Oficjalnie: Dawid Janczyk znalazł nowy klub. "Razem walczymy o lepsze"

Dawid Janczyk, były napastnik Legii Warszawa i CSKA Moskwa próbuje po raz kolejny wrócić do gry w piłkę. W sobotę 32-latek został nowym zawodnikiem MKS Ciechanów, występującego w lidze okręgowej - poinformował zespół z Mazowsza za pośrednictwem mediów społecznościowych.

Dawid Janczyk podjął kolejną próbę powrotu do piłki. Ostatnie treningi w zespole z Mazowsza oraz bramka piłkarza w sparingu z Nadnarwianką Pułtusk sprawiła, że MKS Ciechanów zdecydował się dać szansę napastnikowi.

MKS Ciechanów pozyskał Dawida Janczyka

"Na piłkarski weekend informacja oficjalna. Dawid Janczyk rundę wiosenną sezonu 2019/2020 rozegra w Ciechanowie. W sobotę ostatecznie zostały podpisane stosowne dokumenty. Serdecznie witamy na pokładzie MKS Ciechanów. Razem walczymy o lepsze" - wiadomość o takiej treści możemy przeczytać na oficjalnej stronie klubu na Facebooku.

Po rundzie jesiennej Ciechanów-Ostrołęka MKS jest piąty w lidze okręgowej, mając na koncie 26 punktów. Zespół z Mazowsza kolejny mecz zagra z Ostrovią Ostrów Mazowiecka (14-15 marca).

Ostatnim klubem Dawida Janczyka było niemieckie FC Blaubeuren. - Niestety, nie udało się. Koniec przygody Dawida z FC Blaubeuren. Dwa miesiące, kilka meczów w pierwszej i drugiej drużynie. Kontrakt został rozwiązany - poinformował we wrześniu Tomasz Porębski, piłkarz FC Blaubeuren. W grudniu miał rozpocząć grę w Flisaku Złotoria, jednak nie pojawił się na pierwszym treningu. Janczyk w kwietniu został wyrzucony z Odry Wodzisław Śląski z powodu choroby alkoholowej. O swoich problemach piłkarz opowiedział w książce "Moja spowiedź", która szerokim echem odbiła się w środowisku piłkarskim.

Dawid Janczyk: Widzę tego dobrego i złego Dawida

 - Kilka razy stawałem przed lustrem. Gdy spojrzę sobie głęboko w oczy, to widzę tego dobrego i tego złego Dawida. Zadajesz sobie pytanie, czy chcesz iść dobrą czy złą ścieżką? Czuję się szczęśliwym człowiekiem, bo szczęście daje mi to, że mogę trenować i grać. Przede wszystkim szczęście daje mi rodzina - opowiadał piłkarz w poniższym materiale wideo:

Zobacz wideo Janczyk: Moje życie pokazuje, że na pewno nie jestem wzorem do naśladowania

Niestety, kilka tygodni później Janczyk wrócił do nałogu i został wyrzucony z Odry. - Drużyna na każdym kroku bardzo mocno wspierała Dawida w wyjściu z nałogu. Gdy przestał pojawiać się na treningach i okazało się, że poszedł w alkohol, w szatni pojawiło się rozczarowanie, ogromy żal i współczucie – mówił Ryszard Wieczorek, trener Odry. I postawił sprawę jasno: - Mieliśmy z Dawidem umowę: jak wróci do nałogu, to w Odrze nie będzie dla niego miejsca. Wrócił, został wyrzucony z klubu, a w sieci pojawiło się zdjęcie, na którym był kompletnie pijany. - Jest mi wstyd, kiedy patrzę na to zdjęcie - przyznał w rozmowie z Piotrem Dobrowolskim, dziennikarzem "Super Expressu". I wyznał, że upił się z tęsknoty za dziećmi.

Pobierz aplikację Football LIVE na Androida

Aplikacja Football LIVEAplikacja Football LIVE Sport.pl

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.