Dlatego Anna Mucha wyleciała z TVP. "Zamach na moje poglądy" » Złote Przeboje - radio, muzyka, wiadomości, quizy
Strona Główna > Dlatego Anna Mucha wyleciała z TVP. „Zamach na moje poglądy”

Dlatego Anna Mucha wyleciała z TVP. „Zamach na moje poglądy”

Anna Mucha została jurorką najnowszego programu stacji TVN – „Czas na Show. Drag Me Out”. Choć wcześniej sprawdziła się już w tej roli, Telewizja Polska zakończyła z nią współpracę. Aktorka wyjawiła prawdziwy powód zwolnienia.

Anna Mucha zdobyła sympatię widzów, wcielając się w postać charyzmatycznej Magdy w serialu, „M jak Miłość”. Na przestrzeni lat mogliśmy ją podziwiać także w wielu telewizyjnych programach oraz produkcjach TVP. Po czasie, władze stacji postanowiły pożegnać się z aktorką, zwalniając ją z show „Dance Dance Dance”. Spekulowano wówczas, że powodem takiego stanu rzeczy były poglądy, nie pokrywające się z narracją Telewizji Publicznej. Teraz 43-latka zdradziła kulisy.

Kliknij tutaj i słuchaj naszego radia na żywo bez żadnych opłat na zloteprzeboje.pl!

Anna Mucha straciła pracę w Telewizji Polskiej. Teraz wyjawiła powód

Aktorka jest powszechnie znana ze swej szczerości i otwartości. Nie lubi szczypać się w język, zawsze nazywa rzeczy po imieniu i nie pozwala sobą manipulować. Artystka zapewnia także, że nic nie jest w stanie wpłynąć na zmianę jej poglądów. Nie przekonają jej do tego żadne nowe posady, ani pieniądze. Teraz wyszło ja jaw, że takie podejście aktorki, nie spotkało się ze zbyt ciepłym odbiorem władz stacji. Anna Mucha wyznała, że w jej opinii był to bezpośredni powód zwolnienia z drugiej edycji tanecznego programu.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo…

Zobacz także: Oto „największy przebój wszech czasów”. Rozszedł się w 18 milionach egzemplarzy

Po zakończonym sukcesem sezonie zostałam zaproszona na spotkanie z dyrekcją TVP. Dowiedziałam się, że powstanie kolejna edycja „Dance Dance Dance”, w której również miałabym być jurorką. Ale zaczęto stawiać warunki. (…) Wiedziałam, że robimy rozrywkę. Poza tym miałam świadomość, że jest coś takiego jak „szlachetna sztuka montażu”. Nawet jeśli powiedziałabym coś o politycznym zabarwieniu, zostałoby to wycięte – powiedziała Anna Mucha w rozmowie z Plejadą.

Następnie okazało się władze stacji poszły o krok za daleko. Miały chcieć narzucić aktorce, co i jak ma mówić. Miały wymuszać na niej, by powściągnęła język i skończyła z wygłaszaniem własnych poglądów w mediach społecznościowych. Następnie uznały, że aktorka nie powinna brać udziału w strajku kobiet, ani mieszać się w ich protesty. Ostatnie z działań wzburzyły artystkę do czerwoności. Anna Mucha sprzeciwiła się pracodawcom, co spotkało się z ogromnym niezadowoleniem.

Zobacz także: Co z przyszłością Przemysława Babiarza w TVP? „Modli się, by wrócić”

Gwiazda próbowała wyjaśnić sytuację. Nie wysłuchano jej wytłumaczeń

Czara goryczy przelała się, gdy powiedziano mi, że nie powinnam wspierać kobiet podczas protestów, które miały odbyć się 8 marca. Wtedy pomyślałam sobie: no f*g way! (…) Zabranianie mi tego to zamach na moje poglądy i ograniczanie mojej wolności. Nie miałam zamiaru udawać, że żyję w jakiejś alternatywnej rzeczywistości – dodała aktorka w tej samej rozmowie z Plejadą.

Anna Mucha poczuła się niekomfortowo, gdy władze stacji postawiły ją pod ścianą. Ukrywanie własnych poglądów nie wchodziło w grę, a kolejna edycja show odbyła się bez jej udziału. 

Zobacz także: Fryderyki 2024. Doda zaskoczyła metamorfozą. Nie do wiary, co zrobiła z włosami!

Wyjaśniłam, że – po pierwsze – ludzie znają mnie na tyle, że wiedzą, po której stronie „tęczy” jestem. Po drugie, nie rozumiem, z jakiej racji ktoś miałby blokować moje prywatne wypowiedzi, których udzielam poza programem, w którym biorę udział. Po trzecie, ten dziwaczny „kompromis” byłby ze szkodą dla TVP. Bo moja obecność w „Dance Dance Dance” dawała tej stacji minimalną wiarygodność i była dowodem na to, że w mediach publicznych jest jeszcze miejsce dla osób, które myślą inaczej, niż chciałaby tego władza – wyznała artystka Plejadzie.

Aktorka zdradziła także, że rozbawiło hasło reklamowe TVP – „Bądźmy razem”. Słowa te kłóciły się bowiem z działaniami stacji. Anna Mucha, nie bez żalu pożegnała jurorski skład „Dance Dance Dance”. Zrobiła to jednak z poczuciem, że postępuje zgodnie ze swoimi zasadami i sumieniem. Obecnie możemy podziwiać artystkę w kolejnym formacie, gdzie zasiada w komisji rozrywkowego programu TVN. Wraz z Michałem Szpakiem i Andrzejem Sewerynem, ocenia poczynania uczestników „Czas na Show. Drag Me Out”.

Zobacz także: 51-letnia Cameron Diaz została matką. „Jesteśmy ogromnie wdzięczni za ten dar”

Czy oglądasz program 'Czas na Show. Drag Me Out'?

Kliknij tutaj i słuchaj naszego radia na żywo bez żadnych opłat na zloteprzeboje.pl!

Zobacz więcej >