Tak wygląda grób Andrzeja Leppera. Jeden szczegół wzrusza do łez

Andrzej Lepper nie żyje niemal 13 lat

Temat samobójczej śmierci Andrzeja Leppera przez wiele lat był tematem żarliwej dyskusji. Nie brakuje głosów podważających oficjalną wersję zdarzeń. W 2022 roku posłowie Konfederacji głośno nawoływali do utworzenia specjalnej komisji, która miałaby ponownie przyjrzeć się okolicznościom niespodziewanego zgonu polityka.

Sprawa ponownie stała się głośna przy okazji aresztowania Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika, którzy stali na czele CBA w czasie, gdy agencja prowadziła akcję specjalną w środowisku Samoobrony. Syn Andrzeja Leppera, Tomasz Lepper, uważa, że jego ojciec stał się ofiarą bezlitosnego "polowania".

Rosną koszty produkcji rolnej. Rolnicy załamani cenami owoców i zbóż Czytaj dalej

Syn Andrzeja Leppera oskarża PiS

Andrzej Lepper w latach 2005-2007 był na szczycie. Liderowi Samoobrony udało się nie tylko dostać do rządu, ale także uzyskać stanowisko wicepremiera i stanąć na czele Ministerstwa Rolnictwa. Partia, szeroko popierana przez rolników, zyskiwała coraz większą popularność i nic nie wskazywało na to, że katastrofa czai się tuż za rogiem.

Wkrótce Andrzej Lepper stał się jednak niechlubnym bohaterem tzw. afery gruntowej. CBA, na którego czele stali wówczas Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik, podejrzewało, że w resorcie rolnictwa dochodzi do aktów korupcji. Skutkiem działań agencji była nagła dymisja Andrzeja Leppera. Syn zmarłego polityka wspomina ten czas jako koszmar.

To było polowanie, żeby znaleźć jakiś hak, żeby coś podłożyć. Kaczyński myślał, że sam będzie rządził, ale to się nie udało. Zniszczyli mojego ojca. To poszło w mediach, nie było prostowane i większość ludzi uwierzyła — opowiadał.

ZOBACZ TAKŻE: Awantura o aferę zbożową w Sejmie. Kołodziejczak nie wytrzymał

Andrzej Lepper spoczywa w wyjątkowym grobie

Andrzej Lepper został pochowany na cmentarzu w Krupach (województwo zachodniopomorskie). Spoczywa wśród wysokich, porośniętych bluszczem drzew. Jego grób natychmiast rzuca się w oczy za sprawą czarno-białego portretu, który widnieje na płycie. Tuż pod nim, złotą czcionką, zapisano personalia zmarłego lidera Solidarności.

Andrzej Lepper wciąż może liczyć na pamięć bliskich. Jego nagrobek zawsze zdobią wieńce, bukiety i mnóstwo zniczy. Uwagę odwiedzających cmentarz zwraca jednak niepozorny szczegół — niewielka tabliczka, którą umieszczono na dolnej płycie. Umieszczono na niej epitafium, które upamiętnia zmarłego polityka:

Kto Cię znał, ten Cię wspomni. Kto Cię kochał, nie zapomni…