Biologiczne:
• zaburzenia genetyczne (np. zespół Klinefeltera),
• zaburzenia neurologiczne (np. padaczka skroniowa, encefalopatia,
stwardnienie rozsiane, choroba Parkinsona, wodogłowie, nowotwory
mózgu),
• uzależnienia (od alkoholu i narkotyków), choroby psychiczne (np.
afektywne),
• predyspozycje genetyczne, czynniki hormonalne.
Psychiczne:
• uwarunkowania powstałe w wyniku fantazji erotycznych, wpływu
pornografii,
• zaburzenia identyfikacji seksualnej,
• urazy, szoki i wykorzystywanie seksualne w dzieciństwie,
• kompleks niższości połączony z potrzebą dominacji,
• zaburzenia osobowości typu osobowość wielokrotna, borderline („Po-
granicze"),
• eskalacja uzależnienia od seksu,
• wymuszanie miłości, poczucie winy, gra w zwycięstwo przez klęskę (np.
w masochizmie),
• potrzeba bycia zauważonym, połączona z lękiem kastracyjnym i z lę-
kiem przed kobietami (np. u niektórych ekshibicjonistów),
• mechanizmy obronne,
• kontakt z subkulturą (np. z sadomasochistami).
Brockman i Blugass (1996) opracowali integracyjny model seksualnej
dewiacyjności. Wyodrębniają w nim czynniki wewnętrzne /i zewnętrzne.
Do czynników wewnętrznych należą: doświadczenia wieku dziecię-
cego, fantazje, zaburzenia psychiczne, osobowości, chromosomalne, pa-
daczkę, guzy i urazy mózgu, opóźniony rozwój umysłowy, zaburzenia hor-
monalne"
103
Do czynników zewnętrznych należąi doświadczenie przemocy i wyko
tania seksualnego^problemy interpersonalne i interpsychiczne, epizody psj
chotyczne, wpływ alkoholu, nieudane związki uczuciowe.
KLASYFIKACJE PARAF1U1
Nie ma ogólnie przyjętej klasyfikacji parafilii. Autorzy monografii
ten temat prezentują własne koncepcje. Różne bywają kryteria podzić
parafilii, np. wiążące się z bodźcem, z reakcją seksualną, przyczyr
nasileniem, rozpowszechnieniem. John Money (1990) traktując parafili
jako złożone relacje między zmysłowością, miłością i śmiercią, dzieli je na t>
ofiarno-pokutny (np. mord z lubieżności), łupieżczo-drapieżny (np. raptofilia)
merkantylno-korupcyjny (np. chrematistofilia — okradanie innych), fetyszys
tyczny, przynależności (np. gerontofilia), z zalotami (np. oglądactwo).
Opisano już ponad 200 parafilii. Do najczęściej spotykanych należs
ekshibicjonizm, fetyszyzm, ocieractwo, pedofilia, masochizm, sadyzm, trans
westytyzm, skoptofilia (oglądactwo), zoofilia.
Lista wszystkich możliwych parafilii stopniowo ulega wydłużeniu,
wynika z opisywanych w piśmiennictwie przypadków kazuistycznych. Niż
przedstawię typy spotykanych parafilii. Wielu terapeutów z niektórymi z nic
nigdy w swojej pracy nie ma okazji się zetknąć.
Lista ta nie obejmuje wszystkich możliwych parafilii, pominąłem równie
te powszechnie znane, takie jak np. sadyzm, raptofilia (gwałcicielstwo) itp.
Różni autorzy tworzyli klasyfikacje parafilii kierując się odmiennyr
kryteriami.
Money (1990) np., traktując parafilie jako złożone relacje mię
zmysłowością, miłością, romantyzmem i śmiercią, dzieli je na kilka typów:
• ofiarno-pokutny, w którym znaczenie ma życie społeczne i religia;
należą do niego np. autassassinofilia (śmierć masochistyczna, mord
z lubieżności),
• łupieżczo-drapieżczy, wiążący się z walką, np. raptofilia,
• merkantylno-korupcyjny, np. chrematistofilia (okradanie innych),
• fetyszystyczno-talizmanny, związany z magią, np. urofilia, fetysze,
• znamiona, znaki, przynależność; wiąże się z pokrewieństwem,
gerontofilia,
• wabienie, zaloty; wiąże się z modą, stylem, np. oglądactwo.
Serrano (1995) proponuje podział parafiłii na: uwarunkowane kulturowo,
wiążące się z bodźcem lub reakcją seksualną, psychologiczne, biologicz"e
Tabela 17
parafilie
i inne.
104
HISTERIA SEKSUALNA
Histeria jest pojęciem ogólnym i obejmuje takie formy zaburzeń, jak:
osobowość histeryczną i reakcje histeryczne. W popularnym rozumieniu
histeria nieodparcie kojarzona jest z kobietami, na co już zwrócił uwagę ojciec
medycyny Hipokrates. Często też łączono histerię z seksem, uważając, że mają
one ze sobą związek przyczynowo-skutkowy, co zresztą w wielu przypadkach
histerycznych jest prawdziwe. Zaburzenia seksualne, mające charakter histerii,
są u kobiet często rozpoznawane i obejmują pewien odsetek takich zaburzeń,
jak: pochwica, dyspareunia (bolesność odczuwana w trakcie stosunku),
anorgazmia, oziębłość, uczucie znieczulenia pochwy, erotomania, zanik
150
Ibido, przeczulica narządów płciowych, ciąża rzekoma. Ponieważ pod nazwą
hsteria kryją się różne choroby, może ona praktycznie sugerować wy-
j nowanie wszelkiego rodzaju zaburzeń, w tym i seksualnych. W przypadku
S eiczyzn histeria występuje bardzo rzadko i podobnie jak u kobiet bywa
^ódłem wszelkich możliwych zaburzeń chorobowych, w tym i seksualnych.
Może być zatem histeryczny przedwczesny wytrysk nasienia, histeryczna
mpotencja, rzekomy homoseksualizm itd.
1 Seksuolog w przypadku pacjentów-mężczyzn spotyka się ze wszystkimi
wariantami histerii: osobowością histeryczną, nerwicą histeryczną, a także
z reakcjami histerycznymi. Stwarzają one niekiedy spore trudności diagnostyczne,
mechanizm histeryczny rozpoznaje się po dłuższym czasie kontaktu z pacjentem.
Zdarza się jednak, że ujawniony jest szybko, wiele tu zależy od zachowań danego
mężczyzny. Osobowość histeryczna mężczyzn jest odmienna niż kobieca, ma
mniej teatralności, ekspresji, więcej natomiast zachowań manipulacyjnych.
U mężczyzn głębsza jest również niedojrzałość emocjonalna, uzależnienie
uczuciowe od matki (brak „odpępnienia psychicznego"), wyczulona wraż-
liwość na postawy wobec jego męskości, sprawność seksualną, samoocenę
w roli partnera seksualnego. Osobowość histeryczna nadmiernie idealizuje
obraz ja — idealnego, a mniej jest obiektywna wobec własnego Ja — realnego.
Istnieje również sprzeczność między tendencją do zawyżania poczucia własnej
wartości, samooceny a oceną ze strony otoczenia. W życiu seksualnym
podwyższone poczucie własnej wartości obejmuje np. postawę wyższości
wobec kobiet, kult falliczny, przecenianie znaczenia własnych doświadczeń
seksualnych, atrakcyjności męskiej. W więzach partnerskich wyraża się
w postawie wyższości wobec partnerki, poczuciu, jakby było się dla niej
prawdziwym „skarbem", za który winna poczuwać się do stałej wdzięczności.
Od partnerki oczekuje się adorowania, hołdów, obsługiwania w życiu
codziennym, spełniania życzeń i oczekiwań przy braku postawy „daję" wobec
niej. Oczekuje się również wzmocnień dla własnej osoby, pochwał i uznania za
życie seksualne. Nadmiernie wysoka samoocena takiego mężczyzny skłania do
podejmowania zachowań przekraczających jego realne możliwości i kierowa-
nia zainteresowania w stronę kobiet nie będących partnerem na podobnym
poziomie w stosunku do siebie. Taka postawa życiowa prowokuje liczne stresy,
niepowodzenia. Brak akceptacji i podziwu ze strony kobiety wyzwala agresję
wobec nich, a stawianie sobie nadmiernych wymagań w życiu seksualnym
może prowadzić do niepowodzeń we współżyciu. W związkach partnerskich
częste są przypadki konfliktów. Histeryczny partner jest w takim związku
niedojrzały uczuciowo, ujawnia chwiejność nastrojów, decyzji, powierzchow-
ność przeżywania, nie dostarcza poczucia stałości, oparcia. Winą za wszelkie
konflikty w związku obciąża kobietę, nie jest zdolny do partnerstwa.
Nerwica histeryczna u mężczyzn, podobnie jak u kobiet, może obejmować
wszystkie znane zaburzenia seksualne. Powstają one głównie w wyniku
151
mechanizmu konwersji. Oznacza on przeniesienie, przejście lęku powstałego
z wewnętrznych konfliktów w objawy somatyczne, takie jak zaburzenia erekcji
zbyt wczesne wytryski nasienia itp. Mechanizm konwersji służy redukcji lęku
jest formą samoobrony przed nim, wyraża również w formie symbolicznej
podświadomy konflikt wewnętrzny, np. wytrysk nasienia przed stosunkiem
może wyrażać lęk przed możliwą oceną przez partnerkę dopasowania narządów
Inaczej mówiąc: „Mam przedwczesny wytrysk i przez niego nie dojdzie do
stosunku, nie będziesz więc mogła ocenić mojej budowy". Odczytanie takiej
symbolicznej „mowy" w przypadku zaburzeń seksualnych może być bardzo
trudne i rzeczywiście sprawia problemy, zwłaszcza że jego przyczyna może być
bardzo złożona. Rozpoznanie nerwicy histerycznej wymaga spełnienia kilku
warunków: początek rozwoju choroby przed trzydziestym rokiem życia, brak
organicznych przyczyn zaburzeń, obecność co najmniej dwudziestu pięciu
z sześćdziesięciu objawów, obejmujących wiele funkcji organizmu, głównie
nieseksualnych. Kryteria diagnostyczne tego rodzaju pozwalają stwierdzić, że
nerwice histeryczne u mężczyzn występują rzadziej w porównaniu z rozmiarem
rozpowszechnienia osobowości i reakcji histerycznych. Te ostatnie są o wiele
częściej spotykane w codziennej pracy seksuologa. Reakcja histeryczna polega
na nagłym, burzliwym wystąpieniu zaburzenia seksualnego z towarzyszącą mu
paniką, nadmiernie ambicjonalnym jego potraktowaniem przez mężczyznę,
który często traktuje wyleczenie jako swoje „być albo nie być".
W histerycznych małżeństwach mamy do czynienia z kilkoma kombina-
cjami:
• Histeryczna żona i histerofilny mąż. Partnerka ma następujące cechy
osobowości: niedojrzałość, chwiejność nastrojów, decyzji, powierz-
chowność przeżywania, brak poczucia stałości i oparcia. Seksualność
często bywa słaba lub też objęta obawami, lękiem. Tego typu kobieta
wobec mężczyzny adresuje sygnały ujawniające potrzebę stabilizacji
uczuciowej, oparcia oraz słaby temperament seksualny. Nic zatem
dziwnego, że tego typu sygnały mogą zostać przyjęte przez mężczyznę,
którego określa się mianem histerofilnego, czyli odczuwającego po-
trzebę więzi z partnerką o cechach histerycznych. Cechy osobowości
takiego mężczyzny obejmują np. zahamowania i poczucie niższości
w roli męskiej, wstydliwość, lęki związane z seksualnością, niski
poziom temperamentu seksualnego, zdolność adaptowania się do
różnych warunków, niekonfliktowość. W tego typu związku „przyciąga-
ją się" zatem określone cechy osobowościowe, a partnerzy wzajemnie
„podtrzymują u siebie" te cechy.
• Histeryczny mąż i histerofilna żona. Tego typu układ jest odwrotnością
powyższego związku, ale należy do rzadziej spotykanych, gdyż osobo-
wość histeryczna jest u mężczyzn rzadsza.
152
• „Normalna " osobowość żony i histeroformujący mąż. Pojęcie normalnej
osobowości jest względne, dlatego zostało ujęte w cudzysłowie. W tym
jednak przypadku chodzi o układ, w którym partnerka nie ma cech
histerycznych, ale jest prowokowana do nich przez swego partnera.
który ujawnia słaby poziom temperamentu seksualnego, nieokreśloność
w roli mężczyzny, chwiejność uczuciową i konfliktowość. Stopniowo,
w miarę trwania tego układu, u partnerki coraz częściej pojawiają się
zachowania histeryczne lub — odwrotnie — nie ma odpowiedzi na
adresowane wobec niej oczekiwania i związek ulega zerwaniu. Tego
typu sytuacja najczęściej powstaje wówczas, kiedy mąż miał matkę
histeryczną, będącą dla niego modelem osobowości kobiety.
• „Normalna" osobowość męża i histeroformująca żona. Tego typu układ
jest odwrotnością poprzedniego i również najczęściej powstaje wów-
czas, gdy żona miała ojca o osobowości histerycznej i stał się on dla niej
modelem osobowości mężczyzny.
Powyższe układy partnerskie potwierdzają znaną tezę, iż w interakcji
między partnerami może dochodzić do przeobrażeń osobowości „na życzenie'
drugiej osoby. Adresowane wobec niej konkretne potrzeby i sygnały mogą
prowokować do podświadomie chcianych reakcji zgodnie z zasadą zaprog-
ramowania. W każdym związku można zadać sobie pytanie, na ile moja
osobowość pozostała nie zmieniona, a na ile uległa przeobrażeniu „na
życzenie" partnera lub też na ile zmieniły ją obiektywne fakty życiowe.
Badacze wyodrębniają również pojęcie sytuacyjnych histerycznych mał-
żeństw, powstających w przypadku ważnych zmian życiowych, np. zmiany
pozycji społecznej jednego z partnerów, stylu życia, sytuacji kryzysowych
wynikających np. ze zdrady, pojawienia się zaburzeń seksualnych. W wielu
przypadkach histerycznie reagują na swoje zaburzenia seksualne mężczyźni,
którzy dotąd nie mieli trudności w swym życiu seksualnym. Uświadomienie
sobie „jestem niesprawny", „kompromituję się jako mężczyzna" prowadzi do
histerycznych reakcji z myślami samobójczymi włącznie.
Analiza histerycznych związków potwierdza zatem tezę, iż w wielu
przypadkach wybór osoby partnera nie jest przypadkiem, a więź uczuciowa
i seksualna powstaje na zaprogramowanym podłożu, jakim jest określona
osobowość partnerów.
ZESPÓŁ HOOVERĄ
Nazwa oznaczająca obsesyjną wrogość do ludzi z powodu ich seksualizmu
u °soby przyjmującej na siebie rolę wzorca doskonałości i dbającego o moralną
Czystość kraju, a przy tym starannie ukrywającej własną seksualność. Własna
153
dewiacyjność łączy się z poświęcaniem innych dla zadośćuczynienia własny^
żądaniom. Autorem tego zespołu jest prof. J. Money (Summers 1995). Nazwa
wiąże się z osobą Edgara Hoovera (1895- 1972), dyrektora Federalnego Biura
Śledczego (FBI) w USA, którym kierował blisko pół wieku. Według psychiatrów
Hoover miał zaburzenia osobowości (narcyzm, cechy paranoiczne, obsesje)
ambiwalentny stosunek do kobiet (idealizował kobiety macierzyńskie, a pożądaj
upadłe), cechy homoseksualne, transwestytyczne — przebiera! się w stroje
kobiece, miał kontakty z młodymi chłopcami, był uzależniony od pornografii
Jednocześnie, w imię walki o „czystość moralną'' kraju, ujawniał obsesyjną
wrogość do osób o homoseksualnej orientacji, do pornografii, gromadził
informacje o życiu intymnym znanych osobistości w celu szantażowania ich.
M1KROPENIS
Mały członek (najczęściej o długości 2-4 cm) jest określany jako
mikropenis i należy do stosunkowo rzadko spotykanych wad. Przyczyny jej
powstania są zróżnicowane, a często niejasne: zaburzenia w wydzielaniu
hormonów androgennych w płodowej fazie rozwoju, niedorozwój jąder, ciał
jamistych, różnorodne zaburzenia hormonalne. Mikropenis może również być
jednym z objawów różnych wad wrodzonych powstałych na podłożu genetycz-
nym (np. zespół 46 XX, 47 XXY), patologicznej otyłości.
Stosunkowo niedawno zainteresowano się dorosłym życiem ludzi z tego
rodzaju wadą budowy. Okazało się, że u większości tych mężczyzn popęd
seksualny ukierunkowany jest heteroseksualnie, wyjątkowo rzadko homosek-
sualnie. Począwszy od okresu dojrzewania 2/3 młodych mężczyzn uprawia
masturbację. Wyobraźnia seksualna bywa zróżnicowana i obejmuje roman-
tyczne skojarzenia, wizje normalnych stosunków, sadomasochistycznych.
W dorosłym życiu część z nich ujawnia apatię seksualną w wyniku zaburzeń
hormonalnych, inni rezygnują z życia seksualnego, a przyczyną bywa poczucie
małej wartości. Zdarza się również, że podejmują pełne kontakty seksualne
z kobietami. Badania dotyczące mężczyzn z ta wadą ujawniły również wiele
trudności w codziennym życiu i charakterystycznych zahamowań: unikanie
oddawania moczu w obecności innych mężczyzn, rozbierania się, pieszczot
seksualnych. Bardzo często próby współżycia seksualnego wiążą się z brakiem
satysfakcji, poczuciem zażenowania wobec partnerki. Niektórzy uważali, że
mężczyzna z taką wadą, jak niedorozwój członka, jest podatny na rozwój
zaburzeń psychicznych, przestępczość seksualną (np. wynikającą z agresji
wobec kobiet). Okazało się jednak, że w tej populacji mężczyzn zaburzenia
psychiczne i przestępczość seksualna występują bardzo rzadko. Prawdopodob-
nie wynika to z faktu, że już od okresu dzieciństwa mężczyzna przystosowuje
się do tej wady, świadomie rezygnuje z życia seksualnego, kompensując ten
brak „wyżywaniem się" w innych rodzajach działalności.
154
Bierny homosek-sualizm
Podgląda-ctwo
199
CZYNNIKI BIOLOGICZNE
Pogląd, że przestępczość seksualna jest uwarunkowana czynnikami gene
tycznymi i wrodzonymi ma długą historię, a do jego rozpowszechnienia
i utrwalenia przyczynił się szczególnie Lombroso (1918). W latach sześć
dziesiątych i siedemdziesiątych popularna była teoria, iż aberracja genetyczna
typu kariotyp XYY u mężczyzn wiąże się z wysokim poziomem agresywności
(np. Hope 1967; Price, Whatmore 1967; Guaraldi 1970). Stwierdzono, te
w populacji mężczyzn występuje on w stosunku 1 na 700 urodzonych
chłopców i wiąże się z większą niż w populacji kontrolnej agresywnością
przestępczością, dewiacyjną patologią seksualną.'Cohen (1983) twierćTzit. ?L
zespół XYY sprzyja zachowaniom agresywnym, trudno natomiast powiedzieć
na ile je determinuje. Jednakże dokładne badania psychologiczne ujawniły, ^
mężczyźni z zespołem XYY w porównaniu z mężczyznami o normalnym
kariotypie XY nie różnią się w poziomie agresywności w sytuacji konfliktowej
(Schiavi 1984). Przeprowadzone do tej pory badania empiryczne nie dostar-
czyły przekonywających dowodów na potwierdzenie teorii genetycznego
uwarunkowania przestępczości, nie znaleziono ani genu, ani chromosomu
przestępczości (Gierowski 2000).
Z prac wielu badaczy wynika, że zachowaniom przestępczym mogą
sprzyjać następujące czynniki: uszkodzenia i choroby płata czołowego mózgu
(Buikhuisen 1987), drobne uszkodzenia mózgu wiążące się z porodem
(Mednik 1988), wysokie stężenie noradrenaliny (Rubin 1987), wysokie"
stężenie testosteronu (Clutton-Brock 1982, Olweus 1987, Dabbs 1990, Gray
1991), zespół napięcia przedmiesiączkowego u kobiet (Dalton 1990), niedo-
bór serotoniny (Ellis 1991). Dużo danych o biologicznych uwarunkowa-
niach przestępczości przedstawiają Moir i Jessel (1998). Analiza wielu
programów badawczych i bogatego piśmiennictwa sugeruje, że nie same
uwarunkowania biologiczne przesądzają o zachowaniach przestępczych,
a raczej interakcja czynników genetycznych, hormonalnych i rozwjajoj
(Turner'1994).
ALKOHOL
Wpływ alkoholu na zachowania agresywne i przestępczość seksualną jest
dokładnie omówiony w piśmiennictwie. Livingston i Mclntyre (1984) stwier-
dzają, iż alkohol zwiększa agresywność seksualną szczególnie u mężczyzn, jw.
niezależnie od stopnia uzależnienia od alkoholu. O wyzwalaniu agresywności
i przestępczości seksualnej przez działanie alkoholu piszą m.in.: Krzyżowski
i Thille (1965), Kessel (1967), Imieliński (1974, 1982), McCord (1982),
Kolarczyk (1984).
200
Często podkreśla się w piśmiennictwie powiązania między kazirodztwem
alkoholizmem (Marcuse 1923; Weinberg 1955; Virkunnem 1974; Barwin
<^g2; Fann"T9B3). Powszechność uzależnienia od alkoholu wśród kazirodców
t różnie oceniana przez autorów: Kaufman, Peck i Tagiuri (1954) oceniają ją
a 75% teJ P°PulacJi> Fiorentini i Orsini (1962) — na 47%, Cavallin (1966)
^na33%,Lukianowicz(1972) — na 15%,Gebhard(1965) — na25%,Jensen
7[978)_na72%,Meiselman(1978) — na20%, Virkunnen(1974) — na41%.
porrest (1983) — omawiając badania innych autorów — podaje, że odsetek ten
waha się od 20 do 70%.
Wielu autorów jest zdania, że w przypadku zgwałceń uzależnienie od
alkoholu i działanie pod wpływem alkoholu należą do podstawowych
czynników prowokujących zgwałcenie (Amir 1967; Rada 1974; Hyde 1974;
Knauret 1981). Zdaniem Rada (1974) 50% gwałcicieli było alkoholikami,
a według Jensena (1978) — 72%. Amir (1967) analizując 600 przypadków
gwałtów, stwierdził, iż alkohol odegrał decydującą kryminogenną rolę w 217
przypadkach, a 10% ofiar piło alkohol ze sprawcami.
Wielu autorów uważa, iż w przypadku ekshibicjonizmu ostra intoksykacja
alkoholowa lub alkoholizm przewlekły mogą stanowić genezę tego zaburzenia
(Todd 1973; Ceru 1976; Knauert 1979; Forrest 1978; Wraa 1982). Ostrą
intoksykację alkoholem autorzy stwierdzali w 30-50% przypadków.
Zachowania agresywne i przestępcze w rodzinach ojców uzależnionych od
alkoholu, zdaniem Holdera (1976) omawiającego wyniki badań innych
autorów, w 50-80% przypadków przechodzą na dzieci.
Pernanen (1981), badając powiązania między alkoholem a przestępczością
stwierdza, że występują tu trzy następujące mechanizmy:
I • alkohol redukuje zahamowania i wyzwala zachowania przestępcze oraz
dewiacyjne,
• alkohol zmienia aktywność neuroprzekaźników, co wiąże się z roz-
) wojem zachowań agresywnych,
• alkoholizm przewlekły prowadzi do dysfunkcji kory mózgu, a szczegól-
nie płata skroniowego, co również sprzyja patologii zachowania.
Autor ten zwraca również uwagę na mechanizm psychosomatyczny,
w którym alkohol może prowadzić do powstania hipoglikemii i zaburzeń fazy
REM snu — co z kolei sprzyja rozwojowidrażliwoścLLagresywności.
Heckler (1983) stwierdza, że alkohol jest typowym towarzyszem życia
Przestępców, a alkoholizowanie się należy do ich stylu bycia.
201
NARKOMANIA
Benward (1975) uważa, że w populacji narkomanów występuje znacznie
więcej przypadków gwałtu i kazirodztwa niż w populacji nie uzależniony
narkotyków. Wielu autorów podkreśla wysoki odsetek zachowań hornose^I
sualnych w tej populacji (około 30% pacjentów) (Cuskey 1972, Waldorf 1973
Weathers 1980). Zdaniem Chinlund (1970) u narkomanów homoseksualjjm
częściej występuje wśród kobiet niż wśród mężczyzn.
Uzależnienie od alkoholu, narkomania, a także lekozależność mają
z przestępcami seksualnymi zarówno pierwotny, jak i wtórny związek. Z jednej
bowiem strony uzależnienia prowokują zachowania przLstępcze,_Ł_drj]giej
natomiast — zachowania przestępcze pogłębiają lub prowokują^ rozwój
uzależnień. Znany jest również kryminogenny wpływ subkultury narkomanów'
i alkoholików.
CZYNNIKI PSYCHICZNE
Osobowość nieprawidłowa
Literatura poświęcona powiązaniom między przestępczością a zaburzenia-
mi osobowości (dawniej określanymi jako psychopatia) jest bardzo bogata.
Wielu autorów zgodnie stwierdza, iż w populacji przestępców odsetek osób
z zaburzeniami osobowości jest wyższy w porównaniu z normalną populacją.
Różnie natomiast jest oceniany odsetek osób z zaburzeniami osobowości
w populacji przestępców: Glueck (1944) ocenia go na 20%, Cruz (1939)
— na 13%, Hyland (1942) — na 18%, Reid (1978) — na 7%, a McCord
(1982) —na 10%.
McCord (1982) wyodrębnia „psychopatię kryminalną" jako jedną z po-
staci zaburzeń osobowości. Do przyczyn rozwoju tej osobowości zalicza:
zaburzenia genetyczne, hormonalne (wpływ epinefryny), zespół XYY, czyn-
niki konstytucjonalne i organiczne, fizjologiczną nadpobudliwość, psycho-
patię rodziców, wczesną deprawację, brak rodziców, środowisko. Ciarkowska
(1976) do przyczyn rozwoju osobowości nieprawidłowej zalicza: niedojrzałość
mechanizmów korowych, charakteropatię, patologię rodziny, psychopatię
ojca. Psychoanalityczną interpretację osobowości nieprawidłowej w polskim
piśmiennictwie przedstawiają Sokolik i Szostak (1976): „Psychopata ma
zazwyczaj dobrą znajomość obowiązujących w społeczeństwie norm moral-
nych. Normy te jednak w niewystarczającym stopniu uwewnetrznił, gotów je
przestrzegać jedynie w odniesieniu do wybranego grona osób lub też za własne
uznaje normy nieco odmienne od norm ogólnospołecznych (...). Sumienie
psychopaty jest zazwyczaj bardzo ambiwalentne, zmienne, niedostosowane
202
, ) Po okresach całkowitego braku poczucia winy, w których psychopata
podejmuje szereg działań antyspołecznych, występują okresy poczucia winy
czasami tak silnego, że paraliżuje ono całą aktywność (...), działania impulsyw-
ne nie podlegają kontroli wewnętrznej. Zachowanie impulsywne jest podej-
mowane natychmiast, zanim jakiekolwiek zakazy superego dojdą do głosu (...)
O ^burzeniu zdolności do kontroli popędowo-emocjonalnej decyduje syn-
drom właściwości: ograniczona umiejętność tolerowania napięcia, znoszenia
odroczenia, akceptacja substytutów i sublimacji. Osoby te nie znoszą de-
prawacji. Muszą napięcie rozładować natychmiast w sposób społecznie
nieakceptowany. Nie są zdolne przy wyborze zachowań kierować się dalszymi
konsekwencjami własnych czynów (...). Poza ogólnym, słabym rozwojem
orientacji w rzeczywistości, psychopata ma zaburzoną zdolność odróżniania
własnych przeżyć od faktów rzeczywistych. Wykazuje skłonność do tzw.
życzeniowej interpretacji świata (do „myślenia życzeniowego").
Wówczas, gdy rzeczywistość jest przykra, psychopata skłonny jest
przyjmować jako realną inną, bardziej przyjemną wersję zdarzeń. Zaburzenie
to jest szczególnie silne wtedy, gdy w grę wchodzi obraz własnej osoby.
Psychopata w obronie przed poczuciem słabości i małej wartości stwarza sobie
iluzję wszechmocy. Przecenia własne możliwości i nie docenia niebez-
pieczeństw, które mogą go spotkać (...). Jego antyspołeczne i impulsywne
zachowania nie tylko służą redukcji napięcia i zaspokojeniu popędów.
Stanowią także system mechanizmów obronnych, pod którymi kryją się
problemy emocjonalne". Jako przyczynę rozwoju psychopatii autorzy ci,
zgodnie z teorią psychoanalizy, upatrują zaburzenia więzi uczuciowych
w rodzinie.
Kozarska-Dworska (1977) na podstawie własnych badań jako cechy
psychopatii wymienia: niedobór wyższej uczuciowości., matą elastyczność
jastrojów, dominację uczuciowości popędowej^ brak integracji ze środowis-
kiem, niedostateczne przystosowanie do podstawowych reguł życia społecz-
nego. Kępiński (1977) za przyczynę rozwoju osobowości nieprawidłowej
o typie sadystyczno-masochistycznym upatruje: pozostałości sadomasochi-
styczne wieku dziecięcego, despotyzmu z dzieciństwa, niedojrzałość emoc-
jonalną.
Vaillant i Perry (1978) stwierdzają, że osobowość antyspołeczna występuje
w 0.05 do 15% populacji, w USA osobowość taką ma 3% mężczyzn i 1%
kobiet, a wśród więźniów — 75% tej populacji. Do podstawowych sym-
Ptomów tej osobowości w wieku do 18 roku życia zaliczają: sprawianie
trudności wychowawczych, impulsywność w szkole, konflikty z prawem,
^czesne doświadczenia seksualne, alkoholizm, wandalizm, wagarowanie. Po
° roku życia pojawiają się następujące znaczące symptomy: zaniedbywanie
Pracy zawodowej, odrzucanie norm społecznych, rozwody i separacja,
uJawnianie agresji fizycznej.
203
Autorzy ci przedstawiają interesujące dane dotyczące odsetka ó
o nieprawidłowej osobowości, wykazujących zaburzenia w określony^
strefach życiowych:
Zaburzenia zachowania
Strefy zachowań życiowych liczba osób (w procentach)
Przebieg pracy 85
Historia małżeństwa 81
Problemy finansowe 79
Areszty 75
Alkoholizm 72
Problemy z nauką 71
Impulsywność67
Problemy w sferze seksualnej 64
W X, obecnie obowiązującej, Międzynarodowej Klasyfikacji Zaburzeń
Psychicznych (1981) wyodrębniono dział: Zaburzenia osobowości i za-
chowania dorosłych.
Wyróżniono w nim następujące typy osobowości nieprawidłowej:
• osobowość paranoiczna,
• osobowość chwiejna emocjonalnie,
• osobowość schizoidalna,
• osobowość lękliwa,
• osobowość anankastyczna,
• osobowość histrioniczna,
• osobowość zależna,
• osobowość dyssocjalna,
• inne zaburzenia osobowości (np. niedojrzała).
Osobowość z wyraźnymi cechami dyssocjalnymi można traktować jako
odpowiednik psychopatii w dawnym tego słowa znaczeniu. Jaroszyński (1981)
jako typowe dla tej osobowości podaje następujące cechy:
• brak trwałych związków uczuciowych,
• niezdolność do przewidywania skutków własnego działania,
• niezdolność wyprowadzenia praktycznych wniosków z dotychczasowych
doświadczeń,
• brak istotnych zainteresowań,
• zmienność i nietrwałość dążeń, brak konsekwencji,
• wyraźna aktywność dla osiągnięcia celu doraźnego, zanikająca wobec
minimalnych niepowodzeń,
• brak wglądu, zdolności oceny samego siebie, zrozumienia zależności
niepowodzeń od własnych cech.
204
Według Jaroszyńskiego osoby o cechach antysocjalnych najczęściej mimo
dobrej inteligencji, nie mają wykształcenia i zawodu, charakterystyczny jest
brak stałych związków z ludźmi, brak stałych związków rodzinnych, nieupo-
adkowane żyCje seksualne, uleganie nałogom, częste konflikty z porządkiem
prawnym^
Koncepcja Eysencka
Zdaniem autora labilność emocjonalna osób ekstrawertycznych i neuro-
tycznych sprzyja zachowaniom przestępczym, podobnie jak i wysoki poziom
psychotyczności (Eysenck 1973). Wiele przeprowadzonych później badań
z zastosowaniem metody badawczej autora skłoniło do weryfikacji poglądów
j stwierdzenia, że przestępstwa mogą popełniać ludzie o różnych typach
osobowości (Eysenck 1996).
Koncepcja Recklessa
Zwana inaczej teorią kontroli Recklessa. Według tego autora o podatności
na zachowania przestępcze decyduje stopień odporności danego osobnika na
pokusę stania się przestępcą lub dewiantem. Człowiek jest często narażony na
tego typu pokusę i reakcja na nią zależy od jego wewnętrznej i zewnętrznej
kontroli. Kontrola wewnętrzna (samokontrola) opiera się na wychowaniu
i moralności, a zewnętrzna — to normy prawne i moralne.
Koncepcja Rottera
Koncepcja umiejscowienia kontroli Rottera (1954) polega na założeniu, że
kontrola jest mechanizmem wyuczonym, zgodnym z zasadami warunkowania.
Człowiek zdobywa wiedzę o przykrych i przyjemnych skutkach swojego
zachowania, perspektywach zaspokajania potrzeb, oczekuje wzmocnień.
Zachowanie jest wyborem między różnymi możliwościami realizującymi
oczekiwane wzmocnienie. Przestępców cechuje zewnętrzny, a nie wewnętrzny
typ umiejscowienia kontroli.
Koncepcja Grofa (1999)
S. Grof, jeden z twórców psychologii perinatalnej i transpersonalnej,
stwierdza, że przebieg porodu ma wpływ na przeżycia sadomasochistyczne,
zaabsorbowanie skatologią, łączenie seksu z lękiem, agresją i różnymi
formami patologii seksualnej; dotyczy to większości zaburzeń płciowości
'preferencji seksualnych, szczególnie sadyzmu, nekrofilii, koprofilii, urolagnii
i koprofagii.
Teorie agresji
Istnieje wiele teorii tłumaczących zjawisko agresji. Zdaniem Freuda jest
°na wynikiem frustracji seksualnej. Lorentz (1969) traktuje agresję jako jeden
205
OFIARY
Zainteresowanie badaczy, organów ścigania, opinii społecznej problemem
przemocy seksualnej wobec dzieci obejmuje zarówno sprawców, jak i ich
ofiary. Jeśli w przypadku sprawców najczęściej zadawane są pytania: czym się
kierowali, czy to ludzie zdrowi, czy chorzy, to w przypadku dzieci będących
ofiarami rodzi się więcej pytań: w jakim są wieku, jak to przeżywają, jakie są
następstwa przemocy w ich obecnym i przyszłym życiu? Na te pytania
postaram się odpowiedzieć. Przeprowadzono wiele badań na ten temat, i to
w różnych krajach. Sięgnę do najbardziej reprezentatywnych i najlepiej
opracowanych. Oczywiście, dokonuję wyboru z ogromnej liczby prac z tego
zakresu.
Kathleen Faller w 1988 r. opisuje grupę 144 molestowanych seksualnie
dzieci. Z jej badań wynika, że ofiarami przemocy najczęściej padały dzieci
w wieku 3 i 4 lata/Czy to przypadek? Jeżeli uzmysłowimy sobie, że sprawcami
są głównie mężczyźni, to wyłania się pewna prawidłowość. Otóż dzie°
252
w wieku 3 - 4 lat znajdują się w fazie rozwoju psychoseksualnego i uczuciowe-
0 w której rośnie zainteresowanie innymi ludźmi i szuka się modeli
^prezentujących role płciowe. Dzieci żyjące dotąd w silnym związku ze
svvyrni matkami odczuwają potrzebę kontaktu z ojcem i innymi przed-
stawicielami jego płci. Nic więc dziwnego, że sprawcy mogą nawiązać z nimi
sZybko kontakt, wzbudzić zaufanie do siebie, a następnie wykorzystać te
dzieci. Podobny mechanizm dotyczy również kontaktów kazirodczych, ale
0 tym będzie jeszcze mowa niżej. Nie oznacza to jednak, że ofiarą przemocy
padają przede wszystkim dzieci w wieku 3 i 4 lat. Dane z innych krajów są
odmienne.
Ingrid Leth w 1989 r. przedstawiła informacje dotyczące przemocy
seksualnej w krajach skandynawskich. Ofiarami jej było 40 chłopców i 96
dziewcząt.
Ofiarami przemocy najczęściej padali chłopcy w wieku 7-12 lap< czyli
w okresie poprzedzającym dojrzewanie, w którym dominuje większe zaintere-
sowanie kontaktami z przedstawicielami tej samej płci, co wykorzystywane
było przez sprawców. W przypadku dziewcząt ofiarami były wszystkie grupy
wiekowe w podobnym zakresie, co dowodzi, że sprawcy kierowali się samym
faktem przynależności dziewcząt do drugiej płci.
Marcia Herman-Giddens na podstawie badania 105 dziewcząt będących
ofiarami nadużycia doszła do wniosku, że jednym z czynników sprzyjających
zastosowaniu wobec nich przemocy był fakt pojawienia się drugorzędowych
cech płciowych już przed 8 rokiem życia (owłosienie pod pachami, łonowe,
rozwój piersi, przyspieszone miesiączkowanie). Jej zdaniero-^am fakt wcześ-
niejszego dojrzewania biologicznego dziewcząJ/Stanowi czynnik ryzyka dla
przemocy seksualnej polegającej na penetracji pochwy.
Mishbah Klian i Mary Sexton z Uniwersytetu Maryland przedstawili dane
o przemocy seksualnej wobec 113 dzieci w wieku do 12 lat. Okazało się, że
była ona użyta wobec 60 dzieci w wieku do 6 lat (56% dziewcząt i 44%
chłopcy), 34 dzieci w wieku miedzy 6 a 9 rokiem życia (24 — 48%) i 19 dzieci
w wieku między 10 a 12 rokiem życia (20-7%).
Jak więc wynika z cytowanych danych, badacze różnie oceniają wiek
dzieci, wobec których zastosowano przemoc seksualną. Różnice te należy
tłumaczyć kilkoma przyczynami: specyfiką danego państwa, środowiska, ale
w dużej mierze dostępnością danych i zgłaszalnością. Ocenia się, że zdecydo-
wana większość przypadków przemocy seksualnej wobec dzieci nie jest
ujawniana i dlatego nie dysponujemy dotąd rzeczywistym i obiektywnym
obrazem tego zjawiska.
Jakkolwiek <izieci najczęściej padają ofiarą mężczyzn, to jednak i kobiety
y*ają sprawcami. Robert Johnson na podstawie badania 1000 pacjentów
wieku dojrzewania w New Jersey stwierdził u 11 chłopców fakt za-
osowania wobec nich przemocy seksualnej przez kobiety. Były one w wieku
253
16-36 lat. Kontakty polegały na zmuszeniu do stosunku seksualnego
pobudzeniu oralnym, analnym lub masturbacji. Część kobiet dążyła d0'
sprowokowania wytrysku nasienia u swoich ofiar, a połowie to się udało
Niektórzy badacze stwierdzają, że rośnie liczba przypadków stosowania
przemocy przez kobiety wobec chłopców (15-27% przypadków).
Przemoc seksualna wobec chłopców ze strony mężczyzn, częściej prowa-
dzi do rozwoju orientacji homoseksualnej i zaburzeń seksualnych u ofiar
Przemoc ze strony kobiet w mniejszym stopniu daje takie następstwa.
Niekiedy dzieci-ofiary czynnie współuczestniczą w przebiegu przemocy
seksualnej wobec siebie, np. chętnie poddają się wszelkim poleceniom
odczuwają pewną przyjemność, zainteresowanie. Badania przeprowadzone
u tego typu ofiar ujawniły, że w większości przypadków były to dzieci
z niedorozwojem umysłowym, z zaburzeniami osobowości, przedwcześnie
dojrzałe biologicznie i seksualnie. U innych mogły istnieć tendencje czy
preferencje masochistyczne. Wiele ofiar przemocy seksualnej dopiero w przy-
szłości ujawnia swoje doznania związane z przemocą seksualną. W okresie
zdarzenia z różnych przyczyn nie robi się tego i tłumi w sobie przeżycie, a inni
puszczają je w niepamięć. Zdarza się też, że niektóre dzieci i młodzież nie zdają
sobie sprawy z tego, że przydarzyło im się coś złego, nienaturalnego. Swe
przeżycia uznały za normalne zachowanie dorosłych osób i przeszły nad tym
do porządku dziennego.
Elżbieta Wyatt z Instytutu Neuropsychiatrycznego w Los Angeles zainte-
resowała się zagadnieniem różnic rasowych w przemocy seksualnej wobec
dzieci. W USA badanie tego problemu nie nastręcz trudności z racji
wielonarodowościowej struktury państwa. Postanowiła zatem porównać popu-
lację białych i Murzynów. Przebadała populację 248 kobiet z regionu Los
Angeles (126 Murzynek i 122 białych kobiet). Wyniki wykazały, że średni
wiek inicjacji seksualnej obu populacji jest podobny i wynosi 16,9 lat.
W populacji kobiet, które doświadczyły przemocy seksualnej (głównie oralnej
lub penetracji pochwowej), dobrowolne kontakty seksualne średnio wystąpiły
o 15,4 miesięcy wcześniej w porównaniu do kobiet, które nie doświadczyły na
sobie przemocy. Doświadczenie przemocy przyspiesza zatem dobrowolne
kontakty seksualne. Między Murzynkami a białymi kobietami nie stwierdzono
różnic istotnych statystycznie.
Dziecko jako rzekoma ofiara i prawdziwe ofiary nadużyć seksualnych
— Hollida Wakefield i Ralph Underwager (1994)
Kierowanie sprawami ofiar przemocy seksualnej: dzieci, dojrzałych
i dorosłych — Charlene Steen (1994)
Produkcja „wspomnień" przemocy seksualnej: ostatni trend w psy-
chiatrii — Lee Coleman (1994)
254
Inicjacja seksualna w 15 -16 roku życia. Partnerką była sąsiadka starsza o I1/, roku, „chyba
niedoświadczona seksualnie", do kontaktu doszło z jej inicjatywy, ocenia go jako „pozytywny",
przez dalsze pół roku współżyli seksualnie, kontakty były wzajemnie udane, chociaż zdarzały się
za szybkie wytryski nasienia, niepełne erekcje, „ale drugi stosunek zawsze był udany".
Badany podaje, że łącznie miał około 20 partnerek seksualnych, ich wspólne cechy to
Zgodność.
We współżyciu najbardziej ekscytująco działały: wzajemne pieszczoty oralno-genitalne,
pieszczoty w formie ułożenia głowy na kolanach kobiet, pozycja klasyczna współżycia.
Małżeństwo zawarł w 1977 r. Więź seksualną z żoną ocenia jako przeciętną. Dla żony był
pierwszym partnerem seksualnym. Stosowali pozycję jeźdźca we współżyciu, „bo ona tak
chciała", uważa, że żona osiągała orgazmy. W związku „żona usiłuje dominować, a ja się opieram,
mieszkamy z teściową, która się wtrąca".
Badany neguje kontakty homoseksualne i pedofilne. Podaje, że do pieszczot z chłopcami
doszło na przełomie lat 1982/1983. Przebieg faktów taki, jak w wyjaśnieniach z akt sprawy.
Pytany, czy miał wówczas erekcje, wytryski, odpowiada „nie pamiętam". Czy czuł podniecenie?
_- „czułem wzniosłość, część satysfakcji, to, co odczuwam we współżyciu, gdy kobieta ma
satysfakcję". Po tych zdarzeniach „psychicznie poczułem się źle, straciłem kontrolę swych
uczuć".
Podaje, że po pieszczotach ze starszym chłopcem pojawiła się potrzeba bardziej zawan-
sowanych pieszczot seksualnych, były erekcje, przeczuwał, że dojdzie do kontaktów seksualnych.
Temperament seksualny u siebie ocenia jako „średni". Potrzeby kontaktów seksualnych „są
codzienne". Erekcje ranne, nocne występują często. Polucji brak. Miewa sny seksualne, występują
w nich sceny z filmów porno oglądanych w Szwecji. Badany podaje, że w liceum miał przyjaciela,
do którego lubił się przytulać, ale nie doszło do kontaktu seksualnego, każdy z nich miał swoje
partnerki seksualne. Wspomnienia z tym przyjacielem kilkakrotnie pojawiły się we śnie, nie było
wytrysku. W szkole podstawowej ćwiczył zapasy, „wtedy oswoiłem się z ciałem mężczyzn,
zapachem potu"; jego przyjaciel z tego okresu później został homoseksualistą. Potrzeby
homoseksualne neguje, „chociaż nie jestem obojętny na męską urodę".
Badany obraz kobiecości określa następująco: „ciepło, łagodność, serdeczność, wyrozumia-
łość, wdzięk, harmonijna i pełna budowa". Obraz męskości: „pewność siebie, zdecydowanie,
solidność, słowność, trzeźwość myślenia, dobra i szczupła budowa, solidna, niezbyt mierne
uwłosienie". Pytany, czy żona jest dla niego kobieca, odpowiada „wiele straciła przy dzieciach".
Czy ocenia siebie jako męskiego? — „raczej tak".
Z pacjentem w trakcie badania był dobry kontakt. Wypowiadał się spokojnie, siedział
wygodnie. Mowa wyraźna. Napęd, uwaga, pamięć bez zaburzeń. Objawów psychotycznych nie
stwierdzono. Tok myślenia prawidłowy. Afekt żywy, adekwatny do wypowiedzi. Ujawniał
zainteresowanie przebiegiem badania oraz jego wynikami, chciał się dowiedzieć, jakie jest
rozpoznanie oraz mechanizmy powstania u niego zachowań wobec chłopców. Uznał również
Potrzebę leczenia się w przyszłości. Wypowiedział żal, iż w wyniku zaszłych zdarzeń stracił
uczucia chłopców, „których przecież kocham".
Badanie somatyczne
Budowa ciała prawidłowa. Owłosienie łonowe typu męskiego. Narządy płciowe prawidłowej
wielkości i budowy. Napletek zsuwalny. Jądra prawidłowej wielkości, niebolesne.
Test rysunku postaci
p Postać mężczyzny: centralna w rysunku, wyrażająca pewność siebie, męskość, siłę woli.
wtać kobiety: centralna w rysunku, wyrażająca ciepło, podkreślone cechy atrakcyjności
ycznej. Rysunek „mój dom rodzinny": postacią centralną jest ojciec (mocny, wzbudzający
llr^rożenie)> następne centralne postacie to brat i siostra, matka umieszczona w tle; badany nie
lescił siebie na tym rysunku. Rysunek „Moje małżeństwo": osobą pierwszoplanową i dominu-
263
jącąjest żona, badany umieścił siebie obok niej, ale w formie podporządkowanej, dzieci w ujęcja ,
bocznych słabo zarysowane. Rysunek „jaki jestem": postać centralna, słabo zaznaczon
wyrażająca niepewność, zamknięcie w sobie, dystans, ujawnia się postawa obronna i 2!
grożeniowa.
Test projekcyjny Rorschacha
Dominują wypowiedzi o treści seksualnej głównie dotyczące kobiecych zewnętrznych
narządów płciowych, odbytu, członka (z wyraźnymi cechami szoku seksualnego). Pozostał
wypowiedzi ujawniają słabe kontrolowanie emocji popędu oraz cechy regresywne.
Wnioski
Na podstawie danych z akt sprawy oraz przeprowadzonych badań seksuologicznych
stwierdza się, co następuje:
1. Rozpoznaję u badanego biseksualną orientację płciową z cechami pedofilii.
2. Brak podstaw do stwierdzenia zniesionej lub ograniczonej w stopniu znacznym zdolności
rozumienia znaczenia swoich czynów i kierowania swym postępowaniem.
Z analizy wszystkich danych wynika, że badany niezupełnie identyfikuje się z rolą męską. Na
powstanie w jego rozwoju psychoseksualnym orientacji biseksualnej, poza wyżej wymienioną
niepełną identyfikacją z rola męską, wpłynęły: niezaspokojenie potrzeb uczuciowych w środowis-
ku rodzinnym, pozycja w rodzinie odbierana jako marginesowa, zakodowane hetero- i homosek-
sualne sygnały z okresu dojrzewania. Od czasu pobytu w Libii tendencje homoseksualne uległy
nasileniu. Lęk wobec realizacji potrzeb homoseksualnych przy malejącej atrakcyjności więzi
seksualnej z żoną powodował, że zaczął ukierunkowywać potrzeby seksualne w stronę zachowań
pedofilnych, które należy rozumieć jako formę zastępczą, wtórną. Zaniepokojenie sobą skłoniło
badanego do szukania pomocy. W zaistniałej sytuacji szansę leczenia seksuologicznego można
ocenić jako rokujące pozytywnie.
III. Opinia wydana na zlecenie Sądu Wojewódzkiego w W. w sprawie K.C., lat 30.
o wykształceniu zawodowym, pochodzenia robotniczego, żonatego, mającego 2 dzieci.
Badany oskarżony jest o to, że w 1982 r. działając z zamiarem pozbawienia życia 13-letniej M.
wciągnął ją do piwnicy, ale zamierzonego skutku nie osiągnął.
Badanie seksuologiczne
Badany podaje, że fizycznie jest podobny do matki, miał z nią lepszy kontakt psychiczny.
W domu dominował ojciec. Ma 2 braci, on jest średnim w rodzeństwie. Z wczesnego dzieciństwa
nie ma wspomnień seksualnych, pierwsze jakie pamięta, dotyczą 9-10 roku życia i wzajemnego
obnażania się z dziewczynkami. Uświadomiony seksualnie został przez kolegów. Okres
dojrzewania w 13 roku życia. Onanizował się od 14 roku życia, co trwa dotąd, z różni
częstotliwością, stopniowo coraz częściej („teraz muszę codziennie"), przez ręczną stymulację.
Pytany o wyobraźnię towarzyszącą masturbacji — badany namyśla się długo i podaje, „że głaszcze
dziewczyny po ich pośladkach, narządach". Sny o treści seksualnej ma od 14 roku życia, „terazpo
kilka w tygodniu" — najczęściej śni mu się, że głaszcze po pośladkach, narządach dziewczyny-
Pytany o ich wiek — odpowiada „mają chyba po 15-16 lat".
Inicjacja pettingu w 15 roku życia, głaskał 14-letnią dziewczynkę, dotykał jej narządów
płciowych, pośladków, „to mi wtedy wystarczyło, czułem wstręt do stosunku, czego ona zreszl
chciała". Podaje też, że był związany z grupą hippisów, obserwował stosunki grupowe, ale nie br<
w nich udziału, tłumaczy to tym, że wstydził się takiej formy kontaktów, lękał się możlr*
kompromitacji, czuł wstręt do seksu grupowego, bał się ośmieszenia z powodu wielkości sweg
członka, który uznawał za zbyt mały.
264
Inicjacja seksualna w 22 roku życia, „z przygodną znajomą, 17-letnią, doświadczona była,
parku", kontakt wynikał ze wspólnej inicjatywy, partnerka nie była zadowolona, miał bowiem
epełna erekcję oraz zbyt wczesny wytrysk nasienia. Mieli ze sobą tylko ten jeden kontakt.
Później, już w małżeństwie, miał 2 próby współżycia z 2 kobietami, również wystąpiły niepełne'
erekcje i szybki wytrysk.
Żonę poznał w 1978 r„ była młodsza o 7 lat, myślał wtedy, że jest dziewicą, ale zmienił zdanie
pierwszym ich współżyciu, nie było bowiem objawów defloracji; żona podtrzymywała wersje
swej rzekomej dziewiczości. Do pierwszego stosunku doszło po 2 miesiącach ich znajomości,
jego inicjatywy, przebieg był udany. Współżyli łącznie ze sobą 4 lata. Początkowy okres
współżycia nie był udany, przyjmował wówczas leki psychotropowe, miał zaburzenia erekcji. Po
2-3 miesiącach nastąpiła poprawa sprawności seksualnej i stosunki w większości były udane.
Ulubiona forma pieszczot — „głaskanie po pośladkach". Ulubione pozycje — „zwłaszcza od
tyłu". N'e w'e> czy źona miała orgazmy, „była chyba oziębła".
Badany podaje, że żona szybko się roztyła, „nie była higieniczna", co wpłynęło na zanik
zainteresowania współżyciem z nią, w tym również czasie był przez nią zdradzany, „ale nie ma na
to dowodów, nie złapałem ją in flagranti". Rozwód nastąpił w wyniku „niezgodności charakterów,
różnych stylów życia, zmienił się jej charakter". Zdenerwował go też fakt, iż żona nie miała nic
przeciw wymianie partnerów z zaprzyjaźnionym z nimi małżeństwem, podejrzewa, że ten znajomy
był kochankiem żony.
Oralizm był rzadko stosowany, „nie było to atrakcyjne". Dążył do kontaktów analnych, ale
nie chciała ich żona, były tylko dwie próby takiego kontaktu. W trakcie stosunku zawsze miał
uczucie luzu w pochwie, wstydził się pytać o to żonę, ale wyczuwał, że wolałaby, aby członek był
większych rozmiarów, „powiedziała o tym pośrednio, kiedy powiedziałem, że się leczę i może on
mi się powiększy, odrzekła, że to by się przydało, miał to być żart z jej strony".
Badany neguje zainteresowania homoseksualne, zoofilne i inne dewiacyjne. Pytany o zainte-
resowania pedofilne — najpierw długo się namyśla, a później stwierdza, że lubił „tylko głaskanie
pośladków", neguje stosunki pedofilne: „tylko 3 razy dotykałem genitaliów, sam byłem ubrany".
W kontaktach tych nie miał wytrysków nasienia, zdarzały się jedynie wycieki nasienia, były
erekcje. Po tego typu zdarzeniu onanizował się, odtwarzając przebieg spotkania z dziewczynką.
Pacjent badany podaje, że odczuwa potrzeby seksualne. Erekcje nocne, ranne i dzienne występują
i są pełne. Polucji nie ma. Pornografii nie lubi ze względów estetycznych, „wolę akty". Pod
wpływem alkoholu odczuwa wzrost popędu seksualnego.
Uważa, że nieudane małżeństwo przyczyniło się do zainteresowania narkotykami, lekomanii,
powstania niechęci do kobiet; zaczął wyżej sobie cenić masturbacje od stosunków.
Pytany o ulubiony typ kobiety — odpowiada — „blondynki, ale teraz po nieudanym
małżeństwie wolę brunetki, dziewczyny o drobnej budowie ciała, bo nie mógłbym zaspokoić
rosłej, miłe i frywolne". Zachowanie badanego w tym momencie zdradza stan napięcia.
Pytany o przedmiot sprawy, odpowiada, że niczego nie pamięta, żałuje teraz swego
zachowania podczas obserwacji, ale wynikało to z braku więzi z psychiatrami.
Badanie somatyczne
Budowa ciała prawidłowa. Owłosienie łonowe typu męskiego. Członek długości 7 cm.
Napletek zsuwalny. Jądra obecne w worku mosznowym, niebolesne. Odruchy nosidłowe
1 duszne prawidłowe.
Test stymulacji wizualnej
Badany ujawnia dobrą reaktywność seksualną w trakcie stymulacji bodźcami o treści
woseksualnej, nieco mniejszą przy bodźcach o treści pedofilnej. Członek w stanie erekcji osiąga
°sc '0,5 cm. Badany ujawnia zażenowanie swoją budową i zainteresowanie możliwościami
teenia wielkości członka.
265
i?
Test rysunku postaci
Rysunek postaci męskiej wyraża postawę niepewności, obronną. Rysunki postaci kobii
i dziewczynki nie różnią się od siebie, ujawniają zainteresowanie, poczucie zagrożenia, słabe j^t
zaznaczenie cech płci. W rysunku własnego Ja badany ujawnia kompensacyjne zaznaczenie cech
mocnego, silnego mężczyzny.
Test projekcyjny Rorschacha
Badany w 10 skojarzeniach ujawnił szoki seksualne przy tabl. IX, dominowały wypowie^
łączące się z treściami seksualnymi w innych tablicach, w tabl. VI i VII ujawnił skojarzenie o treści
analnej. Szoki barwne wystąpiły w tabl. VII1-X. Czas reakcji szybki, dominowały wypowiedz
globalne.
Inwentarz projekcyjny Starowicza
W obrazie własnego Ja badany ujawnia impulsywność, wybuchowość, atrybuty męskości
(życzeniowe). W obrazie kobiety dominuje zgeneralizowana agresja. W obrazie dziewczynki
badany ujawnia ambiwalencję.
Zachowanie w trakcie badania
Kontakt z badanym jest dobry, ma on pełną orientację. Treści psychotycznych nie
stwierdzono. Bogaty zasób słownictwa. Ujawnia duże zainteresowanie sprawami seksu, a zwłasz-
cza możliwościami terapii zaburzeń seksualnych, powiększania rozmiarów narządów płciowych.
Wiele wypowiedzi poprzedzonych było namysłem i samokontrolą, zwłaszcza dotyczących
zachowań pedofilnych — przedmiotu sprawy.
Wnioski
Na podstawie analizy akt sprawy i przeprowadzonych badań seksuologicznych stwierdza się,
co następuje:
1. Rozpoznaję u badanego heteroseksualną orientację płciową z cechami pedofilii, psycho-
genne zaburzenia erekcji.
2. Wielkość członka badanego mieści się na pograniczu dolnej normy.
3. W strukturze psychoseksualnej badanego istnieje poczucie niższości w roli męskiej,
kompleks małego członka, zgeneralizowana agresja wobec kobiet, lęk przed impotencją.
Z analizy całego zebranego materiału wynika, iż badany ma słabą identyfikację z rolą męską,
poczucie niepewności w tej roli i kompleksy. Jest to skutek przekonania o nieprawidłowej budowie
swych narządów płciowych (kompleks małego członka). Nieudany przebieg inicjacji seksualnej,
pierwszego okresu współżycia z żoną oraz innymi partnerkami (psychogenna impotencja)
pogłębiał poczucie zagrożenia w roli męskiej. Można także założyć, iż współżycie seksualne
z żoną również nie wzmacniało samooceny badanego, odczuwał bowiem dysproporcje fizjologicz-
ną budowy między partnerami. Powyższymi mechanizmami można m.in. tłumaczyć ujawnienie
się zachowań pedofilnych, które miały dla badanego znaczenie zastępcze w realizacji potrzeb
seksualnych i były mniej zagrażające od kontaktów z kobietami. Problemy z własną rolą męska
oraz problemy wynikające z zaburzeń seksualnych przyczyniły się do rozwoju zgeneralizowanej
agresji wobec kobiet, czym należy tłumaczyć fakt totalnej krytyki byłej żony.
Poczucie zagrożenia w roli męskiej, wymienione wyżej problemy seksualne badanego zostały
ukierunkowane w formę zastępczą — pedofilną; brak leczenia i konsultacji z seksuologiem
zapewne również wiązał się z silnym lękiem i kompleksami badanego, zważywszy, iż ujawnia on
dość dobry poziom uświadomienia i słownictwa seksualnego.
IV. Analiza osobowości kolejnego pacjenta jest interesująca z kilku względów. Po pierwsze
pacjent ten zgłosił się dobrowolnie na leczenie, mając na swym „koncie'" kilkadziesiąt no'
lubieżnych o charakterze pedofilnym, nie był nigdy karany, złapany ani podejrzany. Po drug
266
jego autowywiadu można poznać nie tylko mechanizmy prowadzące do orientacji
j^jo i różnorodnych zachowań seksualnych, ale także jego ocenę tych zachowań i osób
prowokowanych do współudziału w nich. Istnieje jeszcze inna sprawa — pacjent ten, bardzo
?JjteIigentny, potrafił umiejętnie wykorzystać swój poziom intelektualny do skutecznej strategii
w realizacji swych potrzeb, a także uruchomienia specyficznej samooceny i mechanizmów
obronnych.
j.J. lat 35, pochodzenie inteligenckie, ukończył studia wyższe, jest pracownikiem naukowym,
żonaty, ma 3 dzieci, nie był nigdy karany. Zgłosił się do przychodni prosząc o pomoc, ponieważ
pedofilne praktyki w kręgu dalszej rodziny zostały ujawnione. Stały się one źródłem szoku
w małżeństwie, rodzinie i to ostatecznie zadecydowało o potrzebie „zakończenia tego rodzaju
życia", jak sam to określił.
Pacjent urodził się z normalnej ciąży, poród był bez problemów, rozwijał się prawidłowo.
Środowisko inteligenckie rodziców stworzyło mu również dość dobry standard materialny
w dzieciństwie. Nie miał rodzeństwa. W okresie dzieciństwa bawił się z licznymi rówieśnikami
z sąsiednich domków jednorodzinnych. Utrwaliła mu się wyraźnie zabawa, kiedy miał 5 lat:
odgrywam role krowy, stoję na czworakach i jestem dojony przez B. do jakiegoś kubeczka;
oddałem do niego mocz, a B. śmiała się z zadowoleniem". Druga wkrótce po tej zabawa
z rówieśnicą polegała na tym , że „B. położyła się na brzuszku, opuściła majteczki, uniosłem jej
spódniczkę, obnażyłem jej tyłeczek i zastygłem w poczuciu jakiejś niezwykłości, dopuszczenia do
czegoś pięknego, zobaczyła nas sąsiadka, uciekliśmy i przez kilka dni baliśmy się, że to się wydało,
ale nic się nie stało".
Wielokrotnie brał udział w zabawach w „doktora". Polegało to na tym, że w gronie
6 rówieśników udawał się w zarośla, wszyscy rozbierali się, kucali i oglądali narządy płciowe.
Ulubioną formą zabawy było również robienie „zastrzyków" B. w obnażony pośladek:
towarzyszyło temu poczucie czegoś zakazanego. W 7 roku życia z jednym z rówieśników uprawiał
masturbację; polegało to na wzajemnym patrzeniu na siebie w trakcie pobudzania członka ręką aż
do jego usztywnienia; nie było wytrysku ani wzajemnego dotykania się; „marzyło mi się dotykanie
jego fioletowej żołędzi, ale wstydziłem się zaproponować to". W 13 roku życia do masturbacji
dołączyła się wyobraźnia erotyczna dotycząca koleżanek ze szkoły, dorosłych kobiet. Obejmowała
ona anatomię kobiecą, pieszczoty, współżycie. Stopniowo w treść tych marzeń erotycznych zostały
wprowadzone obrazy z wydawnictw pornograficznych, doświadczenia pedofilne. Również zakres
i forma fantazji towarzyszących uprawianej masturbacji w zasadzie dotąd były rozbudowane,
przypominały one scenariusz długiego filmu. Orgazm mógł być osiągany bez ręcznego drażnienia
członka.
W 14 roku życia pacjent przebywał na wczasach z kolegami. Jeden z nich publicznie
onanizował się, doszło do zbiorowej zabawy polegającej na wzajemnym onanizowaniu się
chłopców leżących obok siebie w dużym namiocie: „upatrzyłem sobie wtedy 8-letniego
chłopczyka, zacząłem się z nim bawić, przy tej okazji niby niechcący dotykałem jego genitałii, ale
nie chciał pokazać mi ptaszka. Ponowną próbę podjąłem z 5-letnim kuzynem zaraz po tych
wczasach; dotykałem jego członka, nie czułem podniecenia." Potem przez kilka lat nie miał tego
typu kontaktów z chłopcami. „Dopiero w ostatnich latach zacząłem znów zwracać na nich uwagę,
ale to już wyraźnie w zastępstwie dziewczynek. Ugruntowało się we mnie przekonanie, że
u małych dzieci pociąga mnie ich świeżość, delikatność ciała i w braku dziewczynek
Poszukiwałem małych chłopców (...). Raz trafił mi się 2-letni synek przyjaciół; próbowałem go
Pieścić, całować, onanizować ręką i ustami. Nie tak dawno pieściłem się z 5-letnim chłopcem;
Pozwalał się pieścić, również ustami. Jego miękki kutasik nie był dla mnie specjalnie atrakcyjny,
ale namówiłem go do onanizowania mnie i to było podniecające. Nie uważam jednak, że jestem
PMerastą. Pierwszy bardziej intymny kontakt z dziewczynką miałem w 20 roku życia. Była to A.,
a moich przyjaciół, lubiła bawić się ze mną, pomagałem jej w myciu pupki, była ona taka
orstka w dotyku. Kiedyś pod pozorem sprawdzania, czy nie jest jej zimno (byłem z nią
samochodzie), dotykałem jej genitaliów rzekomo po to, aby stwierdzić, czy się nie zmoczyła.
267
Powiedziała mi wtedy, że cipki się nie dotyka. Od tej pory częściej się z nią bawiłem, oswajałeiT1 •
ze sobą, a kiedy spała w łóżku dotykałem dłonią jej całego ciała, nie obudziła jej nawet pieszczof
łechtaczki i krocza. Później odtwarzałem to wszystko w trakcie onanizmu. Zaczęła s-
przyzwyczajać do mnie i w trakcie wspólnych wakacji spędzanych z tą rodziną moje pieszczot!
były coraz bardziej śmiałe; A. nie protestowała. Postanowiłem zrobić jej zdjęcia. Zacząłem z n;
o tym rozmawiać. Do pierwszych zdjęć pozowała chętnie, pozwoliła sobie zrobić zdjęcia nag0
w różnych pozycjach, w tym i rozchylając nóżki. Pod pretekstem oczyszczenia cipeczki z jakiś
okruszków manewrowałem językiem przy łechtaczce. Cały czas zasypywałem ją czułym
słowami, zapewniałem o jej urodzie; odpowiadała na to: co ty wujku mówisz, są ładniejsze ode
mnie. Pozwalała na wszystko — na pieszczoty, na pozowanie w różnych pozach. Powiedziała też
że marzy o zostaniu modelką, ale nie do takich zdjęć. Jako ostatnie zrobiłem jej zdjęcie po jej
ubraniu, z wrzosem w ręce. Powróciła jeszcze raz chwila seksualnego podniecenia, gdy
powiedziała, że chce zrobić siusiu; zachęcałem ją, aby zrobiła to po chłopięcemu na stojąco, ale nie
chciała, chociaż jej pokazałem, jak można to zrobić, rozchylając jej wargi sromowe. Wracaliśmy
z lasu w dobrej komitywie".
W dalszym autowywiadzie pacjent dokładnie relacjonuje swoje doświadczenia z około 40
dziewczynkami, omawia w nich szczegóły samych zachowań, dokładnie podając szczegóły
anatomiczne, wyglądu zewnętrznego. Zachowania te obejmowały różnorodne bodźce, np.
zachęcanie do robienia „siusiu na stojąco"; „dotykałem wtedy mokre jeszcze cipeczki",
pieszczoty całego ciała, całowanie ciała, narządów płciowych, dotykanie i oralizm, wprowadzenie
palca do pochwy. Typowe uwiedzenia dziewczynek pacjent opisywał następująco: „podchodzę do
dziewczynki stojącej przed blokiem. Uśmiecham się do niej, na ogół odpowiada mi uśmiechem.
Zaczynam z nią rozmawiać ojej domu, mówię, niech mi pomoże sprawdzić listę lokatorów, pytam
o kogoś fikcyjnego. Rozmawiając z nią ręką głaszczę ją po włosach, po ramieniu. Gdy przyjmuje to
naturalnie, to moja ręka opada niżej, głaszczę nóżki, a później pod sukienką, zaczynam mówić
0 ulubionych zabawach dzieci. Proponuję przejście na wyższe piętra domu lub do piwnicy. Tam
swobodniej przytulam małą, głaszczę po brzuszku, rozchylam nóżki, aby pieścić fałdki sromu,
łechtaczkę i ujście pochwy. Później jeszcze rozmawiamy i rozstajemy się jak przyjaciele. Niektóre
dziewczynki nie chcą takich pieszczot, inne same zadzierają sukienki i ze śmiechem pozwalają na
wszystko. Marzę zawsze o dziewczynce, która sama będzie odwzajemniać moje pieszczoty,
1 spotykałem też takie. Jako taki przykład niech służy niedawno poznana 8-letnia Z. Wszystko
przebiegało tak jw. Spokojnie rozmawiała ze mną i wtedy, gdy pieściłem jej łechtaczkę. Mnie głos
łamał się z podniecenia. Kiedy wprowadziłem palec do pochwy, poczułem narastającą wilgoć.
Umilkła, poczułem, że wstrząsa nią dreszcz. Spytałem — przyjemnie ci? Powiedziała, że tak.
Chcesz, aby było jeszcze przyjemniej? Odpowiedziała, że chce. Położyłem ją na ziemi,
rozchyliłem jej nóżki, wprowadziłem palec do pochwy i poruszałem jak w stosunku. Prężyła się
i cicho kwiliła. Powiedziałem, że może w nagrodę popieścić mnie. Wyjąłem członek. Takiego
jeszcze nie widziałam, powiedziała. Dotknij go — zaczęła go dotykać, powstała erekcja. Czy
chcesz, aby wypłynęło z niego mleczko? — zapytałem. Mówiła, że chce, to wystarczyło, aby był
wytrysk. Przyglądała się uważnie. Powiedziała —jeszcze raz chcę, ale ja już nie byłem w stanie.
Własne ciało nigdy nie stanowiło dla mnie wstydliwego tabu ani chronionej świętości, ono
było dla mnie czymś sympatycznym. Lubiłem też wydaliny i wszystkie części mego ciała, nigdy
nie czułem obrzydzenia do tego. Bawiłem się w badacza i próbowałem określić smak wszystkich
wydalin z nasieniem włącznie. Nasienie często łykałem po masturbacji. Potrafiłem tak ułożyć
siebie, aby wytrysk mój trafiał prosto do ust. Masturbowałem się również przyglądając się temu
w lustrze. Próbowałem również robić sobie irygacje, ale było to mało przyjemne. Próbowałem
również doświadczyć seksu ze zwierzętami. Eksperymentowałem na psach i przekonałem się,*
one bardzo lubią onanizowanie ich, łatwo podniecają się i dopominają o powtórzenie podniecenia
Onanizowanie dużego psa jest podniecające, ma on dużą erekcje, obfity wytrysk, wykonuje silw
ruchy. O ile samce pobudzanych przeze mnie zwierząt lubiły pobudzanie, to samice na ogo1
uciekały. Kontakty analne z psami nie były natomiast podniecające i szybko je przerwałem •
268
pacjent pierwszy kontakt heteroseksualny miał w 23 roku życia, z przyszłą żoną. Współżycie
seksualne od początku było udane, nigdy nie miał zaburzeń seksualnych. W trakcie małżeństwa
miał 3 romanse z dorosłymi kobietami, przebieg kontaktów był udany. Jeden z romansów trwał
6 lat, do kontaktów dochodziło raz w tygodniu. Z wywiadu uzyskanego od żony pacjenta wynika, iż
są dobranym seksualnie i szczęśliwym małżeństwem. Żona (atrakcyjna) uważa, że są związani
uczuciowo, a mąż jest bardzo dobrym towarzyszem życia, partnerem seksualnym; ich kontakty
seksualne odbywają się 2-3 razy w tygodniu, są bardzo urozmaicone, najczęściej stosują
pieszczoty oralno-genitalne przed stosunkiem, różne pozycje, razem osiągają orgazmy. O prze-
szłości i doświadczeniach dewiacyjnych męża nic nie wie.
Z wywiadu zebranego od obojga małżonków wynika, iż małżeństwo jego rodziców nie jest
udane. Matka jest apodyktyczna, dominująca, rygorystyczna, atrakcyjna wizualnie. Ojciec jest
typem lekkoducha, bardzo inteligentny, słaby i podporządkowany żonie. Pacjent czuje się podobny
psychicznie do ojca. Nauka układała mu się bardzo dobrze. Był celującym uczniem i studentem.
W pracy jest lubiany, osiągnął wysoką pozycję zawodową. Z rówieśnikami miał dobrą więź, ma
wielu znajomych i przyjaciół. Małżonkowie prowadzą dom otwarty, w którym zawsze jest wiele
gości.
Badania somatyczne nie ujawniły żadnych nieprawidłowości. Narządy płciowe mają
prawidłową budowę i wielkość. Test stymulacji wizualnej wykazał wysoki poziom libido
u badanego; najwyższy poziom reaktywności dotyczył bodźców o treści pedofilnej, heteroseksual-
nej oraz zoofilnych. Iloraz inteligencji: 140. Według testu Rorschacha pacjent ma również wysoki
poziom intelektualny, wyobraźni, zainteresowań interpersonalnych i seksualnych. Liczne były
skojarzenia o treści pedofilnej (10%), regresywnej. W rysunku mężczyzny badany ujawniał
postawy obronne, zaznaczone były cechy seksualne oraz różne natury: dziecka, supermena, silnego
mężczyzny. W rysunku kobiety badany zaznaczył cechy seksualne, pedofilne, dyspozycyjność
seksualną. W rysunku własnej osoby podkreślił rolę intelektualną, sprzeczną samoocenę.
W testach projekcyjnych i w teście uzupełniania zdań badany wykazał sprzeczną samoocenę,
wysoką erotyczną ocenę roli seksualnej kobiet, dziewczynek, chłopców.
Analiza jego osobowości pozwoliła stwierdzić dominację orientacji pedofilnej, zespół nie
zróżnicowanego obiektu erotycznego, introwersję, nieprawidłowe cechy, regresję, niedojrzałość
emocjonalną (rola Dziecka), trudności identyfikacji z rolą męską. Częstym mechanizmem
obronnym były wielostopniowa racjonalizacja, regresja, kompensacja, projekcja.
W okresie dzieciństwa badany wychowywał się w konfliktowym środowisku rodzinnym,
identyfikował się z podporządkowaną i niedojrzałą osobowością ojca. W domu brak było rygorów
wychowawczych i kar wobec badanego. Zainteresowania dewiacyjne zakodowały się we
wczesnym dzieciństwie. W wieku dojrzewania doświadczenia seksualne łączyły się z za-
chowaniami o typie orgiastycznym. Filozofia życiowa badanego sprowadza się do maksymy
„życie jest przyjemne, piękne, trzeba wszystkiego spróbować, zwłaszcza w seksie". Rola
zawodowa, rodzinna, społeczna, małżeńska były podporządkowane globalnej potrzebie przyjem-
ności i zabawy, orgiastycznemu seksowi. Wysoki poziom intelektualny badanego i zdolności
manipulacyjne pozwoliły badanemu uniknąć sytuacji przykrych i konfliktu z prawem. Na
zakończenie mogę dodać, iż po 3-letniej terapii (leczenie antyandrogenami, terapia awersyjna,
psychoterapia oraz psychoterapia małżeńska) pacjent został wyleczony i pozostaje jedynie pod
kontrolą ambulatoryjną.
KAZIRODZTWO
'Kazirodztwem (łac. incestus — splamiony) określa się współżycie seksual-
ne między spokrewnionymi osobami/Stopień pokrewieństwa określają normy
prawne. W polskim kodeksie karnym w artykule 201 stwierdza się:
269
dopuszcza się obcowania płciowego w stosunku do wstępnego, zstępnego
przysposobionego, przysposabiającego, brata lub siostry, podlega karztfp^
zbawienia wolności/od 3 miesięcy do 5 lat'/ Ustawodawca prze/, poję^r-
„obcowanie płciowe" rozumie zarówno stosunek seksualny, jak i inr,e
zachowanie seksualne, np. petting, pieszczoty oralno-genitalne.
Normy prawne bywają jednak zróżnicowane i zmienne w różnych
kulturach. Mogą też pociągać za sobą nieprzewidziane następstwa; i tak np.
synody biskupie ustaliły w X wieku zakaz współżycia między krewnymi aż do
7 stopnia pokrewieństwa. Te decyzje wynikały zapewne z rozpowszechnienia
kontaktów kazirodczych, które biskupi pragnęli ograniczyć, zdecydowanie
poszerzając granice „ochronne". Nie przewidzieli jednak, że może to stać się
dla innych wygodnym pretekstem do unieważnienia małżeństwa. I tak się
w tym przypadku stało. W rodach arystokratycznych i na dworach monarszych
lawinowo rosły liczby unieważnionych małżeństw, które często były zawiera-
ne w obrębie rodów w celach politycznych, ekonomicznych itp. Przybrało to
rozmiary epidemii. Sprawa stała się na tyle poważna, iż zajął się nią Sobór
Laterański w 1215 roku. Wprowadzono korektę i zredukowano kryterium
kazirodztwa do 4 stopnia pokrewieństwa.
Powszechnie uważa się, iż kazirodztwo jest zjawiskiem rzadkim, a tabu
kazirodztwa obejmuje wszystkie kultury. Istnieje ono również w przyrodzie.
W świecie zwierząt spotykamy się z unikaniem kontaktów seksualnych
w przypadku rodzin zwierząt długotrwale zajmujących się potomstwem,
a także z przykładami wrodzonego mechanizmu. W dawnych dziejach związki
kazirodcze z reguły były potępiane. Brown (1952) na podstawie badania 110
społeczeństw stwierdził, że tabu kazirodztwa jest powszechne. Są jednak
wyjątki. W przeszłości związki kazirodcze nie należały do rzadkości i były
nawet prawnie sankcjonowane. Dotyczyło to jednak z reguły władców
i arystokracji, np. w starożytnym Egipcie, Persji, u Inków, w Fenicji wolno było
zawierać związek małżeński między ojcem i córką, synem a matką. Najczęst-
sze były małżeństwa zawierane między rodzeństwem (np. w Birmie, Syjamie,
u Celtów, Kalangów z Jawy, mieszkańców Tajwanu).
Motywy kazirodcze spotykamy również w wielu mitologiach. Były one
różnie oceniane. Szczególnie bogata w te motywy jest mitologia grecka. Znane
są głównie historie Edypa i jego matki (posłużyła ona Freudowi do stworzenia
pojęcia kompleksu Edypa), związek Kronosa z siostrą, Zeusa z siostrą, Mirry
(córki króla Cypru) z ojcem. Również w Biblii spotykamy się z motywem
kazirodztwa:
„Lot wyszedł z Soaru i zamieszkał wraz z dwiema swymi córkami
w górach. A gdy mieszkał z córkami w pieczarze, rzekła starsza do młodszej:
„Ojciec nasz wprawdzie jest już stary, ale nie ma w tej okolicy mężczyzny,
który by przyszedł do nas na sposób wszystkim właściwy. Chodź więc, upoimy
ojca naszego winem i położymy się z nim, a tak będziemy miały potomstwo
270
i ojca naszego". Upoiły więc swego ojca winem tej samej nocy; wtedy starsza
poszła i położyła się przy ojcu swoim, on zaś nawet nie wiedział ani kiedy się
kładła, ani kiedy wstała. Nazajutrz rzekła starsza do młodszej; „oto ostatniej
n0Cy ja spałam z ojcem; upójmy go winem także tej nocy i idź ty, i śpij z nim,
abyśmy obie miały potomstwo z ojca naszego..." I tak obie córki Lota stały się
brzemienne za sprawą swego ojca".
Motywem kazirodztwa była w tym przypadku potrzeba prokreacji, ale nie
wiemy, czy była to jedyna potrzeba i czy nie kryły się tu inne motywy.
W każdym razie Lot będąc odurzony alkoholem zdawał się nie wiedzieć
o niczym. W wielu mitologiach nie ma wątpliwości, iż motywy kontaktów
kazirodczych bywały różne: namiętność, pożądanie, potrzeba zemsty i odwetu.
Zdarzały się kontakty kazirodcze w formie zgwałcenia, różnego szantażu,
dobrowolne.
W większości kultur i religii świata spotykamy się z zakazem kontaktów
kazirodczych. Do dziś trwają między uczonymi dyskusje, z czego one
wynikały. Niektórzy twierdzą, że z wrodzonych mechanizmów, inni (więk-
szość) skłaniają się ku mechanizmom kulturowym. Zakazy te były jednak nie
zawsze respektowane i dlatego w każdej historii kultury spotykamy różne
przykłady związków kazirodczych. Najczęściej dotyczyły one ojców i córek
oraz braci z siostrami. Nie zapominajmy o tym, że kontaktom tym sprzyjały
nader prozaiczne często przyczyny, np. spanie całej rodziny w jednym łożu,
wpływ alkoholu, brak czułych relacji między ojcami a córkami. W tym
ostatnim przypadku córki były traktowane jako kobiety z poczuciem dystansu
ze strony ojców, a brak więzi uczuciowych nie sprzyjał hamowaniu potrzeb
seksualnych.
Świeckie prawodawstwo wprowadzało przepisy karne zabraniające kon-
taktów kazirodczych: w Szkocji w 1567, w Anglii w 1908, a w Kanadzie
w 1892 roku.
Różne też bywają klasyfikacje i terminologie kazirodztwa. Najczęściej
wyróżnia się .kazirodztwo ęndogamiczne („prawdziwe"), czyli związki
między blisko spokrewnionymi osobami jak: rodzice — dzieci, dziad-
kowie — wnuki i wnuczki, bracia
Jie dotyczy dalszego stopnia pokrewieństwa, np. wujka i siostrzenicy^Wy-
odrębnia się również ^kazirodztwo proste (np. ojciec — córka) i wielopo-
,stąciowe (np. ojciec — córka, ten sam ojciec — syn, brat z siostrą w tej samej
rodzinie). /
Istnieje rozbieżność między ujawnionymi a ukrytymi przypadkami związ-
ków kazirodczych. W Polsce rocznie skazuje się średnio 20 osób za tego
¦"odzaju przestępstwa. Przypuszcza się jednak, iż dysproporcja między tymi
ujawnionymi a ukrytymi faktami jest duża. O tej rozbieżności mówi się obecnie
coraz częściej, przeprowadzono w wielu krajach dokładne badania różnych
Populacji. Dla przykładu podam kilka wyników takich badań:
271
• infantylne dla danego wieku zachowania, fantazje,
• nietypowe dla wieku zachowania seksualne,
• pogorszenie relacji międzyludzkich.
Wskaźniki zachowań rodziców:
• nadmiernie opiekuńcze postawy wobec dziecka,
• używanie alkoholu, narkotyków,
• izolowanie się rodziny,
• obniżona samoocena,
• przypisywanie dziecku predyspozycji do prostytuowania się czy innj
seksualnych zachowań.
OSOBOWOŚĆ SPRAWCÓW
Związki kazirodcze między ojcami a córkami należą do najeżę
spotykanych i dlatego badacze poświęcili im najwięcej uwagi. Badano
osobowość ojców, matek i córek w tych rodzinach.
Weiner (1962) stwierdził, ż&oi większości ojców-sprawców intelekt nie^
zaburzony./Częste natomiast były: oburzenia identyfikacji z rolą męs
nieświadome cechy homoseksualne i pedofilne. uzależnienie od alkoholu,
tyranizowanie członków rodziny.^)
Z badań przeprowadzonych w latach osiemdziesiątych w USA (Julian
wynika, że większość ojców była w wieku 35 -44 lat, 90% miała wykszt;
średnie i wyższe, 35% z nich molestowano seksualnie w dzieciństwie,
nawiązało kontakty z córkami liczącymi 10-13 lat, 35% z córkami w i
14-17 lat, a 12% z córkami do 9 roku życia. U ojców często stwierdź
/fiegatywne więzi uczuciowe z rodzicami, nieprawidłowe cechy osobom
wysoki poziom dominacji, tendencje paranoidalne, trudności w życiu se
nym z dorosłymi kobietami, izolację społeczną, konfliktowe relacje /. żon
Z badań przeprowadzonych w latach osiemdziesiątych i na począt1"
dziewięćdziesiątych wynika, że ojcowie często mieli pedofilne zainter
nia i lęki wobec współżycia z dorosłymi kobietami. Zainteresowanie c
wynikało również/Lerotycznych fantazji na ich temat, unikania wsp
przez żonyyU wielu ojców istniał tzw. kryzys wieku średniego, niepow(_
w pracy zawodowej i trudności materialne. Układ ojciec-córka często
wymierzony w matkę, a ojciec wybiera do tego celu córkę najbardziej bi
która nie potrafi się bronić.
/ Żony tych mężczyzn często są bierne, uzależnione, depresyjne__
mają więzi uczuciowej z mężem i z dzieckiem, w życiu seksualnym n'
odczuwają satysfakcji i starają się unikać zbliżeń/lCórki-ofiary prowoKJ
ojców, są w nich zakochane, świadome znaczenia swych wartości erotyc
274
An Tyler, terapeuta rodzinny z Salt Lakę City w USA (1986), stwierdza, że
osobowość ojców-kazirodców różni się kilkoma cechami od osobowości
ojców stosujących przemoc fizyczną bez podtekstu seksualnego i ojców
nOrmalnych. Do takich wniosków doszła autorka oceniając po 20 ojców
z wymienionych grup. W grupie ojców-kazirodców odnotowano: wyższy
średni wiek (34,7 lat),/dzietność, doznanie przemocy seksualnej w dziecińst-
wie, nadużywanie alkoholu, złe przystosowanie małżeńskie, wysoki poziom
stresu, natomiast niższy poziom empatii i samooceny.
Toulouse po przebadaniu takich związków kazirodczych (1982) stwier-
dził, że w wielu przypadkach wyrażają one patologię rodzinną, są w zasa-
dzie środkiem służącym utrzymaniu rodziny, sposobem na uniknięcie jej
rozpadu. Powstaje specyficzna więź rodzinna, traktowana jako wzajemne
należenie do siebie z prawem do gwałtu włącznie. Wymaga to zachowania
tajemnicy. Uderzające, że członkowie rodziny pozostają wierni mitowi
rodzinnej harmonii, a zachowanie tajemnicy jest potrzebne, aby wina nie
spadła na wszystkich. W tych związkach matka podświadomie przekazuje
córce „prawo uwiedzenia" ojca, czyli zastąpienia jej w roli seksualnej, któ-
rej sama nie chce lub nie może pełnić, godziny takie zamykają się w so-
bie, izolują od otoczenia. Matka wyłącza się z relacji małżeńskich, a wobec
córki ujawnia sprzeczne uczucia.. Seks jest tematem tabu^^Matka udaje, że
nic nie wie./Rezygnując z roli żony, w większym stopniu/zajmuje się
organizacją życia rodzinnego/Wiele matek terroryzuje rodzinę swymi hipo-
chondrycznymi postawami. Rola ojca jest niejasna. Nie jest on w pełni ani
jneżęrn. ani ojcem. Autor stwierdza, że aen rodzaj więzi kazirodczych jest
wybranym środkiem do uniknięcia rozpadu rodziny i służy zachwianej
równowadze. />
Zrozumiałe, iż w tym przypadku wyjściem z sytuacji jest leczenie całej
rodziny, a szczególnie poprawienie relacji między matką a córką.
Zdarzają się również związki kazirodcze ojców z córkami wiążące się
z różnymi formami dewiacyjnymi, np. z fetyszyzmem, urolagnią, sadyzmem,
masochizmem itd. Niekiedy dochodzi do rozbudowanych rytuałów i zacho-
wań seksualnych. W przypadku spraw sądowych ofiary na ogół rzadko
przyznają się do zachowań dewiacyjnych, poprzestając na oskarżeniu o zgwał-
cenie czy zmuszenie do stosunków seksualnych. Często poczucie wstydu,
zażenowania hamuje pełne wyznanie. Należy również pamiętać o tym, że
CZeść oskarżeń o różne dewiacyjne zachowania ojców nie zawsze jest
Prawdziwa. Niekiedy córki, które uwolniły się ze związków z ojcem, oskarżają
<° ° różne czyny, kierując się poczuciem zemsty, agresją, pragnieniem
Pozbycia się go z domu na wiele lat. Inne pragną w ten sposób uwolnić się od
P°czucia winy za współudział we współżyciu z ojcem. Badania seksuolo-
j uZne sPrawcy i ofiary w takich przypadkach bywają nader trudne i złożone.
°'wiek większość znanych mi zachowań dewiacyjnych w tego typu
275
związkach wiązała się z zaburzonymi osobowościami ojców,j ich uzależ-
nieniem od alkoholu, to jednak spotykałem się z przypadkami brakuTaTocft
rozpoznań psychopatologicznych. U ojców dominowały potrzeby dewiacyjne
których nie mogli zrealizować we współży_cju z żonami, innymi dorosły^
kobietami i stąd wybór córek jako obiektów współżycia. -
Badacze zgodnie stwierdzają, że związki kazirodcze matek z dziećmi
należą do najrzadziej spotykanych.
Elliott i Peterson (1994) podają, że u matek, które można podejrzewać
o wykorzystywanie seksualne swoich dzieci, /stwierdza się w wywiadzie-
nieudane życie rodzinne, yf przeszłości były one /Ofiarami seksualnego
wykorzystania, zawarły pochopnie małżeństwo, ich małżeństwo jest nieudane,
zaniedbują obowiązki, są uzależnione, mają niezaspokojone potrzeby bez-
pieczeństwa, władzy, bliskości, są izolowane od rodziny i przyjaciół, nie mają
partnera seksualnego lub mają wielu partnerów, mają zaburzenia emocjonalne,
osobowości.,
W piśmiennictwie przedstawiane są związki kazirodcze z synami w róż-
nym wieku. Najczęściej synowie liczą ponad 14 lat. Są doniesienia o współ-
życiu matek z synami młodszymi. Ira Chasnoff z Chicago (1986) opisuje trzy
przypadki relacji seksualnych między matkami a synami w wieku do 2 lat.
Należy dodać, iż u tych matek rozpoznano zaburzenia osobowości, nar-
komanię, uzależnienie od alkoholu.
Poza związkami między ojcami a córkami, do najczęściej spotykanych
należą /wiązki seksualne między rodzeństwem. /Badacze podają bardzo
rozbieżne dane. I tak np. Hunt (1974) stwierdza, że na 1800 badanych
osób 4% ujawniło tego typu kontakty. Finkelhor (1982) podaje, że 15%
dziewcząt i 10% chłopców ma tego typu doświadczenia. W 75% przypad-
ków dotyczyło to wieku powyżej 8 lat, a w 35% powyżej 12 lat. Dominowały
relacje brat-siostra (74%). Relacje homoseksualne najczęściej dotyczyły
ofiar w wieku 9- 12 lat. W 67% związków między braćmi a siostrami starsi
wiekiem byli bracia.
W relacjach heteroseksualnych forma kontaktów seksualnych korelowała
z wiekiem ofiary. W przypadku dzieci do 8 lat — w 40% dochodziło do
pieszczot narządów płciowych, w 53% do seksu oralnego, a w 5% do stosunku.
U ofiar w wieku powyżej 12 lat — seks oralny dotyczył 64% przypadków,
a stosunki — 118%. 27% tych związków trwało ponad rok, ale w 2 przypad-
kach więź seksualna była kontynuowana ponad 10 lat.
Do czynników sprzyjających powstaniu tego typu związków, zdąnjgJ13
badaczy, należą:
• fizyczna lub emocjonalna nieobecność w domu jednego lub obojt-
rodziców,
• pełnienie przez sprawcę roli rodzica wobec ofiary,
276
• trudności w uzyskaniu akceptacji przez rówieśników, w znalezieniu sobie
partnera,
• czynniki sytuacyjne, psychopatologiczne, homoseksualizm, dewiacje.
Finkelhor badał wpływ tego typu związków na życie seksualne kobiet
w wieku dojrzałym. W porównywaniu z kobietami bez doświadczeń kazirod-
czych, mają one w wieku 18-23 lat więcej doświadczeń seksualnych
(proporcja 44 do 72%) oraz częściej współżyją seksualnie. Znamienne jest to.
że w wielu przypadkach relacje uczuciowe między rodzeństwem w tych
związkach były pozytywne.
NASTĘPSTWA DOŚWIADCZEŃ KAZIRODCZYCH
Zakres oraz rodzaj możliwych następstw doświadczeń kazirodczych zależą
od wielu czynników. Wymienię najważniejsze z nicfy^wiek dziecka, rodzaj
pokrewieństwa, relacja uczuciowa między sprawcą a ofiarą, czas trwania
związku kazirodczego, rodzaj zachowań seksualnych sprawcy, w jakiej mierze
udział ofiary był dobrowolny, prowokujący, a w jakiej wynikał z zastosowania
przez sprawcę przemocy seksualnej.
Siefer (1984) uważa, że najwięcej mówi się o następstwach doświadczeń
kazirodczych w relacji ojciec-córka i jest to oczywiste, zważywszy, że ta forma
kazirodztwa należy do najczęściej spotykanych. Należy jednak pamiętać
o innych, bardziej zawoalowanych, a nawet symbolicznych formach kazirodz-
twa, które również wywierają wpływ na rozwój psychoseksualny ofiary. Jako
przykład autor podaje zakładanie córkom przez matki tamponów, karmienie
dziecka piersią do 4 - 5 roku życia, pozbawienie dziecka warunków intymności
w życiu rodzinnym.
Autor wyodrębnia/ffzy grupy objawów towarzyszących związkom sek-
sualnym/między dziećmi a dorosłymi, które bardzo często mogą sygnalizować
otoczeniu możliwości zaistnienia kazirodztwa:
• Objawy psychiczne: tendencje samobójcze, prostytucja dzieci i mło-
dzieży.
• Specyficzne zachowania: otrzymywanie pieniędzy od sprawcy, dras-
tyczne zmiany w przebiegu nauki, lęk, bezsenność, depresja, lęki
ujawniane w szkole przed powrotem do domu, zachowanie nieadekwat-
ne dla wieku biologicznego dziecka, ucieczka z domu, zamknięcie się
w sobie, milczenie, trudności w zachowaniu dyscypliny szkolnej,
pogorszenie relacji z rówieśnikami.
• Objawy somatyczne: specyficzne bóle brzucha, ciąża, choroby przeno-
szone drogą płciową, zaburzenia chorobowe w obrębie narządów
277
moczowo-płciowych, bolesność przy oddawaniu stolca u chłopców
urazy ciała.
Cooper i Cormier (1990) na podstawie przeglądu światowego piśmiennie.
twa stwierdzają, że do najczęściej spotykanych następstw doświadczeń
kazirodczych należą:
prostytuowanie się w przyszłości,
stosowanie przemocy seksualnej wobec innych w późniejszym wieku,
nerwice, depresje, zaburzenia psychosomatyczne i psychiczne,
obniżenie samooceny, poczucia własnej wartości,
zaburzenia identyfikacji z rolą męską czy kobiecą,
agresja, oziębłość, promiskuityzm w życiu seksualnym.
Zdaniem autorów wymienione następstwa nie zachodzą jednak u wszyst-
kich ofiar zachowań kazirodczych. Do czynników sprzyjających głejbszym
i bardziej negatywnym następstwom kazirodztwa należą:/młody wiek ofiary,
zachowania seksualne o bardzo ekspresyjnym i bogatym charakterze, sadys-
tyczne, homoseksualne, głęboka patologia rodziny/Te negatywne następstwa
dodatkowo utrwalają takie czynniki, jak np. przykry przebieg śledztwa
1 procesu sądowego, ujawnienie tego w mass mediach, błędne postawy
członków rodziny, środowiska, służby zdrowia. Ponadto, do negatywnych
następstw o poważnym charakterze należy ciąża. Może ona zmienić życie
ofiary kazirodztwa, a również wiąże się z wysokim ryzykiem różnych
nieprawidłowości genetycznych, wysokiej śmiertelności, opóźnienia rozwoju
psychicznego dziecka. Urodzenie dziecka i wychowywanie go w tego typu
rodzinie zmienia sens relacji rodzinnych, ponieważ dziecko urodzone np. ze
związku ojca z córką jest dla niej zarówno dzieckiem, jak i rodzeństwem;
podobne komplikacje z uwagi na pokrewieństwo dotyczą innych członków
rodziny.
Jednym z następstw doświadczeń kazirodczych są samobójstwa. Trudno
ocenić zakres tego zjawiska, nie we wszystkich bowiem przypadkach
zostawiane są listy i, notatki sugerujące taką przyczynę odebrania sobie życia.
Z kolei wiele osób uratowanych również nie ujawnia motywacji zamachu
samobójczego.
Pichot i Alvin ze szpitala Bicetre we Francji (1983) badając 20 dziewcząt
w okresie dojrzewania, hospitalizowanych w wyniku następstw kazirodztwa
z ojcami stwierdzają, że 18 dziewcząt ujawniło tendencje samobójcze, 8 cechy
depresyjne, 4 wymioty, 4 problemy z nauką, 8 zaburzenia psychosomatyczne.
2 narkomanię. Pichot (1986) na podstawie późniejszych badań 21 dziewcząt
z tego samego szpitala podaje, że u 18 z nich występowały tendencje
samobójcze, u 8 depresja, u 8 zaburzenia psychosomatyczne, u 5 wymioty,
a u 5 problemy z nauką.
278
Najwięcej badań przeprowadzono w populacjach dorosłych kobiet,
oceniając odległe następstwa doświadczeń kazirodczych. Ograniczę się do
nrzedstawienia wyników badań przeprowadzonych u większych populacji
Kobiet.
Becker i wsp. (1986) przeprowadzili badania populacji 372 kobiet na
Uniwersytecie Columbia w Nowym Jorku. 54% z nich było samotnych, 15%
rozwiedzionych lub żyjących w separacji, a 31% zamężnych. Zaburzenia
seksualne miało 41,4% (152 kobiety). W porównaniu z grupą kontrolną
__ 99 kobiet — u tych ostatnich zaburzenia seksualne ujawniało 92,8%
kobiet.
Spośród 152 kobiet — 31% miało dwa zaburzenia, 23% trzy, 10% cztery,
a 2,6% pięć różnych zaburzeń. Natomiast w grupie kontrolnej 76,5% kobiet
miało jedno zaburzenie, a 23,5% dwa.
Porównanie populacji kobiet mających i nie mających doświadczeń
kazirodczych prowadzi do następujących wniosków: wśród 41% kobiet
z przeszłością kazirodczą występowały zaburzenia seksualne, w porównaniu
z arupą kontrolną były one głębsze i wielokrotne. Wpływ na ten stan rzeczy
miały głównie niższy poziom wykształcenia tych kobiet oraz urazowe relacje
ze sprawcami. Caranon i wsp. (1986), z Uniwersytetu w Północnej Dakocie,
na podstawie badania 57 dorosłych kobiet, które w przeszłości miaty
doświadczenia kazirodcze, stwierdzili, iż znamiennie częściej występowały
u nich: obniżona samoocena i negatywne relacje heteroseksualne. Pewne cechy
temperamentu (alienacja, zmienność nastrojów, obniżona samoocena, dys-
komfort) stwarzały predyspozycję do zachowań kazirodczych.
Wielu badaczy uważa, iż/doświadczenia kazirodcze mogą sprzyjać
rozwojowi orientacji homoseksualnej, pedofilii, sadyzmu, stosowania przemo-
cy seksualnej wobec dzieci, zachowań kazirodczycK Mogą również wywołać
różne zaburzenia psychiczne. Jednym z nich jest np. tfichotillomania j^shok
Singh 1989)7 Jest to nerwica natręctw, polegająca na przymusie kręcenia
i_wyjywania własnych wiosów.
Najbardziej urazowe i negatywnie oddziałujące w przyszłości okazują się
związki kazirodcze między ojcami a córkami, następnie między matkami
a synami, potem między rodzicami a synami. jNajmniej urazowe okazują się
^wjazki między rodzeństwem. Podobnie negatywnie oddziałują formy prze-
mocy seksualnej oraz pełne kontakty seksualne w kazirodczych relacjach. Poza
zaburzeniami w rozwoju psychoseksualnym doświadczenia kazirodcze utrud-
¦^yą nawiązywanie pozytywnych relacji partnerskich, tworzenie życia rodzin-
nego. a u wielu kobiet sprzyjają powstaniu wielopostaciowych zaburzeń
seksualnych o trwałym charakterze.
279
NIETYPOWE KAZIRODZTWO
Doris Jacobson, profesor Uniwersytetu w Los Angeles, zajmuje się analizą
nietypowych i coraz częściej spotykanych relacji seksualnych w rodzinach
amerykańskich. Dotyczy to sytuacji, kiedy pod jednym dachem zamieszkują
dzieci z poprzednich małżeństw mające ojczymów i dziadków z nowych
układów rodzinnych. Nie są to związki o biologicznym pokrewieństwie. Czy
seksualna relacja niebiologicznego dziadka z dojrzewającą wnuczką jest
kazirodztwem? Okazuje się, że należy na nowo definiować, jakie relacje
można uznać za kazirodcze. Ponadto skomplikowane związki rodzinne (np.
trzeci ojciec a córka z drugiego małżeństwa czwartej żony) wprowadzają nowe
relacje między członkami rodziny, zarówno uczuciowe, jak i seksualne. Takich
nietypowych związków jest coraz więcej.
Tabu kazirodztwa i przemocy seksualnej —Joan A. Nelson i Jean-Ric
Meller (1999)
Ciekawostki kulturowe
• U afrykańskich Bohindu (Westermarck 1889) wszystkie dzieci
urodzone tego samego dnia w tej samej wiosce traktowane były jako
rodzeństwo i nie mogły się ze sobą żenić.
• W społeczności Indian Navajo zakaz małżeństw między sobą
obejmował wszystkich członków klanu matki i ojca (Diamond
1992).
• W niektórych kulturach mężczyźnie nie wolno poślubić wdowy po
swoim bracie. W innych, małżeństwo to było nie tylko dozwolone,
ale i obowiązkowe, jeżeli kobieta była do tego czasu bezdzietna.
• Naliczono 96 różnych społeczeństw, w których dozwolone są jakieś
formy aktywności seksualnej między członkami rodziny (Fox 1990).
• W wielu cywilizacjach starożytnych małżeństwa kazirodcze były
legalne — np. Persja, Egipt.
• Do niedawna, wśród amerykańskich Mormonów poza Kościołem
zawierano małżeństwa kazirodcze.
[Wystrzeganie się kazirodztwa ma podłoże biologiczne. Dzieci z tych
związków zdecydowanie częściej mają wady genetyczne.]
• Z kazirodczą miłością i małżeństwem syna z matką spotykamy się
w micie o Edypie Homera.
• W Starym Testamencie opisane jest prawo karania śmiercią za
kazirodztwo.
• Według Talmudu, dziecko płci żeńskiej w wieku „trzech lat
i jednego dnia" mogło być zaręczone przez stosunek seksualny za
zgodą ojca. Mimo że stosunek płciowy z dzieckiem mającym mniej
280
niż 3 lata nie zobowiązywał do małżeństwa, nie był też nielegalny
(Rush 1980).
• W chrześcijaństwie granica 3 lat była podniesiona do 7. Stosunek
z dzieckiem młodszym także pozostawał bez znaczenia.
• Realna walka z kazirodztwem w USA zaczęła się dopiero w XVIII
i XIX wieku. Wtedy jednak niemal każda ekspresja seksualna była
uważana za występek. Odpowiedzialnością za prawie każde zdarze-
nie u dzieci, chorobę psychiczną czy problem społeczny obarczano
masturbację. U chłopców miała ona wywoływać szaleństwo i wczes-
ną śmierć, a u dziewczynek doprowadzać do nimfomanii i pro-
stytucji.
Prawo współczesne o kazirodztwie
• We Francji i w Japonii kazirodztwo między dorosłymi nie jest
przestępstwem.
• W 1976 roku Szwecja była bliska dopuszczenia prawa legalizujące-
go małżeństwa między rodzeństwem (Engstróm 1976).
• W USA kazirodztwo jest nielegalne, małżeństwa kazirodcze są
nieważne, a w przypadku posiadania dzieci rodzice podlegają karze
więzienia.
• W 1977 roku Victoria Pittorino i David Goddu zawarli związek
małżeński. Odkryto, że byli oni rodzeństwem, rozdzielonym i wy-
chowywanym przez różne rodziny. Przywołano prawo z 1695 roku,
wg którego podlegali oni karze pozbawienia wolności do 20 lat.
Zamiast tego, pozwolono im żyć razem tak długo, jak długo nie będą
popełniali kazirodztwa.
• Również w 1977 roku 20-letni Christopher Lillie poślubił swoją
matkę, 42-letnią Jean Marie Lillie (Christopher dorastał w przy-
branej rodzinie). 7.01.1980 roku sędzia J. M. H. Willis skazał oboje
na 5 lat pozbawienia wolności, ale zawiesił wyrok w zamian za 10 lat
„dobrego zachowania". W tym okresie nie mogli spotykać się ani
komunikować.
Prawo USA o kazirodztwie
• Związek krwi jest wstępnym warunkiem do oskarżenia o kazirodz-
two tylko w Kalifornii, Dystrykcie Kolumbia, na Florydzie, Hawa-
jach, w Indianie, Kansas, Louisianie, Maryland, Minnesocie, Neva-
dzie New Mexico, Nowym Yorku i Płn. Dakocie.
281
• Stany, w których do orzeczenia kazirodztwa konieczne jest stwier-
dzenie zajścia stosunku (penetracji) dopochwowego: Alabama,
Alaska, Arizona, Arkansas, Kalifornia, Delaware, Dystrykt Kolum-
bia, Floryda, Georgia, Hawaje, Idaho, Indiana, Kentucky, Louisiana,
Maryland, Massachusetts, Minnesota, Mississipi, Missouri, New
Hampshire, Nevada, New Mexico, North Carolina, Oklahoma, Utah,
West Virginia.
• W niektórych stanach za kazirodztwo karze się pozbawieniem
wolności w różnym wymiarze, np. w Indianie do 18 miesięcy,
w Delaware do 2 lat, w Illinois od 4 do 15 lat, w Kansas od 2 do 10 lat,
a w Płd. Carolinie 10 lat lub więcej.
Dzieci i kazirodztwo
• Rodziny, w których dochodzi do kazirodztwa, są bardzo często
naznaczone alkoholizmem, zaburzeniami psychicznymi oraz in-
nymi problemami społecznymi. Dzieci w tych rodzinach są często
ofiarami molestowania lub przemocy fizycznej (Yates 1982).
• Nie jest obecnie znany wpływ kazirodztwa na dalsze życie dzieci.
Żadne badania nie zgromadziły odpowiedniej grupy kontrolnej
(Weitzel et al. 1978).
• W rodzinie kazirodczej bardziej patogenny od samych zachowań
seksualnych jest jej kształt, panujące stosunki (La Barbera et al.
1980).
• „Wiele dzieci wydaje się nie uznawać doświadczeń kazirodczych
jako wysoce nieprzyjemnych czy traumatycznych, lecz opisuje to
raczej łagodnie i w sposób rzeczowy." (Weitzel et al. 1978).
• „Największą krzywdą wynikającą z kazirodztwa nie jest akt
seksualny sam w sobie, lecz przekonanie dziecka, że ta forma
seksualności jest niewłaściwa i krzywdząca." (Margolin 1986).
• Money: „Dla młodego uczestnika kazirodztwa ciężar dyskrecji
i oszustwa może równie dobrze być większym cierpieniem niż samo
doświadczenie seksualne. Jeżeli w erotycznie aktywnym związku
kazirodczym istniała więź, to odkrycie, rozwiązanie partnerstwa,
a nie partnerstwo samo w sobie, może być źródłem urazu. Takie
realia psychologiczne nie mają jednak znaczenia w prawie. [•••]
Bycie dewiantem seksualnym jest jak bycie dewiantem religijny01
w społeczeństwie wyznającym jedną religię. Większość ludzi nie
radzi sobie z tym." (Williams and Money 1980).
• Istnieje specyficzna konsekwencja, o której donosi wielu nauko
wców(BenderiBlau 1937;Rogersi Weiss 1953;Kriegeretal. 1980;
Yates 1982). Mianowicie, u dzieci uczestniczących w kazirodztwie
stwierdza się wczesne ukształtowanie świadomości seksualnej
i tożsamości erotycznej. Yates stwierdza, że u dzieci mających za
sobą przeszłość kazirodczą rozwija się wczesna odpowiedź erotycz-
na, która zwykle jest źródłem problemów w rodzinach zastępczych.
Finkelhor (1980) zaprezentował obserwację 796 studentów 6 col-
lege'ów i uniwersytetów z New England; 15% kobiet i 10%
mężczyzn donosiło o jakimś rodzaju doświadczeń seksualnych
z rodzeństwem. Około 1/3 z tych doświadczeń była oceniana przez
badanych pozytywnie.
282
Jako przykład relacji kazirodztwa w orzecznictwie sądowo-seksuologicz-
nym podaję własną opinię w tego typu sprawie:
Dane z akt sprawy: S. G. Podejrzany jest o to, że:
• w kwietniu 1979 r. w Warszawie używając przemocy i groźby zmusił swą 13-Ietnią
córkę do poddania się czynom nierządnym, przy czym działał ze szczególnym okrucień-
stwem,
• w okresie od 1973 r. do grudnia 1980 r. w Warszawie znęcał się fizycznie i moralnie nad
swoją żoną oraz dziećmi, bijąc ich i znieważając słowami obelżywymi, to jest o czyny z art.
168 2 k.k. i 175 k.k. w zw. Z art. 10 § 2 k.k. i art. 184 § 1 k.k.
Z protokołu z dnia 5.12.1980 r.:
K.G. zeznała: „mąż mój dopuścił się obcowania płciowego z 12-Ietnią wówczas naszą córką
oraz zmuszał ją, aby była obecna w czasie, gdy dopuszczał się czynu nierządnego, wbrew mojej
woli, wobec mnie i także dwukrotnie zmusił mnie i naszego wówczas 15-letniego syna do
obcowania płciowego. Mąż był przy tym zawsze obecny i również uczestniczył w spółkowaniu.
Był wtedy zawsze pod wpływem alkoholu (...), zastraszał nas (...), córka usiłowała odebrać sobie
życie".
Z protokołu przesłuchania M. G. (3 — 5):
„Ojciec mój dawno pije alkohol (...), wszyscy boimy się ojca, bo np. kiedyś chciał pociąć R.
żyletką, gasił papierosy na ciele, kopał mamę, wyrywał jej włosy (...). Ojciec tak strasznie
zachowuje się od 7 lat (...), ojciec kazał, abym spala w ich łóżku i patrzyła, co oni robią. Wszyscy
byliśmy rozebrani i odkryci, ojciec leżał na matce i wkładał mamie (...), chciało mi się wymiotować
(¦¦), kazał mi się położyć i kazał mamie przynieść krem Nivea, wysmarował mi kremem tę dziurkę
'Położył się na mnie i chciał mi włożyć, ale nie mógł, wpychał (...). Jeszcze wcześniej pokazywał
™ członka. mówił, abym go wzięła za członka i przesuwała ręką, pokazał, jak mam to robić.
Robiłam to chyba z 15 minut."
Z protokołu przesłuchania R. G. (6-7):
..Ojciec kazał, abym się przyglądał, jak on odbywa stosunek płciowy z matką. Kazał, abym się
ra>. położył na mamie. Wtedy swoją ręką włożył mego członka do pochwy mamy, robiłem to
odb ^ raZ '"¦'' SW0Ja- ręk<l przesuwając po moim członku doprowadził do stanu podniecenia (...),
r^ Stosunek z mama.> a mnie kazał onanizować się (...), co chwila pytając mnie, czy już mi
' *azał mi znowu spróbować z mamą."
283
Z protokołu przesłuchania K.G. {8-10):
Od 1972 r. zauważyłam zboczenia seksualne mego męża. Po powrocie z sanatorium ma?
zaczął stosować takie czyny: wkładał mi do pochwy ugaszone papierosy, przypalał papierosam'
moje ciało, tj. dotykał palący się papieros do pochwy, wkładał mi członka do kiszki stolcowej
Córka zmuszona była do całowania jego członka, w trakcie stosunku ze mną wkładał jej rękę j
pochwy."
Z przesłuchania podejrzanego w dn. 11.12.1980 r.:
Treść przedstawionych mu zarzutów zrozumiał, nie przyznaje się jednak do ich popełnienia
Z historii choroby S.C. z poradni odwykowej:
Pacjent był leczony w poradni w latach 1975-1980 z rozpoznaniem „Alkoholizm
przewlekły". W 1976 r. wielokrotnie stwierdzano, że pacjent pije alkohol, w stanach nietrzeźwości
bije żonę i dzieci, wypiera się picia. W 1977 r. odnotowano, że po wypiciu alkoholu bywa
agresywny, jest bezkrytyczny wobec nałogu.
W licznych pismach i zażaleniach pisanych do prokuratury S.G. tłumaczył, iż zarzuty
postawione mu przez żonę są niedorzeczne i absurdalne i wywołane pogorszeniem jej stanu
psychicznego.
Badanie seksuologiczne
Badany porusza się swobodnie, siada wygodnie. W dobrym kontakcie. W nastroju
wyrównanym. Orientacja pełna, zachowana. Wypowiada się płynnie, wyczerpująco. W trakcie
rozmowy czujnie patrzy w oczy, przy omawianiu spraw objętych postępowaniem karnym
kontroluje wyraźnie swe wypowiedzi, jest ostrożny, obronny. Objawów psychotycznych nie
stwierdzono. Nie przyznaje się do zarzucanych mu czynów, oskarżenia żony tłumaczy jej chorobą
psychiczną, a zeznania dzieci wpływem na nie matki: „nie mogę tego zrozumieć, jest to dla mnie
najbardziej bolesna w tej sprawie sprawa, byłem przecież dla nich zawsze dobrym ojcem, nie
rozumiem, jak mogły tak postąpić, mimo że z pewnością matka musiała długo ich namawiać".
Badany podaje, że urodził się w 1940 r., ojca nie miał. Wychowywany był przez matkę, którą
ocenia wysoko: „serce oddane, człowiek pracy, dobry człowiek", była kucharką w wojsku.
pracowała ciężko, nieraz do późnego wieczora. Ocenia siebie jako zewnętrznie i psychicznie
podobnego do matki: „mamy wiele wspólnych cech, stosunek do pracy, uszanowanie rodziny,
dzieci są dla nas wszystkim".
Gdy miał 8 lat, matka ponownie wyszła za mąż. Ojczym „od początku był wrogi dla mnie,
byłem dla niego znajdą". Wkrótce urodził się jego przyrodni brat; nie był o niego zazdrosny,
opiekował się nim, gdy ojczym odszedł od nich.
Drugie małżeństwo matki początkowo było udane, „gdy ojczym nie pił, to był dusza
człowiek". Stopniowo ojczym coraz częściej pil alkohol — stawał się wówczas agresywny,
„wszystkich nas bił, był bardzo zazdrosny o matkę, stale podejrzewał ją o kochanków, chociaż nie
było w tym nic prawdy. Matka go kochała, była przygnębiona. Gdy ojczym odszedł od nas, tęskniła
za nim, żałowała tego, próbowała go sprowadzić do domu, poszła raz z nami do niego do pracy, ale
on nie chciał wrócić. Dotąd mieszka sam. Mój brat nie utrzymuje z nim żadnych kontaktów''-
Uświadomiony seksualnie został przez kolegów i „jakieś książki". Okres dojrzewania
biologicznego od 17 roku życia, polucje pojawiły się w 18-19 roku życiu. Kompleksów żadnych
nie miał. Nigdy się nie masturbował, zaprzecza temu po kilkakrotnym powtórzeniu pytania. Nie
miał również snów erotycznych.
Inicjacja seksualna w 17 roku życia, z partnerką niedoświadczoną seksualnie, w altance
przebieg stosunku ocenia jako udany. Z partnerką miał jeszcze dwa, również udane stosunw
Rozstali się, „bo mieszkaliśmy w różnych miastach". Przed żoną miał jeszcze dwie partnef^
stosunki seksualne z nimi były udane. Zjedna z nich chodził ponad rok i nie było współżycia,»
ona miała jakieś zwężenie, ale później zgodziła się i było dobrze".
284
Żonę poznał w 1958 r. Nigdy jej nie zdradzał. Żona od początku ujawniła duży temperament
seksualny, chciała codziennie współżyć, podejrzewała go o zdrady, zwłaszcza od 1963 r., gdy
zachorowała w trakcie pierwszej ciąży na schizofrenię. Współżyli w pozycji klasycznej, z małą
ilością pieszczot, „bo żona tego nie lubiała".
Łącznie badany miał 4 partnerki seksualne, które osiągały z nim zadowolenie seksualne,
miały orgazmy. Orgazm u kobiety poznawał po „prężeniu się, mętnieniu oczu, przytuleniu do
mnie".
Nie zapobiegał ciąży aż do urodzenia się drugiego dziecka. Później przez krótki czas stosował
prezerwatywę, ale żona nie zgadzała się na to, bo „nic nie czuła" i zaczął stosować stosunki
przerywane.
Badany podaje, że nigdy nie miał trudności ani zaburzeń seksualnych, zaprzecza kontaktom
homoseksualnym, sadystycznym itp. Poziom własnych potrzeb seksualnych określa jako: jeden raz
w tygodniu na początku małżeństwa, później raz na dwa tygodnie, a „żona nie może się z tym
pogodzić i dlatego, czując się nie zaspokojona, oskarża mnie o takie różne rzeczy".
Potrzeby seksualne odczuwa. Erekcje ranne występują bardzo rzadko od około 1970 r. Erekcji
samoistnych dziennych „nigdy nie miałem", polucje są rzadkie. Alkohol nie działał na niego
pobudzająco seksualnie.
Pornografii nie oglądał, „bo to wstrętne". Pytany o ocenę kobiet odpowiada po dłuższej
przerwie, bardzo ostrożnie, powoli: ,,to trudne pytanie, po takich przeżyciach zwłaszcza". Jako
cechy świadczące o kobiecości podaje: „ładna, drobna figura, czysta, dbająca o siebie". Cechy
męskości: „umysłowo jasny, kierujący myśleniem, świecący przykładem".
Pytany o alkohol podaje, iż „piłem rzadko, w towarzystwie, nie upijałem się, to żona robiła mi
opinię pijaka".
Pytany o zarzucane mu czyny, ponownie zaprzecza, demonstruje oburzenie na taki rodzaj
zachowań seksualnych, które ocenia jako zboczone i nienormalne.
Badania somatyczne
Budowa narządów płciowych prawidłowa. Jądra obecne w worku mosznowym, prawidłowej
wielkości i konsystencji. Odruchy czuciowe, nosidlowe zachowane, prawidłowe.
Skala bodźców seksualnych
Akceptuje pocałunki i stosunki w pozycji klasycznej. Odrzuca inne pozycje, pieszczoty
oralno-genitalne, oceniając je: „ to nienormalne, ohydne, wstrętne, nie dla mnie". Pieszczoty
łechtaczki nie są mu znane, nie potrafi określić, czy ocenia je jako normalne, prawidłowe.
Test stymulacji wzrokowej
Badany reaguje wolno narastającym podnieceniem i erekcją na stymulację wzrokową, w tym
również na pieszczoty oralno-genitalne.
Test projekcyjny Rorschacha
Poziom intelektualny dobry. Myślenie konkretne, rzeczowe. Wyraźne cechy tłumienia,
wypierania emocji. W treści myślenia dominuje sfera seksualna, a szczególnie wiążąca się
z płciowością kobiety.
Test rysunku postaci
Analiza postaci męskiej ma cechy obronne, wyraża potrzebę niezależności, siły oraz
Podkreśla rolę seksualną. W postaci kobiecej dominuje atrakcyjność erotyczna, uległość,
Podporządkowanie — sposób przedstawienia tych cech może wyrażać tendencje sadystyczne.
" Postaci żony dominuje postrzeganie jej w kategoriach atrakcyjności seksualnej, a w obrazie
¦asnego Ja — świadome podkreślanie frustracji ojcowskiej oraz wyraźne zaznaczenie roli
m«kiej.
285
Opinia i wnioski
Badany wychowywał się początkowo w środowisku rodzinnym pozbawionym ojca (zespól
braku ojca), co wiąże się z zakłóceniem procesu socjalizacji, zwłaszcza iż matka badanego
jakkolwiek łączyła ich dobra więź uczuciowa, była głównie zajęta pracą zawodową. Pierwszą
znaczącą postacią męską był ojczym. Uderza duża zbieżność, podobieństwo zachowań badanego
i ojczyma. Przedstawianie biografii seksualnej i potrzeb oraz zachowań seksualnych przez
badanego
ujawnia wyraźne cechy obronne. Rozbieżność między poziomem tych potrzeb a deklarowanym
stanem ujawniają zwłaszcza metody projekcyjne i techniki stymulacji seksualnej. Badania te
wykazały duże, chociaż mieszczące się w granicach normy, potrzeby seksualne. Postawa badanego
wobec kobiet ujawniona w technikach projekcyjnych wyraża się postrzeganiem ich jako obiektów
seksualnych, zaznaczone są tendencje sadystyczne. Pod wpływem alkoholu wspomniane tendencje
oraz zachowania popędowe mogą się nasilać aż do form objętych postępowaniem wyjaśniającym.
Seksualne zachowania orgiastyczne badanego, polegające na włączaniu w akty seksualne
własnych dzieci, są wyrazem tzw. zespołu niezróżnicowania obiektu, który jest charakterystyczny
dla niektórych przypadków degradacji alkoholowej oraz potrzeby dopingu seksualnego. Obronne
wypowiedzi badanego w zakresie ocen niektórych zachowań seksualnych świadczą o potrzebie
ukrycia własnych upodobań seksualnych oraz o zachowanej świadomości co do ich wartoś-
ciowania. Można założyć, że zachowana była zdolność rozumienia znaczenia swych czynów, co
pośrednio potwierdzają zeznania członków rodziny badanego i przebieg zarzucanych mu zdarzeń,
natomiast zdolność kierowania swoim postępowaniem była częściowo ograniczona.
Na podstawie danych z akt sprawy dokumentacji lekarskiej, wywiadu oraz zastosowanych
technik badania seksuologicznego stwierdzam, co następuje:
• Rozpoznaję u badanego S.G. zespół niezróżnicowania obiektu seksualnego z tendencjami
sadystycznymi i kazirodczymi.
• Poziom popędu płciowego badanego mieści się w granicach normy.
ZGWAŁCENIE
Zgwałcenie należy do najczęściej spotykanych form przemocy seksualnej.
Jego ofiarami najczęściej są kobiety. W polskim prawie karnym zgwałcenie/
jest definiowane następująco: i(kto przemocą, groźbą bezprawną lub pod-
stępem doprowadza inną osobę do poddania się czynowi nierządnemu lub do
wykonania takiego czynu, podlega karze pozbawienia wolności od roku do 10
lat"/Pojęcie „czyn nierządny" obejmuje nie tylko stosunek seksualny, ale
i inne zachowania seksualne mające prowadzić do osiągnięcia satysfakcji
seksualnej u sprawcy. W kodeksach karnych różnych krajów wymienia się
zachowania seksualne rozumiane jako zgwałcenia, a w innych wyodrębnia je
(np. oralizm). Jedno jest jednak wspólne: brak zgody ze strony ofiary
i zastosowanie przymusu ze strony sprawcy.
Zgwałcenie należy do najbardziej rozpowszechnionych form seksualnej
przemocy. Polski kodeks karny traktuje je jako przestępstwo przeciwko
wolności seksualnej i obyczajowości:
Art. 197 kk.:
§ 1. „Kto przemocą, groźbą bezprawną lub podstępem doprowadza inną
osobę do obcowania płciowego, podlega karze pozbawienia wolności
od roku do 10 lat'
286
§ 2. „'Jeśli sprawca, w sposób określony w § 1, doprowadzi inną osobę
do poddania się innej czynności seksualnej albo wykonania takiej
czynności, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do
5 lat/.
TEORIE PRZYCZYN
(BARON, STRAUS 1989) •
Autorzy wyodrębniają następujące^teorie przyczyn/zgwałceń:
• wiktymologiczne (prowokowane przez ofiary, np. poprzez lekkomyśl-
ność, wspólne picie),
• psychiatryczne (analiza psychopatologii sprawców),
• feministyczne (podkreślające rolę przemocy w rolach seksualnych
męskości),
• dezorganizacji społecznej.
Ze zgwałceniami spotykamy się prawie we wszystkich kulturach świata,
począwszy od czasów najstarszych. Wzmianki na ten temat znajdujemy
w Biblii, w mitologiach, w kodeksach prawnych. Groude i Green (1980) na
podstawie analizy 65 kultur świata stwierdzili, że w 15% tych kultur wysoki
jest poziom agresywności seksualnej mężczyzn, a w większości zgwałce-
nia nie należą do rzadkości; jedynie w 8 kulturach nie były one znane ani ujęte
w kodeksie obyczajowo-prawnym. Dokładniejsze badania 156 kultur, prze-
prowadzone przez Sanday (1981), potwierdziły, że w 18% kultur często
spotyka się zgwałcenia, co wynika z antagonizmu między kobietami a męż-
czyznami i traktowania gwałtu jako wyraz męskiej dominacji. W 47% kultur
nie notuje się zgwałceń, co wynika z wysokiej pozycji kobiety i niskiego
poziomu stosowania przemocy w życiu społecznym.
Jak dalece uwarunkowania kulturowe wpływają na zakres zgwałceń
ujawniają badania Mead (1986). Spośród trzech kultur żyjących na Nowej
Gwinei, w jednej z nich — Mundugumorów — często pojawia się przemoc
seksualna. Wynika ona z kanonów życia społecznego tego plemienia.
Mundugumorowie żyją w ciągłym niepokoju, nie wierząc sobie nawzajem,
między członkami rodziny dominuje wrogość i postawy rywalizacyjne,
Poczucie bycia krzywdzonym przez wszystkich. Dziecko od momentu naro-
dzin doświadcza na sobie braku poczucia bezpieczeństwa i agresji. W życiu
Seksualnym wstępne pieszczoty nie wyrażają czułości, lecz są wyrazem
agresji. Kontakty kazirodcze w rodzinach są zjawiskiem nagminnym. Jedna
rzecia małżeństw zawieranych jest w wyniku przemocy. Kobiety nie są
traktowane jak istoty delikatne i wymagające męskiej opieki, postrzega się je
Jako agresywne rywalki. Od obu płci oczekuje się porywczości, ducha walki,
287
-enii,
ccep-
:zyn-
agresywności, zazdrości. Nic więc dziwnego, iż gwałty indywidualne i zbioro-
we są zjawiskiem powszechnym.
Również w społeczności Gusii, żyjącej w południowo-zachodniej Kenii,
dominuje przemoc seksualna uwarunkowana kulturowo i obyczajowo akcen-
towana.
Badania różnych kultur dowiodły, iż zgwałceniom sprzyjają takie cz_,„-
niki, jak przemoc w stosunkach międzyludzkich, wysoka dominacja mężczyzn,
negatywne postawy wobec kobiet, mity o seksualności kobiet (rzekomo są
masochistyczne z natury i marzą o byciu gwałconą), brutalność w środkach
masowego przekazu, „twarda" pornografia. Takie właśnie warunki istnieją
w wielu krajach Zachodu. Nic dziwnego, częstość zgwałceń jest w nich wyższa
w porównaniu np. z krajami Azji, kulturami Pacyfiku.
Zgwałcenia, których liczba w latach osiemdziesiątych wyraźnie wzrosła,
stały się obiektem zainteresowania wielu krajów. Poświęcono im kolejne
międzynarodowe konferencje, wiele specjalistycznych monografii, opracowa-
no specjalne strategie profilaktyki, leczenia, powołano do życia służby
interwencyjne. Ruchy feministyczne alarmują i krytycznie oceniają zdomino-
waną przez mężczyzn działalność organów ścigania, sądownictwa. Dys-
ponujemy obecnie ogromnym materiałem porównawczym na te tematy
pochodzącym z wielu krajów. Wiele danych wskazuje na to, że/liczba
zgwałceń rośnie w miarę narastania kryzysów społecznych, ekonomicznych,
przemian obyczajowych, wiążących się z rywalizacją i walką o władzę między
kobietami i mężczyznami.
W Polsce, jak pisze A. Stapiński (1985), gwałty znano już od dawna.
W czasach Bolesława Chrobrego za czyny nierządne karano mężczyzn w ten
sposób, że prowadzono ich na most targowy, przymocowywano i następnie
wbijano gwóźdź przez mosznę z jądrami. Obok umieszczano ostry nóż i dawano
do wyboru — śmierć lub obcięcie narządów płciowych. Bolesławowi II
przypisuje się dokonanie zgwałcenia na Krystynie, żonie rycerza Mścisława, za
co króla obarczono klątwą. W prawodawstwie staropolskim przewidywano
bardzo surowe kary za gwałty, a jeden z najstarszych dokumentów z tej dziedziny
wydano w 1279 r. W Statucie Wiślickim z 1347 roku przewidywano nakaz
małżeństwa ze zgwałconą kobietą, a w przypadku, kiedy takiej możliwości nie
było, zalecano wymierzenie surowej kary. Tak więc za zgwałcenie można było
ponieść śmierć, co przewidywał również Statut Litewski z 1588 roku. Również
prawa miejskie nakładały równie wysokie kary. Z kroniki miasta Poznania
dowiadujemy się, że np. w 1581 roku ścięto woźnego Szymona za zgwałceni'
10-letniej dziewczynki, Jakuba z Jabłonowa za zgwałcenie kobiety w lcsi
w 1682 roku i w tym samym roku Macieja Jadamczyka oraz jego dwocn
wspólników za zgwałcenie córki obywatela. Prawodawstwo było zatem suro*e;
Skądinąd jednak wiadomo, iż zgwałcenia były częste w obyczajowości wiejsw
i dla wielu mężczyzn były one wyrazem jurnej, zdobywczej męsko*
288
pokonywane były zarówno w środowisku rodzinnym, jak i wobec obcych
jcobiet. Analizując kulturę polską należy jednak stwierdzić, iż zgwałcenie
Kobiety było oceniane surowo, a wysoka pozycja kobiety (szczególnie wśród
szlachty, inteligencji) wiązała się z nakazem okazywania jej czci i szacunku,
piątego gwałt był oceniany jako ze wszech miar godny pogardy.
ROZPOWSZECHNIENIE
Trudno ocenić zakres tego zjawiska, ponieważ większość gwałtów nie jest
z różnych przyczyn ujawniana organom ścigania. Proporcja ujawnionych do
nie ujawnionych zgwałceń jest szacowana na 1 : 100. Na 100 000 kobiet w USA
zgwałconych jest ok. 40, w Japonii 12, w Norwegii 1, a w Polsce 7.
Przestępstwo zgwałcenia dokonywane jest na całym świecie z nielicznymi
wyjątkami. I tak np. nie jest ono znane społecznościom Yapese i Trukese
z wysp Pacyfiku. Nie oznacza to wcale, że rajskie wyspy Pacyfiku są oazą
bezpieczeństwa dla kobiet, ponieważ na wyspach Tonga dokonuje się wielu
zgwałceń.
Rozpowszechnienie zgwałceń w USA
Masters i Roberson (1990) podają, że rocznie jest gwałconych około
miliona kobiet. 27,5% studentek doświadczyło usiłowania zgwałcenia do 14
roku życia (Koss 1987), a 20% stosunku z przemocą fizyczną (Estrich 1987).
Podobne dane podaje Warshaw (1988): 25% populacji kobiet doświad-
czyło usiłowania zgwałcenia lub zgwałcenia, 5% powiadomiło o tym policję.
Z danych przedstawionych przez National Victim Center Statistics (1977),
wynika, że:
• co trzecia Amerykanka doświadczyła w życiu napaści seksualnej,
• w skali roku jest gwałconych około 700000 kobiet, w ciągu godziny
— 78 kobiet,
• 1/7 kobiet została zgwałcona przez męża,
• 3% zgwałceń dotyczy osób do 11 roku życia, 65% poniżej 18 roku życia,
a 22% w wieku 18-24 lat.
• 78% zgwałconych kobiet nie znało sprawcy, a 84% nie ujawniło tego
policji.
Z raportu Centrum Praw Kobiet w Warszawie (1998) wynika, że 14%
^wetowanych kobiet doświadczyło kontaktu seksualnego bez własnej zgody;
38% zgwałceń towarzyszyło użycie siły fizycznej, 24% — presja psychiczna
groźby, ] 8% — wykorzystanie przez sprawcę swojej pozycji lub autorytetu.
54% przypadków sprawca był znany ofierze. Na 100 zgwałconych kobiet
** W Poinformowało przyjaciół, 16 — rodzinę, 12 — policję, 10 — lekarza.
289
Tabela 34
Policyjna statystyka zgwałceń w Polsce w latach 1993- 1996
Rok -
1993 1994 1995
Liczba stwierdzonych przestępstw Liczba skierowanych aktów oskarżenia Liczba skazanych osób
1976 1477 930 2039 1600 1027 2267 1787 914 1985 1526 1032 -----------
Badaczy zastanawia fakt tak dużej rozbieżności między ujawnionymi a nie
ujawnionymi zgwałceniami. Z przeprowadzonych badań wynika, że-przy-
czynami ukrywania zgwałcenia przez kobiety-ofiary są najczęściej: lęk przed
możliwą zemstą ze strony sprawcy i jego środowiska, poczucie wstydu,
niewiara w skuteczność działania organów ścigania i wymierzanych kar
sprawcom, niechęć do poddawania się badaniu lekarskiemu, bagatelizowanie
samego czyni/
Przyczyny nieujawniania zgwałcenia przez kobiety
Zdaniem Hagana (1990) należą do nich:/L)oczucie stygmatyzacji u ofiary,
seksizm obyczajowy, przykra procedura prawna, lęk przed zemstą.''Według
National Victim Center Statistics w USA (1997) u 43% kobiet dominuje
poczucie, że nic nie można zrobić, u 27%, że to ich prywatna sprawa, u 12% lęk
przed reakcją policji, a 12% uważało, że nie było to na tyle ważne. Z danych
Ceatrum Praw Kobiet w Warszawie wynika: brak odwagi, z lęku iż i tak nikt im
nie uwierzy, wstyd, obwinianie siebie, brak „100% przekonania" co do
zaistnienia przemocy.
KLASYFIKACJA
Wśród wielu klasyfikacji (np. Katchadourian 1989; Soutoul 1983) na„
dziej przejrzysta i pełna jest typologia zgwałceń przedstawiona przez Godlew-
skiego (1989), oparta na zmodyfikowanej klasyfikacji różnych autorów-
/tiodlewski Wyodrębnia następujące typy zgwałceń'/
• Zgwałcenia motywowane głównie pozaseksualnie.
- Władcze. Przemoc i agresja są w nich ograniczone. Uszkodzenia ciała
raczej niewielkie i przypadkowe niż zamierzone Sprawca posługuj*
się słownictwem nakazowo-dochodzeniowym, np. wydaje poleceni;
zadaje pytania o osobistym charakterze. Czas trwania jest wydłużony
Napaści są powtarzane, poprzedzone fantazjami, przygotować
Napastnik bywa często pijany, w stanie lęku. Celem zgwałcenia je-
uspokojenie niepewności, poczucie niesprawności, poszukiwań
290
uznania u ofiary. Niekiedy dochodzi jedynie do manipulacji narządów
płciowych ofiary lub wymuszenia seksu oralnego, jeżeli np. sprawca
nie ma erekcji członka.
- Gniewne. Agresja ma charakter wyładowania. Uszkodzenia ciała są
zamierzone, rozmyślne i obejmują wszystkie okolice. Sprawca
posługuje się słownictwem obrazi i wym, sprośnym, często z przekleń-
stwami. Czas trwania zazwyczaj krótki. Napaści bywają powtarzane,
nagłe, impulsywne. Motywacją jest odwet za krzywdy doznane od
innej kobiety.
- Represyjne. Przemoc i agresja są często ograniczone do gróźb, rzadko
dochodzi do uszkodzenia ciała ofiary. Sprawca operuje słownictwem
poniżającym ofiarę. Napaść ma charakter epizodyczny, zaplanowany,
ale niekiedy podejmowana jest w wyniku pojawienia się sprzyjającej
sytuacji. Motywacją jest potrzeba ukarania ofiary przez poniżenie jej.
Napastnik może ograniczać swoje zachowania do zmuszania ofiary do
poniżających zachowań, np. masturbacji, seksu oralnego; niekiedy
odbywa się to w obecności innych osób.
> Zgwałcenie motywowane seksualnie, niespecyficznie bądź kombino-
wane.
Przemoc i agresja są ograniczone, ale mogą przekraczać zakres
potrzebny do przezwyciężenia oporu ofiary, jeśli sprawca jest szczegól-
nie brutalny, a ofiara stawia silny opór lub broniąc się sama atakuje.
Uszkodzenia ciała nie są zamierzone, ale mogą mieć różny zakres,
niekiedy z zabójstwem włącznie. Sprawca posługuje się językiem
nakazowym. Czas trwania zazwyczaj krótki. Napaści mogą się po-
wtarzać i stać się stylem życia, są zaplanowane lub sprowokowane
sytuacją. Napastnik jest często pijany. Motywacją jest uzyskanie
satysfakcji seksualnej i narzucenie swojej woli. Z reguły dochodzi do
stosunku.
Zgwałcenia motywowane seksualnie, i
- Sytuacyjne. Wynikają z błędnej oceny zamierzeń bądź zachowania
ofiary, często w stanie podniecenia, do którego ofiara czynnie się
przyczyniła. Opór ofiary może być mylnie rozumiany jako kokieteria,
przekora. Przemoc jest ograniczona. Brak uszkodzenia ciała ofiary.
Czas trwania najczęściej krótki. Napaść epizodyczna, nie planowana.
Motywacja: zaspokojenie potrzeby seksualnej. Z reguły dążenie do
stosunku.
- Instrumentalne, wiążą się z innymi dewiacjami (poza sadyzmem).
Przemoc i agresja są ograniczone, a jeżeli doszło do uszkodzeń ciała,
nie było to zamierzone ani celowe. Słownictwo sprawcy bywa
niekiedy uwodzicielskie. Napaści są powtarzane, poprzedzone fantaz-
jami, ale zdarzają się i nagłe, sytuacyjnie sprowokowane. Sprawca jest
291
¦
¦
¦
w stanie podniecenia seksualnego. Motywacja: zdobycie partnera
trudno osiągalnego akceptowanymi sposobami bądź powszechnie nie
akceptowanymi. Zachowanie sprawcy wiąże się z typem dewiacji
oraz jego osobistymi cechami; i tak np. w przypadku pedofilii może
dojść do dotykania narządów płciowych dziecka, seksu oralnego
analnego, pochwowego.
Ten typ zgwałceń spotykany jest w wielu formach dewiacji
seksualnych i może być nawet jedyną drogą do zdobycia osoby
partnera lub sprowokowania zachowań umożliwiających osiągnięcie
satysfakcji seksualnej (np. w przypadku urolanii, koprofagii). Naj-
częściej spotykaną dewiacją w tej grupie zgwałceń jest pedofilia
Wprawdzie nie każdy pedofil jest gwałcicielem, ale w populacji
pedofilów zgwałcenia nie należą do rzadkości. Wynika to z kilku
przyczyn: gwałcenie jest wyrazem przemocy wobec dziecka stawiają-
cego opór sprawcy, zmuszania do zachowań seksualnych nie akcep-
towanych przez ofiarę (np. seksu oralnego, analnego), wyrazem
nieprawidłowych cech osobowości (agresja, antysocjalność) itp.
Badania przeprowadzone w populacji pedofilów-gwałcicieli ujaw-
niły, iż wielu z nich doznało na sobie przemocy seksualnej w dzieciń-
stwie, czy w wieku dojrzewania. Wielu badanych przeze mnie
pedofilów oskarżonych o zgwałcenie nieletnich dokładnie odtwarzało
własne negatywne i urazowe przeżycia z przeszłości.
- Sadystyczne. Przemoc i agresja mają charakter erotyczny. Uszkodze-
nia obejmują narządy płciowe i cechy płciowe, w krańcowych
przypadkach może dojść do zabójstwa. Słownictwo używane przez
sprawcę ma charakter rozkazujący i poniżający. Czas napadu jest
wydłużony. Napaści mogą być zrytualizowane, są przemyślane
i zaplanowane. Sprawca znajduje się w stanie silnego podniecenia.
Motywacja: zaspokojenie potrzeby seksualnej, poczucie władania
i dysponowania ciałem ofiary przez jego kaleczenie, niszczenie.
• Zgwałcenia dewiacyjne.
Przemoc i agresja mają charakter erotyczny, uszkodzenia ciała są raczej
przypadkowe i ograniczone. Język sprawcy nie jest charakterystyczny,
może wyrażać groźby, rozkazywanie, a niekiedy nawet skruchę i P0'
czucie winy po zdarzeniu. Czas trwania raczej krótki. Napaści si
powtarzane, poprzedzone szukaniem sprzyjającej okazji. Sprawca jest
w stanie podniecenia seksualnego. Motywacja: uzyskanie sprawność
i zaspokojenia potrzeby seksualnej lub doświadczeń służących
późniejszego współżycia z partnerką współżyjącą dobrowolnie.
Czernikiewicz, Lew-Starowicz, Gwardecka i Pohorecka (1996) na p*
stawie analizy 44 zgwałceń ustalili, że były to następujące typy zgwałceń'1
292
Tabela 35
Charakterystyka poszczególnych rodzajów zgwałceń
1. Zgwałcenia motywowane seksualnie
Rodzaj zgwałcenia L Przemoc i agresje 1---------------------------- Uszkodzenia ciała -
i------------------------------------ Język Czas trwania 1--------------1 niecharaktery-styczny,
raczej krótki --------------------'— [ niecharaktery-styczny, raczej krótki
sytuacyjne ograniczona, instrumentalna brak I ----------------— —
niecharaktery-styczny
instrumentalne Ograniczona, instrumentalna brak ograniczone, przypadkowe 1
niecharaktery-styczny
sadystyczne ma charakter erotyczny dotyczy narządów płciowych i trzeciorzędowych cech
płciowych, aż do zabójstwa ----------------------- rozkazujący, poniżający _______________ mało
charakterystyczny czasem skrucha po akcie ------------------------------------L wydłużony
_______________ raczej krótki ---------------_____
raptofilne ma charakter erotyczny przypadkowe
-----------------_______
Rodzaj zgwałcenia Powtarzalnoś zachowania Planowanie ---------------------- Motywacja
Nastrój napastnika Aktywność seksualna
sytuacyjne epizodyczne nieplanowane ————--^_^__ premedytacja, zaplanowane
zaspokojenie podniecenia seksualnego podniecony seksualnie ---------------.-----
dążenie do spółkowania zależna od rodzaju dewiacji
instrumentalne ---------------------- sadystyczne faptofilne —-----------____ powtarzane
zdobycie partnera trudno osiągalnego amnipotencja, zachowanie konieczne do zaspokojenia
seksualnego uzyskanie sprawności zaspokojenie potrzeby --------------------------¦--------------------L
podniecony seksualnie
powtarzane, zrytualizowane przemyślane, zaplanowane
1-------------------------------------------------------------------------
¦------------------------------------------------------------------------------ podniecony seksualnie
spółkowanie, kopulacja zwłok
powtarzane —sytuacyjne ub powtarzanie sytuacji podniecony seksualnie
------------------ ____________ niecharak-terystyczne ------------------
293
2. Zgwałcenia motywowane pozaseksualnie
Rodzaj zgwałcenia Przemoc i agresja Uszkodzenia ciała Język Czas trwania
władcze instrumentalna, ograniczona brak lub przypadkowe nakazowo--
dochodzeniowy wydłużony
gniewne przekracza potrzeby, charakter wyładowania zamierzone, rozmyślne, całe
ciało obraźliwy, przekleństwa, sproś-nościdość krótki
represyjne ograniczone, groźby brak nakazowy, poniżającyniecharaktery-styczny
3. Zgwałcenia o motywacji mieszanej (socjopatyczne, psychopatyczne)
Należą do pogranicza zgwałceń motywowanych specyficznymi zaburzeniami seksualnymi
i szeroko rozumianymi zaburzeniami osobowości.
Rodzaj PowtarzalnośćPlanowanie Motywacja NastrójAktywność
zgwałcenia zachowania napastnika seksualna
władcze napaść po- planowane, niepewność, nie- lękowy, manipulacja
wtarzana, poprzedzone wydolność często przy narzą-
agresja fantazjami po alkoholu dach płcio-
wzrasta wych
gniewne napaść epizo- napaść odwet za dozna- wściekłość niecharakte-
dyczna impulsywna, ne krzywdy od i depresja rystyczna
nagła, spon- innej kobiety
taniczna
represyjne napaść epizo- podjęte na- poniżenie, upo- z reguły od- spółkowanie
dyczna gle, okazjo- korzenie ofiary hamowany
nalnie po alkoholu,
mniej pod-
niecony
17 — psychopatyczne, 13 — sytuacyjne, 5 — gniewne, 3 — władcze,
2 — raptofilne, 2 — sadystyczne, 1 — instrumentalne, 1 — represyjne.
W 20 przypadkach zgwałceń nie było urazów fizycznych u ofiar, u 16 ofiar
były uszkodzenia przypadkowe (otarcie błony śluzowej pochwy, odbytu,
otarcia naskórka sromu, okolicy przyśrodkowej ud, drobne zadrapania różnych
części ciała), w 8 przypadkach uszkodzenia były zamierzone (oparzenia
ogolenie sromu, rozerwanie błony śluzowej pochwy, rany, naderwanie
brodawki sutkowej, stłuczenia i złamania). Większy zakres urazów fizyczny
wiązał się: z czynną obroną ofiary, wydłużonym czasem zdarzenia, napas
nikiem pod wpływem alkoholu, karanym za podobne czyny, starsz.
wiekiem, planującym napaść.
294
SEKSUALNOŚĆ
i
ZGWAŁCENIA
i
RAPTOFILNE
SYTUACYJNE
i
INSTRUMENTALNE
i
SOCJOPATYCZNE
i
SADYSTYCZNE
i
PSYCHOPATYCZNE
i
WŁADCZE
i,
GNIEWNE
i
REPRESYJNE
i
AGRESJA
Soutoul (1993) rozróżnia następujące typy zgwałceń:
• gwałt kazirodczy: negatywne następstwa dla psychiki stwierdza się
zwłaszcza u ofiar w wieku poniżej 12 roku życia, później trudno je
ustalić,
• gwałt zbiorowy: z badań wynika, że najczęściej nie powoduje obrażeń
fizycznych, rzadko dochodzi do ciąży — autor sugeruje, że przyczyną
mogą być stosunki przerywane, jakie często praktykują sprawcy tej
formy gwałtu,
• gwałt indywidualny: może on być wynikiem przypadku lub być
dokonany z premedytacją — w tych przypadkach częste są urazy
fizyczne i zgony, a tragiczne następstwa często łączą się ze skłonnoś-
ciami sadystycznymi sprawcy, zamroczeniem alkoholowym itp.,
• gwałt w czasie snu: należy takie przypadki traktować z rezerwą, często
bowiem bywają efektem histerii i halucynacji u rzekomych ofiar tej
formy gwałtu,
295
• gwałt w czasie narkozy i hipnozy: należy takie przypadki traktować
z rezerwą, ponieważ gwałt w hipnozie nie jest możliwy, z wyjątkiem
sytuacji, kiedy ofiara uprzednio zażyła dużą dawkę alkoholu lub
narkotyków,
• gwałt sodomiczny: częsty jest w przypadkach zgwałceń zbiorowych-
u ofiar często stwierdza się uszkodzenie mięśnia zwieracza odbytu.
• Gwałt i parafilie sadomasochistyczne — Peter M. Sheridan i Steven
Hucker (1994).
W ostatnich latach definicja gwałtu uległa zasadniczej modyfikacji
i pojęcie to obejmuje nie tylko napaść seksualną na nieznajomego z użyciem
siły przez napastnika, lecz także randkę, znajomość i gwałt małżeński.
Rodzaje
• Gwałt sadystyczny. Sam akt gwałtu pojawia się jako zjawisko
uboczne. Gratyfikacja seksualna osiągana jest przez wywoływanie
u ofiary strachu, bólu, urazu lub nawet śmierci (Brittain 1970;
Langevin et al. 1985).
• Gwałt preferencyjny. Gwałciciel ma uporczywy popęd i fantazje
dotyczące gwałtu, zwykle na nieznajomych kobietach, mimo do-
stępu do chętnych partnerów seksualnych (Freund et al. 1986;
Freund et al. 1972; Freund a. Steiner 1980).
- Penetracja dopochwowa nie jest czynnikiem koniecznym do
stwierdzenia gwałtu. Gwałciciele mogą używać różnych przed-
miotów (np. butelki). Do gwałtu zalicza się także plucie,
ejakulowanie i oddawanie moczu na ofiarę, a ponadto przemoc
werbalną o podłożu zarówno seksualnym, jak i aseksualnym
(Darke 1990, Holmstrom a. Burgess 1980).
- Amir (1971): do 60% gwałtów włączone jest bicie z różnymi
poziomami brutalności.
- 10-14% mężatek zgłaszało gwałt zadany im przez własnych
mężów z użyciem siły (Russel 1982; Yllo a. Finkelhor 1985).
- Badania pod kątem nowej definicji gwałtu sugerują, że 24-26%
kobiet było gwałconych przez swoich mężów bądź kochanków
(Kilpatrick et al. 1988; Sorenson et al. 1987).
- Prawie wszystkie stany USA mają neutralne wobec płci prawa
dotyczące gwałtu. Tylko nieliczne (Alabama, dystrykt Kolumbia,
Georgia i Idaho) zabraniają ustawowo jedynie gwałtu na kobie-
tach.
- W większości stanów USA klasyfikacja gwałtu zależy także ou
różnicy wieku między napastnikiem a ofiarą (np. napaść seksual-
296
na trzeciego oraz drugiego stopnia — w tej ostatniej ofia
i napastnik są w zbliżonym wieku).
- Niektóre stany, np. Miśsissipi, uznają gwałt tylko wtedy, gd
napastnik jest starszy od ofiary. Inne dopuszczają, by napastnik b}
młodszy — od 2 lat (np. Alabama) do 10 (np. Kalifornia). W 3
stanach wiek napastnika nie ma znaczenia, jeżeli ofiara jest poniżę
określonego wieku (od 10 lat w Płd. Dakocie do 16 w Dystrykcii
Kolumbia i Missouri) (National Victim Center 1992).
• „Blitz rape" — gwałt z nagłej, niespodziewanej napaści prze;
nieznanego napastnika. Częściej niż w przypadku innego rodzajt
gwałtów pojawia się zagrożenie życia ofiary, na ogół wykorzys-
tywana jest broń.
• „ Confidence rape " (~ „gwałt z pewnością siebie") — gdy ofiara zna
napastnika, są znajomymi lub umawiają się na randki. Częściej od
poprzedniego typu gwałtu wiąże się ze spożyciem alkoholu lub
narkotyków (zarówno przez napastnika, jak i ofiarę), zwykle zdarza
się w domu lub w samochodzie gwałciciela, częściej jest wydłużo-
nym w czasie zajściem. Ponad połowa wszystkich ofiar tego rodzaju
gwałtu nie odnosi urazów fizycznych (Bownes et al. 1991).
W 43-48% przypadków po gwałcie napastnik przeprasza, prosi
o jeszcze jedną szansę lub zastrasza i ostrzega ofiarę, by nie
zgłaszała gwałtu (Bownes et al. 1991). Koss (1985) odkrył, że 13%
studentek uniwersyteckich przyznawało się do odbycia kontaktów
oralnych, analnych lub dopochwowych pod przymusem, ale tylko
połowa określała to jako gwałt.
Gwałt na mężczyznach
• Wiele systemów prawnych nie bierze pod uwagę sytuacji, w których
to mężczyzna, a nie kobieta, jest ofiarą gwałtu. Te przypadki
stanowią znaczną mniejszość, ale nie ma na ten temat pewnych
wyników.
• Większość napastników gwałtów na mężczyznach była orientacji
heteroseksualnej, podczas gdy ich ofiary to zwykle homo- i bisek-
sualiści (Groth 1979; Groth a. Burgness 1980; Hillman et al. 1990).
Groth (1979) zauważył, że napastnicy w gwałtach na mężczyznach
częściej niż w gwałtach na kobietach są osobami obcymi dla ofiary.
1 większość tego rodzaju gwałtów odbywa się w domu ofiary bądź
napastnika, często poprzedza je spożycie alkoholu lub narkotyków
P^ez obie strony, typowa jest przemoc werbalna, zastraszanie;
Preemoc fizyczna jest rzadsza. Napastnik często jest osobą znajomą,
297
partnerem ofiary, kimś spotkanym przez ofiarę w klubie dla gayów
lub w innych miejscach dla nich charakterystycznych (Hillman et al.
1990; Mezy a. King 1989; Stermac et al. 1993).
• 35% ofiar gwałtów płci męskiej było kalekami, 21% ofiar podczas
napaści było niezdolnych do oporu, tzn. pod wpływem środków
toksycznych, narkotyków lub snu (Stermac et al. 1993).
• Napastnicy w gwałtach na mężczyznach zaliczają się najczęściej do
dwóch grup:
- Heteroseksualnych mężczyzn, którzy gwałcą innych mężczyzn
w celu ukarania lub poniżenia ich (np. w więzieniu).
- Gayów lub biseksualistów, którzy zmuszają partnerów lub znajo-
mych do stosunku seksualnego używając przy tym gróźb lub
zastraszając.
• Napaści seksualne na mężczyzn w wykonaniu kobiet nie są
nieznane, aczkolwiek rzadkością jest przemoc fizyczna (Sarrel
a. Masters 1982). Występująca presja ma najczęściej formę psycho-
logiczną — ofiara nie chce być wzięta za homoseksualistę, osobę
niemęską, niedoświadczoną, nieśmiałą (Muehlenhard a. Cook 1988;
Struckamn — Johnson 1988).
• 10% mężczyzn będących ofiarami przemocy antygayowskiej zgła-
szało doświadczanie napaści seksualnych ze strony mężczyzn
heteroseksualnych (Berrill 1990).
Gwałt jako parafilia
• Powszechne jest przekonanie, że gwałciciele uciekają przed karą
wykorzystując diagnozy psychiatryczne gwałtu parafilicznego (roz-
poznanie: parafiliczna przemoc).
• Abel i Rouleau (1990): W miarę, jak spada zdolność ofiary do
odparcia napaści seksualnej (np. przy pedofilii) lub wzrasta poziom
użytej przy napaści siły (gwałt), społeczeństwo wykazuje odpowied-
nio mniejszą akceptację usprawiedliwień psychiatrycznych i więk-
sze uznanie dla kar wymierzanych przez system prawny. Jednak
lekarze podejmują odpowiedzialność za postawioną diagnozę.
Leczenie nie trwa krócej niż wymierzony wyrok pozbawienia
wolności, a raczej jest przedłużone.
• Ponieważ gwałt parafiliczny ma naturę cykliczną, powtarzalną, i)e
można zaniechać leczenia na rzecz zwykłego wyroku pozbawienia
wolności. Popęd i narastające napięcie seksualne oraz niepohamo-
wane fantazje będą nadal pchały skazanego do gwałcenia.
298
• 50% gwałcicieli zaczyna doświadczać tego rodzaju pobudzenia
w wieku 21 lat (Abel a. Rouleau 1990).
• Gwałciciele mają inne parafilie, jak niekazirodcza (44%) i kazirod-
cza (24%), pedofilia żeńska, ekshibicjonizm (28%), voyeurism
(18%), ocieractwo (11%) i sadyzm (10%) (Abel et al. 1988).
• Do badania gwałcicieli używa się pletyzmografu. Zwykle są oni tak
samo pobudzeni opisami seksu z użyciem siły lub bez użycia siły,
zaś badani nie będący gwałcicielami są zdecydowanie mniej
pobudzeni przy tym pierwszym opisie (Abel et al. 1977).
• Wyniki badań sugerują, że poza niewątpliwą heterogenicznością
gwałcicieli, swoistą różnorodność w odniesieniu do seksu wykazują
także mężczyźni nie będący gwałcicielami. Mianowicie, dewiacyjne
preferencje seksualne mogą być ujawniane także przez „normal-
nych" heteroseksualistów w niektórych sytuacjach, np. po spożyciu
alkoholu (Barbaree et al. 1983), po uzyskaniu zgody (Quinsey et al.
1981), doświadczanie (Yates et al. 1984), z winy ofiar (Sundberg et
al. 1991), przy wyraźnym podnieceniu ofiary podczas gwałtu
(Malamuth et al. 1980), jeśli gwałt poprzedza oglądanie agresywnej
pornografii (Marshall et al. 1991).
' W tego rodzaju badaniach występują dwie trudności. Po pierwsze,
różnicowanie gwałcicieli od nie-gwałcicieli przysparza często prob-
lemów; decydującym czynnikiem staje się ocena reakcji na stymula-
cję. Po drugie, badani mogą pozorować reakcje — ukrywać lub
zwiększać swoje podniecenie (Quinsey a. Bergersen 1976; Wydra et
al. 1983).
Gwałt preferencyjny i sadystyczny, sadomasochizm
• Większość badaczy (Abel et al. 1988;Treund et al. 1983; Groth
1979) podaje, że 5-10% badanych spełnia kryteria DSM-III-R*
(APA 1987) dla sadyzmu seksualnego; ale u niektórych autorów
(Fedora et al. 1992; Hucker et al. 1988) wartości te sięgają 45%.
Taka rozbieżność może być tłumaczona innymi populacjami testo-
wanymi w badaniach poszczególnych autorów i pewną różnorod-
nością w koncepcji klasyfikacji sadyzmu seksualnego.
• W gwałcie preferencyjnym napastnik korzysta tylko z siły niezbęd-
nej do podporządkowania sobie ofiary, zaś sadysta używa siły
zdecydowanie większej, niż jest to konieczne do zadania gwałtu
(Abel 1989).
* ^.7 "—¦—
e diagnostic and Statistical Manuał of Mental Disordes (Diagnostyczny i statystyczny
znik zaburzeń psychicznych), trzecia edycja, poprawiona.
299
W jednym z badań nad studentami college'u respondenci oceniali,
że 45% mężczyzn miałoby ochotę na gwałt, gdyby miało gwarancję
bezkarności, zaś 32% kobiet chciałoby być gwałconych, jeżeli nikt
by się o tym nie dowiedział (Malamuth et al. 1980); 51% mężczyzn
zapytanych o swoje upodobania, chciałoby zgwałcić bez ponoszenia
konsekwencji, a tylko 2% kobiet odczuwałoby przyjemność z bycia
gwałconą. Średnio, 35% mężczyzn z college'u przyznało, że
mogłoby dokonać gwałtu w określonych warunkach (Malamuth
1981), jednak aż 60% ma takie pragnienia (Briere a. Malamuth
1983).
W innym badaniu akademickim co najmniej 74 mężczyzn przyznała
się do użycia przymusu, aby odbyć stosunek seksualny z niechętnym
im partnerem (Koss et al. 1987).
W jeszcze innym badaniu 10 do 15% kobiet zgłosiło, że na początku
były zmuszone do aktywności seksualnej, która później sprawiała im
przyjemność (McConaghy 1993).
Hunt (1974): ok. 5% mężczyzn i 2% kobiet zgłasza, że osiąga
przyjemność seksualną przy zadawaniu bólu, zaś 3% mężczyzn i 5%
kobiet przy doświadczaniu bólu.
Wielu badaczy wyodrębnia zgwałcenia małżeńskie. Z danych z USA
wynika, że około 14% kobiet zostało zgwałconych przez mężów, a motywacją
tego zachowania najczęściej była złość, zmuszenie do podporządkowania,
sadyzm, sytuacyjna potrzeba zaspokojenia potrzeby seksualnej pod wpływem
działania alkoholu.
Mufson i Krauz (1996) wyodrębniają typ „zgwałcenie na randce". Jak
wynika z danych przedstawionych przez autorów, w populacji studentek
w USA 13% doświadczyło zgwałcenia na randce, a 10% usiłowania zgwał-
cenia. Przyczyny zgwałceń były następujące:
• stereotyp randki („tak robią wszyscy"),
• stereotyp wychowawczy („słodycz i siła"),
• stereotyp sytuacji; zdaniem sprawców byli zmuszeni do aktywności
seksualnej w sytuacji, kiedy wydali na kobietę dużo pieniędzy, P<>;
zwalała im dotykać piersi, starała się wzbudzić w nich pożądanie, b)
parą, najpierw chciała, a później zmieniła zdanie, miała k°ntaj
z innymi mężczyznami, zachęcała do seksu, sprawca był tak P
niecony, że nie mógł wytrzymać,
• miły seksualne, np. kobiety lubią być zdobywane siłą, ubierają
seksownie w celu bycia uwiedzioną, niezaspokojenie seksualne J
szkodliwe dla zdrowia mężczyzny.
300
Zdaniem autorów z gwałtami na randce wiążą się następujące czynniki
ryzyka: nowa sympatia, bycie sam na sam, zależność ofiary, odrzucenie, zgoda
na brak szacunku, niska samoocena, układne maniery, bagaż seksualnych
doświadczeń.
Hyde (1994) wyodrębnił typ zgwałceń, w których mężczyzna jest ofiarą
a kobieta sprawcą. Najczęściej są to zgwałcenia kazirodcze, młodych chłop-
ców przez opiekunki (bay-sitter abuse).
OSOBOWOŚĆ SPRAWCÓW I OFIAR
Soutoul, analizując osobowość gwałcicieli, stwierdza, że najczęściej
spotykane są^ elementy: błędy i braki wychowawcze, wczesne uświadomie-
nie seksualne w połączeniu z brakiem ilościowym i jakościowym doświad-
czeń w tej dziedzinie oraz, czasem, osobowość patologiczna: 75% sprawców
ma niskie wykształcenie, 90% należy do najniższych warstw społecznych,
u ponad 50% sprawców stwierdza się patologię rodzinną. Jeśli chodzi
o osobowość ofiar/ zgwałcenia, autor podkreśla następujące cechy: bardzo
różny wiek (od 14 miesięcy do 83 lat), niski poziom wykształcenia, często
są to kobiety samotne, klasyczny „portret" ofiary to: nieśmialość^jskrom-
ność, fatalizm, brak poczucia bezpieczeństwa, duża podatność na sugestię/
W około 30% przypadków ofiary nieświadomie prowokowały, szczególnie
w przypadkach gwałtów kazirodczych (w/ażny był tu motyw niechęci lub
nienawiści do matki). Volk, Boeckle-Joest i Hilgarth (1984) stwierdzają, że
/sprawcy zgwałcenia często są zniewieściali/We wczesnym dzieciństwie nie
pozostawiono im możliwości ujawniania agresji, w środowisku społecz-
nym są/ulegli i zaadaptowani. Zgwałcenie stanowi wybuch ukrywanej dotąd
agresywności./Ukierunkowanie wybuchu tej agresji na kobiety autorzy
tłumaczą uwarunkowaniami kulturowymi (społeczeństwo patriarchalne).
Nadmierne przystosowanie sprawców do środowiska wynika ze zbyt dużej
Jiominacji ich matek, dlatego często wybierają oni na partnerki życiowe
kobiety mające nad nimi przewagę, a to z kolei prowadzi do stałego poczu-
cia, że są poniżani i wyzwala frustrację w obrazie własnej męskości. Ponie-
waż sprawca nie może się sprawdzić, zgwałcenie jest formą przesunięcia
agresji z osoby matki czy innej znaczącej kobiety na tę, która jest po prostu
symbolem kobiety/Zasadniczym celem zgwałceni^ wcale nie jest zaspokoje-
nie potrzeb seksualnych, lecz /ujarzmienie ofiary;/80% przebadanych przez
autorów sprawców miało przeciętny poziom popędu płciowego. Wielu
sPrawców nie ma cech sadystycznych, jednak sam czyn nosił cechy sadyzmu,
0 można tłumaczyć tym, iż mieli potrzebę ujawnienia pewnych elementów
yzrnu w celu umocnienia poczucia swej wartości i sprawdzenia się w roli
301
Osobowość ofiar zgwałceń, zdaniem autorów, ma takie cechy, jąfc
cierpliwość, bierność, masochizm. Omawiając interakcję między sprawcą
i ofiarą autorzy podkreślają, że sprawca nie widzi w ofieiZŁjisjąby^ ajej
wiek i atrakcyjność nie odgrywają znaczącej roli. Ofiara jest „symbolem"
kobiety". Ujawnienie przez ofiarę bezbronności jest sygnałem wyzwalającyflj
czyn. Oprawca na ogół nie ma poczucia winy, częste natomiast jest ono Tf affcajr-s
Im więcej obrażeń zewnętrznych u ofiary, tym mniejsze jest jej poczucie winy.
U 6-7% sprawców stwierdzono chorobliwy sadyzm. Ważne jest usiłowanie
nawiązania rozmowy ze sprawcą przez kobietę; w wielu przypadkach
uniemożliwia to gwałt, ponieważ kobieta stała się osobą.
Koss i Dinero (1989) do ryzyka gwałceń kobiet zaliczają następujące
czynniki:
• urazowe doświadczenia, np. przeżycie wykorzystywania seksualnego
w dzieciństwie, przemocy w rodzinie,
• czynniki socjalne i psychiczne, np. wrogość wobec kobiet, mity
o gwałtach, akceptacja przemocy,
• czynniki sytuacyjne, np. alkohol.
Motywacyjna typologia sprawców zgwałceń (Cohen 1980):
• kompensacja, np. nieudanego życia seksualnego, innych niepowodzeń
w życiu,
• agresja do kobiet,
• sadyzm,
• impulsywność erotyczna.
Osobowość sprawców wg Holmesa (1991)
-Matki dominujące i nadopiekuńcze. Ojcowie bierni, z niską pozycją
w domu lub nieobecni^Wielu sprawców doświadczyło seksualnych frustracji,
sadyzmu i zachowań kastracyjnych ze strony matek. /U 60% istnieją cechy
socjopatyczne. Wielu sprawców jest atrakcyjnych fizycznie, ma partnera
seksualnego, żonę, dzieci, przeciętny lub wysoki poziom inteligencji.
Czynniki ryzyka sprawców zgwałceń
Malamuth (1991) wymienia następujące czynniki predysponujące spraw-
ców do zgwałceń:
• doświadczenie w rodzinie przemocy, seksualnego wykorzystania, po-
stawy negatywne wobec kobiet w środowisku rodzinnym,
• popełnianie różnego typu przestępstw,
• promiskuityzm seksualny,
• osobowość agresywna.
Silverman (1988) stwierdza, że ^w zgwałceniach dokonanych PrzeZ
znajomych sprawców występują następujące prawidłowości: sprawca rza
302
dziej stosował broń i groźbę zabójstwa, sytuacja przemocy trwała ponad
5 godzin, ofiara częściej używała alkoholu lub narkotyków, rzadziej oba-
wiała się o swoje życie, częściej próbowała opierać się i uciekać, częściej
odczuwała złość w trakcie zdarzenia/
Osobowość sprawców zgwałceń zbiorowych
Aleksandrowicz (praca doktorska 1994) na podstawie badania 320
sprawców ustalił, że:
• zgwałcenia nie były planowane, zwykle były kontynuacją libacji
alkoholowej z ofiarą,
• najwięcej sprawców było w wieku 16-21 lat,
• większość sprawców miała przedtem udane kontakty seksualne z róż-
nymi partnerkami,
• większość sprawców miała zaburzenia emocjonalne, małą adaptację
społeczną,
• głównymi motywami była agresywność, wrogość, chęć dominowania,
• dominująca rola przywódców („liderów") polegała na inicjacji zdarze-
nia i określeniu sposobu dokonywania przestępstwa.
Wielu badaczy zgodnie stwierdza, że mity o gwałtach sprzyjają zgwał-
ceniom. Oto kilka z najczęściej spotykanych:
każda kobieta pragnie być zgwałcona,
kobiety nie można zgwałcić wbrew jej woli,
prostytutki nie są ofiarami zgwałceń,
gwałciciele mają wzmożony popęd płciowy,
kobiety ubierające się seksownie chcą być uwiedzione,
kobiety lubią być zdobywane siłą,
mężczyzna może czuć się uprawniony do wymuszenia współżycia, gdy
kobieta go prowokuje, pozwala dotykać piersi, najpierw chciała seksu,
a później zmieniła zdanie, miała kontakty z innymi mężczyznami,
zachęcała do seksu.
MITOLOGIA GWAŁTU
2 analizy piśmiennictwa (Crooks i Baur 1983; Walker 1988; Holmes 1991)
ika, że najczęściej spotyka się następujące mity o gwałtach:
' sprawca jest osobą obcą,
• ofiarami są młode i atrakcyjne kobiety,
1 kiedy kobieta mówi „nie", często myśli „tak",
| kobiety w trakcie gwałtu mogą odczuwać przyjemność,
istnieje specyficzny typ sprawcy,
303
• gwałcą seksualni frustraci,
• nie ma gwałtu, jeżeli sprawca znajdował się pod wpływem działania
alkoholu,
• większość oskarżeń jest fałszywych.
NASTĘPSTWA
Sposoby radzenia sobie przez ofiary w sytuacji zgwałcenia
Burgess i Holstrom (1976) stwierdzają, że w przypadku zgwałcenia przez
obcego sprawcę ofiary układa się wg następującego schematu:
• Faza przed wymuszonym kontaktem seksualnym:
- myślenie jak uciec, jak wpłynąć na napastnika,
- próba nawiązania rozmowy z napastnikiem,
- gra na zwłokę,
- próba wzbudzenia sympatii, udawanie choroby, grożenie, mówienie
pochlebstw,
- obrona fizyczna.
• Faza wymuszonego kontaktu seksualnego:
- koncentracja uwagi na czymś odległym od zdarzenia,
- dążenie do zapamiętania cech napastnika,
- modlenie się, krzyczenie, jęczenie, wzywanie pomocy,
- napinanie mięśni w celu uniknięcia stosunku,
- walka, odpychanie, gryzienie itp.
- nudności, wymioty, bóle,
- uruchamianie mechanizmów obronnych (wypieranie, negacja, rac-
jonalizacja, minimalizowanie, dysocjacja uczuć).
• Faza po wymuszonym kontakcie seksualnym
- ucieczka lub negocjowanie,
- wyżej wymienione mechanizmy obronne i reakcje fizjologiczne,
- niezadowolenie z własnych zachowań (Bass i Davis 1998).
Reakcja na zgwałcenie
Koss i Harvey (1991) wyodrębniają następujące fazy reakcji na zgwałcenie:
• uświadomienie sobie zdarzenia,
• poczucie szoku,
• ekspresja zdarzenia np. płacz, krzyk,
• reakcje somatyczne, np. bóle głowy, brzucha, biegunka, częstoskurcz*
• powrót do równowagi.
Resick 0983), Becker i Kapłan (1991) stwierdzają, że średnio u 10% °flj
występuje ^fhe rape trauma syndrome'/. Główne jego objawy/lęki, poczuc
bezradności, szok i niedowierzanie, poczucie winy, upokorzenia, obwim*
304
innych, wściekłość, depresja, zaburzenia seksualne, bezsenność, osłabienie
pamięci, uoikanie ulubionych czynności, miejsca i sytuacji, w jakich doszło do
zdarzenia. Natomiast u części ofiar nie ujawniają się wyraźne reakcje (silent
rape reactions), co może sprawiać błędne przekonanie, iż zdrowie psychiczne
ofiary nie uległo zaburzeniu, gdy tymczasem może pogłębiać się głęboko
ukryta depresja, zmiana osobowości.
Syndrom urazu gwałtu (the rape trauma syndrome)
Burgess i Holstrom (1979) wyróżniają objawy;
• Faza ostra (dezorganizacji)
I - dolegliwości wiążące się z urazem fizycznym,
- zaburzenia układu moczowo-płciowego, pokarmowego,
- silne bóle głowy, zmęczenie, bezsenność,
- nadwrażliwość na bodźce,
- reagowanie płaczem lub śmiechem w przypadku odczuwania lęku,
złości,
- uczucie wstydu, poniżenia, złości,
- samoobwinianie się.
• Faza długoterminowa (zaczyna się w 2-3 tygodnie po zdarzeniu)
- potrzeba ucieczki (podróżowanie),
- bierność, izolowanie się,
- szukanie wsparcia w rodzinie,
- lęki i koszmary nocne,
- fobie, depresje, zaburzenia obsesyjno-kompulsywne, inne zaburzenia
psychiczne,
- zaburzenia seksualne (59% kobiet zrywa swoje związki partnerskie),
- uzależnienia.
Badania katamnestyczne przeprowadzone u kobiet w 2 lata po zgwałceniu
(Nadelson 1986) ujawniły, że u 41 % występuje lęk przed ponownym gwałtem,
u 33% różne zaburzenia emocjonalne, u 40% reakcje nerwicowe.
Rozpowszechnienie zgwałceń i ich następstwa skłoniły wiele krajów do
organizowania specjalnych ośrodków pomocy dla ofiar zgwałceń czynnych
całą dobę, w których uzyskują pomoc lekarską, psychologiczną, prawną. Wiele
ofiar zgwałceń korzysta z pomocy psychoterapeutów.
Piśmiennictwo dotyczące zgwałceń (w tym również zbiorowych) zostało
°kładniej omówione wyżej; jest ono dość bogate także w Polsce. Dlatego też
e W2ględu na zakreśloną objętość pracy nie omawiam szerzej własnej
KaZUistyki.
kawał P""a wydana na zlecenie Sadu Wojewódzkiego w W., dotycząca Kazimierza L., lat 27,
°dok ra' ° ^kształceniu podstawowym, pracownika fizycznego, nie karanego. Oskarżony
"anie 4 zgwałceń i usiłowanie dokonania 1J.
305
Badany wobec ojca odczuwał lęk i nienawidził go. Z matką miał dobry kontakt i czuje się do
niej podobny psychicznie. Ma 3 siostry, starsze od siebie, miał z nimi słaby kontakt, „byłem dla
nich smarkaczem". Z okresu dzieciństwa nie ma wspomnień seksualnych. Uświadomiony został
przez kolegów, którzy pokazywali mu fotografie nagich kobiet i „pouczali, jak należy z nimi
postępować, że prawdziwy mężczyzna nie cacka się z dupą, tylko ją zdobywa, bo one i tak tego
chcą". Masturbować się zaczął w 14 roku życia, początkowo kilka razy w tygodniu (nauczył g0
tego kolega), a później codziennie. Wyobrażał sobie, że zdobywa różne kobiety, w różnym wieku
Sny seksualne ma średnio 1 raz w miesiącu, w treściach marzeń sennych występują piękne kobiety
zapamiętane z wydawnictw porno, zdobywa je bez pieszczot. Odczuwa potrzebę codziennych
stosunków. Erekcje ranne, nocne i w ciągu dnia występują codziennie, „mam i wtedy, jak oglądam
atrakcyjną kobietę od tyłu, jak sobie pomyślę, co z nią robię".
Inicjacja seksualna w 16 roku życia, w lesie, z doświadczoną koleżanką, która znana była jako
„łatwa"; przebieg był udany. Miał do niej negatywne uczucia: „znana to kurwa, każdemu dawała
mnie później nie chciała dawać, wolała tych facetów z forsą i samochodami". Był zakochany w lg
roku życia, wydawało musie, że to była „porządna dziewczyna, ale później nakryłem ją z facetem
który mógł być jej ojcem, taki forsiasty pacan, brzydki jak noc. Od tego czasu uznałem, że
wszystkie kobiety to kurwy i chcą jednego, a miłość to tylko udawanie, aby omamić faceta". Od
tego czasu zaczął wymuszać kontakty seksualne i gwałcić kobiety przypominające mu wiekiem
oraz urodą byłą sympatię. Podniecał go sam fakt wymuszania stosunku, wyraz lęku u kobiety. ..ale
rozjuszało mnie, jak próbowały zamykać oczy lub płakały, że są dziewicami".
Sprawność seksualna była cały czas zachowana, nigdy nie miał zaburzeń seksualnych.
W badaniu somatycznym nie stwierdzono odchyleń od stanu prawidłowego. W teście stymulacji
seksualnej reagował podnieceniem na widok kontaktów heteroseksualnych. W rysunku postaci
kobiety zawarł cechy agresji, w rysunku mężczyzny i własnego Ja podobnie wyrażone cechy siły,
dominacji, „supermena". W teście Rorschacha ujawnił w 45% wypowiedzi treści jawnie
seksualne, wiążące się z genitaliami kobiety i mężczyzny, przy tabl. IX miał skojarzenie „silą
zdobywana kurwa". W teście projekcyjnym Starowicza ujawnił zgeneralizowaną agresję wobec
kobiet, wysoką samoocenę w roli męskiej.
We wnioskach stwierdzono heteroseksualną orientację płciową, nieprawidłowe cechy
osobowości, zgeneralizowaną agresję wobec kobiet. Z badań wynika, iż oskarżony nie miał
w domu rodzinnym pozytywnych wzorców do identyfikacji z rolę męską. Model męskości przejął
od rówieśników, którzy kultywowali w nim potrzebę siły, zdobywania i lekceważenia kobiety.
Pierwszy kontakt seksualny miał z partnerką, wobec której czul pogardę i wrogość. Jedyna próba
zaangażowania uczuciowego zakończyła się stresem. Odtąd zgeneralizowała się u niego agresja
wobec kobiet i wszystkie kolejne jego ofiary „płaciły" za sympatię, która wyzwoliła w nim
poczucie krzywdy i potwierdziła środowiskową postawę wobec kobiety. Gwałcenie kobiet stało się
dla niego dominującą formą zaspokajania potrzeb seksualnych, w której oprócz wspomnianego
mechanizmu „karania" kobiet realizował stereotyp silnego, zdobywczego wobec nich mężczyzny.
Dla badanego osoba matki była wyjątkiem, nie oceniał jej jednak w roli kobiecej, była dla niego
uosobieniem ciepła. Jednak również wobec niej ujawniał postawę lekceważenia: ..to słaba kobieta,
dała się zawojować przez ojca, nie miała własnego zdania, po prostu niewolnica".
PROSTYTUCJA
/ Prostytucją określa się różnorodne w formie kontakty hetero- lub hpmose
sualne uprawniane w celach zarobkowych z większą liczbą osób. Stosune
prostytucyjny jest traktowany w kategoriach rzeczowych (usługowych) i
klucza więź uczuciową.
306
Lee.(1994) uważa, że typowa prostytucja jest postrzegana jako przestęp-
stwo, w którym nie ma ofiary. W wielu krajach prostytucja nie jest karana.
Organizacje Ochrony Praw Prostytutek naciskają w kierunku dekryminalizacji
j prawnej legalizacji prostytucji.
W Polsce biegli seksuolodzy mają styczność ze zjawiskiem prostytucji
najczęściej w następujących przypadkach:
• pedofilna prostytucja,
• prostytucja nieletnich,
• osoby prostytuujące się jako ofiary przemocy seksualnej.
W tym rozdziale ogólne aspekty prostytucji będą omówione w niewielkim
zakresie, natomiast więcej uwagi poświęcam prostytucji nieletnich i pedofil-
nej.
Przyczyny
Z bogatego piśmiennictwa na ten temat wynika, że najczęściej wymieniane
są następujące przyczyny prostytuowania się:
Czynniki społeczno-kulturowe:
• surowy, patriarchalny, monogamiczny model małżeństwa,
• czynniki utrudniające tworzenie głębokich i trwałych relacji interper-
sonalnych, np. w przypadku osób niepełnosprawnych,
• kryzysy ekonomiczne,
• migracje (rozluźnianie lub zrywanie dotychczasowych relacji interper-
sonalnych),
• wojny,
• konsumpcyjny styl życia,
• podwójna moralność.
Czynniki osobowościowe:
• zaburzenia osobowości,
• motywy ekonomiczne,
• ukryte lub jawne preferencje homoseksualne.
Czynniki wiążące się z rozwojem psychoseksualnym:
• relacje kazirodcze,
doświadczenie seksualnego wykorzystania,
przedwczesne dojrzewanie płciowe,
negatywne doświadczenia wiążące się z inicjacją seksualną
szybkie przechodzenie z pettingu do stosunków seksualnych (deficyt
relacji uczuciowych),
• wysoki poziom libido przy osłabionej zdolności kontroli popędu.
307
PROSTYTUCJA NIELETNICH
Najstarszy zawód świata, niestety, zaczyna obejmować dzieci i młodzież
na skalę dotąd niespotykaną. Dotyczy to milionów osób. Dla przykładu po-
dam dane z krajów Azji: Indie — 500000 dziewcząt, Pakistan — 40000
Tajlandia — 200 000, Chiny — 450 000, Filipiny — 60 000, Tajwan — 70 OOty
Sri Lanka — 15 000, Bangladesz — 10000, Wietnam — 6000, Kambodża
— 2000, czyli prawie półtora miliona młodzieży wciągniętej jest w ten tryb
życia. Zjawisko jest również powszechne w krajach Afryki, Ameryki Połu-
dniowej i Środkowej. Do tego dochodzą dzieci i młodzież wykorzystywane
w produkcji filmów pornograficznych; w samych USA dotyczy to rocznie
60000 osób. Zainteresowały się tymi zjawiskami rządy wielu państw,
organizowane są międzynarodowe konferencje z udziałem Watykanu. Jaki to
ma związek z rozprzestrzenianiem się AIDS, nie trzeba chyba wyjaśniać.
Profesor Ron 0'Grady na podstawie dokładnie przeprowadzonych badań
ustalił, że w tzw. seksualnej turystyce do krajów Azji z usług dzieci i młodzieży
korzystają pedofile: 25% to Amerykanie, 18% — Niemcy, 14% — Australij-
czycy, 12% — Anglicy i 6% — Francuzi. Około 10% młodzieżowej prostytucji
dotyczy chłopców. Skala zjawiska systematycznie rośnie. Nie udało się dotąd
ograniczyć tego procederu. •
Motywem prostytuowania się młodzieży jest przede wszystkim/ubóstwo
i nędza. W wielu krajach prostytucją zajmują się tzw. dzieci ulicy, które
pozbawione domu rodzinnego, całe swoje życie spędzają na ulicach. Niewy-
starczająca opieka społeczna nie jest w stanie nic tu zmienić i w celu
zapobiegania rozpowszechnianiu się AIDS zaczęto upowszechniać wśród
dzieci ulicy prezerwatywy; rozdaje sieje bezpłatnie z obrazkowymi ilustrac-
jami. Tyle zrobiono dotąd.
W wielu krajach rozwija się również prawdziwy przemysł prostytucji
i naganiacze ściągają dzieci do domów publicznych, bezlitośnie je wykorzys-
tując. Co z tego, że Interpol i inne międzynarodowe organizacje odkryły źródła
naboru i drogi przerzutu dzieci, skoro ukarano niewielką część sprawców
handlu „żywym towarem". System kar okazuje się nieskuteczny, skoro nie
udaje się zlikwidować przyczyn ekonomicznych prostytucji nieletnich. Kara-
nie klientów również niewiele daje. W budżecie niektórych krajów są oni
przecież źródłem cennych dewiz. I tak rozwija się nadal i utrzymuje ten
nieszczęsny proceder.
W naszym kraju zjawisko to nie przybrało jeszcze rozmiaru społecznego.
ale wyraźnie narasta. Motyw ekonomiczny jest jednym z najważniejszych'
'innymi^rzyczynami prostytucji są narkomania, patologia psychiczna i sek-
sualną/
Dla profesjonalistów szczególnie trudne są sytuacje, kiedy do pr0
stytuowania się zachęcają lub zmuszają rodzice. Resocjalizacja takiej młodz1
308
ży wymaga wiele wysiłku, a także wiąże się z problemami organizacyjny
j kosztami.
W czasach zagrożonych AIDS przyszłość prostytucji (dla zainteresow
nych klientów, jak i ją uprawiających) wiąże się z dużym ryzykiem dla życ
a prezerwatywy tego zagrożenia nie eliminują.
PROSTYTUCJA PEDOFILNA
Pederastia w obecnej obyczajowości i w postawach społecznych jest forrr
więzi homoseksualnych, ocenianych szczególnie negatywnie. Trudno powić
dzieć, jaki odsetek tego rodzaju związków wiąże się z prostytucją. Z bada
socjologicznych wynika, że ta forma prostytucji budzi największą agresj
i rzutuje na postawy wobec homoseksualistów, których wielu badanycj
utożsamia z tym rodzajem związków. Podobne postawy wobec prostytucj
pedofilnej spotykamy zresztą w przeszłości, np. w starożytnej Grecji mogło t(
prowadzić do pozbawienia praw obywatelskich sprawcy.
Kontakty młodych chłopców ze starszymi mężczyznami praktykowane sj
w niektórych kulturach prymitywnych. W Australii wiąże się to z rytuałem
inicjacyjnym, w czasie którego opowiada się mity. Stroną inicjującą jest
wyłącznie obcy dla chłopca mężczyzna. Przez pewien czas wspólnie przeby-
wają w oddaleniu od społeczności. Chłopiec uczy się od swego „opiekuna"
różnych sekretów dotyczących życia seksualnego, utrzymuje z nim kontakty
seksualne, a na koniec otrzymuje prezent o symbolicznym znaczeniu — romb,
będący zarazem symbolem fallicznym i kobiecym. Dorosły mężczyzna (erasta)
w tych rytuałach inicjacyjnych zawsze odgrywa rolę aktywną, a chłopiec
(eromen) bierną. Ten, który ma stać się mężczyzną, odgrywa teraz rolę kobiety.
Rytuał ten jest tłumaczony różnie, ale najbardziej przekonywająca jest
hipoteza, że wynika on z przypisywania nasieniu cudownych, specyficznych
właściwości. W związkach seksualnych inicjujących przekazuje się chłopcu
własną wiedzę i moc przez nasienie. Inicjacja obejmuje poza wtajemnicze-
niem seksualnym także wprowadzenie w inne męskie role: polowanie,
rolnictwo, bojowość, sztukę wojenną. Tak więc pedofilny związek ma w tych
kulturach specyficzne rytualne znaczenie, chłopiec staje się mężczyzną
1 wchodzi później w heteroseksualne związki. Nie ma tu natomiast żadnej
Prostytucji.
W kulturze Zachodu pedofilna prostytucja była szczególnie ostro ścigana
2_ prawo i stanowiła margines obyczajowości homoseksualnej, bardzo
utaJniany. Istniały ukryte domy publiczne świadczące usługi (np. w XVIII-
c, .leczneJ Anglii), zakamuflowane kluby, do których sprowadzano młodych
°pców dla zamożnych i ustosunkowanych klientów. Dopiero w XX wieku
a Sl? ona prawdziwym handlem o dużym zasięgu: powstały specjalne
309
wydawnictwa pornograficzne, kluby, domy publiczne, siatka stręczycic
sprowadzająca niekiedy chłopców z odległych krajów.
Stosunkowo niedawno zaczęto badać to zjawisko. Początkowo uwa
poświęcano głównie dorosłym mężczyznom: jaka jest ich motywacja, b
grafia życiowa, forma zachowań. Stopniowo zaczęto interesować się również
ofiarami tej prostytucji. Poznano ich środowisko rodzinne, osobowość,
intelekt, motywacje itd.
Interesujące wyniki badań uzyskali Gauthier-Hamon i Teboul we Francji
(1987), którzy przeprowadzili badania ankietowe, a także liczne rozmowy
z samymi zainteresowanymi. Pytano o dwa problemy: dlaczego dziecko
zaczyna zwracać się w stronę pedofila i odwrotnie? Jak układa się taki związek,
który akceptują obie strony? .
Wyniki tych badań posłużyły autorom do wyodrębnienia dwóch schema-
tów prowadzących do tej prostytucji:/ ^^*
• dziecko ucieka z domu i spotyka pedofila, który zabiera je do sieh
opiekuje się nim, utrzymuje kontakty seksualne, zapewnia byt materii
ny, płaci lub daje prezenty, ^^
• młody chłopiec zostaje porwany przez dorosłego mężczyznę.
Autorzy na podstawie przeprowadzonych badań prostytuujących się
chłopców w wieku od 8 do 12 lat stwierdzili u nich depresję pierwotną. Ten
psychoanalityczny termin oznacza-stan depresji wynikający ze złych relacji
uczuciowych między matką a dzieckiem, a także między ojcem a dzieckiem,
które zaburzają identyfikację w rozwoju psychoseksualnym z rolą męska,?
W takiej sytuacji dziecko poszukuje uczucia, które umożliwia identyfikację
męską. Zwraca się do każdego, kto tylko jest w stanie poświęcić mu uwagę, kto
zaspokoi mu potrzeby uczuciowe. Pedofil może być takim substytutem ojca,
ale wprowadza mętlik, odgrywając wobec dziecka rolę zarówno „ojca", jak
i „matki". Pedofil jest jednak w oczach dziecka,bardziej obrazem ojca.
Analiza postaw pedofilów wskazuje, że mają oni zarówno potrzebę
ojcostwa, jak i macierzyństwaf która jest bardziej ukryta. Jednak współistnieją
obie.pedofil daje dziecku to, czego oczekiwało od swojej matki, a sam jest
matką, jaką sam chciał mieć,/ Powyższe zachowanie, zwane układem oj-
ciec-matka łączy się ze współistniejącym u pedofila drugim układem
ojciec-ojciec/Oba służą identyfikacji.
Z badań klinicznych wynika, że takie pseudoojcostwo ma kilka poziomo*
oddziaływania. Pedofil i dziecko znajdują się w tym samym układzie
transgeneracyjnym, tzn. pedofil nie odnajduje się jako syn swojego ojca-
podobnie jak chłopiec. Obaj znajdują się też na tym samym poziom^
seksualnośpf.
W biografii życiowej pedofilów znajdujemy prawie zawsze fakt inicjał,
seksualnej z osobą dorosłą, co świadczy o ciągłym powtarzaniu i odtwarzam
310
pierwotnego doświadczenia (primal scenę). Pedofil fascynujący chłopca jest
dla niego zastępczym obrazem ojca. Freud wskazuje na dwoisty charakter tego
związku, na ambiwalentne utożsamianie się z ojcem przez dziecko. Współ-
życie seksualne pedofila z dzieckiem równoważy autorytet ojcowski, który
może istnieć w takim związku.
Autorzy podkreślają, że istnieje różnica między związkiem pedofila
z młodym i ze starszym chłopcem. W tym pierwszym przypadku seksualność
zbliżona jest do macierzyńskich pieszczot, a w drugim ma bardziej erotyczny
charakter. W obu jednak sytuacjach u dziecka istnieje pierwotna depresja, a akt
seksualny dla obu ma wartość antydepresyjną. ,
Omawiani autorzy "clrogę rozwoju pedofilnej prostytucji/przedstawiają
w formie następującego uproszczonego schematu:
Problemy rodzinne lub szkolne chłopca
(depresja pierwotna)
i
ucieczka z domu
(brak oparcia moralnego, środków do życia)
i
spotkanie z pedofilem
(sa. wśród nich „specjaliści" polujący na uciekinierów)
i
inicjacja seksualna
i
prezenty, pieniądze
Jakie są losy tych prostytuujących się chłopców? Część z nich, po
osiągnięciu dojrzałości, nawiązuje kontakty heteroseksualne. Inni powtarzają
pierwsze doświadczenia seksualne i później sami stają się pedofilami. To
zakodowanie pierwszych doświadczeń potrafi być tak silne, iż wielu badanych
przeze mnie w sądach pedofilów wiernie odtwarza te doświadczenia. Jeżeli np.
spotkali się z „macierzyńską" opieką, to samo powtarzają we własnym życiu.
Zdarza się też, że urazowe, brutalne, sadystyczne scenerie pierwszych
doświadczeń również są powielane w późniejszym życiu.
Inni stają się homoseksualistami szukającymi rówieśników, starszych
m?żczyzn, ajeszcze inni biseksualistami. Bardzo często jednak pedofilia rodzi
Pedofilię, prostytuowanie się — korzystanie z prostytuujących się chłopców/
ULICZNA PROSTYTUCJA (Lee 1994)
• Według niektórych badań nawet 50-70% ulicznych prostytutek jest
nosicielkami HIV
• Są miejsca, w których nazwiska osób mających wynik pozytywny na
STDs (choroby weneryczne) są wywieszone w miejscu publicznym.
311
poszedłem kiedyś za nią i dowiedziałem się, że jest zakonnicą". W wypowiedziach na temat kobiet
jest napięty, wzburzony, agresywny, ironicznie się uśmiecha.
Agresję wobec kobiet pierwszy raz silnie odczuł podczas pobytu w więzieniu, kiedy był
oskarżony o gwałt; „za ten niby gwałt znienawidziłem je wtedy wszystkie i postanowiłem się na
nich zemścić". Agresja stopniowo w nim narastała i pod wpływem alkoholu wzrastała do
wysokiego poziomu.
Pytany o ocenę zarzucanych mu czynów, odpowiada: „dobrze myślący człowiek tego by nie
zrobił, zwłaszcza że nie znałem tych kobiet (...) żałuję tego i nie żałuję". Podaje, że we wszystkich
tych zaburzeniach dominowała w nim wściekłość na kobiety, potrzeba zrobienia im krzywdy, ale
nie czuł wówczas pobudzenia seksualnego, dopiero później, „samo duszenie nie budziło
podniecenia tylko wściekłość na kobiety i ulgę".
Alkohol zaczął pić jeszcze w szkole zawodowej, a częściej „jak rzuciłem zawodówkę"
Zaczął pić od 2-3 razy w miesiącu, „jak często się dało", najczęściej wódkę i wino, w ilościach
około 0,5 litra.
Nie tracił jednak „filmu" i nie upijał się do nieprzytomności. Wszystkie zarzucane mu czyny
zdarzały się pod wpływem alkoholu.
Badanie somatyczne
Tatuaże na przedramionach, ramionach oraz klatce piersiowej — przedstawiające kobiety
— wykonane były podczas pierwszego pobytu w więzieniu. Budowa ciała prawidłowa. Narządy
płciowe prawidłowej wielkości, owłosienie łonowe typu męskiego, jądra prawidłowej konsysten-
cji, znajdują się w worku mosznowym.
Skala bodźców seksualnych
Jako maksymalnie przyjemne bodźce seksualne określa wg kolejności: stosunek (w pozycji
od tyłu, siedzącej), styl francuski wobec kobiety, aktywność partnerki, pieszczoty piersi. Jako
obojętne określa: pozycję współżycia klasyczną, stojącą, odwrotną oraz styl francuski stosowany
przez partnerkę.
Stymulacja pornograficzna
Badany wykazuje zwłaszcza duże zainteresowanie widokiem stosunków; szybko powstaje
erekcja (członek ma długość 18,5 cm). Ze względu na szybko rozwijające się podniecenie pacjenta
badanie zostaje skrócone.
Badanie testem Rorschacha
Ze względu na małą liczbę wypowiedzi test nie nadaje się do interpretacji. Badany na tab. II.
IX reaguje skojarzeniami o treści wyłącznie seksualnej.
Test rysunku postaci
Badany zdecydowanie odmawia wykonania rysunku postaci rodziców i własnego Ja.
dłuższej przerwie zdecydował się jedynie na rysunek postaci kobiecej, w której wyraźnie zaznaczył
strefy erogenne; na końcu umieścił na głowie rogi, co tłumaczył „one i tak są tylko diabłami
Pytany o swoje oczekiwania i życzenia określił je następująco wg kolejności:
1) mieć kobietę, z którą miałbym pełne zadowolenie seksualne i żeby ona też je miała-
2) dobrze zjeść,
3) niech mnie w końcu już powieszą, męczy mnie to trwanie sprawy, a przecież i tak
innego nie będzie.
Na zakończenie badania prosił badającego o interwencję u lekarzy w celu uzyskania śrc
zmniejszających popęd płciowy: „ja już nie mogę wytrzymać, a podczas obchodu w sali ws
się o tym powiedzieć". Ujawnił również zainteresowanie wynikami badania oraz ich interpr
przez badającego.
326
Pf Wnioski
Na osobowość badanego silny wpływ wywarła jego sytuacja rodzinna, a zwłaszcza śmierć
siatki, z którą czuł się bardzo związany uczuciowo. Wobec ojca wcześnie ujawniły się tłumione
oraz okazywane zachowania agresywne, pogłębione przez fakt małżeństwa jeszcze w trakcie
trwania żałoby po matce. Osoba macochy wzbudzała w nim ambiwalencję z przewagą agresji. Fakt
przewlekłej choroby izolującej od rówieśników wpłynął na poczucie mniejszej wartości.
Dla rozwoju psychoseksualnego badanego ważne znaczenie miały jego urazowe związki
heteroseksualne. Jakkolwiek trudno w tej sytuacji powiedzieć, ile w ocenie i interpretacji tych
związków jest rzutowania wstecz, a ile obiektywnej relacji —jednak począwszy od okresu
dojrzewania badany stopniowo generalizował negatywne uczucia wobec kobiet. Kompleks małego
członka, trudności seksualne w postaci zbyt wczesnych wytrysków nasienia, kolejne fakty
odrzucenia przez partnerki pogłębiały poczucie niższości i jako mechanizm obronny nasilała się
agresja. Jednocześnie wobec kobiet badany ujawniał ambiwalencję: jego duże potrzeby seksualne
skłaniały go do nawiązywania kontaktów heteroseksualnych, a równocześnie rosnąca agresja
j niewiara wobec kobiet zwiększały poczucie dystansu wobec nich. Badany miał świadomość
nasilania się w nim agresji wobec kobiet aż do granicy nienawiści, potrzeby zemsty i ukarania.
Działanie alkoholu sprzyjało uaktywnianiu się tej agresji. Ujawnione zachowania sadystyczne były
wyrazem wspomnianej agresji, potrzeby ukarania, zemsty. Badany w zachowaniach agresywnych
wobec kobiet realizował również potrzebę znaczenia w roli męskiej, samorealizacji w tej roli.
Wyniki badania pozwalają przypuszczać, iż dokonane zabójstwa nie miały cech mordów
z Iubieżności. a ujawnione zachowania sadystyczne nie mają cech dewiacji seksualnej zwanej
sadyzmem.
/. Opinia
Na podstawie danych z akt sprawy, wywiadu oraz zastosowanych technik badania
seksuologicznego stwierdzam, co następuje:
1. U badanego rozpoznaję osobowość nieprawidłową.
2. Brak podstaw do stwierdzenia u badanego dewiacji seksualnej.
3. Badany ujawnia nieprawidłowe postawy wobec kobiet, stwarzające niebezpieczeństwo dla
porządku prawnego.
4. In tempore criminis badany miał zachowaną zdolność rozumienia znaczenia swych
czynów, a zdolność kierowania swym postępowaniem była ograniczona w stopniu
znacznym.
II. Opinia wydana na zlecenie Prokuratury Wojewódzkiej w K. w sprawie J. K.. lat 31,
o wykształceniu podstawowym, żonatego, z zawodu mechanika.
Badany oskarżony jest o serię zabójstw kobiet w różnym wieku, sadystyczną formę tych
Przestępstw.
Podał, że „moje zachowanie nie jest dewiacją, ale jest odchyleniem seksualnym (...), nie
onanizowałem się przy zwłokach, ale miałem w trakcie zabijania wzwód członka i wytrysk (...);
zieki jednej kobiecie znienawidziłem wszystkie kobiety, moja nienawiść pogłębiła się jeszcze
odziej w 1971 roku, byłem wtedy wściekły na kobiety i zacząłem je uważać za coś gorszego (...);
"YWtkiem była moja żona, nie umiałbym jej zrobić krzywdy, mimo że we mnie wrzało (...) wiele
y wychodziłem z domu pałając chęcią uderzenia i zabicia kobiety".
z opinii psychologicznej z dnia 1.09.1982 r.
j.o,. "T— silna tęsknota za prawidłową rodziną, nie zaspokojona potrzeba akceptacji ze strony
e ¦ brak ojca — wzorca męskiego. Istnieje prawdopodobieństwo, że normalne współżycie
r„ ne z żoną nie dawało mu pełnej oczekiwanej satysfakcji seksualnej. Wysoki poziom
ogu JU umysłowego: 11=129. Zbrodnie były natury seksualnej z elementami sadyzmu. K. J.
ony jest o zabójstwo 5 kobiet i usiłowanie zabójstwa 7 kobiet.
327
Badanie seksuologiczne (wywiad biograficzny)
Badany podaje, że ojca nigdy nie widział, wie że pochodził on z rodziny
awanturników. Małżeństwo rodziców trwało krótko. Ojciec żyje, „podobno chce się ze mn
spotkać". W szkole podstawowej zaczął mu dokuczać brak ojca, „bo inni mieli ojca. Początków
nie wiedziałem nic o nim, ale później czułem do niego żal i złość".
Matka — „do dzisiaj jej nie rozszyfrowałem. Ostatnio nie utrzymujemy kontaktów, jesteśm
skłóceni. Była zapracowana, zagoniona, stale brakowało pieniędzy. Nerwowa. Do 6 roku życ
okazywała mi czułość, później nie potrafiłem wrócić do niej".
Brat — „zmarł, miał wtedy 3 miesiące, ja miałem wtedy 5 lat".
Babcia — „zmarła w 1972 r., miała wtedy 80 lat, dobrych słów dla niej nie mam, byłem
nielubianym wnukiem. Bardziej kochała inne wnuki niż mnie. Pewnie myślała, że będę takim
samym człowiekiem jak ojciec. Byłem bity za byle głupstwo. Skarżyła się na mnie do matki bez
powodu. Nawet nie znam czegoś takiego, żeby poczęstowała mnie cukierkiem".
„Do matki przychodzili różni mężczyźni, ale wstydziła się mnie. Widziała, że jestem
nerwowy i dlatego straszyła tym mężczyzn".
Badany uważa, że z wyglądu nie jest podobny do nikogo z rodziców, a psychicznie „ja jestem
nerwowy, a matka też".
Dzieciństwo: „święta mieliśmy w ścisłym gronie, nikt mnie nie odwiedzał, nie miałem
przyjaciół, dostawałem drobne upominki". Rodzina wyznania protestanckiego, raz w miesiącu
jeździli do zboru. Najbardziej przyjemne wspomnienie? — „jak była gwiazdka i dostawałem
prezent". Najbardziej przykre wspomnienie? — „jak byłem bity i katowany nawet z błahych
powodów i to, że matka dawała wiary babce (...). Gdy miałem 17 lat. to nie wytrzymałem
i skoczyłem do babki i matka nas rozdzieliła". Uczucia do babki? — „złość, wściekłość,
rozżalenie". Uczucia do matki? — „rozgoryczenie, żal".
Badany podaje, że w okresie dzieciństwa nie miał żadnych kontaktów seksualnych.
Kontakty z rówieśnikami: „ nie mogłem znaleźć wspólnego języka, stroniłem. Chciałem mieć
dużo kolegów, ale nie wychodziło. Wielu śmiało się z moich warunków domowych, dokuczali,
stronili". Jakie miał przezwisko? — „Anglik", badany nie potrafił wyjaśnić przyczyny tego
przezwiska.
Dojrzewanie biologiczne w 14 roku życia. Uświadomienie — „uliczne". Masturbacja od 16
roku życia, aż do poznania żony, średnio kilka razy na tydzień, przez ręczną stymulację, nie
towarzyszyła temu żadna wyobraźnia erotyczna. Nie miał z tego powodu żadnego poczucia winy
lub kompleksów. Polucje: bywały, „ale wstydziłem się ich. czułem się po nich zmęczony". Mając
około 15 lat durzył się w aktorkach, gwiazdach filmowych.
Pierwsza sympatia — przyszła żona, „miałem 20 lat, a ona miała 18. Poznaliśmy się
przypadkowo, wyszedłem wtedy z więzienia. Dowiedziałem się, że szyje spodnie. Mieszkała
z rodzicami. Poderwała mnie. Przez 2-3 miesiące chodziliśmy ze sobą. Podobało mi się u niej to
wszystko, czego mi było brak, była kolosalna różnica między nią a matką, była ciepłą osobą.
Pierwszy stosunek w życiu miałem właśnie z nią, było to 1 kwietnia 1973 r. w pół roku po
poznaniu.
Przyszło to nagle, byliśmy zaskoczeni tym, co się stało. Przyszła do mnie. robiłem rysunek
zaliczeniowy. Zrobiła mi jedzenie. Były pieszczoty, a później stosunek. Była dziewicą. Dla mnie to
było coś nowego. Niestety, przeżyłem coś dobrego, a znałem tylko brutalność".
Badany podaje, że współżycie początkowo było nieregularne, 1-2 razy na miesiąc. Ślub
w 1974 r. Kontakty seksualne ocenia jako wzajemnie udane, „orgazmy raczej miała, n'e
rozmawialiśmy na te tematy". Jak poznawał, czy żona odczuwa przyjemność seksualną? — „j&fl
miała, to gryzła, drapała, w końcowej fazie miała skurcze całego ciała, krzyczała". Ulubione formy
pieszczot dla niego? — „pocałunki piersi — łona". Żona ujawniała aktywność, pieściła g°-
Stosunki w pierwszych miesiącach małżeństwa były codziennie, później 3 -4 razy na tydzień, ,.b°
człowiek był zagoniony, były też dzieci". Warunki mieszkaniowe mieli dobre. Kontakty seksualne
były w pozycji klasycznej. Badany neguje kontakty analne i oralno-genitalne. Stosunki b)
odbywane w różnych porach, byli zawsze nago. Ocena żony? — „chociaż pięknością nie by>a
328
kochałem ją za to dobro". Badany podaje, że żona nie miała interrupcji, metodą antykoncepcyjną
był
(2W. kalendarzyk. Córka ma 6 lat, syn 4 lata, badany podaje, że kocha dzieci, były one planowane
i chciane. Ocena małżeństwa? — „udane, zgrane, konflikty są w każdym małżeństwie, ale u nas
były
drobne". Żona była jego jedyną partnerką seksualną, a relację z nią określa jako partnerską.
Ideał kobiety? — „żona, kobieta spokojna, gospodarna, nie decydująca sama".
Ideał męskości? — „z pewnością nie ja. Pracowity, dbający o swoja rodzinę, ustępujący
żonie" Samoocena? — „zła, bo u mnie było drugie ja, drugie życie, ten cały brud". Badany neguje
doświadczenia i kontakty homoseksualne, dewiacyjne. Podaje, że z żoną nie współżył, gdy miała
miesiaczki, „bo to jest nieprzyjemne dla człowieka, a żona miała bóle". Podaje, że zawsze był
sprawny seksualnie i nie miał żadnych zaburzeń seksualnych.
Jak ocenia swój temperament seksualny? — „leniwy, mniejszy od innych. Inni się chwalą,
zaraz lecą do kobiet, ja tego nie poważałem".
Badany podaje, że odczuwa potrzeby seksualne. Erekcje nocne, ranne i dzienne są częste
i pełne, polucje występują. Masturbuje się „teraz tak, po aresztowaniu". Sny o treści seksualnej
,.rzadko", występują w nich sceny striptisu oglądanego w lokalach. Jak działa na niego
pornografia? — „mam słabe podniecenie, bo to brutalne, nieprzyjemne, podobały mi się akty". Jak
odczuwał u siebie wpływ alkoholu? — „w odróżnieniu od innych mężczyzn nie dążyłem do
zbliżenia z kobietą, dopiero po wywietrzeniu dążyłem do zbliżenia z żoną".
Badany podaje, że w 18 roku życia był ukarany za usiłowanie gwałtu. „Było nas trzech,
w Sylwestra, to była dziewczyna, która przyjechała do sąsiadów. Była prywatka 4 stycznia. Rozma-
wialiśmy o stosunkach seksualnych. Kolega zszedł z nią do piwnicy, a my za nim. Ściągnęliśmy jej
majtki. Ona zaczęła krzyczeć, przyszedł jej brat, dostałem wyrok 3 lata, siedziałem półtora. Drugi
wyrok w 1980 r„ „po pijanemu pobiłem kobietę, dostałem rok. Byłem wstawiony, wyszedłem
z bramy, potrąciłem ją, zaczęła krzyczeć, a ja nie znoszę, jak kobieta na mnie krzyczy, uderzyłem
ją".
O co jest oskarżony? — „o 5 zabójstw i 7 usiłowań". Kim były ofiary? — „różne kobiety,
najstarsza miała 40 lat, a najmłodszą była dziewczynka 13 lat, w 2 przypadkach przedtem te
kobiety same chciały ze mną współżyć". Jak doszło do tego?: „byłem wściekły na kobiety po tej
pierwszej sprawie; przy tej pierwszej sprawie bratowa poszkodowanej krzyczała, że dostałem za
mały wyrok, a była to kobieta, której moja matka pomagała. Krzywdy specjalnej przecież nie
zrobiliśmy, byliśmy wszyscy młodzi. W więzieniu nie mogłem pogodzić się z traktowaniem
więźniów, bolało mnie to, poznałem to na swojej skórze, siedziałem o półtora roku za długo, wcale
mnie tam nie wychowywali, spotkałem się z brudem". Jak przebiegały zabójstwa? —
„ w 2 przypadkach tylko nie byłem po wódce, w innych po wypiciu. Byłem zawsze silnie
wzburzony.
W pierwszym zdarzeniu kobieta chciała ze mną odbyć stosunek cielesny, mnie to zdenerwowało,
miałem w oczach więzienie, bałem się tego, odtrąciłem ja, uderzyłem siekierą. W 2 przypadku
byłem zdenerwowany po ciężkiej pracy, spity, zasnąłem w autobusie, kierowca mnie obudził.
Poszedłem na przystanek tramwajowy, podeszło 3 takich, co szukają burdy, nadjechał tramwaj,
ludzie widzieli to zajście. Jedna kobieta wymyślała mi od bandytów, miałem narzędzie ze sobą.
Zdenerwowała mnie. Wysiadła, ja za nią, była przestraszona, ale nadal krzyczała, zabiłem ją".
Badany nie potrafi wyjaśnić, dlaczego obnażał ciała kobiet. Twierdzi, że nie miał w trakcie
zabójstwa ani w czasie po jego dokonaniu żadnych doznań i reakcji seksualnych, „nie było
Wytrysków, erekcji też nie". Na kilkakrotne ponowienie pytania odpowiadał podobnie. Stwierdził
natomiast, że: „po uderzeniu czułem później strach, lęk, starałem się ukryć ciało".
Pytany o swoje postawy wobec kobiet odpowiada: „nic dobrego nie mogę powiedzieć. Często
S'C je traktuje jako coś lepszego od mężczyzny, ja sądzę inaczej. Znałem różne kobiety moich
Kolegów, one przyjmowały małżeństwo po cwaniacku, zawsze na swoje wychodziły".
Badanie somatyczne
Budowa ciała prawidłowa. Narządy płciowe prawidłowej wielkości. Owłosienie łonowe typu
heskiego. Jądra obecne w worku mosznowym, niebolesne. Napletek zsuwalny. Odruchy brzuszne
"rawidlowe, nosidłowo wzmożone.
329
Badania uzupełniające
Test Uzupełniania Zdań
Agresja wobec babki, matki, zgeneralizowana wobec kobiet, którym zarzuca „fałszywość
zdrady".
Test wolnych skojarzeń
Brak cech charakterystycznych.
Test projekcyjny Rorschacha
Postawa obronna, brak skojarzeń w tabl. VII-X.
Test stymulacji wizualnej
Słaba reakcja podniecenia seksualnego przy stymulacji fotografiami (o różnej treści).
Test życzeń
Na 3 pytania badany odpowiada podobnie: „chciałbym być w domu".
Test projekcyjny zaczarowania (Starowicza):
JA — gerber, bo to kwiat mojej żony
Żona — przedmiot, który chciałbym mieć przy sobie, np. róża
Kobiety — przedmioty martwe, np. kamień
Matka — przedmioty martwe, np. kamień
Babka — proch.
Ojciec — lepiej, żeby go nie było.
Test rysunku postaci ludzkiej
Mężczyzna — afirmacja męskości, przeciętnie podkreślone cechy,
Kobieta — maskulinizacja postaci, postawa dystansu,
Moje małżeństwo — wyraz więzi rodzinnej,
Matka i babka — silnie wyrażona maskulinizacja cech, postawa zagrożeniowa, lęko-
wa, agresywna.
Przebieg badania seksuologicznego
W trakcie badania oskarżony był w dobrym kontakcie. Wypowiadał się swobodnie, płynnie,
bez cech zahamowań, skrępowania, wstydu. Mimika zmienna, żywa, adekwatna do wypowiedzi.
Orientacja pełna. Uwaga, pamięć bez zaburzeń. Dobry poziom intelektu. Nastrój nieco obniżony.
Objawów psychotycznych nie stwierdzono. Wobec badającego ujawniał postawę współpracującą,
spokój, brak cech nasilonego oporu.
Wnioski
Na podstawie analizy danych z akt sprawy, dokumentacji lekarskiej oraz przeprowadzonych
badań seksuologicznych stwierdzam, co następuje:
1. Rozpoznaje u badanego heteroseksualną orientacje płciową.
2. W postawie wobec kobiet istnieją silne cechy sadystyczne, nie mające jednak cech
dewiacji seksualnej zwanej sadyzmem.
3. Poziom libido i reaktywności seksualnej badanego mieści się w granicach normy.
Z danych zebranych w trakcie badania wynika, iż badany wychowywał się
bez wzorców męskich, w środowisku kobiecym, którego główne osób)
znaczące (babka, matka) wzbudzały negatywne uczucia przeradzające s
w agresję generalizowaną następnie na inne kobiety. Agresja uległa nasileniu
w związku z pierwszym wyrokiem za usiłowanie gwałtu. Z pola agresji b;
wyłączona osoba żony, a odczuwane wobec niej niekiedy uczucia agresji b)
przemieszczane na inne kobiety. Fakt wyłączenia z bezpośredniej agresji os
żony można tłumaczyć tym, iż była to pierwsza osoba w jego życiu da)3 '
330
poczucie akceptacji i bezpieczeństwa, zaspokajająca uczucia afiliacji, była też
jego pierwszą partnerką seksualną, a więź seksualna z nią zaspokajała jego
potrzeby więzi uczuciowej. Można również przypuszczać, iż badany wobec
żony ujawniał cechy zespołu Madonny, czyli postawy adoracyjne, archetypu
matki, symbolu ciepła. Agresywność wobec kobiet, mająca w sobie cechy
sadyzmu, obejmowała u badanego kilka form: agresję wyobrażeniową, słowną,
fizyczną, a obnażanie ciała kobiet m.in. można tłumaczyć jako symboliczne ich
profanowanie. Jeżeli towarzyszyły temu reakcje seksualne (erekcje, wytrysk),
miały znaczenie wtórne, a nie pierwotne, czyli nie była to dewiacja seksualna
typu sadyzmu.
Elementy agresji wobec kobiet, poza cechami osobowościowymi, obej-
mują następujące czynniki: kompensację uczucia nienawiści do babki i matki,
zgeneralizowaną negatywną postawę wobec kobiet, przemieszczanie sytuacyj-
nej agresji wobec żony. eksplozję poczucia krzywdy, wpływ subkultury
środowiskowej, kompensowanie poczucia nieśmiałości w kontaktach z kobie-
tami, brak pozytywnych wzorców relacji partnerskich- między płciami,
kompleks późnej inicjacji seksualnej, braku doświadczeń seksualnych.
Nakładające się na siebie przyczyny zgeneralizowanej agresji wobec
kobiet prowadziły do ich skrajnego nasilenia w formie sadystycznych
zachowań z zabójstwami włącznie.
LECZENIE SPRAWCÓW PRZEMOCY SEKSUALNEJ
Ofiary przemocy seksualnej najczęściej budzą współczucie, postawy
opiekuńcze i chęć udzielenia im wszechstronnej pomocy medycznej, prawnej,
psychologicznej, socjalnej. Rządy wielu państw, instytucje prywatne i wy-
znaniowe nie szczędzą pieniędzy na organizowanie specjalistycznych form
pomocy ofiarom przemocy. Nieco odmiennie przedstawia się problem leczenia
agresorów seksualnych. Prowokują oni negatywne postawy wobec siebie
w opinii społeczeństwa, które domaga się głównie wymierzenia im surowej
kary pozbawienia wolności. Leczenie polega na zastosowaniu radykalnych
metod przeciwdziałających możliwości powtórzenia się czynów przestęp-
czych (np. wykonanie kastracji chirurgicznej lub hormonalnej). Rzecz jasna,
leczenie możliwe jest po odbyciu zasłużonej kary lub podczas jej odbywania.
Sprawcy przemocy seksualnej, którzy ujawniają motywację do poddania
S'C leczeniu, niejednokrotnie spotykają się z przejawami niechęci czy różnych
°porów i zahamowań ze strony terapeutów. Szczególnie sprawcy przemocy
Seksualnej wobec małych dzieci prowokują negatywne emocje. Nie jest im
Zatem łatwo znaleźć zrozumienie, sympatię, porozumienie i możliwość
navviązania współpracy z terapeutą. Sami zresztą również mają opory przed
¦lenieniem całej prawdy o sobie, przyjmują postawy obronne, usiłują
331
manipulować osobą terapeuty. Skądinąd wiadomo, iż sama kara pozbawienia
wolności nie rozwiązuje problemu i nie działa leczniczo. Może jedynie na
pewien czas działać odstraszająco i jedynie niektórych motywuje do zmiany
siebie. Jeden z groźnych pedofilów, który odbywał karę pozbawienia wolności
za zgwałcenie trzech dziewczynek, po wyjściu z zakładu karnego zgłosił się do
mnie z prośbą o ratunek dlatego, że współwięźniowie dokuczali mu tak dalece
że przeżywał paniczny lęk wyobrażając sobie możliwość ponownego tam
pobytu. Był gotów do poddania się wszystkim możliwym metodom leczenia
z kastracja chirurgiczną włącznie.
Wielu sprawców przemocy seksualnej rezygnuje z próby poddania się
leczeniu, odczuwając niechęć wobec siebie ze strony personelu służby
zdrowia. Inni nie mogą trafić na terapeutę gotowego udzielić im pomocy.
Z kolei wielu innych sprawców zmuszanych jest do poddania się leczeniu ze
strony członków rodziny, policji, sądów. Przychodzą zatem pod presją, a samo
leczenie traktują jako szansę uzyskania zaświadczenia od lekarza, jako ochronę
w przykrych dla siebie okolicznościach, możliwość uzyskania zawieszenia
wykonania kary, odroczenia sprawy itd. Niektórzy sprawcy nie mają żadnych
motywacji do leczenia i odrzucają taką możliwość. Inni rezygnują z leczenia
zniecierpliwieni jego długim czasem trwania. Można to zrozumieć, ponieważ
rzeczywiście często trwa ono ponad rok czy nawet kilka lat.
Niezależnie od wymienionych trudności, w wielu krajach organizowane
jest wyspecjalizowane lecznictwo dla sprawców przemocy seksualnej. Obec-
nie przybrało to charakter masowy, zważywszy na liczbę kandydatów do tego
leczenia i postęp możliwości leczniczych.
Leczenie sprawców przemocy zaczęło się w zasadzie rozwijać od lat
sześćdziesiątych. Stosowano początkowo leki, metody awersyjne (np. za-
stosowaniem środków wymiotnych, prądu elektrycznego), chirurgiczne i czy-
niono próby psychoterapii. W latach osiemdziesiątych i dziewięćdziesiątych
mamy do czynienia z zespołem metod leczenia i z dokładnym opracowaniem
ich przebiegu, warunków i skuteczności.
Zanim przedstawię, w formie ogólnej, stosowane obecnie metody leczenia,
kilka refleksji poświęcę specyfice tego leczenia. Ważne znaczenie ma
osobowość sprawców przemocy seksualnej i motywacje ich zachowań.
Zrozumiałe, że im bardziej prawidłowa jest osobowość, tym szansę leczenia
będą lepsze. Przemoc seksualna prowokowana potrzebami dewiacyjnymi
wymaga innych metod leczenia niż np. prowokowana uogólnioną agresja.
wobec ludzi, danej płci, obiektów erotycznych. Większe są szansę leczenia
w przypadku, kiedy pragnie go sam zainteresowany i jest nastawiony na
długotrwały proces terapii.
Fakt, iż w populacji sprawców przemocy seksualnej zdecydowanie
przeważają mężczyźni, wpływa na kierunek ich leczenia. Ważna jest ocenaid1
identyfikacji z rolą męską. U wielu sprawców identyfikacja ta przybiec
332
charakter narcystyczny, a u innych wiąże się z ukrytymi cechami i mechaniz-
mami lękowymi. Ich źródłem mogą być wczesne fazy rozwoju psychoseksual-
nego, w których pojawiły się np. lęk wobec matki i pogarda wobec ojca,
doznanie przemocy seksualnej w dzieciństwie, odrzucenie ze strony rówieś-
ników. Lęk może również wynikać z braku akceptacji własnego wyglądu,
męskości, z niepowodzeń w nawiązywaniu więzi uczuciowych, zaburzeń
sprawności w życiu seksualnym.
Leczenie musi być poprzedzone bardzo dokładnymi badaniami. Obejmują
one wywiad (analizujący dokładnie całe życie pacjenta i jego nieprawidłowe
zachowania), metody testowe i kwestionariusze, oględziny ciała, pomiary
stężenia różnych hormonów (np. testosteronu, estrogenów, prolaktyny),
a często i zastosowanie specjalnej aparatury oceniającej reaktywność seksual-
ną na różne typy bodźców erotycznych. Proces diagnostyczny to wiele godzin
pracy z pacjentem. Po jego zakończeniu opracowywane jest rozpoznanie
osobowości, preferencji seksualnych, orientacji psychoseksualnej, typu relacji
międzyludzkich i innych czynników. Ważna jest współpraca terapeuty
z pacjentem pod kątem motywacji do leczenia i gotowości współpracy,
współdziałania z zespołem leczącym. Po tych fazach opracowuje się plan
leczenia, który m.in. obejmuje metody i techniki leczenia, zasady kontaktu
terapeuty z pacjentem.
Obecnie przedstawię najczęściej obecnie stosowane metody leczenia
sprawców przemocy seksualnej i ich skuteczność.
Metody farmakologiczne
Stosowane są leki psychotropowe mające na celu uzyskanie złagodzenia
stanu napięcia, pobudliwości, agresywności, neurotyzmu, lęków pacjenta.
Agresywność seksualną zmniejsza się dzięki stosowaniu grupy leków działają-
cych antypopędowo. Takie leki antyandrogenne i inne stosuje się często przez
wiele miesięcy, zmieniając dawki. Zdaniem wielu badaczy skuteczne efekty
leczenia uzyskuje się u wielu przestępców seksualnych po 6 miesiącach
takiego leczenia.
Opracowane są określone strategie tej metody i specjalne metody badania
reaktywności seksualnej sprawców. Należy podkreślić, iż wprowadzenie do
lecznictwa leków antyandrogennych i zbliżonych do nich działających
^tyseksualnie zrewolucjonizowało lecznictwo w tym zakresie. Dodajmy, iż
niektórzy pacjenci są zmuszeni do przyjmowania takich leków przez wiele lat.
Metody behawioralne
Polegają one na stosowaniu specjalnych technik, których celem jest zmiana
reaktywności seksualnej i przewarunkowanie seksualne. Stosowana jest np.
edensybilizacja fantazyjna (czyli seria seansów z zaprogramowanymi marze-
n'arn' seksualnymi), desensybilizacja klasyczna (polegająca na redukowaniu
333
Zachary (1997) uważa, że w leczeniu można stosować różne metody
psychoterapii, a szczególnie zaleca psychoterapię grupową.
Pacjenci z dewiacjami seksualnymi przychodzą do psychoterapeutów
w związku z motywacjami bądź wewnątrzpsychicznymi, bądź społecznymi.
Przez motywacje wewnątrzpsychiczne można rozumieć, że cierpią oni
albo wskutek objawów (w szczególności niepokoju lub depresji), albo
w związku z szerokimi obszarami osobistego niespełnienia się, w szczególno-
ści wskutek trudności w bliskich stosunkach międzyosobowych. Procesy
społeczne dotyczące wspomnianych elementów obejmują takie kanały formal-
ne, jak lekarze pierwszego kontaktu i naciski nieformalne ze strony rodziny lub
przyjaciół. Nie przeprowadzono żadnych dokładnych badań ani nad czyn-
nikami, które powodują zgłoszenie się pacjentów z dewiacjami seksualnymi do
instytucji udzielających pomocy, ani nad sposobem wyboru osób udzielają-
cych pomocy, tj. psychiatrów, psychoterapeutów, psychoanalityków, psycho-
logów zachowawczych itp. Na podstawie prac badawczych nad tworzącymi
wspólnotę grupami z dziedziny homofilii (aby się posłużyć przykładem
najlepiej udokumentowanym) można mieć pewność, że większość takich osób
nigdy nie wybiera żadnej formy leczenia psychiatrycznego (Saghir i in. 1969);
po drugie, jest pewne, że my, jako osoby udzielające pomocy, wybieramy
sposób, z którego nie zdajemy sobie sprawy, ale który jednakże doprowadza
nas do przyjmowania bardzo różnych pacjentów o odmiennych zaburzeniach
i dewiacjach seksualnych. To prawie zawsze tłumaczy, dlaczego psycho-
analitycy wciąż zachowują ortodoksyjne .stanowisko w stosunku do „perwer-
sji" seksualnej i pragną ją leczyć (Scarides 1979); terapeuci behawioryści
przyjmują pacjentów, którzy pragną być zmienieni ze względu na swoje
zachowanie; psychoterapeuci eklektyczni (do których należy autor) przyjmują
dobraną grupę ludzi z różnymi problemami, prezentowanymi w różnych
kontekstach, uważanymi w najlepszym razie za warianty seksualne (Crown
1979). Grupa ta charakteryzuje się również skomplikowanymi stanowiskami
w stosunku do własnego postępowania, a w szczególności do „leczenia".
Ocena
Ocenę psychoterapeutyczną dewiacji seksualnych szeroko stosuje się do
standardowego planu zapoznania się z przebiegiem schorzenia, przebadania
stanu umysłowego, oceny psychodynamicznej i wyznaczenia odpowiedniego
leczenia lub kombinacji leczenia. Mogą one obejmować więcej sposobów
leczenia psychoterapeutycznego niż jeden (np. indywidualne plus behawiorys-
tyczne lub poznawcze) i leczenie przez podawanie leków psychotropowych'
gdy jest to stosowne.
Przydatna jest metoda ogólna, polegająca na tym. że centralnym punktu
staje się sama dewiacja seksualna, a potem, urozmaicając pytania, obejmuje s
inne aspekty, np. historie rodziny („Czy podobny problem występuje u inny
336
członków rodziny?"), historię osobistą („Czy omawiał pan ten problem
przedtem z lekarzem?").
Ocena psychodynamiczna powinna również zmierzać do ujawnienia sił
drzemiących w pacjencie, jak również jego słabości, struktury i skuteczności
jego sił obronnych (np. czy bierze on odpowiedzialność za siebie i za swoje
kłopotliwe położenie na siebie, czy wszystko przerzuca na świat zewnętrzny?).
Wybór i łączenie sposobów leczenia
Autor jest przekonany, podobnie jak w przypadku leczenia dysfunkcji
płciowej (Crown i d'Ardenne 1982), że w razie potrzeby pod uwagę należy
brać wszystkie metody leczenia, włącznie z chemoterapią. Po drugie, metody te
należy ustalić i przeprowadzić w ramach dyskusji psychodynamicznej.
Obejmowałoby to np. szczerą rozmowę na temat zasadności stosowania
przez pewien okres leków powodujących ustąpienie stanów niepokoju, aby
pacjent miał uczucie, że sam kieruje swoim programem oraz, że jest to dla
niego możliwe do przyjęcia.
Wydaje się, że mało jest wskazówek na temat, czy systematyczną
badawczą psychoterapię psychodynamiczna należy prowadzić indywidualnie
(Crown i Lucas 1976) czy grupowo (Burbank 1976). Istotne znaczenie ma
preferencja pacjenta i stanowi ona jego główny problem. Pomimo postępów,
niektóre dewiacje seksualne mogą być akceptowane przez innych pacjentów
w terapii grupowej, podczas gdy pedofilia nie byłaby tolerowana. Oczywiście,
jeżeli wyróżnia się, dla odmiany, jakiś bardzo specyficzny element za-
chowania, to potrzebny jest program jego modyfikacji. Często pomocą dla
pacjentów w umożliwieniu im interpretowania lub ponownego reinterpretowa-
nia swoich problemów jest strategia i taktyka terapii poznaw-
czej (Mac Kay 1982). Kiedy w grę wchodzi druga osoba, można zainicjować
terapię pary (małżeńskiej), np. w takich problemach, jak: niezdolność do
wzwodu lub przedwczesny wytrysk w małżeństwie homoseksualisty, albo
pomoc w stosunkach sadystyczno-masochistycznych, kiedy może zaistnieć
potrzeba wspólnego sformułowania i ustalenia uzgodnionych granic dopusz-
czalnego zachowania,(Crown 1976). Inne formy psychoterapii mogą nadawać
S'C dla indywidualnego pacjenta — spotkanie, konstrukcja indywidualna,
Postawa „JA", itp. Należy poznać zasady teoretyczne i metody kliniczne
tych nowych terapii, aby w razie potrzeby można było dokonać odpowied-
nich skierowań.
Realizacja terapii
Jeżeli zaakceptowane zostaną ograniczenia kliniczne, etyczne i personal-
e> w ramach których dewiację seksualną można przedstawić psychoterapeuty-
znie w ceiacn leczenia, wtedy następuje eklektyczne podejście do psycho-
terapii.
337
W przypadku tego typu podejścia do leczenia indywidualnego lub
zbiorowego podstawową terapię stanowić będzie psychoterapia, która może
być połączona z terapią behawiorystyczną, poznawczą lub ewentualnie z jakąś
nową.
Stosowna mogłaby być grupa spotkaniowa, jeżeli mężczyzna poddany
terapii indywidualnej pragnie „uzewnętrznić się" (wypowiedzieć się) na forum
półpublicznym, co ma stanowić raczej część próby ustalenia przekonywającej
tożsamości homoseksualnej.
Jest oczywiste, że przemiany i kombinacje metod leczenia będą się różniły
odpowiednio do problemów i do tego, jak pacjent uszeregowuje ich pierwszeń-
stwo: brak aprobaty społecznej, dysfunkcja płciowa (Masters i Johnson 1979),
konflikt monogamia — stosunki pozamałżeńskie, dwupłciowość a ewentualne
małżeństwo heteropłciowe z walką o dzieci, problem tożsamości płciowej
(„kim jestem?").
Różnorodność kwestii psychoterapeutycznych i sposobów podejścia do
zagadnienia może mieć zastosowanie, w większym lub mniejszym zakresie, do
każdej innej dewiacji seksualnej: fetyszyzmu, transwestytyzmu, sadyzmu,
masochizmu, pedofilii, ekshibicjonizmu itd. Z wieloma z tych problemów,
a w szczególności z dwupłciowością, transwestytyzmem (przebieranie się
w stroje płci odmiennej), sadomasochizmem, późno rozpoczętym lub późno
poznanym transseksualizmem mogą i często wiążą się w znacznym stopniu
inne problemy. W takich przypadkach wskazana jest terapia równoczesna
z małżeństwem lub rodziną. I tak młoda kobieta może pragnąć pomocy
w podjęciu decyzji czy wyjść (lub nie) za mężczyznę dwupłciowego, żona
może być wyczerpana zwiększaniem się u męża skłonności do transwestytyz-
mu, albo praktykami sadystycznymi (np. może żądać od niej, aby udawała
„niewolnicę"); jakaś rodzina, włącznie z dziećmi a nawet dziadkiem, może
potrzebować pomocy w pogodzeniu się z operacją w celu zmiany płci, której
żąda ktoś znany przez nich jako zwykle dobry syn, żona lub ojciec.
W przypadku dewiacji seksualnych rozstrzygająca jest elastyczność
terapeutyczna. Z doświadczenia autora, wynika że przy założeniu tej elastycz-
ności, możliwa powinna być, podobnie jak w przypadku innych stanów
leczonych za pomocą psychoterapii, znaczna pomoc u około 2/3 zgłaszających
się.
Obecnie przedstawię przykłady programów leczenia sprawców prz^
stępstw na tle seksualnym:
Dane z raportu B. Maletzky'ego (Oregon 1995)
Program terapeutyczny dotyczył 5000 przestępców seksualnych; 45*
z nich było żonatych, 12% żyło w kohabitacji, a 21% było rozwiedzionych'
Wiek:
10-19 lat 7%
338
20-29 lat
30-39 lat
40-49 lat
50-59 lat
60-69 lat
70-79 lat
27%
26%
15%
16%
7%
2%
W 74% przypadkach chodziło o czyny o charakterze pedofilnym, w 15%
ekshibicjonistycznym, w 3% o zgwałcenia, a pozostałe to: zoofiJia, sadomaso-
chizm, podglądactwo, ocieractwo, transwestytyzm, publiczna masturbacja,
skatologia telefoniczna.
Program terapeutyczny obejmował 3 fazy:
• Fazę aktywnej terapii (trwającą 4 miesiące).
Stosowane były następujące metody leczenia: farmakoterapia, techniki
awersyjne, desensybilizacja, biofeedback, treningi masturbacyjne.
• Fazę środkowej terapii (trwającą 6 miesięcy).
Obejmowała metody leczenia z fazy pierwszej oraz: techniki wizualiza-
cyjne, techniki poznawcze, asertywne, neutralizujące lęk, psychoterapię
partnerską (małżeńską) i terapię grupową.
• Fazę pobudzającą (trwającą 6 miesięcy).
Obejmowała techniki awersyjne, pomocnicze, desensybilizację i „zada-
nia domowe".
Tabela 39
Skuteczność terapii
N osób
339
kontaktu, jeżeli ujawni, iż nic go nie dziwi, wiele podobnych spraw widział,
traktuje je jako ludzkie, a nie jakieś sensacyjne czy nadzwyczajne. Zdarza się
niekiedy, iż biegły w celu uzyskania potrzebnych informacji „kokietuje" osobę
badaną obietnicami, że np. pomoże. Może to wzbudzać nieufność, skąd
bowiem taki altruizm u biegłego, który w oczach badanego reprezentuje organa
wymiaru sprawiedliwości.
Dobrze przeprowadzony wywiad może okazać się wystarczający do
wydania opinii seksuologicznej, ale często też wymaga uzupełnienia przez
zastosowanie dodatkowych metod, o których będzie mowa niżej.
Przedstawiona wersja wywiadu seksuologicznego jest pewną propozycją.
I. Dane ogólne
• wiek, miejsce urodzenia, wykształcenie, zawód, stan cywilny, liczba
dzieci, miejsce pracy, hobby, zainteresowania, światopogląd, przebyte
choroby, operacje, nałogi...
II. Okres dzieciństwa
• środowisko rodzinne (robotnicze, wiejskie, inteligenckie...),
• charakterystyka ojca: wiek, zawód, charakter, typowe zachowania,
• charakterystyka matki: wiek, zawód, charakter, typowe zachowania,
• charakterystyka rodzeństwa: jak wyżej,
• ocena małżeństwa rodziców,
• kto dominował w domu, w rodzinie,
• ocena więzi uczuciowych w rodzinie, klimatu, i atmosfery rodzinnej,
• ocena więzi uczuciowej z rodzicami, rodzeństwem; kto był „kozłem
ofiarnym w rodzinie", a kto ulubieńcem rodziców i dlaczego,
• kto praktycznie zajmował się wychowywaniem i jaki miało ono
charakter (kary, nagrody...),
• warunki materialne w rodzinie, sposób spędzania wolnego czasu,
• ocena podobieństwa fizycznego i psychicznego do rodziców,
• informacje o przebiegu ciąży, rozwoju wczesnodziecięcym, chorobach,
• czy badany zapamiętał jakieś sceny seksualne z tego okresu,
• opis najlepiej zapamiętanej sceny z okresu dzieciństwa, najprzyjemniej-
szego i najprzykrzejszego zdarzenia,
• w jaki sposób w rodzinie okazywano sobie uczucia,
• jaki był przebieg seksualnych zabaw dziecięcych (z kim, w jaki sposób:
gdzie, reakcja otoczenia itp.),
• czy była masturbacja w wieku dziecięcym, reakcje otoczenia na ni*
• czy w rodzinie poruszano sprawy seksu (w jaki sposób, przy jakic
okazjach...),
• charakter kontaktów rówieśniczych, ulubione formy zabaw.
366
III. Okres młodzieńczy
• przebieg nauki, przerwy w nauce, powtarzanie klas, najbardziej i naj-
mniej ulubione przedmioty,
• charakter kontaktów z nauczycielami i wychowawcami,
• najsilniejsze wspomnienia z okresu szkolnego, ulubione rozrywki,
lektury, sporty,
• wspomnienia z kontaktów rówieśniczych: przezwiska, pozycja w gru-
pie, więzi uczuciowe,
• wiek dojrzewania biologicznego (mutacja, pierwsza miesiączka, polu-
cje, owłosione łonowe), forma reakcji na nie, reakcja otoczenia,
• źródła i rodzaj uświadomienia seksualnego, przeżycia mu towarzyszące,
• kompleksy w tym wieku, jakie, przeżywanie ich, reakcje rówieśników,'
• wiek rozpoczęcia masturbacji, częstość masturbowania się, forma
(ręczna, z użyciem narzędzi, wyobrażeniowa, strumieniem wody),
• wyobraźnia towarzysząca masturbacji (dokładny opis),
• postawa wobec masturbacji, uczucia jej towarzyszące,
• wiek powstania zainteresowań seksualnych, pierwszych randek, adora-
cji, spotkań,
• marzenia i fantazje o charakterze seksualnym w tym okresie,
• wiek podjęcia pierwszych pieszczot seksualnych (z kim, gdzie, w wyni-
ku czego, uczucia towarzyszące, dokładny rodzaj pieszczot, czy do-
chodziło do reakcji seksualnych, jakich, jak reagowała druga osoba),
• ogólny obraz więzi uczuciowych przed pierwszym stosunkiem,
• wiek inicjacji seksualnej, jej miejsce, z kim, w jaki sposób, dokładny
opis jej przebiegu, uczuć towarzyszących, czyja była inicjatywa, jakie
były reakcje seksualne i uczuciowe, jej motywy, ocena teraz, czy ta
znajomość była kontynuowana, dlaczego,
• przebieg następnych kontaktów seksualnych (z kim, gdzie, w jaki
sposób, ich przebieg...),
» częstotliwość kontaktów seksualnych, ulubione formy pieszczot, pozy-
cje współżycia, metody zapobiegania ciąży,
> marzenia i fantazje towarzyszące stosunkom seksualnym,
• konfrontacja marzeń i oczekiwań z rzeczywistością współżycia,
1 trudności w życiu seksualnym (jakie, dlaczego, czas trwania, formy
przeciwdziałania im, rodzaj reakcji ze strony partnera...),
sny seksualne: częstotliwość, ich treść,
inne formy aktywności seksualnej,
najważniejsze zdarzenia zapamiętane z tego okresu, ich ocena,
ogólna liczba związków uczuciowych i seksualnych, inicjatywa w ich
zawieraniu i zrywaniu, wzajemność uczuciowa, powody braku takich
związków,
367
• ulubione formy pieszczot seksualnych, pozycje współżycia, formy
zachowania się partnera.
IV. Małżeństwo lub t?~wały związek
• miejsce poznania partnera, co się w nim podobało, inicjatywa zawarcia
znajomości, przebieg „chodzenia ze sobą", współżycia (od kiedy,
z czyjej inicjatywy, ocena sprawności i przeżyć...),
• porównanie więzi uczuciowej i seksualnej z przeszłością,
• poziom doświadczenia seksualnego partnera, reakcja na nie,
• dokładna analiza więzi uczuciowej z partnerem,
• ulubione formy pieszczot, pozycje współżycia, oczekiwania i potrzeby,
satysfakcja seksualna u partnera,
• dokładny opis gry wstępnej, przebiegu stosunku, czasu jego trwania,
fantazji towarzyszących współżyciu,
• przekazywanie między partnerami informacji o uczuciach, życiu sek-
sualnym,
• metody zapobiegania ciąży, przerwania ciąży, emocje z nimi związane,
• orgazm u partnera (w jaki sposób osiągany, na czym polegał),
• wprowadzanie nowych form współżycia (z czyjej inicjatywy, dlaczego,
jakie, reakcje na nie),
• problemy i trudności w życiu seksualnym (jakie, czas trwania, formy
przeciwdziałania im, reakcja partnera na nie, własne reakcje na
problemy partnera),
• ocena następujących relacji więzi partnerskiej: intelektualnej, charak-
terologicznej, uczuciowej, seksualnej, materialnej, rodzicielskiej, or-
ganizacji codziennego życia, forma spędzania wolnego czasu,
• konflikty partnerskie: jakie, dlaczego, jak często, sposób reagowania na
nie, formy rozwiązywania ich,
• rodzicielstwo: liczba dzieci, więzi uczuciowe z nimi, typ kontaktu
z nimi,
• związki pozamałżeńskie: jak często, z kim, dlaczego, ich przebieg,
analiza życia seksualnego w nich.
V. Globalna ocena aktualnego życia seksualnego
poziom potrzeb seksualnych (temperament),
częstość stanów podniecenia seksualnego (czym wywołane, w jakich
sytuacjach),
erekcje ranne, dzienne, nocne, polucje — ich częstość,
stan sprawności seksualnej,
ulubione pieszczoty, pozycje, formy aktywności własnej i partnera,
oralizm (częstość, typ, z czyjej inicjatywy, uczucia towarzyszące),
analizm (jak wyżej),
368
• kontakty homoseksualne (według schematu jak wyżej),
• potrzeby dewiacyjne,
• kontakty dewiacyjne (typ, częstość, dokładny opis i przebieg),
• samoocena w roli partnera seksualnego,
• wpływ alkoholu na życie seksualne (dokładna analiza).
VI. Inne dane
• ulubione lektury, filmy o treści seksualnej,
• kontakt z pornografią (jak często, ulubione formy wizualne, reakcje na
nie,, działanie pornografii na życie seksualne),
• ideał kobiecości i męskości,
• typowe wady i zalety mężczyzn i kobiet,
• cel i sens współżycia seksualnego,
• normy regulujące życie seksualne,
• obraz siebie w roli partnera,
• niespełnione potrzeby i oczekiwania,
• wizja idealnego seksu, współżycia.
Nie zawsze jednak sytuacja wymaga zbierania wszystkich tych danych.
W sprawach rozwodowych od partnerów zbiera się wywiad podobny,
a w przypadku kobiet dodatkowo ukierunkowany na ciąże, porody, przebieg
połogów, stan ginekologiczny. W przypadku spraw karnych uzyskanie
wywiadu od partnera może być bardzo przydatne, ale nie zawsze jest to
możliwe. Informacje uzyskane od stałego współpartnera pozwalają zobiek-
tywizować uzyskane dotychczas informacje i niekiedy ukazują obraz więzi
w zupełnie innym świetle. Warto zatem, aby zbieranie wywiadu od partnera
było praktykowane częściej niż dotychczas.
NIERUTYNOWE METODY BADANIA
Analiza akt sprawy, badanie somatyczne i wywiad seksuologiczny są
podstawowymi metodami pracy biegłego seksuologa i stanowią podstawę do
opracowania przez niego opinii sądowo-seksuologicznej.
Ponadto, istnieje grupa metod badania seksuologicznego, które mogą być
Przydatne w uzyskaniu potrzebnych informacji. Jakkolwiek nie są to metody
rutynowe, jednak w wielu przypadkach wspomagają podstawowe metody
pracy biegłego. Dokładniejszy opis różnych metod diagnostycznych w sek-
suologii można znaleźć w innych publikacjach (Bilikiewicz i Imieliński 1974;
foiieliński 1982; Starowicz 1985). Poniżej omówię przede wszystkim te
Metody, które wykorzystuję we własnej pracy biegłego, mniej natomiast
"^jsca poświęcę metodom rzadziej stosowanym.
369
- b. często
często
OJ niekiedy
b. rzadko
\
b. rzadko
n < 2 s-
Crg ja •"
¦*3.ffW*»
^ ^ ^ r-i O ż^Tc—>. 3 ^ O rK C Z - O *-t "' "^< tu
^- ¦ ¦* ^s
cn O
CL 3
«U?JC^«|łf
o
S-a^
2? s- o.," ^ 2. ?. ?s* o. S
j g. || *>
T3
ft O
^¦ag*?
Q <—i
3\
S^^a
= 3
Pomoc ze strony biegłego psychologa w wielu przypadkach może być
niezbędna, a czasem może wspomagać opinię biegłego seksuologa, zwłaszcza
gdy nie dysponuje on odpowiednią wiedzą z zakresu psychopatologii oraz
psychogennych czy socjogennych uwarunkowań zachowań seksualnych.
Coraz częściej w opiniowaniu przestępczości seksualnej spotyka się zespół
biegłych psychiatrów, psychologów i seksuologów, których opinie są dla sądu
wartościowym materiałem, rzucającym światło na osobowość sprawcy czynu
i motywy jego postępowania.
Biegły psycholog, odpowiednio przeszkolony i doświadczony, poza
wachlarzem testów, innych metod badania, dysponuje również umiejętnością
właściwej obserwacji i analizy psychologicznej materiałów zawartych w ak-
tach sprawy. Także w niektórych sprawach rozwodowych opinia biegłego
psychologa może ujawnić relacje między partnerami, mechanizmy rozpadu
więzi seksualnej i uczuciowej, a także strukturę więzi rodzinnych. Ta praktyka
jest coraz częściej spotykana w wyniku korzystania przez sądy m.in. z usług
ośrodków rodzinno-diagnostycznych.
OPINIA SĄDOWO-SEKSUOLOGICZNA
Opinia sporządzona przez biegłego seksuologa składa się z typowych
następujących części:
• nagłówek: zawiera informacje, dla kogo i na czyje zlecenie została
sporządzona opinia, kogo dotyczy (imię, nazwisko, imiona rodziców,
data i miejsce urodzenia, pochodzenie, wykształcenie, zawód stan
cywilny), przez kogo została sporządzona i gdzie (na podstawie badania
ambulatoryjnego w...., obserwacji w....), sygnaturę akt sprawy i datę
sporządzenia opinii,
• dane z akt sprawy: dane z postanowienia sądu czy prokuratury (pytania
kierowane do biegłego), wyciąg z akt sprawy, dokumentacji lekarskiej
i psychologicznej znajdującej się w aktach sprawy, z innych danych,
którymi dysponował biegły (np. informacje z innych akt sprawy),
• dane z przeprowadzonych badań seksuologicznych: zapis wywiadu, opis
stosowanych metod oraz treści i wyniki badania, wyniki badania
somatycznego i badań laboratoryjnych, opis zachowania się osoby
badanej w trakcie badania,
• wnioski i ich uzasadnienie: rozpoznanie, odpowiedź na pytania sądu czy
prokuratury, ich uzasadnienie.
Dla sądu czy prokuratury najważniejsza jest ta ostatnia część opin»
biegłego, podobnie jak dla osoby badanej oraz jej obrońcy. Wnioski powinny
396
mmmm
iCZ"ej
^959; Sp
1977). W
oPoczytalności
Jż d° wydana '
Psychiatrzy, ^ k
Praktykowanej
tr*y dopiero
njego o poczyta]no?cl)o Pin" przez
2 opinii seksuolog^ wPT°WUją włas"a
IInPn»Je co do Senv i Wleluseksuo'ó
Pisami. ^ I»«ytalnofci
°rZeczenia
L
f
lub
°rZeka"ia
ając wnioski
i i dlategoich
zującymi prze.
397
Chciałbym również podkreślić istnienie pewnej możliwości w orzekaniu
o poczytalności, która budzi pewne opory sądu i prokuratury, a przez wielu
biegłych jest niedoceniana. Otóż zdarza się, iż sprawca miał zachowaną
zdolność rozumienia znaczenia czynu, przy czym zdolność kierowania swoim
postępowaniem była zachowana, ograniczona nieznacznie lub znacznie. Oba te
człony określenia poczytalności mogą zatem być rozdzielane i sądzę, że
w odniesieniu do sprawców przestępstw seksualnych nie należy to do
rzadkości. Pogląd swój opieram na stwierdzeniu, iż uwarunkowane stereotypy
zachowań seksualnych o określonej intensywności mogą ograniczać zdolność
kierowania postępowaniem przy zachowaniu zdolności jego rozumienia. Tego
typu sformułowania dotyczące poczytalności stosowałem w swoich opiniach.
Było to wprawdzie przedmiotem zażartej nieraz dyskusji, ale spotykałem się
też często z akceptacją tego sposobu określenia poczytalności.
Większość polskich psychiatrów wyraża pogląd, że w przypadkach, kiedy
przestępstwo seksualne nie łączy się z chorobą psychiczną, czy też niedoroz-
wojem umysłowym, należy rozpoznać pełną lub tylko nieznacznie ograniczoną
poczytalność (Godlewski i Szymusik 1997). Argumentem bywa pogląd, iż
można panować nad popędem patologicznym podobnie jak nad normalnym.
Jest to, zdaniem autorów, założenie bardzo trudne do udowodnienia. Znaczne
ograniczenie bądź zniesienie zdolności pokierowania swoim postępowaniem
można odnieść do progresywnych form dewiacji seksualnych (sprawca nie jest
w stanie powstrzymać się od aktywności dewiacyjnej, aktywność ta powoduje
u niego poczucie winy, dewiacja ma cechy egodystyczne) i impulsywnych
dewiacji seksualnych (niecałkowite wyparcie skłonności dewiacyjnych, dzia-
łania są nieoczekiwane, impulsywne, często pod wpływem stresu i alkoholu).
Ten typ dewiacji seksualnych opisał Imieliński (1982, 1986).
Poza problemem określania poczytalności sprawców obecnie bardzo
istotną sprawą w orzecznictwie sądowo-seksuologicznym stały się kontrower-
sje wiążące się z rozpoznawaniem wykorzystania seksualnego. Dotyczy to
głównie zagadnienia fantazji o wykorzystaniu seksualnym oraz fałszywych
oskarżeń.
Yapko (1994) stwierdza, że coraz więcej osób ujawnia zafałszowania
pamięci. Może to wiązać się ze specyficzną modą w zakresie wykorzystywania
seksualnego oraz sugerującymi pytaniami profesjonalistów. Z drugiej jednak
strony dwie trzecie ofiar wykorzystania seksualnego ujawnia utratę pamięci
tego faktu (Briere i Conte 1993), a nie ma standardowych metod ułatwiających
odtwarzania faktu z pamięci. Namysłowska i Siewierska-Niedziałek (1996)
stwierdzają, że terapeuci mogą przeoczyć lub potraktować jako fantazje
prawdziwe przypomnienia, prowokować zafałszowania pamięci. W książce
Sagan „Świat widziany przez demony" jest wiele przykładów błędów
popełnianych przez profesjonalistów, fantazjowania o byciu wykorzystanym
seksualnie, jak i fałszywych oskarżeń.
398
Zdaniem badaczy około 2-8% zgłoszonych przypadków przemocy
seksualnej nie jest prawdziwych i opiera się na fałszywych oskarżeniach.
Marek Everson i Barbara Boat z Uniwersytetu w Południowej Karolinie
w USA na podstawie analizy 1249 przypadków w 1989 r. uznali, że
w przypadku dzieci było 1,1-2,1% fałszywych oskarżeń, a w przypadku
dojrzewającej młodzieży 8-12,7%. Kto zgłasza te fałszywe oskarżenia?
Zbadano 23 osoby i okazało się, że w 96% przypadków były to dziewczęta,
a rzekomym sprawcą mieli być: adoptujący ojciec lub przyjaciel matki
(45%), biologiczny ojciec (31%). Motywy postępowania dziewcząt przed-
stawia tabela 44.
Tabela 44
Motywy fałszywych oskarżeń
' Przyczyny fałszywych oskarżeń
Motywy zemsty
Zmiana trybu życia rodzin (np. zamieszkanie innej osoby)
Chęć zainteresowania sobą
Manipulowanie otoczeniem
Traktowanie jako dziecka
Nieznane
I
Zdarzają się fałszywe oskarżenia przez rzekome ofiary skierowane pod
adresem nauczycieli, wychowawców, duchownych, np. z powodu zemsty za
brak właściwego zainteresowania, za ośmieszenie i lekceważenie zadurzenia,
z potrzeby ukarania za zainteresowanie innymi rówieśnikami, w wyniku
nazbyt wybujałej wyobraźni, przedwczesnego rozbudzenia seksualnego, na-
śladowania historii oglądanej na ekranie czy przeczytanej itp.
Fałszywe oskarżenie może wypłynąć i z innej strony. Mikkelsen (1992)
wyodrębnia kiłka typów fałszywych oskarżeń ze strony dzieci i adolescentów
o wykorzystywanie seksualne ze strony członków rodziny: manipulowanie
rodzicami, objaw psychopatologii (osobowość borderline, psychoza), jat-
rogenny.
Przyczyną trudności diagnostycznych w sprawach o seksualne wykorzys-
tywanie dzieci może być specyfika pamięci badanej osoby i zachowania
badającego. Walker (1993) podaje, że w miarę upływu czasu postępuje krzywa
zapominania, a brakujące elementy uzupełniane są informacjami po zdarzeniu
i sugestywnymi pytaniami. Badający dziecko często sugerują odpowiedzi
(Goodman 1991), podatność na sugestię jest szczególnie duża do 11 roku życia
(Cole 1987), fantazje erotyczne dziecka mogą być postrzegane jako realne (Mc
Anulty 1993). Inną przyczyną problemów diagnostycznych może być reakcja
399
psychiczna dziecka na zdarzenie, np. zaburzenia osobowości w następstwie
urazu, obwinianie się, uczuciowa więź ze sprawcą (Herman 1998).
Godlewski i Szymusik (1997) stwierdzają, że biegły seksuolog nie jest
powołany do oceny rzetelności zeznań pokrzywdzonych, świadków, opinio-
wanych. Powinien jednak oceniać treści zawierające nieprawdziwe informacje
dla specjalisty. Jako przykład podaję sprawę o pozbawienie praw rodziciels-
kich ojca 6-letniego dziecka, którego matka zeznała, że mąż jest homosek-
sualistą i dziecko molestuje seksualnie, ponieważ kiedy leżał z synem,
zauważyła u męża erekcję, a po powrocie ze spotkania z kolegami miał
zabrudzoną kałem bieliznę. Autorzy stwierdzają, że biegły ma prawo oceniać
tego typu argument, ale może oceniać prawdziwość samych faktów i powinien
pamiętać o tych różnicach i granicach.
SALA SĄDOWA Z PERSPEKTYWY BIEGŁEGO
Przebieg wielu rozpraw na sali sądowej można porównać z tragedią,
a niekiedy z komedią, przypominającymi świetne spektakle teatralne. Odmien-
ność tego teatru polega jednak na tym, iż wiele osób odgrywa tu swoje
prawdziwe role życiowe, inne natomiast grają o wysoką stawkę. Porównanie
z teatrem szczególnego rodzaju być może razi w publikacji tego typu, ale
wydaje mi się, że ważne jest spojrzenie na dramatis personae rozgrywającego
się na sali sądowej i z takiej właśnie perspektywy. Każda z osób uczest-
niczących w rozprawach sądowych (sędzia, ławnik, prokurator, obrońca,
protokolant, świadek, biegły) ma własne spojrzenia i specyficzne wyostrzenie
zarówno własnej roli, jak i zachowań innych. Biegły również jest postrzegany,
oceniany, a jego zachowanie bywa też interpretowane przez osoby uczest-
niczące w rozprawie sądowej.
Biorąc od lat udział w wielu sprawach sądowych, zarówno karnych, jak
i cywilnych, chciałbym podzielić się kilkoma spostrzeżeniami, które nie
dotyczą większości spraw przebiegających rutynowo, sprawnie. Pamiętam
jednakże sprawy sądowe, które na długo utrwaliły mi się w pamięci i ujawniły
znaczenie subiektywnych postaw, kwalifikacji, reakcji emocjonalnych róż-
nych stron. Obserwacje te układają się w pewne charakterystyczne spo-
strzeżenia, których nie należy uogólniać, ale i nie można bagatelizować.
Specyfika zagadnień seksualnych, ich intymność, znaczenie subiektyw-
nych doświadczeń, własnych postaw wobec drugiej płci wiążą się z nie tak
rzadkim zjawiskiem osobistych reakcji emocjonalnych w przebiegu spraw
sądowych. Zdarzają się np. przypadki pełnego zażenowania milczenia p°
odczytaniu opinii przez biegłego, ponieważ ujawnione mechanizmy P°"
stepowania sprawcy lub treść jego orientacji seksualnej stwarzają barierę pełna
400
wstydu, zahamowań. Niejednokrotnie po takim milczeniu okazuje się, że nikt
nie ma pytań do biegłego, chociaż sprawa jest kontrowersyjna i złożona.
Zdarza się również, iż sprzeciw wobec opinii biegłego wypływa z odmienności
postaw wobec życia seksualnego, z własnych doświadczeń życiowych w tej
dziedzinie osoby zadającej pytanie. Pamiętam np. uporczywe powtarzanie
przez sędziego (kobietę) pytania, czy rzeczywiście biegły ocenia praktyki
oralno-genitalne (tzw. miłość francuską) jako prawidłową formę zachowań
seksualnych, sędzia bowiem była przekonana, iż jest to dewiacja seksualna,
a ten rodzaj stymulacji seksualnej wzbudzał w niej poczucie wstrętu i obrzy-
dzenia. Zagadnienia seksualne dla niektórych ławników bywają bardzo trudne
do oceny. Jak wynika z moich własnych obserwacji, wielu ławników
w postawach wobec seksu ujawnia tradycjonalizm i rygoryzm; opinia biegłego
może być zatem dla nich szokująca i sprzeczna z wyznawanymi poglądami.
Najczęściej kontrowersje budzą oralizm, analizm, homoseksualizm, seks
grupowy, triolizm, które są jednoznacznie traktowane jako dewiacja, choroba.
W kontaktach z prokuratorami najczęściej kontrowersyjnie bywa oceniana
poczytalność sprawcy; wielu z nich nie akceptuje rozdzielenia poczytalności
w zakresie rozumienia znaczenia czynów od poczytalności w kierowaniu
postępowaniem. Niektórych skłania to do wnioskowania o powołanie innego
biegłego seksuologa.
Najwięcej problemów ma biegły z adwokatami i to zarówno w sprawach
cywilnych, jak i karnych. Problemy te sprowadzają się do kilku najczęściej
spotykanych:
• Rozbieżności terminologiczne i teoretyczne. Niektórzy obrońcy i pełno-
mocnicy są prawdziwymi erudytami w tej dziedzinie i szybko wyłapują
kontrowersje między różnymi szkołami seksuologii. W przypadku gdy
biegły jest również erudytą, da sobie radę z obroną opinii. Byłem jednak
świadkiem spraw, kiedy erudycja mecenas stwarzała trudną sytuację
biegłemu, który nie znał nowego piśmiennictwa z tego zakresu. Inni
natomiast mecenasi dysponują nieaktualną już wiedzą z zakresu
seksuologii i dochodzi w związku z tym do polemiki z biegłym
prezentującym inny punkt widzenia.
• Reakcje emocjonalne. Zdarza się, że pełnomocnik w sprawach cywil-
nych angażuje się uczuciowo w obronę swego klienta, identyfikując się
z nim i wówczas ujawnia projekcję własnych potrzeb i postaw
seksualnych. Spotykałem się z sytuacjami, w których tego typu reakcje
były tak silne, iż pytania zadawane biegłemu jedynie naruszały interesy
klienta.
• Słaba znajomość przedmiotu sprawy. Zdarza się, iż obrona działa zbyt
powierzchownie, nie zna nawet dobrze akt sprawy i biegłemu zadawane
są pytania, na które odpowiedź była wyczerpująco podana w opinii, ale
401
to jeszcze nie stanowi problemu. Gorzej, gdy pytania praktycznie
naruszają interesy klienta, natomiast opinia zawierała wnioski bardziej
dla niego korzystne.
• Stereotypy zachowań seksualnych, ról seksualnych. Zdarza, się, iż dla
dobra obrony przypisuje się ofierze w sprawach o zgwałcenia za-
chowania prowokujące, których wcale nie było. Spotkałem się np.
z przypadkiem dyskusji, w której obrońca usiłował twierdzić, iż uśmiech
kobiety zawsze ma znaczenie przyzwalające seksualnie, tymczasem był
to uśmiech bez seksualnego podtekstu. Wywiązała się zatem dyskusja
o istocie kobiecości i męskości. W innym przypadku obrońca lansował
opinię, iż kobiety nie można zgwałcić bez jej przyzwolenia. Dyskusja
dotyczyła różnych form zachowań w sytuacji zagrożenia, lęku.
Trzeba też przyznać, iż niektórzy biegli nieświadomie „podkładają się"
treścią opinii, w której konkretne zachowania były oceniane zbyt kategorycz-
nie lub też ocena tych zachowań przekraczała ich kompetencje. W tego typu
przypadkach biegły może znaleźć się w bardzo trudnej sytuacji i w rezultacie
zostać zapędzony w przysłowiowy kozi róg.
Niektórzy adwokaci są prawdziwymi mistrzami w zastawianiu różnych
„pułapek" na biegłego. Mogą one być sprowokowane przez opinię biegłego,
który przekroczył w niej granice swoich kompetencji, niepotrzebnie „rozgadał
się" czy też dokonał nieobiektywnej selekcji materiału z akt sprawy. Częściej
jednak „pułapki" te powstają dopiero w trakcie obrony opinii przez biegłego
i polegają np. na prowokowaniu biegłego do przekroczenia zakresu swych
kompetencji. Najczęściej polega to na tym, że biegłemu seksuologowi zadaje
się pytania z zakresu psychiatrii czy psychologii. Innym rodzajem „pułapki"
jest wnioskowanie badań dodatkowych, rozpatrywanie konieczności ich
przeprowadzania dla ustalenia rozpoznania. Jeżeli biegły podejdzie do tego
zagadnienia z czysto teoretycznego punktu widzenia, to w konsekwencji
obrońca może dowieść konieczności przeprowadzenia różnorodnych skom-
plikowanych badań diagnostycznych, które w danym przypadku i tak nie mogą
wnieść niczego nowego. Inną pułapką jest sprowokowanie biegłego do
rozważań zgoła filozoficznych, egzystencjalnych. W takiej sytuacji łatwo
podważyć kompetencje biegłego, jeżeli zaangażował się on w takie, z natury
rzeczy kontrowersyjne rozważania. Zdarza się również, nie tak rzadko zresztą,
iż obrona zmierza do wyprowadzenia biegłego z równowagi, doprowadzenia
go do stanu irytacji, zdenerwowania. Wówczas łatwiej jest pokierować jego
wypowiedziami w pożądanym kierunku. Wielu biegłych reaguje drażliwie na
próby podważania ich kwalifikacji, doświadczeń zawodowych, umiejętności
diagnostycznych, jak również na udowodnione sprzeczności czy niedokładno-
ści w sporządzonej opinii. Wolę mieć do czynienia z tego typu obroną aniżeli
z obroną bierną milczącą, pogodzoną z treścią niekorzystnej dla klienta opinii.
402
Menopauza 23
Metoda(y) badania seksuologicznego, nierutynowe
369
— skojarzeń i wyobraźni 376
Mikropenis 41, 154
Miłość do prześladowcy 230
Mitologia gwałtu 303
Mizofilia 131
Molestowanie seksualne w pracy 313
--------w relacji terapeuta-pacjent 315
Moralność seksualna świecka 15
Mord z lubieżności 112, 319
Napaść seksualna przy użyciu przemocy fizycznej
148
Narcyzm 125, 133
Narkomania 202
Natręctwa seksualne 155
Negi-Negi 168
Nekrofilia 125, 131
Nekrosadyzm 131
Nerwica histeryczna 151
Nietrzymanie moczu 43
Nimfomania 63
Noc zmysłów 156
Norma(y) kulturowe 12
— medyczne 14
— prawne 13
— religijne 11
— seksualne 9
Nozofilia 131
Ocieractwo 136
Ofiary przemocy seksualnej 152
Oglądactwo 123
Opinia sądowo-seksuologiczna 369, 396
Opryszczka narządów płciowych 42
Orgazm 80
— bolesny 86
— za wczesny u kobiet 82
Oskarżenie fałszywe 399
Osobowość antyspołeczna 203
— gwałcicieli 301
— narcystyczna 134
— nieprawidłowa 203
— ofiar gwałtów 301
— sprawców przestępstw seksualnych 216
--------zgwałceń zbiorowych 303
— wielokrotna 230
Otyłość 35
Ozolagnia 138
Paraliż senny 170
Paraorgazm 87, 143
Pederastia 309
Pedofilia 126
— fiksacyjna 130
— homoseksualna 258
— klasyfikacje 129
— regresyjna 129
Pica 168
Pigmalionizm 125
Pluralizm 145
Pobudliwość seksualna 179
Pochwica 83
Poczytalność 397
Popęd seksualny nadmierny 89
Pornografia 407
— miękka 408
— twarda 409
Priapizm 42, 157
Prosekutor 230
Prostytucja 17, 306
— dziecięca 313
— nieletnich 308
— pedofilna 309
— uliczna 311
Protektor 230
Przemoc parafiliczna 298
— rytualna 237
Przepisy prawne dotyczące przestępstw seksualnych
347
Przestępstwa na tle seksualnym 195
-------------czynniki 196
Psychopatia 202
Psychorysunek 307
Pyrofilia 148
Rabt 168
Rak członka 42
Regulacja płodności 17
Retifizm 125
Rozpoznanie wykorzystania seksualnego dziecka 257
Różnice biorytmów seksualnych 180
— pobudliwości seksualnej 179
— upodobań seksualnych 180
RudenpaMamai 168
Rytuał Panca-Makara 146
Pa-leng 168
Parafilie 102, 104, 137
udział w przemocy seksualnej 223
Sadomasochizm 110, 148,299
Sadyzm 110
— bierny 111
— fantazyjny 110
Saladera 168
Saliromania 112
Sar 169
Saya 169
Seks grupowy 145
424
425