Rumień wędrujący po kontakcie z kleszczem. Jak wygląda?
Rumień wędrujący to najbardziej znany objaw boreliozy. Występuje w miejscu ukąszenia przez kleszcza. Rozpoczyna się od małej plamki, która powiększa się stopniowo. Może mieć postać obrączkowatą, wolno rozchodzącą się obwodowo. Rumień jest pierwszą oznaką, że nastąpił kontakt z zarażonym kleszczem.
Rumień wędrujący to najbardziej znany, choć wcale nie jedyny objaw boreliozy. Jest to charakterystyczne, okrągłe zaczerwienienie w miejscu ukąszenia przez kleszcza.
Borelioza z Lyme, czyli krętkowica kleszczowa, to wieloukładowa choroba wywoływana przez krętki z rodzaju Borrelia, która przenosi się na człowieka za pośrednictwem kleszczy z rodzaju Ixodes.
Jak rozpoznać rumień wędrujący?
Rumień pojawia się dopiero po kilku dniach lub tygodniach od ukąszenia przez kleszcza. Rumień stopniowo się powiększa, a jego średnica przekracza 5 cm.
Rumień po ugryzieniu kleszcza przypomina tarczę strzelniczą. W środku znajduje się plamka po ukąszeniu kleszcza, wokół jest blady okrąg niezmienionej skóry, obwodowo czerwona obręcz, która z każdym dniem się powiększa. Na samym początku pojawia się mała plamka, która powiększa się, pozostawiając przejaśnienie w punkcie centralnym.
Ten objaw boreliozy zaliczany jest do objawów wczesnej fazy choroby, to znaczy, że ujawnia się w pierwszej fazie zakażenia. Rumieniowi wędrującemu mogą towarzyszyć łagodne objawy ogólne: osłabienie, gorsze samopoczucie, gorączka i powiększenie okolicznych węzłów chłonnych, bóle mięśniowo-stawowe, świąd skóry. Nieleczony rumień wędrujący zwykle zanika samoistnie w ciągu 3–4 tygodni, co niestety nie jest równoznaczne z wyleczeniem choroby.
By rozpoznać rumień wędrujący, konieczne jest potwierdzenie kryteriów:
- średnica ponad 5 cm,
- ostre granice i stopniowe powiększanie się rumienia z pozostawieniem przejaśnienia w środku.
Fot. Różne postacie tzw. rumienia wędrującego na ciele po ugryzieniu przez kleszcza zrealizowane w ramach kampanii Szczep kleszcz
Co zrobić, gdy wystąpi rumień wędrujący?
Pojawienie się rumienia wędrującego na skórze wskazuje na zakażenie krętką Borelli. Wymaga pilnej konsultacji z lekarzem i natychmiastowego rozpoczęcia leczenia antybiotykami.
Nawet nieleczony rumień znika samoistnie, ale nie jest to jednoznaczne z wyleczeniem boreliozy. Wręcz przeciwnie, zlekceważone wczesne objawy mogą „odbić się czkawką” w przyszłości. Objawy w późnej fazie boreliozy są bowiem znacznie poważniejsze, przewlekłe, trudne do wyleczenia.