DANE TECHNICZNE : NYSA 522 TOWOS

ROK PRODUKCJI : 1972 – 1994

SILNIK : R4 S-21 OHV

POJ. SILNIKA : 2120 CM3

MOC : 51,48 KW – 70 KM

PRĘDKOŚĆ MAX : 95 KM/H

PRZYŚPIESZENIE 0-100 KM/H : –

SKALA :  1:43

PRODUCENT  MODELU : DeAgostini ( Kolekcja Kultowe Auta PRL-u –  nr 165 )

RYS HISTORYCZNY  : Polski samochód dostawczy produkowany w Nysie w latach 1958–1994. Ze względu na sytuację, zdecydowano się na poważną modernizację dotychczasowego modelu. Główny nacisk położono na dalsze ulepszenie technologii oraz na podniesienie bezpieczeństwa i komfortu jazdy. Między innymi zmieniono wygląd przodu oraz zastosowano w nowej Nysie lepszą i poręczniejszą maskę dostępu do silnika, która do tej pory była zdejmowana za pomocą dwóch kluczy (które były często gubione). Nowa maska była otwierana na zawiasach, jak w większości dzisiejszych samochodów. Prototypy nowego samochodu oznaczonego symbolem 521 wykonane zostały w 1968 roku. Został on zatwierdzony do produkcji i przedstawiony publicznie na XXXVII Międzynarodowych Targach Poznańskich w 1968 roku. Był to dziesiąty rok produkcji samochodów Nysa, rocznica ta podkreślona została przez zmianę nazwy zakładów na Zakład Samochodów Dostawczych. Systematycznie wzrastała produkcja Nys, rosły też zamówienia eksportowe. Już w 1968 roku udział produkcji na eksport przekroczył 50%. Głównymi odbiorcami były kraje socjalistyczne: ZSRR, Węgry, Bułgaria i Rumunia. W sierpniu 1972 roku taśmę montażową ZSD opuściła 100-tysięczna Nysa. Jubileuszowym pojazdem był model 521-C przeznaczony na rynek krajowy. 3 lutego 1994 roku z taśm zjechała ostatnia Nysa o numerze 380 575. Ostatnie nowe egzemplarze pojazdu można było kupić z placu fabrycznego jeszcze w 1996 roku. Wyprodukowano 380 575 Nys, w tym 169 047 samochodów osobowo-dostawczych, 123 541 mikrobusów i 87 987 samochodów specjalizowanych. 198 325 Nys wyeksportowano, najwięcej do ZSRR (107 634) i na Węgry (43 135, głównie w wersji sanitarki)

OPIS  : NYSA 522 TOWOS

Duże zainteresowanie wzbudziły Nysy 521 wystawione w 1971 roku na Międzynarodowej Wystawie Samochodów w Brukseli. Napłynęły zamówienia z Belgii i RFN. Zgodnie z życzeniami odbiorcy niemieckiego, dostarczane samochody miały podwyższony o 100 mm dach i czterobiegowe skrzynie przekładniowe (podwyższony dach wyróżniał Nysę 522 od 521).W porównaniu do modelu 521 w Nysie 522 bardzo poprawiła się widoczność głównie za sprawą nowych giętych szyb przednich .W 1983 roku Nysa otrzymała nową tzw wysoką deskę rozdzielczą . Lata siedemdziesiąte to dla Nysy okres największego rozwoju i gwałtowny wzrost produkcji  oraz ogromny rozwój eksportu. W latach 1973–1974 eksport stanowił aż 74% produkcji. Wówczas to fabryka w Nysie stała się członkiem Klubu Eksporterów. Największymi odbiorcami Nys za granicą były w tych latach Węgry, Czechosłowacja, ZSRR, Kuba, Kambodża, Korea Północna, Wietnam, Finlandia, RFN, Turcja, Norwegia, Ghana. Jedną z najczęściej spotykanych odmian była wersja 522T czyli tzw. TOWOS ( wersja towarowo-osobowa ) .Można w niej było przewieźć zarówno ładunek jak i pasażerów którzy lokowali się na umieszczonych przy burtach składanych fotelikach .Wersja 522 T była uznana za najbardziej uniwersalną z całej gamy modeli Nysek . Oferowana była zarówno z drzwiami przesuwnymi jak i tradycyjnie uchylanymi .Teoretyczna ładowność wynosiła 900kg ale często była znacznie przekraczana . „Użytek własny” – taki napis musiał znajdować się na drzwiach dostawczego auta, które nie należało do państwowej instytucji, a znajdowało się w prywatnych rękach rolnika lub rzemieślnika. Rubryka „Dopuszczalna ładowność” w dowodzie rejestracyjnym była tylko niewiele znaczącą, delikatną sugestią producenta, ile należy włożyć na „pakę” lub do kabiny auta – nikt się tym specjalnie nie przejmował. Przecież z tak błahego powodu nie robi się dwóch kursów, jeśli można zrobić jeden. Paliwo przecież kosztuje. A jeśli nawet auto było – jak to się ładnie mówiło – „państwowe”, a więc należało do instytucji, kierowca zawsze był zainteresowany oszczędnościami – albo wykazywał je oficjalnie (wtedy należała mu się premia), albo lądowały one w baku jego prywatnego pojazdu, względnie były sprzedawane po czarnorynkowym kursie. W 1983 r. zmieniono wystrój i kształt tablicy rozdzielczej w kabinie kierowcy. Z deski rozdzielczej znikają wskaźniki ładowania i ciśnienia oleju – zostają one zastąpione kontrolkami. Samochody Nysa przez wiele lat tworzyły krajobraz polskich dróg. Różnie je oceniano. Spoglądano na nie z niechęcią, zwłaszcza wtedy, gdy do Polski swobodnie zaczęły napływać – nawet te używane – pojazdy dostawcze zachodniej produkcji. Nysom wytykano niską jakość materiałów, z których była produkowana, a co za tym idzie – awaryjność, panował nawet przesąd, że prowadząc Nysę, nie można było mieć białej koszuli. Nie można jednak zapomnieć, że w sytuacji braku możliwości nabycia nowoczesnych pojazdów zachodniej produkcji Nysy spełniały bardzo ważne zadania. Były przydatne, wytwarzane w różnych odmianach nadwoziowych. Dzisiaj już rzadko są spotykane, a te z pierwszego okresu produkcji po prostu są rarytasami wśród zabytkowych pojazdów.