Akcja serialu "Wikingowie: Walhalla", w którym zagrał Marcin Dorociński, rozgrywa się na początku XI wieku. Główne wątki dotyczą losów trzech postaci: Leifa Erikssona (Sam Corlett), jego siostry Freydis i księcia Haralda Sigurdssona (Leo Suter). I to właśnie z wątkiem tego ostatniego jest związana rola polskiego aktora.
Marcin Dorociński pojawia się w trzech z ośmiu odcinków drugiego sezonu jako król Jarosław Mądry, krewny księcia Haralda. Ten, próbując zebrać armię do walki o władzę z bratem Olafem, postanawia odwiedzić wuja w Nowogrodzie. Do spotkania dochodzi w drugim odcinku produkcji Netfliksa. Później Marcin Dorociński, mówiący po angielsku z dość silnym wschodnim akcentem, gra jeszcze w trzecim i szóstym odcinku.
O tym, że postać Jarosława Mądrego jest ważna i Marcin Dorociński nie jest zaledwie statystą, świadczyła choćby jego obecność w zwiastunie zapowiadającym drugi sezon. Kiedy pojawia się na ekranie? Najpierw szykujcie się na szóstą minutę drugiego odcinka.
Uwaga, dalej drobne spoilery.
Już teraz wiadomo, że niezależnie od odbioru 2. sezonu, serial będzie mieć kontynuację. Platforma Netflix wykupiła 3. transzę produkcji, do której zdjęcia zostały już ukończone. Nie wiadomo, czy brał w nich udział Polak.
Więcej ciekawych treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
To już kolejny międzynarodowy serial Netfliksa, w którym Marcin Dorociński gra co prawda drugoplanową, ale ważną rolę. Pierwszym był "Gambit królowej", prawdziwy przebój 2020 roku. A w kinach aktora niedługo będzie można oglądać w roli Stanisława Witkiewicza "Witkacego" w komedii kryminalnej "Niebezpieczni dżentelmeni". W obsadzie są także m.in. Tomasz Kot (Tadeusz Boy-Żeleński), Andrzej Seweryn (Joseph Conrad) i Wojciech Mecwaldowski (Bronisław Malinowski).