Gorzkie słowa syna Andrzeja Leppera. Chodzi o sprawę Wąsika i Kamińskiego. "Tata został skrzywdzony"

Tomasz Lepper zabrał głos w sprawie planów aresztowania Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika. Przyznał, że chciałby, aby jego ojciec oficjalnie uzyskał status pokrzywdzonego, a nie oskarżonego w sprawie afery gruntowej.

Po latach wraca temat afery gruntowej nazywanej też korupcyjną z 2007 roku, której bohaterami byli Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik. Mieli trafić za kratki, ale zostali ułaskawieni przez prezydenta Andrzeja Dudę, nim jeszcze zapadł prawomocny wyrok. Ofiarą prowokacji Wąsika i Kamińskiego był Andrzej Lepper, który został oskarżony o przyjęcie łapówki. Syn założyciela partii Samoobrona liczy, że w końcu wyżej wspomniani w końcu poniosą karę, a imię jego ojca zostanie oczyszczone. 

Zobacz wideo Hołownia podenerwowany zamieszaniem z Wąsikiem. Porównał tę sytuację do zamieszania ze spadkiem po babci

Syn Andrzeja Leppera w mocnych słowach o Mariuszu Kamińskim i Macieju Wąsiku

Przypomnijmy, że 17 lat temu Andrzej Lepper padł ofiarą prowokacji ówczesnych szefów CBA Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika. Agenci służb przedstawiający się jako szwajcarscy przedsiębiorcy postanowili zdemaskować dwóch biznesmenów, którzy twierdzili, że są w stanie odrolnić każdą działkę. Zaoferowali im łapówkę, by odrolnić jedną z działek na Mazurach. Część pieniędzy miała trafić do Andrzeja Leppera, który był wówczas wicepremierem i ministrem rolnictwa. Ostatecznie Lepper żadnej łapówki nie dostał. Został za to zdymisjonowany i wszczęto przeciwko niemu śledztwo. To zostało wstrzymane, po tym, jak polityk popełnił samobójstwo (więcej szczegółów na temat afery gruntowej przeczytacie TUTAJ).

Teraz, kiedy policja ma mieć już dokumenty z sądu nakazujące zatrzymanie skazanych polityków PiS-u, głos zabrał syn Andrzeja Leppera - Tomasz Lepper. W rozmowie z "Faktem" ostro oceniał wymiar sprawiedliwości i samych Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika.

Na pewno mój tata został przez nich skrzywdzony. Przecież została rozwiązana koalicja, upadł rząd, były nowe wybory. Ci panowie zostali skazani prawomocnym wyrokiem. Zostali już raz skazani, ale pan prezydent ich ułaskawił. Teraz zostali ponownie skazani, ale jak widać, ten nasz wymiar sprawiedliwości jest jakiś słaby, bo dalej chodzą wolni. Każdy człowiek, który popełni przestępstwo i zostaje skazany prawomocnym wyrokiem, trafia do więzienia - mówił.

Syn Andrzeja Leppera chce oczyszczenia imienia ojca

Tomasz Lepper twierdzi, że największą ofiarą całej afery jest jego ojciec. Niedługo po tym, jak wybuchła, popełnił samobójstwo. Mężczyzna ma świadomość, że nic nie przywróci mu już ojca, ale liczy, że jego imię zostanie oczyszczone. 

Chciałbym, żeby przywrócili tacie dobre imię, żeby przyznali się do tego, że mój tato był czysty. Tata był bardzo uczciwy, on nigdy od nikogo nic nie wziął i wszyscy ci ludzie zamieszani w tę aferę powinni przeprosić i publicznie przywrócić tacie dobre imię - mówił.

Tomasz Lepper chce, by "nikt nie mówił, że Andrzej Lepper był zamieszany w aferę gruntową". Twierdzi też, że jego ojciec otrzymał status pokrzywdzonego, a nie oskarżonego w sprawie. Ponadto nie planuje przebaczyć Wąsikowi i Kamińskiemu. - Trudno jednak mówić o wybaczeniu, bo to nic nie da - gorzko podsumował.  

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.