Bartosz Żukowski bezprawnie odebrał owce właścicielowi? Aktor zapowiedział walkę o dobre imię  » Złote Przeboje - radio, muzyka, wiadomości, quizy
Strona Główna > Bartosz Żukowski bezprawnie odebrał owce właścicielowi? Aktor zapowiedział walkę o dobre imię 

Bartosz Żukowski bezprawnie odebrał owce właścicielowi? Aktor zapowiedział walkę o dobre imię 

Bartosz Żukowski zmaga się z poważnymi oskarżeniami. Aktor miał bezprawnie odebrać owce właścicielowi. Gwiazdor postanowił odnieść się do zarzutów. Zapowiedział też zaangażowanie prawników w całą sprawę. Ma zamiar walczyć z zarzutami właściciela zwierząt.

Bartosz Żukowski popularność zawdzięcza serialowi „Świat według Kiepskich”. Wcielał się tam w lubianego przez widzów Waldusia. Nie każdy wie, że aktorstwo to nie jedyne z jego zajęć. Od jakiegoś czasu zaangażowany jest w walkę o prawa zwierząt. To bardzo szczytne działanie. Ostatnio jednak ma w związku z tym problemy. Właściciel owiec oskarżył go o ich bezprawne odebranie.

Kliknij tutaj i słuchaj naszego radia na żywo bez żadnych opłat na zloteprzeboje.pl!

Gwiazdor „Świata według Kiepskich” działa na rzecz zwierząt

Bartosz Żukowski jest członkiem „Pogotowia dla Zwierząt”. Celem stowarzyszenia jest interwencja i odebranie zwierząt, gdy te przebywają w okropnych warunkach. Założenie wydaje się być niezwykle dobre. Jakiś czas temu jednak wybuchła niemała afera związana z działalnością organizacji.

W 2022 roku właściciel owiec oskarżył Bartosza Żukowskiego o kradzież zwierząt. Aktor miał wyłamać bramę wjazdową do jego posesji. Następnie odebrać mężczyźnie dwie owce, które w jego opinii były zaniedbane.

Zobacz także: Rafał Brzozowski nie wytrzymał. To powiedział o swoim nowym związku

Aktorowi zarzucono jednak nie tylko bezprawne odebranie zwierząt. W mediach można znaleźć również informacje, że Bartosz Żukowski miał unikać stawienia się w sądzie jako oskarżony. Pojawiły się nawet twierdzenia, że miałby być członkiem zorganizowanej grupy przestępczej.

Bartosz Żukowski odniósł się do zarzutów

Oskarżenia właściciela owiec są poważne. Po jego stronie postanowił stanąć prezes fundacji „Polskie Veto” – Adam Kania. Twierdzi on, że „Pogotowie dla Zwierząt” w trakcie całego zdarzenia było w trakcie delegalizacji.

Zobacz także: Elżbieta Jaworowicz pożegna się z TVP? Znamy przyszłość „Sprawy dla reportera”

Pan Bartosz pod nieobecność pana Krzysztofa zabrał z jego posesji w Wodzisławiu Śląskim dwie owce, powołując się na „Pogotowie dla zwierząt”. Rzekomo dla dobra zwierząt, podczas gdy owce były zdrowe i zadbane. O tym, że to pan Bartosz zabrał owce, zeznał sam założyciel „Pogotowia dla Zwierząt”. Ta organizacja już wtedy była w trakcie delegalizacji ze względu na liczne nieprawidłowości, oskarżenia o kradzież itd. Jest taki przepis, że gdy organizacje prozwierzęce zabierają zwierzęta, to mogą potem występować do miast o pieniądze na utrzymanie zwierząt. I ten przepis rodzi wiele patologii. Jest wiele organizacji, które dla zysku te zwierzęta zabierają. Ostatecznie sąd zdelegalizował to pogotowie – stwierdził Adam Kania na łamach „Super Expressu”.

Bartosz Żukowski twierdzi, że są to pomówienia. W jego odczuciu, to on jest ofiarą całej sytuacji. Powiedział, że we wspominanej sprawie sądowej nie był oskarżonym, a oskarżycielem posiłkowym. Aktor zapowiedział, że będzie walczył o dobre imię. Przyznał także, że sprawą już mają zajmować się jego prawnicy.

Zobacz także: Anna Lewandowska zaskoczyła internautów. Takie plany ma gwiazda

To wszystko jest pomówienie, oszczerstwo i myślę, że ktoś pójdzie siedzieć za to, ponieważ to już jest niewyobrażalna skala. Trudno mi nawet mówić coś na ten temat. Słów o zorganizowanej grupie przestępczej nawet nie chcę komentować Absolutnie będę dochodził swoich praw. Trzeba ostro działać i przekazałem już sprawę prawnikom – zapowiedział w rozmowie z Plejadą.

Czy należy odbierać właścicielom zwierzęta, jeśli przebywają w złych warunkach?

Kliknij tutaj i słuchaj naszego radia na żywo bez żadnych opłat na zloteprzeboje.pl!

Autor:

Zobacz więcej >