Najbardziej znane skalne miasto leży 7 minut od polskiej granicy. Miejsce oblegane przez turystów do tego stopnia, że gmina Adršpach postanowiła ograniczyć liczbę turystów w sezonie przez rezerwację online. Co też tam takiego jest, że trzeba ograniczać wejście? Sami zobaczcie czytając wpis o jednym z najpiękniejszych skalnych miast Czechach.
SPIS TREŚCI:
- Jak tam dojechać?
- Mapka i szlak
- Odrobina historii
- Początek od parkingu – wokół Jeziora Piaskownica (Pískovna)
- Odcinek od jeziora do łódek
- Adršpašské Jeziorko
- Przejście z łódek do parkingu.
- Informacje praktyczne
Jak tam dojechać?
Adršpach leży w czeskich Górach Stołowych, 7 minut od granicy z Polską. Najbliżej mu do Mieroszowa: 15 minut. Dojedziemy tam z:
| Jeleniej Góry | w 1:20 minut | 65 km | DK3 |
| Polkowic | w 1:45 minut | 130 km | S3 |
| Wrocławia | w 2:25 minut | 115 km | A4 |
| Poznania | w 3:45 minut | 275 km | S3 |
| Częstochowy | w 4:30 minut | 345 km | A4 |
Mapka i szlak
- Przejście całego szlaku wg mapy 2:10 minut.
- MÓJ czas 3:30 minut ( w tym przepłynięcie łódką, śniadanie między skałami i tysiąc zdjęć 😉 ).
SZLAK: Parking – wokół Jeziora Piaskownica (Pískovna) – Odcinek od jeziora do łódek – Adršpašské Jeziorko – Przejście z łódek do parkingu.
Odrobina historii
Adrszpaskie Skalne Miasto powstało 89 mln lat temu. Przez wiele wieków było znane tylko okolicznym mieszkańcom, którzy chronili się tu w razie potrzeby. Najstarszy wizerunek Adrszpaskich skał pochodzi z XVIII w. Wtedy zaczęli przybywać pionierzy turystyki. W roku 1824 wśród skał wybuchł wielki pożar lasu. który trwał kilka tygodni. Pożar strawił prawie całą roślinność. Skalne labirynty zostały „odkryte” dla ludzkiego oka. Właściciele tychże ziem zaczęli tworzyć pierwsze szlaki wśród skalnych ostępów. Obecnie ruch turystyczny jest tak duży, że postanowiono wprowadzić limity odwiedzających. Stąd wzięła się rezerwacja na godziny.
Początek od parkingu – wokół Jeziora Piaskownica (Pískovna)
Mijamy stację kolejową Adršpach. Już z daleka widać wejście, sklep z pamiątkami i Informację Turystycznej, gdzie możemy podbić książeczki pamiątkową pieczątką.
Jest i kantor ale przelicznik jest nieopłacalny. Przy parkingu, gdzie stają autokary jest mała gastronomia, sklepiki i kantory. A jeśli chcecie to możecie zapłacić złotówkami, bo niektóre sklepiki przyjmują złotówki.
Ponieważ sprzedaż biletów jest online a z zasięgiem bywa różnie, proponuję przed wyjazdem wydrukować bilety.
Zaraz za bramą skręcamy w lewo. Ścieżka prowadzi nas tuż przy jeziorze. Idziemy po piaskowcu, by po chwili wdrapać się na drewniane schody.
Schody idą tylko przez chwilę, a pod drodze mamy kilka ciekawych punktów widokowych na jezioro.
Woda ma turkusowy kolor i jest wyjątkowo przejrzysta. Widać pływające ryby, które wyglądają jak gigantyczne karpie.
Jezioro Piaskownica powstało przez zalanie kamieniołomu, gdzie wydobywano piasek.
Wokół jeziora poprowadzono niebieski szlak turystyczny i naprawdę warto go przejść.
Okrążając jezioro Pískovna trafimy wprost na zielony szlak poprowadzony przez Skalne Miasto Adršpach.
Odcinek od jeziora do łódek
Ruszamy zielonym szlakiem, który ma nas zaprowadzić do kolejnego jeziorka, ukrytego między skałami.
Już po kilku minutach spędzonych w Skalnym Mieście, odkryliśmy, że jest to rewelacyjne miejsce na upały. Skały rzucają cień, który niezwykle pomaga w upale.
Szybko dochodzimy do Gotyckiej Bramy. Zbudowana w 1839 r, stanowiła drugie wejście do labiryntu. Nakręcana tu była pierwsza część „Opowieści z Narnii”.
Miejsce jest bardzo popularne, dlatego by ograniczyć ilość turystów, wprowadzono limity i rezerwację online.
Kiedy byłam tu pierwszy raz dało się słyszeć różne języki. Tym razem nie udało mi się usłyszeć ani Czecha ani Niemca… Sami Polacy! Całe tabuny Polaków!
Adršpašské Jeziorko
Dochodzimy do drewnianej budki. Kupujemy bilety na „łódki” i ruszamy drabiną zabezpieczoną barierką do góry.
Droga się zmienia ale cały czas prowadzi schodami w górę.
W końcowym odcinku schodzimy taką „szczelinką” wprost nad Adršpašské Jeziorko.
Adršpašské Jeziorko służyło do spławiania drewna. Teraz ma inne, turystyczne znaczenie. W łódkach mieści się około 45 osób.
Rejs jest bardzo krótki. Trwa około 15 minut. Jeśli lubisz czeski humor, koniecznie kup bilet. Ale gdy oczekujesz spektakularnych widoków, bądź przyrodniczych sensacji-możesz sobie odpuścić.
Flisacy wykazują się dużą dozą humoru i tak należy traktować rejs łódkami. Cena ani mała ani za wysoka, ot 100 Kč. Ogólnie podobało mi się samo dojście na łódki a jeszcze bardziej zejście 🙂
Przejście z łódek do parkingu.
Zejście w dół prowadzi niezliczoną ilością schodów w dół i do góry.
Droga prowadzi między skałami, po podestach, drabinkach, stopniach, obok przepaści z ciekawą panoramą na Skalne Miasto.
Natrafimy po drodze na dwa ciekawe miejsca. Pierwsze to kaplica poświęcona wspinaczom, którzy stracili życie w górach. Na ścianie występu skalnego umieszczono tablice pamiątkowe osób zmarłych w górach.
Drugie ciekawe miejsce to popiersie i pamiątkowa tablica Johana Wolfganga Goethe’go, który podziwiał Skalne Miasto. Oczywiście miejsce to odwiedzało o wiele więcej znanych osób: August II Mocny, cesarz Józef II, cesarz austriacki Karol I i wielu innych.
Znajduje się tutaj kilka ciekawych punktów widokowych. M.in. „Panorama Wielka”. Jest to obszerny widok na sterczące wieże skalne a dojście do niego prowadzi takim oto mostem, jak na zdjęciu.
Formacja skalna: Starosta i Starościna. Jedna z najczęściej fotografowanych i rozpoznawalnych.
Przy końcu ostania ciekawostka, a mianowicie szczelina w skale zwana: „Mysią Dziurą”. Przejście jest dość wąskie, bo ma zaledwie 50 cm, więc stanowi zabawne zakończenie wycieczki. Spokojnie, zmieści się tam dorosły człowiek, choć niektórzy muszą wciągnąć brzuch! 🙂 😉
Mysia Dziura również, tak jak Gotycka Brama, pojawiła się w Opowieściach z Narnii.
Wodospad Wielki, który możemy zobaczyć jeszcze przed opuszczeniem Skalnego Miasta spada z wysokości 16m. Jest to woda z jeziorka po którym pływają łódki. Woda jest regulowana śluzą. Jeśli krzykniesz tajne hasło: „Karkonoszu daj nam wody!!!” i zrobisz to wystarczająco głośno, śluza się podniesie i spłynie w dół prawdziwie wielka struga wody!
Bramki końcowej nie da się nie zauważyć. Kiedyś było to zwyczajne wyjście. Dziś jest tu prawdziwa zbrojona brama! 🙂 😉
Informacje praktyczne
- Jeśli jesteście niemobilni do Adrszpaskich skał dostaniecie się koleją . Znalazłam bezpośrednie połączenie kolejowe z dwóch miast (2023 r): Wrocławia i Wałbrzycha. To prawdopodobnie ten sam pociąg. Są połączenia z innych miast, ale z przesiadką lub za późno, co powoduje, że dojazd na miejsce nastąpił by pod wieczór. To oczywiście wyklucza jednodniowy wypad.
| Wrocław | Adršpach | czas | bilet |
| 7:38 | 10.12 | 2.30 h | 37 zł |
| 15:43 | 18:12 | 2.30 h | 37 zł |
| Adršpach | Wrocław | ||
| 10:45 | 13:17 | 2.30 h | 37 zł |
| 18:45 | 21:07 | 2.20 h | 37 zł |
| Wałbrzych | Adršpach | czas | bilet |
| 8:43 | 10:12 | 1.30 h | 15 zł |
| 16:49 | 18:12 | 1.30 h | 15 zł |
| Adršpach | Wałbrzych | ||
| 10:45 | 12:07 | 1.30 h | 15 zł |
| 18:45 | 20:01 | 1.20 h | 15 zł |
- WAŻNE jest to, że to pociąg sezonowy od czerwca do października, więc w maju nie pojedziesz! Za to bilet zakupiony w dwie strony jest ważny DWA dni. Można pojechać w sobotę a wrócić w niedzielę!
- Kolejna ważna informacja dotycząca pociągów: jeżdżą TYLKO w soboty, niedziele i święta.
- Wstęp do Adrszpaskich skał:
| 1.VII – 31.VIII | 1.IV – 30 VI 30.IX – 31.X | 1.XI – 31.III | |
| normalny | 130 Kč | 120 Kč | 110 Kč |
| od godz 10.00 – 13.00 | 180 Kč | 160 Kč | 110 Kč |
| ulgowy | 100 Kč | 90 Kč | 80 Kč |
| od godz 10.00 – 13.00 | 130 Kč | 110 Kč | 80 Kč |
| rodzinny | 370 Kč | 340 Kč | 310 Kč |
| od godz 10.00 – 13.00 | 500 Kč | 440 Kč | 310 Kč |
| pies | 50 Kč | 50 Kč | 50 Kč |
- PARKING dla samochodu osobowego:
| ONLINE | 180 Kč | 150 Kč | 80 Kč |
| w kasie na miejscu | 250 Kč | 200 Kč | 100 Kč |
- Bilet zakupisz ONLINE w tym miejscu:
- Skalne Miasto jest czynne:
| 1.VII – 31.VIII | 8.00-20.00 |
| 1.IV – 30 VI 30.IX – 31.X | 8.00-20.00 |
| 1.XI – 31.III | 8.00-17.00 |
- Latem między skałami panuje przyjemny chłód. Skały rzucają cień i jest naprawdę przyjemnie. Poza najgorętszym sezonem trzeba ubrać coś na ramiona.
