Kiedyś zachodniopomorski powiat sławieński [tu mieszka Andrzej Lepper w poddarłowskim Zielnowie - red.] był uznawany za bastion Samoobrony. To tutaj jest jej kolebka i tutaj ją wymyślono. Wystarczy stwierdzić, że w poprzedniej kadencji samorządowej w Radzie Gminy Malechowo na 15 radnych aż 12 rekrutowało się z ówczesnej Samoobrony. Wójt - Jan Szlufik także był członkiem tej partii. Jak sytuacja przedstawia się aktualnie?
- Jestem bezpartyjnym sympatykiem Platformy Obywatelskiej - mówi z rozbrajającą szczerością Szlufik. - W obecnej Radzie Gminy nikt się nie przyznaje do Samoobrony Leppera. Tej partii już u nas nie ma.
O Lepperze nie chce się wypowiadać.- To zamknięty rozdział - pada z ust wójta.
Znamienne jest też to, że wraz z przegranymi ostatnimi wyborami parlamentarnymi i znalezieniem się poza Sejmem Samoobrona zlikwidowała biuro poselsko-powiatowe w Sławnie. - Nadal istniejemy - mówi jednak Kazimierz Pypno, przewodniczący Samoobrony w powiecie sławieńskim.
Nie wie jednak, w jakim kształcie jego partia wystartuje tu w wyborach samorządowych. O ile w ogóle to nastąpi.
- Samoobrona, nawet będąc u szczytu powodzenia, zawsze miała problem ze skompletowaniem listy osób w wyborach samorządowych - mówi jeden z lokalnych polityków Platformy Obywatelskiej w powiecie sławieńskim. - Dlatego nie sądzę, aby tym bardziej teraz to się jej udało.
Podkreśla on, że elektorat Samoobrony rozpadł się wraz z przegranymi wyborami parlamentarnymi. - Na wsi reaktywowały się koła PSL, które wchłonęły część działaczy Samoobrony - mówi polityk PO. - W miastach, naturalną siłą rzeczy, przeszli oni do naszej partii lub do PiS.
Z kolei w sąsiednim województwie pomorskim Kazimierz Kamiński, przewodniczący Samoobrony na tym terenie, jest pełen optymizmu.
- W samym Trójmieście mamy kandydatów, którzy zapełnią nasze listy wyborcze - mówi Kamiński. - Będziemy chcieli iść na współpracę z innymi organizacjami, które już do nas pukają. Na konkrety jest jeszcze za wcześnie. One będą znane na przełomie kwietnia i maja. Wówczas zwołamy w Gdańsku konferencję prasową i ogłosimy publicznie, jacy ludzie będą walczyli z ramienia naszej partii w wyborach. Niedawne wydarzenia związane z sądowym procesem dotyczącym Anety Krawczyk i jej oskarżeniami nie zaszkodziły naszej partii , a wręcz przeciwnie - zaznacza.
Dodaje, że w województwie pomorskim deklaracje Samoobrony wypełnione ma 650 osób i sporo jest jeszcze takich, które sympatyzują z tą partią.
- Te 650 osób to ludzie w 14 powiatach, a więc mamy kim powalczyć w na gruncie samorządowym - uważa Kazimierz Kamiński.
Jednak politycznego ataku ze strony Samoobrony nikt się nie boi. Bezpardonowa walka toczyć się będzie między PO i PiS.
- Samoobrony nikt już nie ożywi - kwitują działacze tych ugrupowań.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?